Od jakiegoś czasu zakład próbuje ocieplić swój wizerunek w oczach potencjalnych kandydatów. Nawet na gowork widać nieudolne wstawianie rewelacyjnych opinii bez pokrycia, np. które są dodane w dużej ilości w ciągu godziny. Jednak jest to tylko skorupka, pamiętaj: - Twój kredyt zaufania zostaje na dzień dobry zrównany z ziemią. - Nie odczujesz tutaj szacunku, należności do organizacji która dba o Ciebie i o Twój komfort pracy. Każdy gra do innej bramki, dba o własne 4 litery. - Jedyną metodą motywacji jest metoda kija. Zakład nie zachęca pracowników do zaangażowania, do kreatywnego i nieszablonowego myślenia. Nie liczy się zdanie szeregowego pracownika. - Nie daj Boże, jak popełnisz błąd, a jesteśmy tylko ludźmi, to możesz liczyć się z dużymi konsekwencjami - zostajesz sam. Wtedy zaczyna się szukanie głowy do ścięcia, nie próbuje się rozwiązać problemu razem i wyciągnięcia z niego wniosków. - W dobie szalejącej inflacji nie licz, że Twoje wynagrodzenie będzie konkurencyjne w porównaniu do innych podobnych zakładów. O długoletnich pracownikach nie wspomnę, są najbardziej stratni, a do tego muszą szkolić młodych (młodzi najczęściej maja lepsza stawkę). Nauczą się rzemiosła i w większości pójdą gdzie indziej z ww. powodów. Kółko się zamyka. - Zapomnij o ścieżce kariery zawodowej, tutaj sprawiedliwości i logiki nie znajdziesz. Powyższa opinia nie dotyczy osób przychodzących z polecenia góry. PS.: Niektóre zakątki głównego biurowca są skrajnie zapuszczone, błagają o remont. Aż strach iść do łazienki. Podróż w czasie w lata 80.
Czyli jak przychodzi nowa osoba, to nie ma szansa dowiedzieć się jakiś informacji o firmie czy o obowiązkach od innych pracowników? Jak świeżak pyta np. jak coś zrobić, to przełożony także nie udziali takich informacji? I czy jak faktycznie jest tak wiele pracowników w biurze, to czy wszyscy dostają, pełną pensję na czas?
Rekrutacja do PGZ to jakaś porażka. Opiszę mój proces i pozostawię go bez komentarza. 1. Wysyłam CV - po kilku dniach dostaję zwrotkę, że po selekcji CV odrzucono mnie i dziękują za czas. 2. Po kilku dniach (w pt o 16:00) dostaję maila - bez wcześniejszego tel, że zapraszają mnie na rozmowę na pon na 9 - odrzucam, bo nie mam w tym terminie czasu. 3. Dostaję propozycję kolejnego terminu na wtorek na 12 - akceptuję 4. Pojawiam się na rozmowie, ale rekruterka nie, więc piszę maila, że czekam (numeru nie miałam).. po 15 minutach piszę kolejnego, że czekałam, ale cóż... 5. Dostaję po godzinie informację, że no cóż, wkradł się jakiś błąd "bo rekrutujący byli na tym spotkaniu, ale mnie nie widzieli (?!?!) 6. Umawiam się na kolejny dzień, przechodzę rekrutację, gdzie menadżer po 5 min zadawania pytań mnie przeprasza, ale musi już iść, zostawia mnie z rekruterką. 7. Po kilku dniach mail, że dziękują za proces, ale wybrali innego kandydata 8. Po kilku dniach tel, że przepraszają, ale prezes prosi, żeby jeszcze raz gł. HR się ze mną spotkał 9. Umawiam się na rozmowę.. Pani na rozmowie ładnie się uśmiecha i obiecuje dać info do 16.06, bo musi zamknąć tą rekrutację i koniec kropka... i do 16.06 dostanę informację zwrotną... 10. mamy 20.06 nie mogę nic więcej napisać, bo informacji zwrotnej brak :)
Rekrutacja to jakieś nieporozumienie. Zapraszają na spotkanie, określają warunki. Następnie informują o zatrudnieniu i o stawce. Później po 2 tygodniach zmieniają zdanie i odwołują ofertę, że się odezwą w Grudniu po południu.
