Czasami trzeba przyjąć z godnością , że nie nadajemy się na pewne stanowiska!!
Witam, Ostatnio brałam udział w rekrtuacji na asystentkę administracyjną/ sekretarka w Gdyni. W mojej opinii rekrutacja to pic na wodę. Na rozmowie kieronik w sumie to nie zadał rzadnego konkretnego pytania. Sam opowiadał o firmie i chwalił się kim zarządza no i jakie są możliwości rozwoju w organizacji. Wyraził swoje przekonania kulturowo-edukacyjne dotyczące naszego społeczeństwa, no i oczywiście matka z dziećmi to ciężar dla korporacji. Proszę sobie wyobrazić, że wysłano ponad 100 aplikacji i nikt nie zdołał zakwalifikował się na asystenkę w pierwszym rzucie, a kolejne ogloszenie pojawiło się zaraz po zamknięciu pierwszego???? A co najważniejsze o tym czy jesteś właściwym pracownikiem na dane stanowisko decyduje test i system PLI czyli Professional Learning Indicator®. Na maila otrzymuje się inny test też 12 mn. z 50 pytaniami (na logiczne i analityczne myślenie).Przykładowy test można znaleźć on-line. Reasumując jeżeli pracodawca nie próbuje dowiedzieć się czegoś o Tobie podczas godzinnej rozmowy, na sam koniec wręcza Ci test, a potem żegna się dając Ci wymownie znać, że są inne firmy to już wiadomo że to był pic na wodę i strata Twojego czasu. Jak dla mnie to oni muszą przeprowadzić rozmowę raz na jakiś czas dla statystyk.
Na recepcjonistkę tak długo rekrutują bo ona oprócz pracy na recepcji,miliona innych obowiązków jest jeszcze prawa ręką szefa a szef wymaga IQ na poziomie Einsteina, aparycji top model i pełnej dyspozycji. Jak masz dziecko w wieku przedszkolnym możesz pomarzyć że będziesz je odbierać przed zamknięciem. Zawsze pytają o nadgodziny bo "czasami trzeba zostać". Każdy zostaje i to prawie codziennie,a recepcja nie jest wyjątkiem.
@Ika, dziękuję, że podzieliłaś się z nami swoją opinią z rozmowy kwalifikacyjnej. Możesz nam jeszcze powiedzieć czy oprócz testów, o których wspomniałaś rozmowa była w języku angielskim? W Internecie jest ogłoszenie o pracę dla Recepcjonistka/ Asystentka biura i warunkiem koniecznym jest dobra znajomość języka angielskiego. Może na forum inni użytkownicy, którzy również byli na rozmowie o pracę w firmie Damco podzielą się z nami informacją o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej?
Ktos miał podobną sytuację jak @Pozdrawiam? Jak u was przebiegał proces rekrutacji w Damco? Jak wogle pracuje wam sie w tej firmie. Ja osobiście jestem bardzo ciekawa, ale jeszcze bardziej osoby zainteresowane współpracą z firmą. Pamiętajcie, że wyrażając swoją opinie o pracodawcy pomagamy innym uzytkownikom naszego forum.
Etyka rekrutacji w przypadku tej firmy nie istnieje - pytania o stan rodzinny, 0 dyskrecji.. Brak informacji zwrotnej co do wyniku rekrutacji. Przyznam, że po firmie która jest częścią tak dużego armatora można by było spodziewać się większego profesjonalizmu.
Jaki jest powód tej ciszy na forum? Szkoda, że nikt nie pisze.
