Hej, ktoś może rekrutował się w ostatnim czasie do Stovit i może napisac jak ta cała rekrutacja wyglądała. Interesują mnie bardzo wrażenia z tej rozmowy, w ogóle to jeden etap, czy kilka? Napiszcie także proszę o co takiego Was pytali, czy trzeba się jakoś specjalnie przygotowywać i czytać np. o historii firmy?
no ja też nie widzę, żeby coś nowego się pojawiało, może już przestali rekrutować, jak sądzicie? no ale z drugiej strony słyszałem, że firma chce się rozwijać, więc jak myslicie, to troche sprzeczne informacje z faktami, nie uważacie? napiszcie czy sa o nich nowe informacje jakieś, dobra? to postaram sie coś ustalić.
słyszeliscie coś teraz może o wolnych miejscach z pracą w Stovicie. Bardzo mi na tym zależy, bo takie sedzenie w domu do niczego dobergo nie doprowadzi. Chyba w końcu skończy sięto tak że pójdę na bazar i będę sprzedawał owoce i warzywa albo czapki, bo na prawdę jest problem z pracą. Proszę o pomoc
(usunięte przez administratora)
wiem, że szukają. Jak chcesz to zostaw papiery w sekretariacie albo stovit@stovit.com.pl
(usunięte przez administratora)
piotr znalazł niebo w stovicie:) pomógł mu w tym szymon
dla wszystkich fermęciazy !!!!!
tylko jedno mogę powiedzieć jako pracownik Stovitu: ta firma w takim kształcie, z takim zapleczem i kadrą nie ma przed sobą żadnych perspektyw, absolutnie żadnych, kręcimy się w kółko, jeden krok do przodu dwa do tyłu, nie jest sztuką wyciskać w nieskończoność kasę z niedofinansowanej firmy, to w końcu runie, pozdrawiam myślących:)
Tak sobie siedze przed tym ekranem i czytam!Piszecie takie bzdury ze szok jakies slupki zadowolenie z zycia itp.pierdoly.Nawet co niektórzy nie maja pojęcia jak ludzie tu zapier...... i nie mowcie ze udaja ze pracują.Faktem jest ze pracownik pracownikowi wilkiem na pewno narzekają ale kto chce tak zasowac na maszynach które sa ze "średniowiecza" w 100% awaryjne bez zaplecza sanitarnego bez szkolen i z podejściem "szefostwa" ze wszystko ma być zrobione i h..!Kto by nie narzekal pracując tak ciężko za 1300zl i mniej z sobotami i nockami."Szefostwo" nie zna swoich pracowników i nie chce ich znac nawet nie wiedza ze ludzie tu po prostu placza tak placz z nerwow wysiłku i z pracy w ciaglym stresie.Tak zakład prosperuje ale dzięki komu?Napewno nie tym pracownikom którzy siedza pierdza w stolki i bora po 2000zl za nic!Stovit istnieje dzięki tym jak niektórzy nazywają prostym ludziom z produkcji.Ocknijcie się panowie i panie wybitnie madrzy i zacznijcie doceniać swoja zaloge a nie tylko uwazac ich za plebs i margines pomyślcie ze to co im oferujecie za ich ogromny wysiłek to jest ponirzenie i plucie w ich godność.To nie sa tylko prostaki z których można drwic i non stop ich teroryzowac jak się nie podoba to wypierda... to sa matki ojcowie itp.itd tez maja rodziny a ta metoda która stosujecie ze ludzie przychodzą do pracy z dusza na ramieniu daleko nie zajedziecie.I tak naprawdę to nie macie co się chwalić tym swoim Stovitem ladne to macie tylko nalepki na dżemach i tyle bo gdyby zawitala do was kontrola z "jajami"to w 3 minuty byloby po firmie.Przepraszam za bledy za skromna stylistykę wypowiedzi ale pisze jak to wygląda z perspektywy osoby która tam nie pracuje lecz pracuje tam osoba bliska.Serdecznie pozdrawiam i zycze Wam pracownicy niższego szczebla szybkiej atrakcyjnej zmiany pracy bo na pewno sobie wszędzie poradzicie po takiej szkole przetrwania!!!!!!!!!!!!!!
(usunięte przez administratora)
Muszą dodać, bo tego w ogłoszeniach nie podają. A nie każdemu odpowiada praca na działalności.