Praca jak praca. Jednakże uważam, jak wiele osób, że kto chce pracować i daje z siebie dużo dla firmy ten jest doceniany zarówno przez kierownika, jak i Zarząd. Regularnie wypłacane są nagrody projektowe, czy premie kwartalne na koniec każdego z kwartału. Dofinansowanie do wczasów, multisport i od niedawna prywatna opieka medicover - bardzo na plus. Wynagrodzenia nie odbiegają od stawek rynkowych, warto wymagać od siebie, aby być zauważonym i docenionym przez pracodawcę. Co do współpracowników - jak wszędzie, niektórzy chodzą z zadartym nosem, ale to są ludzie, tego nie da się przeskoczyć i jest tak wszędzie. Ogólnie - nie jest źle.
Jestem bardzo zadowolona z pracy w PGZ. W ciągu kilku lat nauczyłam się naprawdę wielu rzeczy byłam na kilkunastu szkoleniach i kursach i zawsze czułam się doceniona przez przełożonych. Jak w każdym miejscu pracy są wzloty upadki konflikty i problemy ale perspektywy przed jakimi stoi Stocznia są ogromne i ja mimo wszystko chce być częścią tej grupy. Jak się ma dobry zespół i współpracowników to można wiele i wierzę że osoby związane z PGZ również zdobędą się na zostawienie MERYTORYCZNEJ opinii a nie wylewu jadu i frustracji bo coś nie wyszło. Na pewno nie jestem odosobnionym przypadkiem gdzie jestem dumna z byciem częścią tej organizacji.
Jaka jest stawka na stanowisku montera ślusarskiego i czy obecnie jest rekrutacja na to stanowisko? Czy w firmie cos sie polepszylo od ostatnich wpisow?
Cześć, nie mam pojęcia, ale właśnie też szukam takich info dla taty. I widziałam w ofercie u nich na stronie dla tego moneta, że wymagana jest znajomość rysunku technicznego. Czy na rekrutacji jest zadanie, które sprawdza tę znajomość?
Specjalista ds. kadr i płac, na które to ogłoszenie planuję odpowiedzieć, ma mieć ze strony firmy zapewnioną równowagę między pracą, a życiem prywatnym. Ze względu na wychowywanie dwójki dzieci w wieku przedszkolnym i wczesno-szkolnym, mogę tu uzyskać od kogoś z firmy wyjaśnienie, w jaki sposób miałaby to zapewnione?
Przede wszystkim funkcjonują u nas elastyczne godziny pracy – rozpoczęcie między 6:30 a 8:30, mamy także możliwość okazjonalnej pracy zdalnej po wdrożeniu się do pracy – limit 24 dni w ciągu roku. Duże znacznie dla pracowników stanowi zapewnienie dodatkowej prywatnej opieki zdrowotnej, korzystne ceny medycznych pakietów rodzinnych oraz możliwości skorzystania z kart sportowych w dobrych cenach dla siebie oraz bliskich, by móc aktywnie spędzić czas poza pracą. W PGZ Stoczni Wojennej w każdym roku przyznajemy także pracownikom dodatkowe okolicznościowe świadczenia socjalne np. w postaci tzw. „wczasów pod gruszą” czy dofinansowania do zorganizowanego wypoczynku dzieci pracowników. Ponadto mamy możliwość szkoleń oraz podnoszenia dotychczasowych kwalifikacji poprzez perspektywę dofinansowania kosztów nauki.
Często pojawiają się oferty do działu zakupów. Czy jest to spowodowane dużą rotacją w dziale czy też zapotrzebowaniem na potrzeby projektu Miecznik? Jak wyglądają wynagrodzenia jeśli chodzi o pracę w biurze? Stawki są w miarę konkurencyjne wobec stawek jakie dają firmy prywatne/korporacje ?
Dzień dobry Rekrutacja do Działu Zakupów spowodowana jest dużym zapotrzebowaniem z uwagi na projekt Miecznik i szeroko pojęte zakupy. Zespół cały czas się powiększa, a rotacja w tym Dziale wynosi obecnie 0.
O, serio jest taki rozwój? No to super. To może i ja wyślę aplikację. A wiecie coś o konieczności znajomości języka obcego w tym dziale?? Ja znam angielski na B2, wystarczy? I jak znam niemiecki na B1, to będzie plus, czy nie potrzebny jest ten język w tej pracy?
