NIE POLECAM! pracy w Citi AML w OLSZTYNIE AML w OLSZTYNIE. Dział został częściowo przeniesionym z Warszawy. Zarobki ok 3000 BRUTTO na powitanie! Na porządku dziennym sa groźby, straszenie, nacisk żeby robić więcej lepiej bo w przeciwnym razie dostaniesz plan naprawczy. Stary sprzęt, niezmienny od lat chodzi tak że szkoda gadać. Brakuje myszek, klawiatur i miejsca. Doszły mnie słuchy, ze na piętrze likwidowali już nawet szatnie w której dodatkowo była serwerownia i zrobili odrębny zespól) w związku z powyższym ubrania wiesza się w przejściu! Posiłki je się przy biurku bo masz klepac 8 godzin. Praca z domu, mozesz bo przeciez klepiesz to samo na swoim kompie i zużywasz swoj prad za ktory ci nikt zabuli.
Możesz powiedzieć, na czym polega taki plan naprawczy? Domyślam się, że chodzi o zwiększenie produktywności pracownika. Chętnie dowiem się czegoś o pracy w Citi Service.
Sorry ale nie wierzę że ktoś połączył serwerownie z szatnia. Przecież na takie coś nikt się nie zgodzi
Plan naprawczy polega na tym, że masz oficjalnie etykietę 'looser'a'. Przez rok nie masz prawa do żadnych benefitów czy programów, zmiana zespołu jest trudna, bo masz plan naprawczy. Drugi sort pozdrawia.
W RCR Olsztyn (czyli operacje) jest bardzo dużo pracy, nie ma czasu zjeść normalnie, jedzenie przy biurku - standard (po prostu nie ma jak odejść od biurka), stres, presja, szaleńcze tempo pracy. Ale za to pracują tam świetni ludzie (w większości).
C09 na stanowisku Client Customer Officer to jakie stawki wdg Waszej wiedzy?
C09 średnio, szukaj c11 do 8-10k brutto
Praca w Aml w Citi ma swoje plusy i minusy jak kazda: - jesli chodzi o team liderow to zazwyczaj dobrze sie z nimi wspolpracuje, - firma zapewnia dobre warunki pracy (umowa o prace, mozliwosc pracy zdalnej, elastyczny czas pracy, nie ma przymusowych nadgodzin i siedzenia po nocy bo „projekt”) - niestety nowe osoby i nie tylko moga trafic na spore przeszkody na poczatku lub w trakcie pracy i bynajmniej nie dotycza one samego procesu - w firmie widoczny jest jawny mobbing, dyskyminacj i znecanie sie ktore stosuja glownie starsi specjalisci nazywani tutaj ekspertami na ktore niestety menedzerowie nie reaguja - zdarzalo sie slyszec komentarze typu „dokonac egzekucji na analityku”, „dojechac mlodszego analityka” itp - eksperci niestety nie przechodza odpowiednich treningow w zakresie szkolenia innych osob, maja problem z przekazywaniem wiedzy, wiec stosuje sie tutaj publiczne wzywanie analitykow do „biureczka” i komentowanie ich bledow na tle calego zespolu zamiast stosowania profesjonalnej komunikacji z feedbackiem i przejrzystym tlumaczeniem materialu - widoczne jest takze znacznie wieksze znecanie sie nad osobami innej narodowosci i kobietami pomimo tego ze firma twierdzi ze dba o roznorodnosc i szacunek wzgledem siebie - plusem jest to ze w firmie istnieje tzw blekitna linia etyki gdzie mozna takie zachowania zglaszac, rzadko, ale zdarzaja sie na szczescie zwolnieni dyscyplinarne zwiazane z takimi zachowaniami
Co do mobbingu - przyklad idzie od gory. Co do "różnorodności" - w Citi dziala ona w ten sposob, ze imigranci maja pierwszenstwo do awansow i lepszych warunkow pracy a polacy sa na koncu kolejki.
