Jakie są główne czynniki decydujące o przejściu etapu selekcji kandydata i zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną? Kto zajmuje się etapem selekcji (czy jest to dział HR/firma zewnętrzna/automat)? Który status aplikacji jest właściwy: screening/to be disqualified? (po zmianie języka z angielskiego na polski pokazuje się inny status) Jakiego wynagrodzenia można się spodziewać na stanowisku Team Leader (Production/Warehouse)? Czy polecenie kandydata przez pracownika zwiększa szanse na zatrudnienie/zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną? Jaki poziom języka angielskiego jest wymagany na stanowisku TL (Production/Warehouse)? Poziom dobry wg firmy to A2, B1, B2?
Czy w biurze praca jest hybrydowa, czy on-site?
Technik serwisu Ile podstawy na rękę? Ile średnio godzin dziennie?
Zdecydowanie powyżej normy przy okazji nacisk żeby nie rejestrować nadgodzin. Ta firma to maszyna do maksymalnego wyzysku ludzi potrzebują głównie do najgorszej fizycznej roboty dźwigania i taplania się w smarach i olejach
Witam, Jakie zarobki na stanowisku Quality Team Lead?
Do uczestnictwa w rekrutacji nigdy nie doszło, ponieważ wszystkie moje aplikacje są na etapie selekcji odrzucane. Nie wiem kto/czy w ogóle ktoś się zajmuje procesem selekcji, ale dziwne jest dla mnie to, że CV osoby posiadającej kilkuletnie doświadczenie w zarządzaniu zasobami ludzkimi oraz spełniającej pozostałe wymagania nie są wystarczające, aby zaprosić taką osobę na rozmowę. Na profilu kandydata przy aplikacjach są podane ich statusy, przy ustawieniach języka English- screening natomiast Polish- to be disqualified i tak też się dzieje, ostatecznie podając, że osoba nie spełnia minimum wymagań (a spełnia wszystkie). Szkoda czasu na podejmowania próby aplikowania do Vestas
Od kiedy jesteś dyspozycyjny/wynagrodzenie brutto
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam, orientuje sie ktos jak wyglada praca w biurze na stanowiskach koordynatora/plannera? Jak zarobki?
Pomyliłem całkowicie kolejność zadań. Aplikowałem na storekeeper - magazyniera ;) CV po angielsku, cover letter również. W ogłoszeniu napisane że atrakcyjne zarobki. Kiedy zaaplikowałem to dopiero sprawdziłem opinie... I chyba żałuje poświęconego czasu na CV itp. Ile mogę liczyć jako magazynier i jak to wszystko wygląda? Dzisiaj mam 5k zł na rękę przy lekkiej pracy. Postanowiłem jednak że poszukam czegoś za lepsze pieniądze, ale z tego co czytam to w vestas konkretni ludzie na konkretnym stanowisku zarabiają słabo. Więc po co oni piszą atrakcyjne zarobki??
Nie wiem skąd jesteś ale jako magazynier nie zarobisz tutaj więcej nie ma co się łudzić a należy jedynie pamiętać że jak firma ukrywa widełki wynagrodzenia to znaczy że nie ma się czym chwalić. Liczą na mało zorientowanych aż się uda kogoś złapać... Zdecydowanie płacą poniżej kwot oferowanych przez konkurencje nawet z wieloletnim doświadczeniem.
Czy zdarzają się nadgodziny w Vestas?
Pracując jako technik nadgodziny masz na porządku dziennym. Tak samo często jest praca w soboty czy dyżury w święta.
Cześć wszystkim! Chy można dostać jakiś kontakt do biura? Bardzo mnie interesuje praca produkcyjna. Mam doświadczenie w robocie z laminatem i na łopatach morskich! Dziękuję za odpowiedź ????