Witam, ogłoszenia o pracę do działu zakupów związane są z dużym zapotrzebowaniem wynikającym z projektu Miecznik
Ok, a jakie macie przeważnie umowy? Widziałam ofertę pracy dla specjalisty ds kadr i płac i w zakresie obowiązków zapisano : przygotowywanie umów, w tym B2B i umów zleceń. Umowa zlecenie to częsta umowa w firmie?
Na jakie zarobki może liczyć monter kadłubów okrętowych ? widełki +/- ? ktoś coś wie ?
Praca jak praca. Jednakże uważam, jak wiele osób, że kto chce pracować i daje z siebie dużo dla firmy ten jest doceniany zarówno przez kierownika, jak i Zarząd. Regularnie wypłacane są nagrody projektowe, czy premie kwartalne na koniec każdego z kwartału. Dofinansowanie do wczasów, multisport i od niedawna prywatna opieka medicover - bardzo na plus. Wynagrodzenia nie odbiegają od stawek rynkowych, warto wymagać od siebie, aby być zauważonym i docenionym przez pracodawcę. Co do współpracowników - jak wszędzie, niektórzy chodzą z zadartym nosem, ale to są ludzie, tego nie da się przeskoczyć i jest tak wszędzie. Ogólnie - nie jest źle.
A w jaki sposób pracownik zauważony jest doceniany przez pracodawcę? Można wtedy liczyć na jakąś premie uznaniową lub podwyżkę?
Jak tutaj premiują pracowników? Jest jakiś konkretny system czy to premie uznaniowe? Czy poza tym jakieś dodatki np na święta się zdarzają?
Premie kwartalne oraz uznaniowe. Dofinansowania do wakacji, do kart sportowych na atrakcyjnych warunkach, dofinansowania do kursów i szkoleń czy studiów, prywatna opieka medyczna, pakiety zdrowotne, dofinansowania z okazji Świąt, Dnia Stoczniowcza czy nawet Dnia Kobiet. Benefity są na naprawdę wysokim poziomie.
Sporo tego. A takie dofinansowanie do wakacji przykładowo ile może wynosić? Chciałabym tez podpytać o te kursy i szkolenia. Jest jakiś limit szkoleń, na które pracownik otrzyma dofinansowanie? Czy sami z siebie na jakieś szkolenia darmowe też wysyłają?
Czyli miałeś styczność z procesem rekrutacji. Opiszesz mniej więcej jak się odbywa i ile etapów do przejścia? Ludzie którzy rekrutują ogólnie w porządku? Zawsze mnie stresują takie rozmowy, jeżeli byś podpowiedział jakich pytań się spodziewać to byś trochę ułatwił sprawę :)
Zarobki Elektromontera, ile w tej chwili wynoszą? Brakuje mi tej informacji we właśnie wystawionej ofercie. Pewne jest na razie, że umowa o pracę, że możliwe nadgodziny, i że potrzeba 5 osób.
Od jakiegoś czasu zakład próbuje ocieplić swój wizerunek w oczach potencjalnych kandydatów. Nawet na gowork widać nieudolne wstawianie rewelacyjnych opinii bez pokrycia, np. które są dodane w dużej ilości w ciągu godziny. Jednak jest to tylko skorupka, pamiętaj: - Twój kredyt zaufania zostaje na dzień dobry zrównany z ziemią. - Nie odczujesz tutaj szacunku, należności do organizacji która dba o Ciebie i o Twój komfort pracy. Każdy gra do innej bramki, dba o własne 4 litery. - Jedyną metodą motywacji jest metoda kija. Zakład nie zachęca pracowników do zaangażowania, do kreatywnego i nieszablonowego myślenia. Nie liczy się zdanie szeregowego pracownika. - Nie daj Boże, jak popełnisz błąd, a jesteśmy tylko ludźmi, to możesz liczyć się z dużymi konsekwencjami - zostajesz sam. Wtedy zaczyna się szukanie głowy do ścięcia, nie próbuje się rozwiązać problemu razem i wyciągnięcia z niego wniosków. - W dobie szalejącej inflacji nie licz, że Twoje wynagrodzenie będzie konkurencyjne w porównaniu do innych podobnych zakładów. O długoletnich pracownikach nie wspomnę, są najbardziej stratni, a do tego muszą szkolić młodych (młodzi najczęściej maja lepsza stawkę). Nauczą się rzemiosła i w większości pójdą gdzie indziej z ww. powodów. Kółko się zamyka. - Zapomnij o ścieżce kariery zawodowej, tutaj sprawiedliwości i logiki nie znajdziesz. Powyższa opinia nie dotyczy osób przychodzących z polecenia góry. PS.: Niektóre zakątki głównego biurowca są skrajnie zapuszczone, błagają o remont. Aż strach iść do łazienki. Podróż w czasie w lata 80.