Nie wiem skad idzie przyklad, bo zdarzaja sie tu bardzo kompetentne osoby zarowno eksperci i ekspertki jak i team liderowie ktorzy takich praktyk mobbingu i ponizania nie stosuja a mino to sa efektywni w swojej pracy. Moze wiec przyklad niekomepetencji idzie z domow :)) Jesli chodzi o awanse na tle narodowosciowym, nie wydaje mi sie, zeby obcokrajowcy byli w pierwszenstwie i niezasluzenie awansowani. Z tego co wiem to natomiast nie maja szansy na pozycje team lidera bez znajomosci polskiego pomimo tego ze jezykiem oficjalnym w firmie jest angielski.
Wszystkie znane mi osoby stosujące mobbing, na który jest jawne przyzwolenie, zostały poawansowane, w tym na stanowiska managerskie. Za mojej kadencji kilka osób odeszlo z Citi, nie mogąc znieść notorycznego upokarzania. Zgadzam się z plusami wyżej, praca sama w sobie jest ok, ale fatalna atmosfera praktycznie wszystko rujnuje. Najgorszy jest fakt, że nikt z góry nie widzi w tym problemu.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co chodzi ze stanowiskami w City Service Center, jak to jest mniej więcej po kolei? Totalny bałagan w ofertach, chociażby oferta na experta - w wymaganiach bez doświadczenia + opis "stanowisko entry level" versus oferta na "Analyst 1" - wymagane doświadczenie 5 lat. Jak to się ma jedno do drugiego?
Aplikuj, tam jest taki(usunięte przez administratora) jesli chodzi o procesy rekrutacyjne ze niewazne, ze w ofercie masz niby miec 5 lat doswiadczenia. Mam wrazenie, ze biora z lapanki jak leci
Dostala sie, dostala dobra kase, awansowala, Citi placi wiecej niz rynek...no ale tak, konkluzja wypowiedzi - ogolnie slabo i NIESTETY. No nie dogodzisz
Nie wiem jak rynek rozumiany jako całość, ale bezpośrednia konkurencja płaci lepiej niż Citi. Co do tych grade'ów: po prostu zwolnij się, przewegetuj w jakiejś innej firmie pół roku, a następnie zaaplikuj znów na stanowisko z wyższym grade'm (oczywiście wcześniej się dowiedz co i jak pod tym względem). Typowy korporacyjny manewr.
"Managierowie" z City , czyli: brak kwalifikacji, licha znajomość języków, wykształcenie to głownie socjologia i marketing. Co z tego wynika? Zakompleksieni ludzie, którzy , żeby ukryć swój brak kwalifikacji stosują mobbing i tacy wzajemnie się awansują.
Przekonałam się na własnej skórze, że procesy rekrutacyjne w citi są śmiechu warte. Często z automatu odrzucane są kandydatury z bardzo dobrym cv, nie wiadomo dlaczego. Rozmowy kwalifikacyjne prowadzone są przez osoby, które sprawiają wrażenie żółtodziobów, a po zerknięciu na ich profile zawodowe na znanym portalu, opinia ta się potwierdza. Wiem już, że mając bdb cv nie ma co wysyłać go do citi - jak widać po wielu profilach na dość wysokie stanowiska zatrudniane są osoby, których - często jedynym - doświadczeniem (nie ubliżając) jest praca jako barman, trener fitnessu, osoby po kierunku typu fashion i design, lektorzy angielskiego, których profile mają się nijak do wymagań z ogłoszeń o pracę. Nie dziwne, że osoby z konkretnym doświadczeniem budzą strach i nie są zatrudniane...
Znam tez osobe, ktora ma naprawde wartosciowe cv, doswiadczenie, wysyla tam cv i jest notorycznie odrzucana. Za to zatrudniani wlasnie mlodzi, bez doswiadczenia. Podobno to jest obecna polityka firm w Pl. A jak jestes z zagranicy i juz nie tak mloda, to w ogole zapomnij.
niemili ludzie w biurze
Twoja opinia jest pisana z perspektywy klienta czy pracownika? Jeśli pracowałaś w firmie, to może powiesz coś zarobkach na jakie może liczyć początkujący pracownik? Liczę, że wiesz coś na ten temat.
