Jaki jest powód, że od dawna nikt z pracowników nie pisze? Tak dobrze się tu pracuje?
Kiedy można wpaść w odwiedziny pogadać?
PO ILE MACIE BRZUSZKI Z ŁOSOSIA? ALE DUŻE, NIETŁUSTE. MAKRELKE TEŻ DOSTANE? NO I JAKIE SA MATJASY CZY TO ALA MATJAS HE,HE. DUŻE BIAŁE I NIEPOSZARPANE? POZDRAWIAM
He-he. Dormar memories :) Tam sie działa sztuka i rozwijanie, odkrywanie nowych pasji i talentuw. I te przyjaźnie z przystanku i autobusu. Dziękuje wam :)
Witam serdecznie Chciałbym zaznaczyć że mój dobry znajomy był klientem w waszej placówce sam nie jedno krotnie bywałem tam po 100 kilo ryby i tam naprawdę wali. Wali tak jakby ktoś w upalny dzień wystawił nie sprzątane od roku śmieci na pełne słońce w upale 160 stopni Fahrenheita, nasrał na to i oblał piwem marki VIP w którym ponoć lubuje się jeden z kierowców, który dowoził ryby mojemu znajomemu ewidentnie będąc pod wpływem. Ponadto wulgarna muzyka kłuje po uszach i nie da się tam wytrzymać dłużej niż 2 minuty przy chujowym guście muzycznym DJ DorMar'a. Pozdrawiam
Siudmej rano pisze się tak si"ó"dmej rano baranie Widać ze po tym sraniu do dzisiaj masz brązowe plecy ;) A jeżeli chodzi o śmietnik - próbuje sobie wyjaśnić co w nim szukałeś ;) Pzdro i. Do szkoły ;)
Wlasnie kolega powiedzial mi o tym co sie tu wyprawia ale Widze ze chyba ktos nie przemyslal tego co pisze no co zrobic jak ktos ma zamiast mozgu gowno widac od razu efekt. Co do opini mam stycznosc z roznymi firmami na rynku i mysle ze nie ma co opisywac sa gorsze klimaty wierzcie mi a co do Dormaru nie bede sie rozdrabniac tak jak w kazdej firmie zawsze cos sie znajdzie.... Pozdrawiam jelopow bo inaczej nazwac was nie mozna najpierw zobaczcie jak wam z ryja smierdzi a pozniej opisujcie kogo chcecie bo z tego co zaobserwowalem prostactwa nie brakuje !!!!!! Pozdrawiam wszystkie firmy przewozowe w trojmiescie nie dajcie sie i nie przejmujcie takimi bzdetami Pametajcie debili mamy na peczki coz ZYCIE!!!!!!!!
Witam wszystkich tutaj zgromadzonych. Rozumiem że komentarze które tutaj zostały napisane wyraża osoba, która jest albo była bardzo nie zadowolona z pracy w firmie DORMAR. Nie ma pracy idealnej. Teksty typu: "Od siudmej rano leci gang albanii i oglądacie pierdoły na YouTuba. Raz jak czekałem aż ktoś łaskawie mnie obsłuży to poszedłem na dwójeczke i nie było papieru." "W biurze jebie rybami, niedorozwinięci kierowcy którzy biegają po magazynie, drą mordy i udają małpy. Starszy pan który chodzi jak po medefronie i śpiewa wulgarne piosenki i gruba obleśna pani z biura która rzuca mięsem i zachowuje sie jakby pracowała tam za kare. Od magazyniera jebie i ma tłuste obleśne kudły. Nie polecam, nie pozdrawiam. W dodatku non stop leci głośna wulgarna muzyka typu hip-hop a słuchanie takiej twórczości świadczy o człowieku." świadczą tylko o poziomie waszej inteligencji która jest znikoma. Po pierwsze wstęp do szatni w której znajduje się toaleta mają tylko pracownicy firmy. Po drugie jestem ciekawy czy osoby które pisały te wszystkie komentarze maja teraz odwagę pojawić się w firmie i przyznać ze to oni napisali, myślę że nie. Sianie plotek że przebijamy daty itp. to jest ewidentna zazdrość o to że Panu Mariuszowi Kuli ciężka pracą udało się stworzyć firmę która ciągle prosperuje na rynku i stale się rozwija. Więc taka prośba z mojej strony, zajmijcie się ludzie swoimi sprawami i przestańcie wymyślać jakieś historie nie z tej ziemi. Szczerze zapraszam na herbatkę Pozdrawiam A.
