brak 2022-08-29 15:51 przez Kkk
Przebieg rekrutacji
Nie pamiętam dokładnie nazwę stanowiska. Po rozmowie z HR przyszły zadania do zrobienia w domu. W mejlu było napisane, że nie ważne jaki wynik, feedback będzie w każdym wypadku... No cóż, ocena dotyczy właśnie tego, że żadnego feedbacku nie było .. jak firma pisze, że feedback będzie i cały proces rekrutacji trwa kilka dni, to wypadało by się tego dotrzymywać.
Pytania
Pytania typu jak powiesz pracownikowi, że nie dostanie podwyżki w tym roku. Jak ulepszyć jakiś tam system
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2020-05-24 18:30 przez Igor
Przebieg rekrutacji
Nie przeszedłem przez pierwszy etap, jak dla mnie za dużo teoretycznych pytań. Spokojnie mozna w Trójmieście znaleźć dobrze płatną prace gdzie nie maja takich wymagań, np. na jobbinary.com.
Pytania
-
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2019-03-29 20:09 przez Fatum
Przebieg rekrutacji
Jak większość tutaj miałem rozmowę 4 etapową, choć pierwszego etapu nie pamiętam. To co zapamiętałem jako pierwsze to pair programming. Podobało mi się, że mimo kilku etapów zależało im na szybkim przeprowadzeniu każdego z nich. Praktycznie po pozytywnym wyniku jednego etapu mogłem kolejnego dnia mieć następny. Sposób umawiania dość łatwy, przez kalendarz z dostępnymi slotami. Bardzo podobał mi się natychmiastowy feedback z opcją wyboru, czy chcę szczegółowy czy ogólny. W szczegółowym dowiadywałem się jak wypadałem w każdym z tematów jaki był poruszany. Rozmowy bardzo dobrze zaplanowane i przeprowadzone. Zawsze mieściliśmy się w czasie, choć to też moja zasługa. Poza tym każdy z etapów miał plan, który był realizowany - czyli rozmowa podzielona na kolejne etapy tematyczne. Jedyny problem dla mnie, to że czasem okazywało się, że oczekiwali konkretnych (wcześniej założonych) odpowiedzi, co okazywało się w czasie feedbacku - ale dało się to wtedy sprostować. Podobał mi się ostatni etap rekrutacji, rozmowa z CEO - nie jest to pogadanka i negocjacja ceny, ale dość konkretny wywiad dotyczący w dużej mierze doświadczenia zawodowego, pracy zespołowej czy różnych miękkich umiejętności, praktycznie nie zawiera ona elementów związanych z programowaniem. Najlepsze jest to co następuje po przedstawieniu oferty, ale to już inna opowieść...
Pytania
Pytanie techniczne są bardzo mocno sprofilowane pod oczekiwania pracodawcy. Mocno wałkują współbieżność i problemy związane z współbieżnym programowaniem w Javie. Potwierdził się za to schemat jaki zauważam od lat, że na wyższe stanowiska praktycznie nie ocenia się znajomości frameworków itp. a raczej dogłębną znajomość podstaw, łącznie ze szczegółami działania maszyny wirtualnej. Podobnie na froncie, zasady działania mechanizmów JS, a nie jakieś abstrakcje na tym zbudowane. Mnie osobiście wkurzało, że w 3 etapie technicznym jest programowanie na sucho - ja zawsze mam otwarte IDE jako przedłużenie mojej pamięci :) Śmiem pokusić się o wniosek, że umiejętności techniczne na najwyższym poziomie mogę dać max level Mid. Pokrywa się to też z moim doświadczeniem, gdzie praktycznie nerd może i zna dogłębnie technologię i potrafi dobrze tę wiedzę wykorzystać, ale to daje co najwyżej zwielokrotnienie Mida - czyli taki Mid Developer z velocity 200%. Cała reszta to dopasowanie człowieka do zespołu jaki próbuje zbudować Spartez. Uważam to za bardzo dobre podejście, bo przy niemałym tępie rekrutacji przeramowanie systemu wartości kandydata po jego zatrudnieniu może być trudne, a duża liczba takich osób może zepsuć zespół. Moje rady, skupić na ta tym co dobre w efektywnych zespołach agile, czyli po pierwsze team spirit, po drugie odpowiadanie na pytania wprost, z wyraźnym zaznaczaniem dygresji jeśli się chce ją zrobić. Kontroluj czas, realizacja zadania w oczekiwanym czasie to umiejętność, którą łatwo ocenić przez to jak kontrolujesz czas rozmowy, wyciągaj wnioski z kolejnych pytań i bądź konsekwentny. Bądź przystępny i schowaj swoją "dumę zawodową" do kieszeni - pamiętaj, że senior czy principal to wzorce postępowania w zespole i firmie, ale także źródło inspiracji dla juniorów oraz osoby, do których bez problemu każdy śmiało może podejść z problemem i dostanie odpowiedź przedstawioną w zrozumiały sposób. Nie przejmuj się, że Twoja ocena ludzi cię przepytujących może wskazywać, że wiedzą mniej od ciebie - nikt nie oczekuje, że senior czy principal będzie rozmawiał w firmie tylko z lepszymi od siebie, on ma być dostępny dla mniej doświadczonych i ich podnosić na swój poziom. Poza tym poziom wiedzy jest bardzo względny, a nasze doświadczenie często jest bardzo wąskie. W jednym zdaniu: Senior inspiruje i podnosi poziom w zespole, Principal inspiruje i podnosi poziom w firmie.