Poszukuję kontaktu z pracownikiem, prawdopodobnie członkiem dyrekcji Vestas, który parę lat temu zwrócił się do mnie e-mailowo o informacje w sprawie fotowoltaiki w Polsce. Nie pamiętam nazwiska. Studiował w USA na Roosevelt University. Będę wdzięczny za umożliwienie kontaktu. (usunięte przez administratora)
Dzień dobry, interesuje mnie kiedy w Sczcecinie bende otwieraćsię Westas chciałabym pracować na produkcji mam doświadczenie w Lm Wind Power 1,5 Roku
Możesz wyjaśnić, jakie znaczenie w pracy na produkcji ma mieć jej znajomość polskiego? Pytam serio. Odezwałeś się z troską, bo trzeba umieć perfect czytać polskojęzyczną dokumentację techniczną, czy po prostu chciałeś wypunktować komuś, że jest imigrantem?
Na jakie wynagrodzenie można liczyć w firmie Vestas? 14 lipca na portalu Pracuj.pl pojawiło się ogłoszenie na stanowisko technik serwisu. Ktoś z Was aplikował?
Firma na start oferuje 8000zł brutto o ile podwyżki weszły w życie do daje jakieś 5,5-6k netto na rękę. Ze względu na nadgodzinny, delegacje jakie panują w tej firmie jak i w tej branży, zarobisz około 8000zł na rękę kosztem nocek poza domem i wieczornych powrotów z pracy. Sufit w tej firmie to jakieś 12000zł brutto gdzie dostało kilka osób w kraju, Ci co nie dostali, zawiedli się, odeszli do konkurencji. Ludziom spoza branży może wydawać się to dużo, niestety ale Polski Vestas, jest najgorszym płacodawcą o jakim mi wiadomo w branży. 8000zł na rękę daje jakieś 1700 euro na start. Aktualnie zarabiam więcej w tydzień, niż w tym Polskim Januszexie w miesiąc. Do tego niestety ale chorzy visiorzy, śledzą Cię na każdym kroku, zbierają hak w swoich notesach. Safety first tylko na papierze, liczą się wyniki i wykresy, a nie twój czas spędzony z rodzina . A szkoda bo było to kiedyś fajne miejsce do pracy! Dobra trampolina na start, co najlepsze nawet firma zewnętrzna rekrutująca dla Vestasa tak mówi, żeby zachęcić do tej branży.
Dużo jest nadgodzin i delegacji? Jak wyjeżdżałeś to załatwiali zakwaterownie i dodatkowe diety? Ty ile czasu tu pracowałeś?
Dużo zależy od site na którym pracujesz, w moim przypadku było dużo. Robiłem średnio 200-220 godzin w miesiącu. Co do delegacji w moim przypadku było to około 50%. Zdarzały się miesiące gdzie od pon do piątku byłem poza domem, a były też miesiące gdy roboty było na miejscu więcej i wracało się dzień dnia do domu. Dieta wynosi około 150zł brutto oczywiście za posiłek masz obcinane zgodnie z kodeksem pracy :). Pracowałem tam dwa lata i jak duża część kolegów latam za granicę, gdzie pieniądze są lepsze a po powrocie mam czas by posiedzieć z dziećmi i żona.
