25% więcej. Za swieta 100%
Przez pqg robisz 8, 5godz dziennie a ze jest to pl kontrakt to 8godz pracujesz na zwyklej stawce 15 min oddaja Ci za przerwe bo w pl mamy przerwy liczone do godz pracy a te drugie 15 min robisz za darmo bo we fr maja wszedzie pol godz przerwy nieplatnej. Takze w hotelu robisz 42.5godz tyg a Ci placa za 40godz 45min. Na fr kontrakcie obowiazkowo masz 35 my robimy 43 i mamy nadgodziny
A placenia nadgodzin unima pqg podniesienia diety tez :) ale probujcie moze Wam sie spodoba
OK, teraz już wiem, że w aby tyle zarobić to trzeba zrobić dodatkowy tydzień w miesiącu...
Godzin mamy 43 w tyg.we fr normalnie pracuje sie 35tyg te 8 to juz jest liczone jako nadgodziny
(usunięte przez administratora)Jest jeden posiłek i mieszkania fajne tv mikrofala lodowla kuchenka itd. Przez pqg jest meczarnia ale dzięki nim mozna sie wybic i ppszukac czegos na wlasna rękę
Chyba chodzi o 2010 euro a nie złotych? Wszystko ładnie, ale taka płaca to chyba nie za nominalne godziny pracy,(usunięte przez administratora) A tak w ogóle, to w jakim regionie Francji tak płacą.To chyba właścicielami hotelu nie są Francuzi, bo ci płacą tylko to, co muszą, a nadgodzin unikają.
(usunięte przez administratora)
A te (usunięte przez administratora)euro na miesiąc o których piszesz to jest brutto czy netto na rękę?Z tego płacisz jeszcze za kwaterunek i wyżywienie czy nie?
(usunięte przez administratora)
a w jakim hotelu bylas??
Czy był ktoś z tej firmy w Hotelu Altapura?
A co niby nie gra z umową ?
Jeśli ktoś tam jedzie radzę się dobrze zastanowić i przejrzeć umowe dokładnie..
Byłem na rekrutacji w Warszawie i wróciłem z niczym a to dlatego że pani która zaprasza na rozmowe z francuzami zaprasza trzy razy więcej ludzi niż potrzeba ,tylko po to żeby Francuz mógł sie pobawić i wybierać w kandydatach jak dziecko w sklepie z zabawkami.Ludzie przyjechali po czterysta kilometrów i odjechali z kwitkiem.Ja bym jej kazał oddać pieniądze za podróż to może wtedy zapraszała by tylu kandydatów ile jest miejsc.
Nikt Cie nie zmuszał zebys tam jechal, wyraźnie bylo powiedziane ze zaproszenie jest na rozmowe kwalifikacyjna a nie na podpisanie umowy:P Ja jechalem 300km i sie udalo:) Pozdrawiam:)
Jeżeli ktoś zaprasza na rozmowę i mówi o konkretach (podpisaniu umowy) rezerwuje chotel w Warszwie to wniosek jest taki że ta rozmowa ma byc tylko formalnością i ja to tak odebrałem i większośc ludzi też.