Każdy może mieć swoje zdanie ja tam nie żałuje , pracowałem 8 miesięcy przy dociepleniach.Można zarobić dużo więcej niż w Polsce fakt czasami pieniądze nie były 10 tylko 12 ale zawsze się zgadzały.(usunięte przez administratora)
Podobnie jak pablo pracowałem prawie 2 lata na fasadach kasa co prawda była z opóznieniem ale zawsze co do grosza kiedyś przejeliśmy mieszkanie po innej ekipie tragedia 4 wory śmieci sprzątaliśmy 2 dni takich bym na zbity pysk wywalił każdy mieszka jak chce jak ktoś ma w polsce syf w domu to nie wymagajmy żeby w wynajętym domu miał porządek, narzekają Ci co nigdzie im nie pasuje
Widzę że obaj panowie o nickach pablo i lexus musieliście mieć tam super w tej firmie i czujecie sentyment do niej ponieważ zagladacie na forum a juz nie pracujecie.Piszecie w czasie przeszłym że jeden pracował 8 miesięcy,a drugi 2 lata a to znaczy że już nie pracujecie.Ja jestem tutaj niedługo i widzę że (usunięte przez administratora) totalny,a co do mieszkań kolego,to pokaż mi dom w kraju w którym mieszka tyle osób co tutaj!!!Teraz przesadziłeś trochę i nie opowiadaj bajek,bo goście którzy jeżdżą na kontrakty wiedzą jak jest,że jak umieści się w domu 10 osób z różnych stron Polski co może być.Nie porównuj życia za granicą do zycia w Polsce kolego.U nas jak mieszkasz w swoim domu masz czas,a tam nie dość że 1 pralka o ile jest i to jeszcze sprawna musi się wyprać tyle ludzi,na dodatek może znasz kuchenkę o większej ilości palników jak 4???? Może ty miałeś takie szczęście trafić na kuchenkę 10-cio palnikową.Nie pisz pierdoł,bo wyjechałeś z podkarpackiego albo po prostu cię z biura wynajeli abyś takie kity na forum wciskał.
Mieszkaliśmy w 9 w mieszkaniu 3 ekipy po 3 osoby i nie piernicz że nie można utrzymać porządku jak się chce jak są zgrani ludzie a nie matoły ( są kuchenki z 6 palnikami ) nie wyjechałem z podkarpackiego Ty masz chyba jakieś kompleksy Niedawno byłem na mieszkaniu w którym mieszkałem i to co tam zastałem to była tragedia rolane wińsko porozwalane butelki po piwie totalny (usunięte przez administratora) i nie powiesz mi że nie można tego ogarnąć albo jedziesz pracować i mieszkać w miarę normalnie albo chlejesz nie wiem dlaczego jeszcze tam pracujesz jak mi się firma nie podoba to ja się zmywam a jak nic nie umiesz to siedzisz bo nigdzie indziej nie znajdziesz pracy i ciesz się że tu przyjmują bez sprawdzania umiejętności. Ja jestem na kontraktach już ponad 14 lat a ile TY?
Już nie pracuję tutaj kolo,14 lat????hahaha ale mnie rozśmieszyłeś,połowę tego kolo to ja siedziałem w Islandi,a jak dołacze resztę krajów to swoją śmieszną liczbę musisz pomnożyć razy 2.Ciekawe jakie te kontrakty miałeś i gdzie,pewno w szopach bo jezeli mieszkanie w 9 osób nazywasz normalnym to jest to porazka.
Nie polecam tej agencji , gównierze i tyle
(usunięte przez administratora) nie wierzyłem do końca czytając te złe opinie, ale sam się przekonałem na własnej skórze(usunięte przez administratora). Powodzenia dla kolejnych łatwowiernych... ale cóż w Polsce żyć się nie da więc człowiek próbuje lepszego zycia
"Pseudofiremka" dobrze i celnie to ująłeś.Reszta bez komentarza.