Pełna zgoda. Brak jakichkolwiek perspektyw rozwoju to jedna kwestia, druga to zwykłe chamstwo dyrekcji i prezesa, który ma ego większe niż Kaczor (z którym zresztą dumny ma zdjęcie). Mentalnie zakład lat 80/90, to nie jest miejsce dla młodych ludzi. Takie są obecne realia, chociaż jest nadzieja na pewne zmiany, ale ta mentalność jest niezmienna. Obym się mylił.
To na jakie zmiany jest nadzieja Twoim zdaniem? Chodzi o to, że finansowo może się poprawić? Czy bardziej te kwestie rozwoju masz na myśli?
Czyli jak przychodzi nowa osoba, to nie ma szansa dowiedzieć się jakiś informacji o firmie czy o obowiązkach od innych pracowników? Jak świeżak pyta np. jak coś zrobić, to przełożony także nie udziali takich informacji? I czy jak faktycznie jest tak wiele pracowników w biurze, to czy wszyscy dostają, pełną pensję na czas?
Rekrutacja do PGZ to jakaś porażka. Opiszę mój proces i pozostawię go bez komentarza. 1. Wysyłam CV - po kilku dniach dostaję zwrotkę, że po selekcji CV odrzucono mnie i dziękują za czas. 2. Po kilku dniach (w pt o 16:00) dostaję maila - bez wcześniejszego tel, że zapraszają mnie na rozmowę na pon na 9 - odrzucam, bo nie mam w tym terminie czasu. 3. Dostaję propozycję kolejnego terminu na wtorek na 12 - akceptuję 4. Pojawiam się na rozmowie, ale rekruterka nie, więc piszę maila, że czekam (numeru nie miałam).. po 15 minutach piszę kolejnego, że czekałam, ale cóż... 5. Dostaję po godzinie informację, że no cóż, wkradł się jakiś błąd "bo rekrutujący byli na tym spotkaniu, ale mnie nie widzieli (?!?!) 6. Umawiam się na kolejny dzień, przechodzę rekrutację, gdzie menadżer po 5 min zadawania pytań mnie przeprasza, ale musi już iść, zostawia mnie z rekruterką. 7. Po kilku dniach mail, że dziękują za proces, ale wybrali innego kandydata 8. Po kilku dniach tel, że przepraszają, ale prezes prosi, żeby jeszcze raz gł. HR się ze mną spotkał 9. Umawiam się na rozmowę.. Pani na rozmowie ładnie się uśmiecha i obiecuje dać info do 16.06, bo musi zamknąć tą rekrutację i koniec kropka... i do 16.06 dostanę informację zwrotną... 10. mamy 20.06 nie mogę nic więcej napisać, bo informacji zwrotnej brak :)
Nie robi Ci problemu napisać, na jakie stanowisko próbowałaś się tu dostać? I czy podczas któregoś z tych dwóch spotkań zdradzili, jak wyglądałaby ścieżka kariery, połączona z możliwością szkoleń oraz awansów? Albo chociaż, ile proponują płacić i co dalej, jeśli mowa o podwyżkach?
ja swój proces rekrutacji wspominam rewelacyjnie - Pani byla bardzo mila i uprzejma, wyczerpujaco odpowiadala na pytania wszystko wyjasnila i opowiedziala o firmie rozmowa byla konkretna i merytoryczna i czulem sie komfortowo podczas calego procesu az do pierszego dnia zatudnienia.