Kolega trochę przesądza. Technik po kilku latach pracy 12 ma spokojnie. Jest wiele szczebli awansu, kończąc na commisioningu gdzie technicy osiągają 15-25 lekko. Owszem konkurencja płacić więcej, ale dodajmy że jest to praca w delegacji po 3-4 tygodnie, na własnej działalności. I jak masz przestoje kilkumiesięczne, bo nie ma roboty to nikt Ci nie płaci. Bądźmy obiektywni, to że nie wszystkim się udało to nie znaczy że jest tak w całej firmie. Polecam. Fakt minusem jest dziwne podejście niektórych kierowników, no ale takiego raju nie ma, że szef jest zawsze taki jak chcemy. To tylko na własnej działalności
12 tys.po kilku latach pracy.Po 11 latach miałem niecałe 11tys. brutto.Te 12 tys. to się zarabia w tydzień na rękę jako podwykonawca i nie na własnej działalności tylko na umowie o pracę ze wszystkimi benefitami.Co raz więcej firm zatrudnia na umowy o pracę.Pracuję już dwa lata jako podwykonawca a żadnego przestoju nie było.Te 25 tys. to chyba musisz być w delegacji z 2 miesiące i to zagranicą. Pozdrawiam
Hmmm...to poczekaj, dobrze rozumiem, że nie ma co tu się nastawiać na stałą współpracę, bo potem są przestoje? To na ile miesięcy pracy można u nich liczyć? No i możesz podać przykłady tego dziwnego podejścia kierownictwa? Czym to się objawia? No i co ile jest zjazd do rodziny? Zjazdy organizują i płacą za nie, czy trzeba samemu o to się zatroszczyć?
25 tyś pewnie jako visor ;) Z tego co widzę po wypowiedziach to ich tu nie brakuje żeby się trochę wybielić. W tym (usunięte przez administratora) próżno liczyć na takie zarobki i nie bez powodu użyłem słowa (usunięte przez administratora) pracodawca ma wszystkie jego cechy. Nie wiem czy lojalki z bajońskimi karami nadal obowiązują jak za moich czasów ale są tego najlepszym dowodem.
Popieram pracowałem 5 lat 8k netto z dyżurami w soboty i niedziele sie kilka razy trafiło ale to wszystko nie sądzę żeby warunki finansowe poprawiły się 3krotnie
@Pracodawca , po jakim czasie mogę się spodziewać odpowiedzi (negatywnej, bądź pozytywnej) w sprawie aplikacji na stanowisko technika serwisu? Deadline na wysyłanie CV minął 5.09.23r. Nie wiem czy nadal spodziewać się jakiegoś feedbacku.
Wysłałeś same CV a jeszcze nie byłeś na rozmowie? W sumie już trochę czasu minęło. Może warto zadzwonić i dopytać w kadrach. Jak myślisz?
Ta firma organizuje rekrutacje jak na pilotów promów kosmicznych w NASA jak w ciągu pół roku się odezwą będzie dobrze... oczywiście jesteś w kolejce dojdą do ciebie jak wszyscy przed tobą się zorientują co jest grane i zwolnią zanim zdążą podpisać lojalki. Nie martw sie na twoje szczęście że ciebie jeszcze nie zadzwonili i lepiej dla ciebie żeby nie dzwonili. Jak już zadzwonią dobrze analizuj rozmowę wypytuj o warunki lojalek. Niech ci nie zamydlą oczu zapewnienia że masz prawo odstąpić od pracy jak czujesz że twoje życie jest zagojone itd. Odstąpisz od pracy tylko raz zapewniam cię że twój przełożony cię za to wynagrodzi odpowiednio.
