Dziwi mnie, że taki twór może funkcjonować w branży IT. - bardzo niskie wynagrodzenie, ale na rozmowie mamią obietnicami wielkich bonusów - oczywiście – brak jakichkolwiek bonusów - brak jakichkolwiek benefitów - brak jakichkolwiek możliwości rozwoju - rotacja często pracownicy zatrudniani i zwalniani po miesiącu to norma OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!
Ta firma jedynie bawi się w korporację. Z założenia wszyscy mają być cool, a jak nie jesteś wystarczająco cool to jesteś inny. Nie możesz być sobą. Totalnie nie przestrzegają przepisów prawa pracy. Brak organizacji w sprawach kadrowych przekłada się na to, że załatwienie konkretnej sprawy trwa koszmarnie długo, nie wspominając, że trzeba się wiele razy dopominać o swoje. Na zwolnieniu lekarskim dzwonią do ciebie i wypytują nachalnie co ci konkretnie dolega, nie mniej szczegółowo niż lekarz… Mają swoje dziwne zagrywki, np. najpierw zwalniają pracownika a następnie za jakiś czas przyjmują na zupełnie inne stanowisko. W ogólnej ocenie nie polecam.
Czasem daje się odczuć, że rekruterzy nie mają dokładnego backgroundu technicznego, sami nie wiedzą o co pytają, ale nadrabiają to super atmosferą i tym, że potrafią dużo wycisnąć z firm z którymi współpracują. Fajnie się opiekują ludźmi których zatrudniają, ze mną nawet pojechali na rozmowę rekrutacyjną ;) Są fajni, wyluzowani, rozmawiają bez spiny.
Problemy zdarzają się wszędzie - większe lub mniejsze. Firma nadrabia fajną ekipą i zaangażowaniem pracowników. Nie mogę narzekać na współpracę.
Firmę oceniam 3,5/5, a rekruterów 4,5/5. Zawsze mogło być lepiej, ale nie jest źle. Współpracuję z CoolPeople od ponad roku i dzięki spoko projektowi w jednej z Wrocławskich firm nie mam na co narzekać.
Firma jak firma, ale ogólnie nie mogę narzekać. Po roku współpracy określam ją jako dobrą.
Trzymajcie się z daleka, brak szacunku dla pracowników, finansowo słabiutko.
szukajcie czegoś innego, zero profeski...
Nie polecam
Bo to dawno temu było, to pewnie nie polecasz. Lepiej jednak aby ludzie kierowali się obecnymi opiniami, a to forum może wprowadzać w błąd pokazując najstarzsze opinie, jako pierwsze. Ja tam sobie bardzo chwalę