Pani Ilono, Dziękujemy za opinię. Dokładamy wszelkich starań aby rzetelnie przekazywać wszystkie informacje w trakcie procesu rekrutacyjnego. W celu wyjaśnienia sytuacji zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z nami pod adresem: bsupinska@pgzsw.com.pl. Pozdrawiamy, Zespół HR
Niestety to nie prawda nie szanujecie kandydata, nie można się do Was dodzwonić, nie odpisujecie na maile, aby uzyskać jakiekolwiek szczegóły na temat infomacji zwrotnej. Deklarowaliście w ciągu 1.5 tyg odpowiedz, dostałem po 3 tyg żenującego maila, ze miło było mnie poznać. Poziom 0
Oczywiście słowa bez pokrycia jedno deklarujecie co innego robicie kosztem kandydata
ale co deklarujecie? obiecali Ci umow o pracę na pierwszej rozmowie czy o co chodzi? strasznie roszczeniowe towarzystwo jest i ból, że proces trwa dłużej niż zakładali - są urlpy/wakacje ... trochę wyrozumiałości ludzie i Wy się o pracę staracie>?
Dziękujemy za docenienie naszego zespołu. Na co dzień dokładamy wszelkich starań aby proces rekrutacji i wdrożenia dla kandydatów oraz nowych pracowników był jasny i jak najmniej stresujący. Pozdrawiamy, Zespół HR PGZ Stocznia Wojenna
Jak widać po powyższych wpisach część docenia część nie. Proszę mi więc wyjaśnić, czy każdy kandydat zaproszony na rozmowę otrzymuje od Państwa informacje zwrotną, i czy jest w niej jakaś sugestia, wskazówka, co należałoby poprawić, by w przyszłości uzyskać u Was zatrudnienie?
Dbamy o to aby informację zwrotną otrzymał każdy kandydat, który był u nas na rozmowie rekrutacyjnej. Jeśli zaś jest ze strony kandydata potrzeba otrzymania bardziej szczegółowej informacji zwrotnej i uzyskania pomocnych wskazówek na przyszłość to zachęcamy do kontaktu. Pozdrawiamy, Zespół HR PGZ Stocznia Wojenna
Rekrutacja to jakieś nieporozumienie. Zapraszają na spotkanie, określają warunki. Następnie informują o zatrudnieniu i o stawce. Później po 2 tygodniach zmieniają zdanie i odwołują ofertę, że się odezwą w Grudniu po południu.
Stawka jak stawka... W przyszłym roku od lipca będzie to praktycznie najniższa krajowa (minimalna stawka godzinowa - 28,10 zł). kiedy to jeden taki Pan P. na spotkaniu z pracownikami zachwalał pracowników, jest super i ogółem jest pięknie. Na podwyżki ( podobno i nie wiadomo komu ) może liczyć część pracowników, chyba i czyli tylko Ci zarabiający poniżej 27 zł. Tak są tacy. No według pracodwacy 27 zł - 28 zł brutto to dużo. Co do współpracowników. Są jeszcze normalni ludzie. ,,Zdaży'' się że brygadzista jest upierdliwy i co by i jakby nie pracowali ,,jego ludzie,, zawsze będzie marudził. Ps. jeszcze taki banał ale jednak. Pracownicy (część się złości ale jakoś im to pasuje) nie otrzymało pasków wynagrodzeń, jakiś problem ze sprzętem. Jest tak żle że firmy nie stać na to aby pracownicy biurowi wykonywali sumiennie swoją pracę.
Czy stawka godzinowa, to wszystkie pieniądze, jakie są tu do zarobienia? Są jakieś premie, czy żeby mieć więcej trzeba brać nadgodziny, o ile tu są?
Czy firma PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
W ramach Zakładowego Fundusz Świadczeń Socjalnych pracownicy otrzymują dofinansowanie do wypoczynku swojego lub dziecka, czyli tzw. "wczasy pod gruszą" oraz inne dodatkowe świadczenia, np. z okazji Dnia Stoczniowca, Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Zespół HR PGZ Stocznia Wojenna
Na jednej ze stron internetowych znalazłam ogłoszenie o pracę na stanowisko analityka biznesowego. Widzę w ofercie informację, że chyba istnieje możliwość pracy hybrydowej. Jeśli tak, to ile dni w tygodniu spędza się na pracy z domu? Firma oferuje równowagę pomiędzy pracą zawodową i życiem prywatnym. W takim razie, ile dni w tygodniu i po ile godzin się pracuje? Rozumiem, że nadgodziny nie mają miejsca?