Radzisz kandydatom i dobrze, że radzisz, ale przyznam, że nie wszystko rozumiem w Twojej opinii. O jakie lojalki chodzi - za szkolenia na dane stanowisko? Przez ile lat one z grubsza obowiązują? Prawo odstąpienia od pracy, gdy życie jest zagojone? Łot? Chodzi Ci o jakieś L4 na zaburzenia nastroju, czy co, bo serio mam problem z ogarnięciem Twojej myśli:)
Chodzi o lojalki, za szkolenia na które wysyła Cię firma. Są one zazwyczaj na 2 lata, ale w ciągu tych 2 lat dostaniesz nowe szkolenie a co za tym idzie nowa lojalka :) Prawo od odstąpienia pracy, pamiętam sytuację gdy zostałem wysłany na awarie na farmę wiatrową 3 godziny drogi od domu. Po dojechaniu i wjeździe na turbinę, niestety nie udało mi się dokończyć troubleshootingu, gdyż niebezpiecznie zbliżała się burza, a mój czas pracy też nie jest z gumy i pojechałem do domu. Na drugi dzień, telefon z pytaniami odnośnie mojej pracy, czemu nie dokończyliśmy tego, że turbina stoi nadal, lost production factory spada itp. Mina kierownika nie była zbyt zachwycona, a podwyżki omijały mnie bardzo szerokim łukiem, do tego stopnia, że sam stwierdziłem że nie będę (usunięte przez administratora) i być dyspozycyjny 7 dni w tygodniu za 7000zł brutto podstawy. Zwolniłem się i poszedłem do konkurencji w branży. Za 3 tygodnie pracy otrzymałem tyle samo co w poprzedniej firmie tylko w innej walucie, euro. Żal mi tylko, że zrobiłem to dopiero tak późno, gdy granica wykorzystywania i traktowania przekroczyła wszelkie granice. Fakt każdemu z nas, opuścić dom jest ciężko, ale po tych tygodniach poza domem, mam w końcu czas by pobyć ale to pobyć z żona i dziećmi, a pieniądze które już zarobiłem pozwoliły mi na pobudowanie domu i spokojnie życie :) ! Jeszcze do tych kolegów wytykaczy, że dwa tygodnie poza domem to szmat czasu. Policzcie ile wy w miesiącu, śpicie poza domem. W moim przypadku było to 50/50. Teraz mam tak samo, tryb ciągiem , a po dwóch tygodniach pracy mam wolne, a nie do pracy jak to się zdarzało po ciężkich delegacjach w Polskim Vestasie. Niestety z biegiem czasu i widzę że nie wiele się zmieniło od tamtej pory, z czystym sumieniem mogę powiedzieć że Polski Vestas jest jednym z najgorszych płacodawców w branży, ani tutaj nie ma jakiś super pieniędzy, a życie prywatne też pozostawia wiele do życzenia.
Nie chce robić reklamy, ale jak wejdziesz na linkedinie na byłych pracowników gdzie teraz się podziewaja, znajdziesz tam odpowiedź. Całymi site u mnie odchodzili. Mina kierownika gdy na biurku leżą 4 wypowiedzenia bezcenna :)
Domyślam się że chodzi o pracę w warunkach niebezpiecznych w firmie obowiązują instrukcje na wykonanie każdej pracy w instrukcjach są zawarte informacje przy jakich warunkach jaką pracę można wykonać ile osób jest wymagane do jej wykonania i w jakim czasie. Kierownicy mają to głęboko gdzieś - robota ma być zrobiona ty sie masz martwić żeby ci się nic nie stało - a jak się stanie to powiedzą że nie przestrzegałeś instrukcji wykonania pracy i to twoja wina... standardowe zagrywki Nikogo nie interesuje że praca jest przewidziana dla 4 osób jest 2 i masz to zrobić w 2 osoby... Jak ? A no tak żebyś zrobił i żeby nikomu się nic nie stało... Mało tego brakuje ludzi do pracy to dostajesz do pomocy obcokrajowca który rozumie co 2 słowo albo jak go nie przypilnujesz to odwali ci jakiś numer... Chore podejście do pracy.... Ogólnie o tej firmie można bloga pisać kanał na (usunięte przez administratora) zakładać tematów nie braknie na pewno...
Witam, może ktoś konkretnie napisać jakiej pensji (netto) mogę się spodziewać na stanowisku technik serwisu? Serwisowanie turbin na jednym parku w obrębie 40km od domu.
