No ja to liczę akurat na stabilne warunki zatrudnienia a podkreślali niestety ze zlecenie tutaj jest dość niepewne… potwierdzicie czy zwalniają tu ludzi jak leci czy może coś sie poprawiło i nie ma co sie bać?
A to ciekawe z jakiej racji w takim razie. Dlaczego tak z dnia na dzień zwalniają i to bez okresu wypowiedzenia? Przecież na dobrą sprawę można sie nie zgodzić na takie coś...
Nie polecam pracodawcy, praca na umowę zlecenie lub bez umowy,brak szkoleń BHP,brak odzieży ochronnej,nawet rękawiczki we własnym zakresie.Właścicielka uważa ze jest mądra, właściciel ok,ale niestety nie bardzo wie co dzieje się w jego firmie, pracownicy ustalają kto kiedy gdzie jedzie i ile zarobi. Jeszcze jest Pani Kasia która ciagle przemęczona warczy pod nosem. Odradzam niestety.
Jak czytam te opinie kilka negatywnych od nierobow to zapraszam do amazon tam jest przepięknie tylko zastanówmy się czy wybrać kawę czy papierosy. Pozdrwiam
Udostępnia. Pracuje już z p. Krystyna troszkę i nie narzekam. Umowa o pracę normalna, godziny fajne, Pani K nie jest osobą konfliktową, ma humory jak każdy.ja jestem zadowolona
Dymasz od samego rana, tj 4-5 rano do 12-13. Płacone od godziny. Często się coś źle policzy albo za papierosa czy przerwę śniadaniową Ci odejmą :) Nikt tam też nie pracuje raczej dłużej niż 3-4 miesiące. Albo pani szefowa sama wypierdziela albo komuś już żyłka pęka od nastrojów i humorków.
Cóż.... praca u Pani Krystyny to praca od rana do nocy.... pracowalam tam kilka lat temu, pracowalam od 5 rano do 22-23. Zero życia prywatnego, nie daj boze wyjsc na fajke od razu awantura, ostatecznie wyrolowana zostalam na kase. Atmosfera masakryczna ciagle jakies spory rodzinne, synek kierowca wiecznie na kacu i na marysi jakas paranoja. Dla mnie (usunięte przez administratora) zero szacunku do pracownikow wielka biznes women za pieniadze bogatego meza jedyne co trzeba przyznac ze gadane ma.
Wypowiedział sie u góry synuś Mamusi,jak sie od 7 lat przychodzi tylko po to by wkurwic innych pracowników i odjebac 8 h to sie podoba nic dziwnego siano wpada samo,ale swoimi rękoma wiele nie robisz.. Holendrzy w du.. jeb....Unikać tej firmy jak ognia!!!
W Sedinie pracowałem kilka miesięcy jako kierowca, powiem tak: nie ma co się przejmować humorami czy to Pani Krystyny czy to Frediego, wiadomo szef jak szef i nie miałem nigdy innych. Kasa zawsze na czas. Miałem stawkę miesięczną, zawsze przeliczałem sobie ją na godziny i nigdy nie miałem mniej niż 10 zł na godzinę. Co do papierosów, paliłem chodziłem, wiadomo było że to nie jest mile widziane ale nigdy nikt mi nie zwrócił uwagi. Szefostwo miało także gesty, dawali premie świąteczne, oraz za pracę, podobało mi się powiedzenie że jak im się powodzi to i nam będzie się powodziło. Na koniec jednak Pani Krystyna zrobiła mnie na kasę, więc wszystkim zwalniającym polecam zwolnić się tuż po wypłacie ;)
U p.Krystyny w firmie pracuje od dluzszego czas i dziwie sie jak mozna tak obczerniac pracodawce swojego. Moze faktycznie te osoby, ktore tak pisaly chcialy nie wiadomo jakich pieniedzy sie dorobic za nierobstwo. Wiekszosc mlodych pracownikow niestety to leserzy i nie chce sie im pracowac. Ja jestem bardzo zadowolony z pracy w tej firmie i wszystkim szukajacym pracy polecam te firme.
Mentalnosc Polakow ciagle narzekac a najlepiej nic nie robic i zarabiac tysiace. Ludzie w jakich czasach Wy zyjecie chcieliscie kapitalizmu to macie. Ja tez pracuje po 8h czasami dluzej i nie narzekam. A po 2 w pracy sie nie pali tym bardziej nie przeklina. Zalozcie sami sobie firme to przkonacie sie czy bedziecie placic za czas przy papierosie oraz ciagle stekanie ze strony pracownikow. Pozdrawiam nieszczesliwych Polakow.
Witam od 2tyg pracuje w firmie sedina,widocznie nastaly tam zmiany poniewaz nikt nic nie mowi jak wyjde zapalic (oczywiscie bez przesady),jestem kierowca i najdluzej ile pracowalem to 9,5 h praca nie jest az taka ciężka, pòki co jest ok. Oczywiscie niewiem jak to wyglada w sezonie letnim.
Szkoda (usunięte przez administratora), że wcześniej nie dałeś znać, że ktoś wywozi towar z firmy bo to nieodpowiednie osoby za to obrywają ciągle. Faktem jest to, że atmosfera trochę dziwna i każdy ma tam humorki łącznie ze zwykłymi pracownikami. Ja nie mogę narzekać bo i z Panią (usunięte przez administratora)i Panem (usunięte przez administratora)można się dogadać. Jedna prośba do Pani Krystyny o większe docenianie pracowników za dobrze wykonaną pracę i nie piszę tu o jakiś premiach pieniężnych co nie ukrywam byłoby miłym gestem ale czasem dobre słowo (pochwała) w zupełności wystarczy bo taki pracownik czuję się doceniony i dowartościowany i nie ukrywajmy lepiej się pracuje.
Jedyny plus tej firmy to znajduję w tym, że płatności zawsze były w terminie i na umówioną kwotę (nawet z "bonusem", chociaż to kosztem przepracowania czasami więcej niż 70 godzin w tygodniu...). Poza tym jak wyżej - ciężka praca, beznadziejna atmosfera, wyzysk i humory szefa (głównie Frediego, pani Krystyna to jednak kobieta z klasą i można było się dogadać).
Ja tam pracuję już 4 lata, i nigdy nie miałem problemów. Zależy kto przyjdzie do pracy jeśli ma się luźne podejście i potrafi się rozmawiać to niema problemu. Nie palę nie przeklinam więc nigdy nie miałem problemu że ktoś mnie pouczał lub do mnie się awanturzył. Najbardziej lubię szefa Freddiego jak się zdenerwuje i krzyczy po holendersku ponieważ nic nie rozumiem. Wtedy idę spytać szefową o co mogło chodzić. I zawsze w terminie płacą to jest fakt. Jak dla mnie to jest ok. A co do negatywnych komentarzy to ciekawe który z nich pisał kierownik który na moich oczach wywoził wieczorem pół busa rożnych warzyw i się okazało że jednak podziękowano mu, ciekawe dlaczego...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SEDINA FRESH COMPANY Krystyna MIELCAREK?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w SEDINA FRESH COMPANY Krystyna MIELCAREK?
+