Dzień dobry, W PGZ Stoczni Wojennej występuje praca zdalna okazjonalna oraz zdalna częściowa w wymiarze 30 dni rocznie. Ze względu na charakter pracy i projekty związane z obronnością RP pracujemy głównie w biurze. Pracujemy od poniedziałku do piątku w wymiarze 8’15 dziennie. W przypadku pytań na temat procesu rekrutacji zachęcamy do odwiedzenia naszej strony: https://pgzsw.com.pl/kariera/. Pozdrawiamy, Zespół HR PGZ Stocznia Wojenna
Stawki na poziomie najniższej krajowej (2 lata na stanowisku produkcyjnym 28zl/h) . Jeśli ktokolwiek planuje się zatrudnić w tym przedsiębiorstwie na produkcji niech porządnie się zastanowi.
Pracuje tu od 6 lat . Stawka 27 zl na stanowisku montera. Zero perspektyw na podwyżkę premie wysokości 300zl na miesiąc. Pozdrawiam zarząd
Wszystkim którzy myślą o podjęciu tu pracy stanowczo odradzam. Za proponowane wynagrodzenie nie będziecie wstanie utrzymać swoich rodzin, że o rozwoju zawodowym nie wspomnę. Obrazu sytuacji dopełnia prymitywne kolesiostwo jakiego jeszcze nie widzieliście. Gdyby jednak jakimś cudem kompletnie odjęło wam rozum i zdecydowalibyście się podjąć zatrudnienie, czekają na was miotły, grabie i szpadle na produkcji, a w biurze nauka parzenia kawy i przerzucania ton nieistotnych dokumentów. Witamy na projekcie Miecznik!!!
Chętnie się dowiem, ile wynosiło zaproponowane Tobie wynagrodzenie? Ja aktualnie poszukuję pracy jako magazynier i wyświetliło mi się ogłoszenie z tej firmy. Podobno oferują umowę o pracę, dodatek motywacyjny i szereg benefitów. A są jakieś premie stażowe?
33 brutto. Jeżeli jeździsz na gazie, masz parę kur znaczących jajka i płacisz 1000 zł podatku gruntowego rocznie plus drzewem z lasu ogrzewasz dom, pewnie ci starczy. Natomiast jeżeli mieszkasz w mieszkaniu z czynszem, płacisz za prąd i gaz, a nie daj Bobrze ratę kredytu, to zastanów się osiem razy, bo możesz w sandałach w zimę chodzić.
Spotkałem kilka dni temu znajomego który był na rozmowie o pracę w PGZ na stanowisku montera maszyn i urządzeń okrętowych. Zaproponowana mu stawka to 27 brutto na godzinę co jest delikatnie mówiąc śmiechem na sali.... Powodzenia na projekcie Miecznik w szczególności powodzenia w szukaniu kandydatów o ile oczywiście znajdą się wariaci za takie pieniądze....
Dzień dobry, Stawki proponowane dla poszczególnych stanowisk to sprawa indywidualna, zależna od doświadczenia i kwalifikacji danego kandydata. W zakresie przytaczanego tu stanowiska Monter maszyn i urządzeń okrętowych, to proponowane stawki dla osób z doświadczeniem branżowym są co do zasady wyższe, niż podana w opinii. W przypadku braku doświadczenia branżowego, to okres próbny jaki proponujemy osobom chcącym zdobyć doświadczenie w branży stoczniowej, daje możliwość sprawdzenia się obu stronom, poznania oczekiwań, naszej organizacji i potencjału do dalszego rozwoju. Warto podkreślić, że nasza oferta pracy to również prywatna opieka zdrowotna od 1 dnia zatrudnienia, dodatkowo system premiowy, dofinansowanie do wypoczynku i sportu, możliwość szkoleń i podnoszenia kompetencji, system poleceń pracowniczych oraz przede wszystkim stabilność zatrudnienia. Pozdrawiamy, Zespół PGZ Stocznia Wojenna
Hmmm no ciekawa stawka. A czy to miała być umowa o prace, czy umowa zlecenie z taką kasą? Wiadomo, czy praca jest na zmiany? Czy jak jest np. zmiana nocna to wtedy jest inna, większa kasa?