Ta. A było tak, że jeden z tych śmierdzących magazynierów odklejał etykietki tym pistoletem cieplnym i naklejaliście tandetne nalepki z drukarki na tofu z inną datą. Bu ha ha. Śmiech na sali. Od siudmej rano leci gang albanii i oglądacie pierdoły na YouTuba. Raz jak czekałem aż ktoś łaskawie mnie obsłuży to poszedłem na dwójeczke i nie było papieru. Nie powiem nic o koszu na śmieci który jest wylęgarnią dzikunów i po otwarciu spierdalają z niego muchy. xD
Witam Szanownego Pana Mateusza. Powiem szybko, jest Pan Smierdzącym leniem ktory by chcial jak najmniej pracowac a jak najwiecej zarabia, jesli nie podoba sie praca u nas smialo mozna odejsc nikt po Tobie nie bedzie płakać. Twierdzac ze obiecujemy towar na rano i nie dotrzymujemy obietnicy to tylko wasza wina kierowcow bo jak sie przychodzi do pracy to sie pracuje a nie przez godzine szwęda po firmie i siedzi sie w biurze na telefonie. Zachecam chlopie zniknij z firmy i nie sie niepotrzebnego fermentu i klamliwych rzeczy na temat przebijania dat. Trzymaj sie i wracaj na te Swoje zadupia na mazurach czy gdzie to tam jest.
Kazik! Kochamy Cie! Pozdrowienia z gorącego Sobieszewa, jesteś zawsze u nas mile widziany! Noc ciemnista, ciemno blada, Chuj do pizdy się zakrada, A gdy był już bardzo blisko, Rozszeżyło się... Piździsko! Nie świruj kleszcza i pamiętaj, nie ma srania po krzakach. xD
Cień, bu ha ha. Firma Krzak a pan kula (celowo z małej) to typowy Janusz Biznesu. W biurze jebie rybami, niedorozwinięci kierowcy którzy biegają po magazynie, drą mordy i udają małpy. Starszy pan który chodzi jak po medefronie i śpiewa wulgarne piosenki i gruba obleśna pani z biura która rzuca mięsem i zachowuje sie jakby pracowała tam za kare. Od magazyniera jebie i ma tłuste obleśne kudły. Nie polecam, nie pozdrawiam. W dodatku non stop leci głośna wulgarna muzyka typu hip-hop a słuchanie takiej twórczości świadczy o człowieku. Oszukują na datach wazności zrywając oryginalne i drukując własne etykiety. Sanepid i PIP sie wami zajmie. A ty kula niech sie buja zajmij sie lepiej hodowlą jedwabników ty wieśniaku. xD
" Obiecują towar na godziny ranne a nigdy nie dojeżdża na umówioną godzinę." Zacznę cytatem, gdyż ubawiłem się nim setnie. Trafiłem na tą stronę przypadkowo. Rozumiem, że korzystałeś z usług Dormaru i nigdy nie dostałeś obiecanych "rannych" dostaw. Znasz też klientów do których zamówiony towar również nie dojeżdżał na "ranne dostawy". Wow... jesteś Nr1 w Trójmieście. W tzw. martwym okresie nie zamawia się towaru na "godziny ranne", gdyż nie ma takiej potrzeby. Więc, albo piszesz z pozycji konkurencji , albo jesteś byłym lub teraźniejszym pracownikiem firmy Dormar, który....nie dał...nie daje rady ciężko pracować . Ps. Jesteś zakompleksionym "wieśkiem", któremu nic w życiu nie wyszło i nigdy nie wyjdzie. Ps2 Dasz radę odpisać?
