Milmex w osobie członków zarządu spółki oszukał przede wszystkim pracowników. Mecenas Szymański tym razem nie pomoże.
firma oszukała ludzi na darmowy internet unijny wzamian za wziecie kredytu na kaucje za urzadzenia do odbioru tego internetu ludzie w całej polsce są oszukani i wykorzystani a firma ma to daleko -> musze spłacać kredyt a internetu i tak nie mam od 16 grudnia (usunięte przez administratora)
no nie wiem czy dazy, jak sie popatrzy, ze oni przetarg maja praktycznie wygrany, ten kraj to mafia, nic innego tu nie ma zadnych praw ani instytucji ktore by staly na ich strazy!!!
Ale kochani, mamy aukcje na LTE, to moze jak juz spolka wygra, odda zalegle wynagrodzenia :P :P :P
moich skladek nie placili co namniej od pazdziernika 2013, wlasnie sie dowiedzialem i ide z tym na policje i do prokuratury, byly tez zawierane fikcyjne umowy o prace!!!!!!!!!!!
Wezwania na policję wynikły z łamania art. 218 kk i faktu, że firma od listopada 2013 roku nie wypłaca pracownikom wynagrodzeń, nie płaci również składek ani podatków, podczas gdy do marca 2014r. pobierała jeszcze dofinansowania na niepełnosprawnych pracowników. Obligatariusze, to prawdę mówiąc, zostali po prostu zrobieni w balona...zresztą podobnie jak pracownicy, kontrahenci, banki, urzędy i cała gromadka klientów.
Brunon Szpaner ,czyli przykład tzw (usunięte przez administratora) i cfffffaniaczka . Nie na darmo syndrom kija w 4 literach . Zasada "jak robić żeby się nie narobić"
Minione dni przyniosły także inne niechlubne wydarzenie związane z obligacjami. Milmex wydając przedmiot zabezpieczenia obligacji administratorowi zastawu, uznał obligacje za spłacone i „scedował” jednostronnie roszczenia obligatariuszy na administratora zastawu. Żenujące już wcześniej standardy postępowania Milmeksu właśnie osiągnęły nowy poziom wyznaczając nowy szczyt bezczelności na polskim rynku długu. (Wyobraźcie sobie teraz, że Gant wydaje certyfikaty FIZ administratorowi zastawu i tym prostym sposobem pozbywa się zobowiązań). Choć są to sprawy głośne i wywołujące zrozumiałe oburzenie inwestorów, to trzeba podkreślić, że są jednak marginesem rynku, tak jak przestępczość jest marginesem życia gospodarczego czy społecznego. Owszem, świadczą także o zdolności aparatu państwa do egzekwowania prawa i ustalają jego faktyczne granice (z każdym kolejny case’m przekonujemy się jak dalekie są one od wyobrażeń), ale jednak marginesem.
2014-08-07 Chodzi o około 80 mln zł otrzymane z Unii Europejskiej w ramach dotacji na rozwój infrastruktury informatycznej – podała Polska Agencja Prasowa. Śledztwo w tej sprawie rozpoczęła prokuratura w Katowicach, a czynności prowadzone są przez ABW. Dalszych szczegółów nie ujawniono. To nie pierwsze postępowanie prokuratury w sprawie Milmeksu. Na przełomie stycznia i lutego Urząd Komunikacji Elektronicznej wezwał spółkę do złożenia wyjaśnienie w związku z zaprzestaniem dostarczania klientom internetu oraz jednocześnie złożył do sosnowieckiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Ta wszczęła śledztwo, ale po pewnym czasie przekazała je do prokuratury w Katowicach – wynika z informacji podanych przez PAP. Saga o Milmeksie trwa już 12 miesięcy. W sierpniu ubiegłego roku spółka nie spłaciła w terminie obligacji na 7,53 mln zł. Od tego czasu problemy zaczęły się spiętrzać, ponieważ dostawca internetu przestał regulować kolejne zobowiązania, w tym także odsetki i należności główne z kolejnych serii obligacji. Początkowo spółka wyznaczała nowe terminy spłaty, których nie dotrzymywała, później zaś informowała o planie restrukturyzacji i poszukiwaniu inwestora. Wprawdzie znaleziono go w tym roku, ale obligatariusze nie doczekali się należnych im pieniędzy, ponieważ Milmex uznał, że przejęcie zabezpieczenia (rezerwacje częstotliwości) przez administratora zastawu jest równoznaczne ze spłatą zobowiązań. Milmex nie spłacił w terminie trzech ostatnich serii obligacji notowanych na Catalyst o łącznej wartości 35 mln zł. Według naszych informacji obligacje warte 3,6 mln zł znalazły się w portfelach TFI.
To nagonka i pomówienia, nieprawdaż? ;) Spisek szarej sieci, konkurencji, władzy, urzędników i trefnych prawników sprokurowany po to, by przejąć spółkę, jej niewycenialny majątek, drogocenne częstotliwości i uniemożliwić swobodny dostęp do infrastuktury mniejszym graczom. Pracownicy są jak owce, klienci to skończeni idioci (jak mogli podpisywać takie umowy?), a media mogą sobie wydzwaniać i pisać pod nieistniejące numery / adresy... Tako rzekłem.
A u mnie była policja 15 sierpnia mimo święta :) mam nadzieję że firma milmex wypłaci zaległe pensje . Mam też wyrok sądowy aby od nich wyegzekwować moją należność . Dyrekcja firmy to (usunięte przez administratora) na skalę światową .