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
- 2018-04-30 08:56 przez Daw
Przebieg rekrutacji
Rekrutacja podzielona na 4 etapy: test devskiller, godzinny pair programming, rozmowa techniczna, rozmowa z managerami. Trafiłem każdy etap z innymi ludźmi choć to nie jest twarda reguła - miałem mieć wstępnie rozmowę z tą sama osoba, która robiła ze mną pair programming. Generalnie ludzie podchodzą na spokojnie do kandydata, nie wyczułem ani spiny w postaci "aaaaa ja Ci pokaże ze nic nie wiesz", ani tym bardziej "mamy Cię w (usunięte przez administratora) wiec odpowiadaj na pytania i spadamy". Interesujące doswiadczenie, szczególnie, gdy przed rozmowami przeczytałem opinie tutaj i bylem w szoku.
Pytania
Różny pułap "szczegolowosci", zależny od etapu rozmowy. Mam wrażenie, że cały screening jest pod kątem sprawdzenia "kumatosci" kandydata, niż konkretnej wiedzy, która nawiasem mówiąc wydaje się redundantna i latwa do przyswojenia w stosunkowo krotkim czasie.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Web Developer 2015-11-12 22:01 przez asdasd
Przebieg rekrutacji
Aplikowałem kilka miesięcy temu, nie dla kasy, ale dlatego, że Spartez poniekąd rzucił wyzwanie pt. "Niewielu przechodzi przez wszystkie etapy rekrutacji". Od Web Developerów nie wymaga się znajomości Javy, stąd w sumie, nie musiałem jej sobie przypominać ze studiów. Etapy były przyjemne, rozmowa jak równy-z-równym. Względnie krótko pracuję (na poważnie), bo mniej niż 5 lat, więc nie próbowałem z siebie zrobić niewiadomo-jakiego-bossa, jak czegoś nie wiedziałem, to po prostu to powiedziałem i nie było żadnych zarzutów. Web development to ocean możliwości i nie da się być alfą i omegą. Marionette nauczyłem się dzień wcześniej, bo wiedzą z Angular-a tutaj nikt nie zabłyśnie (jak ktoś się nim posługiwał wystarczająco długo - powiedzmy z rok - to wie dlaczego). Coding test to super sprawa. To nie jest tylko sprawdzian, żeby chłopaki poznali mój sposób myślenia podczas rozwiązywania jakiegoś rzeczywistego problemu. Ja też obserwowałem i próbowałem rozpoznać, czy będę się dogadywał z ludzmi, czy raczej nie pasujemy do siebie. W poprzedniej firmie uczestniczyłem w procesie rekrutacji i jedyne co mogłem zrobić, to zadać jakieś pytanie dotyczące rzeczywistego problemu, jaki delikwenta może czekać. To było za mało i odbijało się na zatrudnianiu niskiej jakości developerów, co degradowali codebase, wymagali czujnych code reviews, szkoleń. Na koniec dostałem feedback, czyli dowiedziałem się, gdzie mam coś do poprawki ale również które umiejętności są na zadowalającym poziomie oraz ogólne wnioski z obserwacji mojej postawy i stopnia rozwoju w karierze. Jeśli chodzi o kasę, to wyceniłem się idealnie. Podsumowując, trzeba znać swoją prawdziwą wartość. Praca w IT wypacza. Jak się słabych, niedouczonych developerów z wąskim zakresem zainteresowań promuje na wysokie stanowiska, to potem czują się "oszukani", albo "źle ocenieni" i smarują w odwecie jakieś poronione opinie. "Głowili się z pytaniami aby mnie zapędzić w ślepą uliczkę"
Pytania
Sporo pytań o JavaScript (nie jQuery) i HTML5. Bez jakichś rewelacji. Chociaż w porównaniu do innych rozmów poziom określiłbym jako trudny (względnie). Może zaskoczyło mnie trochę pytanie jak bym próbował rozwiązywać problem klienta dzwoniącego do mnie z problemem "strona nie działa". To miała być taka symulacja, ale jakoś ciężko było się wczuć w sytuację tak "na sucho". W sumie to było raczej na luzie i nie miało to potem specjalnego wpływu.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