Na sam początek 5000zł netto , jak trochę pokażesz że lubisz być dymany i pracować za 1/4 stawek w Europie podniosą do 7000zł. Jak jeszcze będziesz chciał dalej tam pracować, może do 10000zł dociągniesz ale nie wiem czy starczy Ci zdrowia
To jak długo trzeba tutaj pracować, aby doczekać się 10 000 złotych? ;) I co w tej firmie się dzieje takiego, że uważasz, że pracownikowi może nie starczyć zdrowia? Może warto się poświęcić, aby zarabiać tak dobrą pensję? :) Czyż nie? Oczywiście zadaję pytania w imieniu mojego chłopaka, który szuka dobrze płatnej pracy :)
Pewnie ze 3 lata, o ile nie podpadnie swojemu przełożonemu. Tutaj prowadzone są dzienniki, niczym za czasów SB :) Nie starczyć zdrowia? Warunki na turbinie są skrajne, latem temperatura w trafostacji wynosi ponad 50 stopni , wyobraź wejść do takiego pomieszczenia i wytrzymać dwie godziny lub też przenieść w ciągu dnia 5 ton śrub. Gdzie musisz jeździć góra dół bo Ty + 10 śrub to maksimum jej możliwości. Technikom szczególnie nowym są wlepiane zadania, do których nie mają odpowiednich szkoleń i uprawnień :), ze względu na braki kadrowe i strach w inwestycją w człowieka. Doliczając dojazd 40 km do pracy, Twój chłopak albo będzie w pracy, albo w drodze do/z pracy, albo będzie smacznie spał w łóżku, styrany całodniowymi wycieczkami w pracy. Naprawdę w tej branży jest tyle innych fajnych firm płacących godnie, gdzie po tych 2,3 tygodniach ciężkiej pracy będzie mógł pobyć w domu, z rodziną i bliskimi. Tutaj chaos, gonitwa, nigdy nie wiesz co robisz następnego dnia bo plany potrafią zmienić się w ciągu godziny, z rana wydzwanianie.
Jakie zachowania podpadają przełożonemu? Czy jeśli ktoś ma daleko do pracy, to firma oddaje za dojazdy albo organizuje jakoś transport? Rozumiem, że w lato nie macie nawiewów, ani wiatraków?
Nie ma czegoś takiego jak serwisowanie do 40km w obrębie domu podpiszesz umowę w której godzisz się na wszelkie delegacje krajowe i zagraniczne nikt cię w tej firmie nie zapyta czy możesz jechać po po prostu dostaniesz rozkaz z dnia na dzień i trzeba się pakować. Nie licz na życie prywatne pracując w tej firmie - żeby jeszcze zarobki to rekompensowały ale nawet tu jest bardzo słabo.
Cześć. Naprawdę przy zagranicznych delegacjach mało płacą? W sumie nie wiem czy ktoś wyżej zawyżył te 10 tys do wypłaty? A jak często zdarzają się takie zagraniczne wyjazdy i ile trwają?
No a jak za granicę jedziesz za złotówki co się dziwisz. Delegacje pon pt, czasami bywało że tak się miesiącami pracowało.
Na pewno warto się poświęcić i potem ilość na rentę inwalidzka bo ci kręgosłup wysiądzie to co robią polscy technicy w 1 dzień pracy za granica jest rozłożone na 2-3 dni
Są tylko nie wiem co miały by ci dać te wiatraki jak siedzisz w pomieszczeniu wielkości garażu samochodowego w którym większość miejsca zajmuje kupa stali rozgrzanej do 50*c do tego 1000L oleju i transformator Lubisz sobie posiedzieć w saunie 8 godzin to zapraszam w lato do turbiny. Zapomniałem że w tej temperaturze trzeba jeszcze zrobić swoją robotę. Ogólnie nie jest to robota na lata tylko dla młodego zdrowego faceta do max 30 lat potem sie po prostu sypiesz...Tak jak ktoś już tu napisał w takich temperaturach czasem trzeba przerzucić ręcznie 5 ton śrub co akurat należy do łatwiejszych i prostszych prac na turbinie. Większość prac serwisowych jest dużo bardziej złożona i wymagająca.
Czy w Vestas pracują kobiety jako technicy TW ?