Fakt: 28 sierpnia wezwany na Policję ( Wydział do walki z Przedstępczością przeciwko Życiu i Zdrowiu) w charakterze pokrzywdzonego pracownika. Pracownicy są przesuchiwani a kasy zaległej jak nie było tak nie ma.
Fakt: 27 sierpnia wezwanie na policję w charakterze pokrzywdzonego pracownika. Reszta jak wyżej. Nie uważam by tutaj ktokolwiek spekulował. Smród po tej "cudnej" firmie będzie się ciągnął, oby tylko sprawiedliwości stała się zadość..
Fakt: 20 sierpnia byłem wezwany na przesłuchanie w charakterze pokrzywdzonego pracownika przez Policję. Śledztwo prowadzone "z Urzędu" przeciw Milmex z powodu świadomego łamania praw pracowniczych. Nie tylko ja dostałem wezwanie.
(usunięte przez administratora)
"SZANOWNY PISKU" a raczej piesku nie wypowiadaj się na tym forum ludzi oszukanych, wykorzystanych bo jak widać nie masz albo raczej świadomie kłamiesz - zaciemniasz prawdziwe oblicze tejże popapranej firemki. Może ty należysz do tych cwaniaczków, które zwodziły nas do ostatniej chwili - jak to już wkrótce wszystko ruszy w najlepsze - no tak byle grać na zwłokę. Śmiem przypuszczać, że ty należysz do tych, którzy pensyjki pobierali. Na policję jesteśmy wzywani po kolei, ja muszę jeszcze dodać nowe zeznania, bo dowiedziałam się od kiedy nie płacono mi składek ZUS pomimo, że umowa o pracę jeszcze trwała, że masz urlop bezpłatny bez wyrażenia zgody, itd. Zdumiewa mnie tylko odwaga albo raczej głupota pracowników wystawiających i poświadczających nieprawdę. Za to ponosi się przykre konsekwencje prawne a czy warto ??????!!!!!!!!!!!!! Takich jak ja jest wielu. Więc nie polemizuj z faktami ich się nagiąć nie da!!!!!!!!!!
Do administratora - pytam dlaczego zniknęła moja wypowiedź i słowa przestrogi dla obecnych i ewentualnie przyszłych rekrutów tejże firemki? Co twoim zdaniem to nie prawda, że nie wypłacają wynagrodzeń i nie płacą składek ZUS ? Po co to forum skoro nie można pisać prawdy?!?!?! To może usuniesz te wszystkie wpisy bo może tu wszyscy biorą udział w spisku przeciw biednemu milmexowi?! Może tv, gazety i tysiące poszkodowanych kłamią?! Skończył się czas milczenia trzeba walczyć o swoje, swoją godność i sprawiedliwość!!!
niech zamkną tą budę i zamkną właścicieli
obawiam sie, ze nie zamkna , bo wszyscy co zostali tam sa powiazani z mosadem, sluzbami specjalnymi albo aferzystami jak jozef jedruch, chociaz ja jestem zdania,ze sprawiedliwosc zawsze czeka ABW i prokuratura w koncu sie do nich dobrala, ale to pewnie tez tylko pozory panstwa prawa... Od listopada nie placa wynagrodzen ani skladek pracownikom i nie ponosza konsekwencji. Nie splacili ani grosza z 35 mln obligacji i maja to zwyczajnie gdzies. A reszty dlugow i tak nikt sie nie doliczy, tak samo jak majatku firmy.
na umowie wszystko ładnie pisze, a w rzeczywistości okazuje się coś innego. Na rozmowie Brunon mówi, że są premie wysokie od podpisanej umowy a już po 2 dniach pracy dowiaduje się od osób które tam pracują, że czegoś takiego nie ma!! na grafik też niby na początku można było się wpisywać jak się chciało a później sam narzucał godziny pracy od 13-20. SAM KIEROWNIK NA POCZĄTKU WYDAWAŁ SIĘ UPRZEJMY A PO PARU DNIACH WYSZŁO JAKI JEST NAPRAWDĘ.
dobrze że już tam nie pracuje !!!! wypłaty zawsze nieterminowo, wynagrodzenie nie zgadzało się-zawsze brakowało paru złotych. Tak naprawdę jak pytałam kierownika za jaką stawkę pracuję to on sam nie wiedział bo nie potrafił obliczyć hahaha. Pozdrawiam beznadziejnego kieronika Brunona i całą resztę która dalej się w tym męczy
Zarząd GPW upomniał firmę Milmex Systemy Komputerowe za nieprzekazanie inwestorom istotnych informacji. Chodzi o pisma od kancelarii prawnej, pełniącej funkcję dysponenta zastawu stanowiącego zabezpieczenie obligacji wyemitowanych przez Milmex. Kancelaria Durda, Szymański, Kondratowicz dwa razy: 24 lutego i 19 maja tego roku, domagała się od spółki wydania przedmiotów zastawu rejestrowego, czyli częstotliwości radiowych stanowiących jeden z najważniejszych zasobów operatora. Obligacje Milmeksu nie są już notowane na Catalyst. Na swojej stronie internetowej operator podał, że spłacił należności z tytułu obligacji w wysokości 35 mln zł. Według serwisu Telko.in w ten sposób zinterpretowano fakt wydania przedmiotu zastawu administratorowi. Prawnicy nie zgadzają się z tą interpretacją. Twierdzą, że spółka nadal ma należności wobec obligatariuszy. W Milmeksie nie udało nam się uzyskać komentarza.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Milmex Systemy Komputerowe?
Zobacz opinie na temat firmy Milmex Systemy Komputerowe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Milmex Systemy Komputerowe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!