Proszę nie wypisywać bzdur. Biorąc pod uwagę cenę w Polsce każda stawka poniżej 45 zł jest urągająca godności ludzkiej. I bez znaczenia jest tu czy kandydat ma czy nie ma doświadczenia. Żołądki wszyscy mamy takie same. I tylko wyjątkowy cynizm i brak szacunku polskich pracodawców do pracowników stwarza warunki do zwykłego wyzysku. I to wszystko w Polsce. Polak Polakowi. Żenada.
Jakich stawek może oczekiwać spawacz 135/6/8 rury, z rocznym doświadczeniem oraz aktualnymi certyfikatami?
Dzień dobry, W zakresie proponowanych stawek na określone stanowiska, to ustalamy je indywidualnie po rozmowie z Kandydatem, poznając szerzej jego doświadczenie i kwalifikacje na rozmowie rekrutacyjnej. Zapraszamy do złożenia swojej aplikacji na naszej stronie https://pgzsw.com.pl/kariera/. Pozdrawiamy, Zespół HR PGZ Stocznia Wojenna
(usunięte przez administratora)
Zdecydowanie jest sporo kursów i szkoleń - nie słyszałam o przypadku, że firma odmówiła dofinansowania czy finansowania szkolenia - wsparcie w podnoszeniu kwalifikacji zdecydowanie jest. Jest nawet angielski w godzinach pracy na miejscu.
premie kwartalne "cele indywidualne" czyli coś na czego wykonanie nie ma czasu więc premii nie będzie bo cel nie został wykonany przynajmniej na produkcji, nic co wchodzi w zakres obowiązków nie może być celem. jak się siedzi na fikcyjnym stanowisku w biurze to i posprzątanie jest celem do premii kwartalnej. kolega darek na magazynie stali zdaje się od 20 lat nie tylko kultury i jakiejkolwiek organizacji pracy się nie nauczył ale i zwyczajnie śmierdzi, CAPI wręcz... zgłaszanie tego faktu przełożonym nie działa, z typem nie da się pracować jak nie kosi trawy w tym samym miejscu przez dwa tygodnie dzień w dzień to wysługuje się współpracownikami jakby sam był szefem a facet siedzi na stanowisku magazyniera, nie jest żadnym brygadzistą czy coś. jak coś do biura to oczywiście potrzebne i niezbędne a cokolwiek żeby polepszyć wydajność produkcji to pieniędzy nie ma. ironiczne jak na stocznię która siedząc w długach ogłasza zyski i plany. a i nie ma się co dziwić że stocznia dochody ledwo notuje jak zaopatrzeniowcy na ślepo zamawiają towar bez nawet zastanowienia czy poprzednie 5 ton materiału zeszło. "cele premiowe" do likwidacji darek do pralki albo na emeryturę mniej stanowisk biurowych bo nie robią nic a kasę zbierają i niech że chociaż raz odmówią sobie w biurze premii i dodatków i wynajmą jakąś firmę żeby połatała te dziurawe drogi
Dzięki, że osobie z zewnątrz trochę rozjaśniłeś, jak tu się mniej więcej robi. Powiedz mi, czy te uwagi możesz z powodzeniem zgłosić jakiemuś swojemu pryncypałowi i że serio będą one rozpatrywane? Jest tu takiego, jak dialog i partnerstwo? No i może są też jakieś zalety robienia tutaj, to chętnie się dowiem.
niby zostało to zgłoszone ale czy poza "ok jasne, zajmę się tym/ przyjrzę się temu" są jakieś faktyczne skutki? nie bardzo. ostatniej osobie która proponowała zmiany nie przedłużają umowy więc zdecyduj o tym partnerstwie i współpracy. sami pracownicy działów są w porządku
Zatrudniają monterów?jeśli tak to jakie trzeba mieć doświadczenie zawodowe? Zadaje takie pytania bo składałem nieraz CV i zero reakcji .
O, a wiecie też jaka jest kasa dla monterów? Wiecie ile jest pensji stałej? I czy jest jakaś premia np. od wyników? Albo za frekwencję w pracy? Lub inne premie jakieś są?
Czy rozmowa rekrutacyjna w PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 7 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!