Wiecie może, czy w Vestas szukają chętnych na staż?
Czy jest ktoś w stanie napisać jakie stawki i warunki pracy są w biurze? Pozdrawiam.
To zależy, jak w sdc, to atmosfera przyjemna, rzeczy do robienia jak dla (usunięte przez administratora), a zarobki no takie na jakie ta praca zasługuje. 4k mniej więcej na start, ale licz się z tym że nie będziesz miał podwyżki aż do zmiany na inne stanowisko
4 tyś już na rekę, tak? :) Na umowie o pracę? A na jakie stanowisko można zmienić później pracę?
W sensie, że 4k to wg Ciebie dużo? Biorąc pod uwagę wymagania, które są zdecydowanie wygórowane jak na ostateczne zadania, to wręcz powinni się wstydzić płacić mniej. Tak, od początku jest uop, przez pierwsze miesiące okres próbny. A można zmienić na jakie stanowisko się chce najprawdopodobniej, na równorzędnym poziomie
No to w sumie dobrze, że jest możliwość zmiany w trakcie trwania umowy stanowiska ale tak mnie ciekawi, czy zmieniając stanowisko i warunki też ulegają zmianie? Bo pewnie jedne są bardziej wymagające a drugie mają większa odpowiedzialność. Tak głośno myślę tylko. Napiszesz, jak to wygląda?
Jasne, że tak, przy zmianie stanowiska warunki są takie jak wynegocjujesz. Każde stanowisko się mniej lub bardziej różni między sobą pod względem odpowiedzialności i ilości pracy, ale o tym jak jest możesz się dowiedzieć od osób z danego zespołu. Niestety TL nie zawsze szczerze Ci powie czego się możesz spodziewać. Tak więc, trzeba uważać żeby przypadkiem nie trafić na dużo bardziej skomplikowane stanowisko, za jednak niewiele wyższe pieniądze
Kiedy powstanie fabryka turbin wiatrowych w Szczecinie ?I jak zgłosić się do pracy ?
Firma typowo polska, gdzie liczą się mierny ale wierny. Na start dostajesz 6500zł brutto za pracę w warunkach naprawdę skrajnych, nie wiesz kiedy wrócisz do domu, oraz co będziesz robić dzisiaj bo plany potrafią zmienić się w ciągu 5minut. Podejście kierownictwa, słuchanie, ankiety, wywiady, śledzenie auta, spoglądają na Ciebie na każdym kroku. Podwyżki? Dostaniesz 100zł przy inflacji 10%+, realnie zarabiasz mniej, a spróbuj się powiedzieć, zostanie Ci wpisana łatka. Nie bez powodu w ostatnim czasie, odeszła masa ludzi trzymających ten statek na powierzchni. Jak ma być dobrze skoro, osoba która jest z zewnętrznej firmy zarabia 3x więcej od Ciebie, gdzie naprawdę czasami nie mają zielonego pojęcia o serwisie czy innych pracach. Firma na każdym kroku, mówi że bezpieczeństwo jest dla nich podstawa, ale już gdy któryś raz z rzędu uciekasz przed burza, bo było wylądowanie w okolicy, kierownik patrzy na Ciebie coraz mniej przychylnym okiem. Nie polecam tego pracodawcy, chyba jedynie do zdobycia uprawnień, szkoleń i szukania czegoś u normalnych pracodawców. Roadshow, czyli impreza firmowa to kolejna opcja do zdobywania informacji o pracownikach. Radzę się zastanowić przed podjęciem pracy w tej firmie.
Serio sądzisz że imprezy firmowe są od tego żeby zbierać informacje o pracownikach? A może po prostu chcą Cię lepiej poznać?
niestety 100% racja, najwyższy czas uciekać z tego tonącego statku. Management wzięty z worka, większość z kierowników nie przepracowało uczciwie jednego dnia, zwłaszcza kierownictwo zza miedzy przedstawia się tragicznie...