@Mania to bardzo poważne oskarżenia. Przypominam, że mobbing zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników. Czy własnie to odczułaś w firmie Citi Service Center? Na jakim stanowisku odczułaś takie zachowania? Chciałabyś opisać jakąś sytuację? Zainteresuje to zapewne osoby szukające ofert pracy w okolicy.
Jesli ostentacyjne smianie sie w wykonaniu nawet liderów i kolegow z braku tych czy innych uniejetnosci lub wypisywanie na czacie operacyjnym calego zespolu o tym, ze “i tak znajdzie sie ktos kto tego wlasciwie nie wykona”, to owszem jest to mobbing.
Hej! Jaka aktualnie atmosfera w pracy w City CSC przy ul. Prostej? Rozważam tam prace. Przeczytałem wiele negatywnych opinii i artykułów o mobbingu/zastraszaniu. Czy tak dalej jest? Jak z możliwościami rozwoju?
Hej! Ile czekaliscie na odpowiedź po ostatnim etapie rekrutacji? Byłem 23.12 i jak do tej pory nie dali znać, oczywiście święta, sylwester ale coś mi się wydaje jakby było pozytywnie to by zadzwonili. Pewnie nawet nie poinformują o negacie..
Ja zostałem zapewniony, że informacja pojawi się w ciągu 2 tygodni. Bylem na rozmowie w środku zeszłego tygodnia (aml). Wrażenie ogólnie pozytywne. Dołączam się do pytania ponieważ sam nie mogę odpowiedzieć.
Dzięki bardzo za informację. A w przypadku negatywnej feedback jest przekazywany? Czy różnie to bywa? W jakim dziale pracujesz?
Z tego co rozumiem ten system, negatywna moze przyjść kiedy w systemie Workday sie zamknie pozycja, przyjdzie informacja na mail z podziękowaniem, juz dostałem takie cos z innych stanowisk, na które aplikowałem przedtem.
Różnie, najlepiej się przypomnieć, ale często potrafia na maila wysłać notyfikacje systemową że dziękuja ple ple ple itd. Ale polecam się upomnieć
(usunięte przez administratora)
Od dawna uważam ze cala branża AML/KYC to jedna wielka porażka niezależnie od firmy, przekonałem się pracując w różnych firmach i czytając opinie tutaj o innych, wszędzie (usunięte przez administratora) Trzeba podwyższać kwalifikacje i celować w ciekawsze branże, a nie isc tam gdzie biorą byle kogo. Tak samo mozna trafić do call center i narzekać, ze nie doceniają, Negatywne komentarze pojawiają się głównie z takich kiepskich branż, bo ludzi ma się tam za nic, skoro łatwo mozna ich zamienic na innych. To sytuacja ogólnie typowa dla calej tej poronionej branży, moim zdaniem.
Dzięki za szczerą odpowiedź! Nie hejt po firmie jak leci, ale stwierdzenie, że w sumie warto pomyśleć o innym branży. Bo mi też się wydaje, że firma podobna do innych, a może nawet jest tu lepiej, choć patrząc ogólnie - nie ma zbyt wielu superlatywow, choć lepiej niż consulting - wolę work life balance niż większe pieniądze, te oczywiście by się przydały xD Ale to już mój problem, teoretycznie mogę zmienić firmę, gdy mi się nie podoba. W praktyce - myślę o rozsądniej alternatywie.
Czy polecacie pracę w AML w Citi Warszawa? Mam rozmowę i nie wiem na co się nastawić.
Plan Naprawczy polega na tym, że kierownik wybiera jednego pracownika z zespołu i całą negatywną energię oraz winę zwala na niego dając mu kilka miesięcy na poprawę pod groźbą zwolnienia. Strategia ta ma na celu: 1) Zbudowanie poczucia strachu i niepewności ”ty też możesz być następny”, co ma się przełożyć na lepsze wyniki zespołu 2) Wyeliminowanie zjawiska pracy zespołowej która może być zalążkiem relacji w biurze a co za tym idzie osłabienia pozycji kierownika 3) Wykreowania wizerunku szefa jako osoby o wyjątkowych zdolnościach co sprawi, że wszyscy będą zabiegali o jego względy.
Haha, punkt 3 jest super, to jest właśnie najbardziej żenujące gdy taki oszołom kreuje się na mesjasza i wybrańca bogów.