Witam, Firma "Dormar" to jedno wielkie nieporozumienie, syf , smród i wszystko co z tym związane. Kierowcy przynoszący towar do lokalu za każdym razem są brudni i śmierdzący. Magazynierzy to cwaniaczki co to nie oni.. Samochody którymi rozwożą towar są w opłakanym stanie technicznym, w wizualnym z zewnątrz może jakoś wyglądają ale jak można autem wożącym towar na przedszkola, szkoły czy restauracje zabierać śmieci ze swoich sklepów? Obiecują towar na godziny ranne a nigdy nie dojeżdża na umówioną godzinę. Dla mnie jest to nie do pomyślenia, przestrzegam wszystkich przed tą firmą, pewne organy zostały już poinformowane, mam nadzieję że wezmą się za tą firmę.
He he :-) Niedługo do was wruce :-) Już udalo mi się kupić bub i wyjść z selgrosa. Pozdrowienia dla Kazika i jego rymowanek ;-)
Witam. Wspopracujemy z firma Dormar od wielu lat i musze sie niezgodzic z opinia Pana ktory niby posiada restauracje nad morzem. Dostawy na czas profesionalna obsluga przez przedstawicieli, towar najwyzszej jakosci zawsze swieży i ladnie zapakowany. Potrafia nawet w razie awari dojechac w ciagu 20minut. W razie potrzeby nawet szef sam wsiada po poludniu i przywozi towar. Nigdy nie mialem z nimi problemu, wiecej takich firm. Gorąco polecam Pozdrawiam K.
Mój znajomy polecił mi te firme a że jestem znawcą bo siedze w branzy od lat i od dzieciństwa od lat 80 łowie ryby z tatą to postanowiłem że sie przejdę. No i wchodzę i pytam sie o okonia morskiego czy to jest dobre. Pewien przypakowany pan w czapcze odpowiedział, że jadł ostatnio i to jest ' sibas '. Myślałem, że padne tam ze śmiechu z niekompetencji tego człowieka. Odparłem iż seabass to jest labrax a nie okoń morski i że nie ma pojęcia o tym a pracuje w branrzy. Coś odburknął że się zna i poszedł w strone magazynu. Gdy wychodziłem puściłem jeszcze bąką ale tam tak wali że prawdopodobnie mój metan od razu wyparował.
ogolnie ja z nimi pracuje od x lat i jest ok sprawdz facet albo popros zonę -wogole to mozecie isc razem na terapię małżensko-psychologiczną. zakompleksiony jestes po tym co widze zastanawia mnie tylko jednak czy twoja restauracja jest taka idealna i super , najdrozsza w trojmiescie?? Zapewne kasa odbiła -ale to w wiekszosci pajaców ktorym kieszenie się napełniły i myslą ze są Panem całego świata. pzdrawiam i polecam.
Witam wszystkich ,którzy chcieliby poznać uroki współpracy z firmą DORMAR z Gdańska ( hurtownia ryb) Doświadczyliśmy z moją żoną na własnej skórze 'dziadostwa' w szerokim tego słowa znaczeniu jakie zaserwowała nam w/w firma. Brak kompetencji, nieuczciwość, cwaniactwo, brak towaru , nieterminowość dostaw , bardzo słaby poniżej oczekiwań najmniej wymagających odbiorców towar,często stary i cuchnący , tragiczny stan srodków transportu - to mówiąc w skrócie ogólna charaktersytyka tej firmy. Przedstawiciele wraz z włascicielem tej firmy jeżdżą do klientów bawiąc się w akwizycję , namawiąc do współpracy potencjalnie nowych klientów po czym nie wywiązują się kompletnie z żadnych obietnic i ustaleń.HORROR. Jest środek sezonu letniego a na dostawy czekaliśmy uwaga...4 dni !!! 'Dziadostwo i bida z nędzą" . Ostrzegam tych ,których ta firma już nabrała i oszukała i tych ,którzy szukają dostawcy ryb na Pomorzu. Są inne firmy na szczeście i polecam właśnie te , sprawdzone ,rzetelne i PUNKTUALNE. Czasami droższe ...ale pewne. A Paniom i Panom z Dormaru sugeruję zmianę branży na taką w której spełnią się nie dokuczając tym ,którzy chcą uczciwie zyć i pracować. Nikt nie ma czasu na współprace z takimi partaczami !!