Chcą lepiej poznać dowiedzieć się od czego zależy twoje być albo nie być w tej firmie czyli czy masz kredyt który musisz spłacać jaka jest twoja sytuacja życiowa plany itd. Wszystko to po to żeby uwiązać cię w firmie na jak najdłużej bez możliwości ubiegania sie o podwyżkę kiedy zorientujesz się ile faktycznie twoja praca jest warta i w jak ciężkich warunkach pracujesz. Jestem jednym z pracowników który "nie pasowało to odeszli" I tu się zgadzam nie pasowało mi kierownictwo dla którego życie człowieka nie miało żadnego znaczenia za to liczyły się tylko słupki w exelu. Miałem ten komfort brak zobowiązań kredytów mogłem sobie pozwolić na rzucenie papierami. Nie każdy ma ten komfort ale trzymam za chłopaków kciuki. Bo ta firma jak nie dostanie nauczki to się nie obudzi...
Chyba nie tylko ci z za miedzy wiem o superwizorze który przyjechał do chłopaków na serwis i bał się transformatora uziemić ale jak pamiętam w gębie był zawsze mocny tylko nikt nie miał szacunku dla takiego przełożonego który nic nie potrafi a ty masz mu zaufać i powierzyć własne życie ślepo wierzyć że wie co robi... mój przypadek Tower fequency (częstotliwość drgania wieży) jest poza zakresem a gość każe puszczać turbinę gdzie w każdej możliwej instrukcji pracy jest bezwzględne zatrzymanie pracy na czas badania fundamentu. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie kto poniesie odpowiedzialność. Ciemna masa która uczy się angielskiego z płyt cd ? Czy ty ?
Dodam jeszcze kilka słów na temat (usunięte przez administratora)kierowniczka z południa Polski, który na spokojnie nie da Ci wypić herbaty, tylko wydzwania co chwilę z dziwnymi zadaniami, typu logowywanie się na turbiny, sprawdzanie timeoutów, zamawianie materiałów. Co jakiś czas dziwne pytania odnośnie waszego czasu pracy, trasy która pokonaliście. Jakby nie było innych ludzi. Telefony 15 minut przed końcem pracy byś gnał dwie godziny do zatrzymanej turbiny i wrócił o 21 do domu. A później na excelku wychwala się co to nie on, kosztem waszego garbu. Ahh szkoda gadać i te pseudoankiety, jakby cokolwiek miało to zmienić. Tutaj technik jest magazynierem, kurierem, sprzątaczka, popychany z roboty na robotę. Aaaa szkoda gadać.
Tak szczególnie twój bezpośredni przełożony chce cię dokładniej poznać zobaczyć ile nadgodzin może ci wcisnąć czy masz rodzinę kredyt i czy będziesz się stawiał jak cie pogoni w kolejną z rzędu delegację.
Ale przecież żaden pracownik nie ma obowiązku takich informacji udzielać, więc nie ma co obwiniać pracodawcy. Co do tych nadgodzin, to są dodatkowo płatne? I jak często jeździ się w delegacje? Pracownicy mają do dyspozycji auta służbowe?
Oczywiście że nie masz obowiązku udzielać takich informacji po to są imprezki żeby języczki się rozwiązały a przełożony wybadał sytuację. Nie ma to nic wspólnego w integracja w dobrym smaku.
Śledzenie na każdym kroku i wynajdywanie coraz nowszych zadań to chleb powszedni. Rzeczywiście lepiej szukać jakiś firm globalnych, płacących konkretnie za zlecenia, gdzie po tygodniach poza domem, możesz wysiedzieć się w domu i pobyć z bliskimi. Dla firmy jesteś tylko numerkiem, nie raz zdarzało się że pracownika odsyłali z dniem końca umowy do domu. Pieniądze jakie można zarobić w Polskim Vestasie są, śmieszne nic dziwnego że ludzie odchodzą, chodź teraz były podwyżki, ale porównując stawki za miedzą to i tak śmiech na sali. Faktycznie już lepiej być Panem własnego losu na własnej działalności niż na tej pseudoumowie w której nie doliczysz się pieniędzy za pracę na której pracodawca i tak robi z Tobą co chce.