Jako były pracownik mogę powiedzieć, że Citi w W-wie to fatalne miejsce pracy dla ludzi zdolnych i na jakimś sensownym poziomie. Ludzie: poziom merytoryczny jak i kultura osobista menedżerów bywały szokujące. Styl zarządzania jak z lat 90, non-stop kontrola, pracownik z zasady nie ma racji ani nic sensownego do powiedzenia (oprócz laurki jak to jest fajnie). Żadnej pracy zespołowej, dzielenia się wiedzą, a dobre pomysły przychodzą tylko z góry. Z jednej strony szkoda tych ludzi, bo do spłaty hipoteki jeszcze daleko, ale z drugiej strony dobrze, że tam siedzą, bo przynajmniej nie psują rynku w innych miejscach. Charakter pracy: backoffice czyli prosta, powtarzalna praca niewymagająca specjalnego wykształcenia, stąd masa kadry po studiach z filologii, geologii, itp. Nazwa stanowiska będzie zawierać słowo 'analityk', ale żadnej analitycznej pracy nie w tym miejscu nie ma. Rozwój zawodowy: tylko w ramach backoffice/operacjach, po kilku latach można dostać tytuł AVP, ale wasz 'skillset' jest tak ubogi, że nie pozwoli wam znaleźć rozwojowej pracy gdzie indziej. Narzędzia to popularny pakiet biurowy plus kilka aplikacji 'in-house' nieznanych nikomu poza Citi. Szkoleń nie ma, są tylko pseudoszkolenia w formie video wyprodukowane przez innych pracowników. Dochodzi do tego bardzo przeciętne wynagrodzenie, praca na open-space, konieczność pożyczania herbaty czy kawy od kolegów, bo przecież firmy nie stać na takie wydatki. Ogólnie miejsce dla smutnych ludzi z nieciekawym profilem.
Myślisz, że praca w tym miejscu byłaby dobrym wyborem dla osób, które nie mają doświadczenia zawodowego? Stwierdziłeś, że osoby zdolne i ambitne mogą być zawiedzione, patrząc na organizację pracy. Zastanawia mnie, czy firma mogłaby nauczyć czegoś, co przydałoby się w dalszej karierze zawodowej.
haha "konieczność pożyczania herbaty czy kawy od kolegów, bo przecież firmy nie stać na takie wydatki" no bo przecież własnej herbaty czy kawy nie przyniesiesz :) haha
Sam fakt, że trzeba myśleć o tej herbacie czy kawie jest żałosny - to nie jest bieda spółka z o.o., a monstrum generujące 3 miliardy USD zysku netto kwartalnie. Tak, jako nowy pracownik nie wiedziałam, że trzeba mieć swoją herbatę i kubek. Citi w Polsce to jest naprawdę słabe miejsce pracy.
Przed podjeciem pracy w Citi (Marynarska) zastanowcie sie kilka razy. Nawet na stanowiskach seniorskich klepactwo bez mozliwosci odejscia od monitora do toalety czy nie mowiac juz o kawie czy lunchu. Zapomnijcie tez o godzinach pracy, bo tu liczy sie jedynie jak dlugo zostaniesz. Codzienne licytacje: ja bylam do 19, a ja do 20. Praca z domu to troche mrzonka, nie widzialam tam czegos takiego. Generalnie spore braki kadrowe, klepactwo i slaba atmosfera. No i kawa z automatu, brak herbaty, ale Sa czasem owoce i soki. Co kto lubi.
Cześć, wiecie coś o stanowisku Tax Analyst w Warszawie?
mobbing, molestowanie.... trzymajcie się od citi z daleka!!! lepiej od razu zatrudnijcie sie w domu publicznym
To już wiem czemu laska, która pracowała jako barmanka w nocnym klubie dostała tam pracę. Nie miała wykształcenia ekonomicznego a jej znajomość angielskiego była tak słaba, że wysłali ją na kurs. Prawie nie ma koleżanek i trzyma się z facetami. No i to jak się ubiera... Tak nie powinna wyglądać pracownica banku.