Wymagania ogromne, nadgodziny owszem są liczone ale tylko dla celów... statystycznych? Oficjalnie ich nie ma więc za nie nie płacą. Wśród przełożonych buractwo, niestabilność emocjonalna i czasami naprawdę niestosowne komentarze kierowane do pracowników. Kobiety nie są mile widziane a jak już zatrudnią to po wielu pytaniach dotyczących ciąży, dzieci, czy mają kogoś aby został z dzieckiem podczas choroby byleby tylko nie brała zwolnienia na dziecko. Zwolnienia ogólnie nie są mile widziane i jest to mówione oficjalnie "spedytor nie choruje". Niestety jest to korporacja więc co chwilę wymyślają nowe KPI, nowe systemy itp przez co wszyscy mają więcej pracy a nowych pracowników zatrudnia się niechętnie. Pracuje się 08:00-16:30, w tym czasie masz dodatkowe 30 minut przerwy, których i tak nie masz czasu wykorzystać a jeżeli chcesz po prostu odpocząć w kuchni to zwrócą Ci uwagę, że siedzisz i nic nie robisz. Na plus wynagrodzenie, ale mogę oceniać tylko siebie. Dodatkowo jest fundusz sportowy, prywatna opieka medyczna i angielski raz w tygodniu w biurze po pracy. Jednak największy plus to doświadczenie jakie można zdobyć i ludzie z którymi pracujesz. Praca dla osób ambitnych i z mocnym charakterem.
Pensja w Damco jest ok, dobry pakiet socjalny, szkolenia itp.... Naprawdę nie ma co narzekać. natk przejdź się na rozmowę, oceń czy to dla Ciebie. Spytają się Ciebie czy jesteś gotów na nadgodziny bo one będą na pewno, taki charakter pracy no cóż...nie ważne do jakiego działu trafisz. Nawet na recepcji masz nadgodziny więc to nie dla każdego. Tylko, że te nadgodziny nie są rejestrowane i to jest takie słabe. Reszta jest ok.
To zależy...praca jest trudna a wymagania momentami nierealne. Jest duża rotacja bo jak człowiek sobie doda nadgodziny to pensja nie wygląda tak fantastycznie. Jeżeli nie masz rodziny, partnera/ki, choćby kota którego trzeba czasem nakarmić a chcesz zrobić karierę to warto. 1-2 godzin nadgodzin codziennie to norma. Jeżeli masz problemy mieszkaniowe to polecam bo spędzisz w pracy większość czasu. To jest praca dla osób BAAAAARDZO ambitnych a do tego najlepiej samotnych. Rekrutację prowadzi babeczka z HR a później manager działu.
(usunięte przez administratora)
Hmm szukają spec ds intermodalu - jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna
Zależy czy potrzebują kogoś „na wczoraj” – rozmowa 3 etapowa czy potrzebują kogoś na „przedwczoraj” :D – rozmowa 2 etapowa. Przeważnie jest tak, że zaprasza Cię babeczka z HR, rozmowa trwa około 30 min. Pyta Cię o doświadczenie, czemu aplikujesz na to miejsce i krótka rozmowa po angielsku. Drugi etap to test logiczny. Trzeci etap rozmowy to spotkanie z przełożonym i gadka szmatka. Ogólnie nic strasznego, atmosfera przyjemna i konkretne pytania. Cała rekrutacja może potrwać 2-3 tygodnie.
Sytuacja opisana przez associate wciaz aktualna - dodam tylko ze nadgodziny nie płatne i nie rejestrowane w żaden sposób. Oczywiście nie można zapomnieć o buractwie przełożonych (łącznie z rzucaniem k#rwami...) i nierealnych wymaganiach. Trzeba trzymać sie od tej firmy z daleka!
sporadyczne zostanie po godzianch przez firme jest rozumiane jako zostawanie codziennie po 2-3h dluzej, i przychodzenie w soboty(usunięte przez administratora)Nie polecam
Zdecydowanie niby same zalety , ale zadne konkrety,Pare etapow rekrutacji wygladajacych jak masło maslane, kazda rozmowa podobna i niewiele wiecej wnoszaca, o niczym swiadczace testy uwaga wzorowane na tych dla Marines w Stanach :) Duzo szumu ale malo konkretu. Rekrutowalam na stanowisko na ktore w koncu nie zatrudnili w ogole, do konca strategia nie przemyslana..
MYŚLĘ ze albo nie umiesz pisac i nie znac polskiego albo wiadomosc pisana przez osobe wielce nie poinformowana czytajac to jak bym byl na rozmowie kwalfikacyjnej i same zalety ale zadne konkrety
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Damco?
Zobacz opinie na temat firmy Damco tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Damco?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!