Witam miło, nie lubię być anonimowy dlatego przedstawiam się w pełnej krasie. Ale może tak. Pierwsze wrażenie Szanowny wykonawca zrobił na nas dość pozytywne. Pełno dobrych słów, zrozumienia problemu itp. Na tym chyba się skończyło. W marcu br. Pan Cezary osobiście spotkał się z Nami na Naszej działce, gdzie pokazywałem obszar, rozmawialiśmy co i jak. Pan Cezary poznał moją, Naszą historię, Jesteśmy w średnim wieku, nie mamy gdzie się podziać. Do tej pory wynajmowaliśmy z żoną posesję, zabudowania gospodarskie z uwagi na posiadanie zwierząt. W grudniu zeszłego roku skończyła się umowa i Pan gospodarz po prostu zapowiedział, że Nam ją nie przedłuży gdyż ma inne plany. Stąd szybka decyzja o budowie czegoś szybko, w miarę tanio ...ale aby zamieszkać. Czyli domek drewniany. Po ustaleniu z gospodarzem terminu z dniem 01.06.2020 mieliśmy z żoną wynieść się do własnego małego domku. Ale niestety Pan Cezary totalnie Nas olał. Zwodził nas pandemią, kokluszem, czerwonym światłem, rodziną i innymi sprawami. Dodam, że otrzymał sporą część pieniążków na realizację. Mijały tygodnie. Łaskawca w końcu zaczął realizować sprawę....w lipcu :).....Niestety, do dzisiaj jeszcze nie mieszkamy. Dlaczego ??? Ano dlatego, że Pan Cezary zapomniał o najważniejszym, o oknach. I tak do dzisiaj. Nie możemy nic zrobić, ani hydrauliki, ani elektryki....bo po prostu jest to pożywka dla złodzieja. Dramat z wykrzyknikiem, tragedia z trzema wykrzyknikami. Panie Czarku, tak jak Nas Pan potraktował nie życzę nikomu. Nie dość, że nie mamy gdzie się podziać to na dokładkę działanie Pana Cezarego spowodowało Nasze koszty o wiele, wiele większe. Żeby w try miga teraz zrobić elektrykę czy hydraulikę to łącznie trzeba na Nasze warunki wywalić dobre 14 tysięcy. A mogłem przez lato większą część zrobić sam. Przepraszam, że wywalam żale......ale starałbym się unikać takich " FACHOWCÓW" jaki został przedstawiony.
Przeszedłem przez to samo. Pół roku opóźnienia, do tego niestety, fatalne wykonanie.
A była chociaż jakakolwiek rekompensata za taką zwłokę? Straciłeś na tym czasie dodatkowo coś jeszcze przez to?
Niestety ale u nas pieniądze pobrane ponad rok temu a wykonania raczej się nie doczekamy.
Witam . Od nas też wyłudziła pieniądze ta firma , proszę o kontakt na email gareisdzesika@gmail.com . Szukamy ludzi także przez niego (usunięte przez administratora) a jest ich dość sporo .
I Państwo tak po prostu dalej na to biernie czekaliście? Zero próby egzekwowania czegokolwiek? Domyślam się, że niestety żadnej umowy nie podpisaliście? :/
Pani Zuzanno, umowa została podpisana mamy dowody wplaty na konto, jednak nasz wymiar sprawiedliwosci pozostawia wiele do zyczenia i nie zajal sie sprawa.
OSTRZEGAM klientów że firma pana Cezarego jest nierzetelna nie dotczymuje terminów wykonuje pracę z najgorszej klasy drewna . elementy które jdom do montażu nienadają się do montażu zanim projekt jest zrealizowany. O ile?pracownicy nie mają płacone na czas oile wogule mają.bylym pracownikom nie zapłacił za wykonanie prace!!!
No i że oni niby dalej czekają na to całe wynagrodzenie? I co z tymi materiałami tak właściwie o jakie drewno chodzi, że niby takie kiepskie
Zgadzam się jestem byłym pracownikiem i bardzo wielu ludziom niewyplacal pieniędzy praca była do 3-4 w nocy bo musiał wyjechać transport Kiedyś chłopaki mieli wypadek w nocy i nawet. Nie zgłosił tego do zusu a te pozytywne opinie są zapewne opłacone
Czemu od razu opłacone? Nikt za darmo według Ciebie by tak nie napisał? I co tak właściwie z tym wypadkiem?
Cześć wszystkim! Po przeprowadzce szukam nowego miejsca pracy, wobec tego przeglądam oceny pracowników. Podejrzewam, że odszukam rzetelne informacje o pracodawcach z okolic Częstochowy. Mam prośbę, dajcie znać jak pracuje się w firmie P.P.H. Drewmart Cezary Kozłowski? Czy dobrze płacą? A może jest kantyna? Nie gotuję w domu i fajnie jakbym w pracy mógł coś zjeść. Robert
Dzień dobry Robercie. Jest spoko... ale zawsze mogłoby być lepiej. Odpowiadając w temacie organizacji posiłków pracowniczych to sugeruję firmę Air Container Logistics z Gliwic. Zatrudnieni (wiem to od przyjaciela bo tam pracuje) zamawiają codziennie posiłki przez apkę, a firma dopłaca im do każdego obiadu. Zawsze to lepsze rozwiązanie niż kantyna z kiełbasą i pierogami lub pielgrzymką do Żabki. Życzę szczęścia w nowej robocie. Dagmara.
A nie myśleli o jakiś zamówieniach z żabki? Bo słyszałam coś kiedyś, że w trakcie pandemii właśnie jakaś firma cateringową współpracę z nimi robić chciała. Podobno miało być świeże etc., nie pamiętam jak teraz się nazywają, ale może dobra alternatywa dla pracowników na jedzonko, nie sądzicie?
Witam Pani Dagmaro. Jako specjalista w dziedzinie organizowania posiłków w pracy dodam kilka zdań od siebie. Firma Air Container Logistics, o której Pani pisała zoptymalizowała proces żywienia pracowników poprzez aplikację SmartLunch. Skąd o tym wiem? Wdrażałem to rozwiązanie jako doradca klienta. Wiele firm, zarówno małych jak i dużych motywuje swoich pracowników poprzez dostawy smacznych posiłków. Pozdrawiam Robert