1. Brak zorganizowania 2. Chaos 3. Nadąsani pracownicy 4. Co chwila zmiana stanowiska pracy 5. Złe obsadzenie stanowiska pracy 6. Słabe warunki sanitarne 7. Wyzysk 8. Praca ponad wyrabianą normę 9. Słabe wytłumaczenie jak poradzić sobie z wykonaniem zadania, obsługą sprzętu
Stovit w swoich ogłoszeniach na PH powinien zmienić dwie rzeczy: 1.dodać że to działalność gospodarcza 2.usunąć określenie "atrakcyjne wynagrodzenie"
To może w Disneylandzie poszukaj - będziesz miała super atmosferę. Tu może na Ciebie szef krzyknąć i stwierdzisz, że jest źle.
i ja też jestem
SZOK... jest taka osoba to pani Prezes.
Dostałam propozycję pracy w tym zakładzie, ale po tych komentarzach jestem zszokowana. Firma ma nie najlepszą opinię. Pracowałam już w zakładach, gdzie mało płacili, ale była miła atmosfera, która wynagradzała niską płacę. W dzisiejszych czasach wszędzie trzeba pracować i hasło "czy się stoi, czy się leży...", ale uważam, że jak są w porządku ludzie to jakoś się pracuje w grupie. Jestem osobą pogodną i nie lubię takich numerów. Czy choć jest jedna osoba, która nie jest załamaną pracą w tym zakładzie.
Powyższe wypowiedzi są bardzo dalekie od prawdy. Jak piszesz, że produkcja na linii jest większa o 150% od normy to masz dane za komuny. Nie macie pojęcia o zarządzaniu linią produkcyjną i planowaniu. To produkcja pracuje na 150% czy jak napisałaś /es już prawie stoi i mamy cieszyć się. Praca przy liniach produkcyjnych nie jest satysfakcjonująca dla pracownika produkcji - proponuje poczytać w tym temacie. Przeprowadź wywiad w okolicznych firmach - pracujesz przy linii "czy jesteś zadowolony ?". Jak piszesz, że miejsce twojej pracy to folwark to dla mnie jesteś... Każdy dział ma swoje zasługi i porażki, ale większość przyzwyczaiła się do zrzucania całego zła na jeden dział... poczekajcie jeszcze chwilkę... Współpraca, błędy = nauka na przyszłość, nie = zadowolenie, że my inny dział jesteśmy nieomylni i będzie zdrowo !!!
Nigdy nie było0 współpracy, bardzie podkopywanie kompetencji. Jest nadal sporo osób, które zamiast współpracy wolą konflikt do zamaskowania swoich braków. To zaś przekłada się na komfort PRACY pozostałych. Lepiej podłożyć komuś świnię, niż samemu przyznać się do błędu czy braku wiedzy. Praca skokami to specyfika Stovitu.
Niezadowoleni - spójrzcie globalnie - nie tylko przez pryzmat pojedynczego stołka, stanowiska, zegarka ze stoperem 8h. Przecież "syf" robią ludzie. Co zrobiłem/am żeby nie było syfu, "focha" i zacznijcie od waszego stanowiska pracy - wymagacie od organizacji a kto ją tworzy ?
Globalnie patrząc na Stovit, to jest niedołęstwo połączone z brakiem planu. Jak za komuny narypać na produkcji towaru, który już tydzień wcześniej został sprzedany przez handlowców. Linia idzie na 150%, magazyn szaleje, a handlowcy, zadowoleni pokazują słupki przy kawce. Globalnie to jest niezły folwark, ponieważ nic innego w swojej karierze nie widziałaś. Łatwiej połamać sobie obcaski na wąskich schodach niż włączyć myślenie.
ana jak podchodzisz do pracy "chce pracować" to w każdej firmie się odnajdziesz a "syf i bałagan organizacyjny" robią Ci wiecznie niezadowoleni, ludzie "beton" niereformowalne jednostki aspołeczne, które samą obecnością w pracy chcą gwiazdek z nieba... ja polecam...
to gdzie Ty wcześniej pracowałeś człowieku, żeś taki zadowolony? w kotłowni?:)
Wiecznie niezadowoleni? Chcesz numery telefonu, czy może miałeś kogoś za plecami? Sporo ludzi przewinęło się przez Stovit, wszyscy zgodzą się, że syf jest, był i długo będzie - od zwykłego nieporządku po organizację, zależną od focha kilku osób.
Dla mnie bardzo fajna firma, dobrze zarządzana. Daje stabilizacje w otaczającym nas chaosie, mało ?
Raczysz żartować. Największy syf i bałagan organizacyjny w okolicy, folwark i gniazdo ograniczonych ludzi.
...ja polecam z tym ,że pracodawca udaje ,że płaci,a pracownicy udają,że pracują...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w STOVIT GROUP Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy STOVIT GROUP Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w STOVIT GROUP Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy STOVIT GROUP Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w STOVIT GROUP Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.