Co do cytuje "łysego" - trzymajcie się z dala od gościa facet totalnie nie profesjonalny , bez żadnej wiedzy , i umiejętności jedyne co potrafi to manipulować ludźmi. Zachęcam podczas rozmów sprecyzować do Pana pytania z 10/20 z ITIL`a żeby gościa wbić w ścianę zaraz za ITIL`em jechać z Technicznymi pytaniami sieci / systemy. W momencie kiedy będzie mówił ze on się tym nie zajmuje i ma od tego ludzi sami będziecie wiedzieć czy z gościem chcecie pracować
Chyba wiem o którego "łysola" chodzi. Już na rozmowie dał mi odczuć, że nie dostanę pracy. Jestem inżynierem informatykiem i dodatkowo kończyłem kursy z ITIL'a i SCRUM'a, a mam jeszcze podyplomówkę z bankowości. Na szczęście konkurencja mnie doceniła i od razu dostałem umowę na 2 lata.
Moja "przygoda" z Citi zaczęła się od telefonu miłej pani z agencji pracy(od razu zaznaczam, że agencja do końca była w porządku). Proponowane stanowisko odpowiadało mi, a widełki pensji, według agencj też brzmiały kusząco. Dwa dni później rozmowa. Pani, która ze mną rozmawiała na początku wydawała się ok, ale im dłużej trwała rozmowa tym większy czułam chłód. Na pytanie o moje oczekiwania finansowe podałam w moim odczuciu nie jakąś kosmiczną sumę. W odpowiedzi na to pani zadała mi następujące pytania: Czy muszę sama się utrzymać? Czy ktoś mi pomaga finansowo w rodzinie i czy wynajmuję mieszkanie... WTF? Co to za pytania? Usłyszałam je, bo jestem kobietą? Potem pani bardzo się dziwiła z jakiego ogłoszenia przyszłam i właściwie gdzie było publikowane etc. Kolejne WTF. Po rozmowie czułam niesmak... Dwa dni później kolejna rozmowa, tym razem z kimś innym. Pod koniec interview(który miałam wrażenie, że poszedł mi dobrze) tekst: "Odezwiemy się w ciągu dwóch tygodni". Jakby ktoś mi dał w twarz... Oczywiście nikt z Citi się do mnie nie odezwał, ani telefonicznie ani mailowo. Pani z agencji przepraszała mnie i mówiła, że nie wie co jest grane... Nie polecam: niesmak i strata czasu oraz nerwów.
Miałam podobnie. Teraz to już wiem, że dostanie tam pracy zależy od tego czy znasz kogoś kto tam pracuje i Ciebie poleci jako potencjalnego pracownika. Oczywiście za polecenie ta osoba dostanie też kasę.
AML-pewna team leaderka O. D. wielokrotnie podawana przez czlonkow zespołu do biura etyki w związku o znęcanie się psychiczne, pasywno - agresywne nad członkami zespołu. Reakcja-żadna. Wiele osób odwiedza psychologa/psychiatre, składa wypowiedzenie. Brawo Citi. Z tego co widać dana osoba nadal siedzi na stołku i ma się dobrze, podczas gdy ludzie albo odchodzą z jej powodu albo siedzą zrezygnowani bo ich opinia najwyraźniej nie ma żadnego znaczenia.
Ta osoba powinna już dawno zostać zwolniona, ludzie non stop się na nią skarżą do biura etyki, sama NIC nie umie zorganizować, wszystko robią za nią back upowie. W dodatku też się na nich wyzywa. To nie pierwsza taka sytuacja i nie ostatnia w citi. Czy naprawdę trzeba iść do sądu albo do mediów, może wtedy ta osoba w końcu zostanie zwolniona i trafi na swoje miejsce - czyli z dala od ludzi bo nie potrafi wśród nich funkcjonowac?
Potwierdzone info: Pani M.I. już nie będzie pracowała w Citi, natomiast O.D. poszła na urlop, mam nadzieje, że będzie ktoś odważny aby powiedzieć jej "do widzenia". Oby tylko wyciągnęły wnioski ze swoich przewinień.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Citi Service Center Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Citi Service Center Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 105.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Citi Service Center Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 37, z czego 4 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Citi Service Center Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Citi Service Center Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.