To jak były podwyżki to ile każdy pracownik dostał? Mimo że i tak stawka mniejsza, jak u konkurencji to i tak dobra wiadomość. Ja śledzę sobie tę firmę, bo z czasem jak się coś ciekawego pojawi to możs zaaplikuję. Z tym śledzeniem to rozwiniesz, o co chodzi? Jak to wygląda, bo jakoś nie mogę tego sobie wyobrazić ;)
Normalnie jesteś śledzony na każdym kroku -masz GPS w samochodzie i sobie kierownicy patrzą gdzie jeździsz, kiedy masz włączony silnik, czy pracujesz czy "grzejesz się" w samochodzie. Czy zawsze jesteś na czas w biurze. Inwigilacja żeby mieć na ciebie haki l. Kierownicy to w większości byli technicy, którzy pracowali w czasach delikatnie mówiąc "naginania zasad" i teraz sprawdzają czy w związku marnymi zarobkami nie przycinasz na pracy jak kiedyś oni robili
Czyli weszli w tryb wykorzystywania (usunięte przez administratora) W polnishe Vestasie pracujecie jak paroby, w porównaniu do cywilizowanej części UE pracujecie za 1/3 wypłaty, robicie 3x więcej, szybciej u dajecie sobą tak pomiatać. Upadek. Dosłownie upadek człowieczeństwa. (usunięte przez administratora)
No nie brzmi to pozytywnie, masz rację... i faktycznie pracownicy stosują się do takiego "rygoru"? Co wtedy gdy kierownicy zauważą, że "grzejesz się" w samochodzie? Jak wygląda rotacja, dużo kierowców jest zwalnianych z tego powodu? Czy na upomnieniu/reprymendzie się kończy?
Dokładnie. To prawda niestety... Po to te nieszczęsne spotkania integracyjne. Z resztą... inwigilacja i szukanie haków nie tylko przy takich spotkaniach. Tak było na południu, a w Centralu? Kajet był nawet prowadzony przez kierownika, a w nim przy każdym nazwisku odpowiedni opis :)) Notatki jak za "najlepszych" czasów w SB ;)
A no był prowadzony i zapewne w dalszym ciągu jest i każdy miał swoją rubrykę żeby w przyszłości mógł sobie przypomnieć o przeszłości. Ta taki pamiętnik tyle że prowadzony przez kierownika któremu spi......ło 100% ludzi i nikt nie wyciągnął konsekwencji. Widocznie jest skuteczny i idealnie realizuje politykę firmy. Każda firma ma swojego Anotoniego ;-)
Ile zarabia magazynier?
Jak dużo osób pracuje w Vestas?
Pytanie w którym oddziale to firma międzynarodowa... Lepiej zapytaj jak długo ktoś tam pracuje to da ci zdecydowanie więcej do myślenia ;)
To prawda w firmie jest bardzo duży chaos ciężko się pracuje bo jest bardzo dużo nowych nie bardzo jest kogo o coś zapytać zdarza się dużo błędów i problemów przy wykonaniu pracy. Ogólnie po przyjęciu jesteś zostawiony samemu sobie co na początku przeraża bo ogromny wiedzy do opanowania jest nierealny z dnia na dzień. Brak jakiegoś sensownego wprowadzenia w obowiązki każdy odsyła cie do czytania setek stron instrukcji wykonania pracy co musiał byś robić po powrocie z pracy. Sama struktura firmy jest też mocno zawiła dla nowego pracownika nie do pojęcia i opanowania każdy dział firmy w innym państwie często ciężko się z kimś dogadać.