Nic w Twojej wypowiedzi takiego nie było,żadnych obraźliwych słów,przekleństw,więc nie rozumiem czemu administrator usuwa te słowa.Widocznie znajomek tej firmy.Pozdrawiam admina,pewno to też usunie w całości albo tak żeby się nikt nie zorientował co tu piszę.Widać jak bardzo admin dba żeby nic złego o tej pseudofiremce nie napisać.Pozdro dla admina.
ile ludzi tyle opinii; niech każdy sam się przekona a potem wyraża opinie; czy w dzisiejszych czasach są idealne firmy? myślę, że nie; a jeżeli uważacie że coś się Wam należy a nie dostaliście to jest taka instytucja jak Państwowa Inspekcja Pracy i tam kierujcie swoje żale i niezadowolenia, polecam, mi pomogli
Niedozecznosc.mowia co innego a wszystko wyglada inaczej
czy moge uzywac auto do pracy ,bez pokrycia kosztow za amortyzacje.szok.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
na paliwo dostaujecie zaliczke z poczatku a potem wysylamy razem z chlopakami z jednego domu paragony raz na miesiac, placa tyle ile wydajesz, a jak szkoda ci na znaczek to bujaj sie z praca w polsce
Czytam to twoje bzdolenie widzę, że jesteś dupolizem w firmie już takich desperatów za wszelką cenę widziałem, między innymi tacy jak ty przysługują się że takie firmy jak ta robią sobie z ludźmi co chcą, dla mnie jesteś oszołomem, najlepiej jak byś pracował za kromkę chleba i wiadro wody, tyle co o tobie mogę sądzić, żyjemy w 21 wieku i pracujmy w normalnych warunkach.
Popieram tą wypowiedź.jest to (usunięte przez administratora) do potęgi entej,chłopina wyjechał z jakiejś zapchajdziury i myśli ze Pana Boga za nogi złapał
szkoda ze cie nie znam bo podaj swoje dane to sie w polsce spotkamy zobaczymy jakis cwany.firma to bagno i zapamietaj to sobie.jak sie nie zgadzasz to podaj dane spotkaj sie ze mna a pogadamy inaczej.
czytaj imbecylu co napisałem,widać że masz mózg ptaka,co ja napisałem????Czytaj uważnie ośle jeden,widać ze przychodzi ci to z trudnością a szczególnie zrozumienie treści idioto.Ja też twierdzę ze ta firma to bagno,cymbale jeden.A może ty podasz swoje dane i zapiszę cię do szkoły.
nei moge czytac tych pajacow co tylko mysla ze wszystko im z nieba spadnie a robic sie nie chce, moze jeszcze niech ci tylek podcieraja bo tez ci sie nalezy!!!!????????????? kolejny raz od nich jade i polecam tylko tym ktorym chce suei pracowac a nie potem musimy za was nadrabiac robote albo poprawiac po niechlujach, jak masz problem to siedz w domu i pierdz w stolek, w polsce nikt ci nie odda za dojezdzanie do pracy a tu zarabiasz 5-6 tysi i jeszcze paliwo na ich koszt
Sam nie wiem kogo słuchać na tym forum.Twoja odpowiedź jest pozytywna,choć z językiem polskim u Ciebie chłopie na bakier.Ukończyłeś szkołę podstawową????Widać zatrudniają w tej firmie analfabetów.
Piszesz że nie możesz czytać tych "pajaców" i wygląda na to że nie bardzo wiesz co czytasz i pytanie czy rozumiesz co czytasz. Za nikogo nie musisz poprawiać roboty, ponieważ chłopaki nie podjęli pracy z w/w powodów, tzn.brak zaliczek na paliwo w euro, braku zasady rozliczania za dojazdy itd. Nie chce mi się wyliczać po raz kolejny, ponieważ jest to napisane w poprzednich postach. Jeśli potrafisz to przeczytać ze zrozumieniem, to polecam lekturę. Myślę jednak że wymagam od ciebie za dużo. Jeżeli twoja praca wygląda tak jak twoje pisanie, to wyrazy współczucia dla inwestora. Nie doradzaj ludziom co mają robić bo nic nie tłumaczy kombinacji jakie próbuje robić w/w firma.
witam,pracowalem w tej firmie w ubieglym roku,i naprawde odradzam, to co pisza koledzy powyzej to sie zgadza.to jest firma dla desperatow.jesli firma bylaby ok.to na forum by sie tak nie tlumaczyli(usunięte przez administratora). naprawde nie polecam
W moim mniemaniu praca na budowie to nie nie jest sprzątanie sklepów w nocy, budowanie wynagrodzenia na podstawie premii za zaplanowanie i postęp prac jest absurdalne. 85% bodów nigdy nie zostało oddane w terminie z rożnych przyczyn. A co do dojazdów to ciekawe czy firma wynajęła by mieszkanie 80km od miejsca pracy jak by sama musiała pokryć koszty przejazdu środkami publicznymi (80km to około 5 stref). Nie wypłacanie ludziom kosztów za paliwo choćby częściowo na podstawie skanów (resztę po doreczeniu orginalu ) jest karygodne i nie dopuszczalne. Ludzie pokonują duże odległości na przejazdy do pracy i ponoszą duże koszty.
Firma krzak i tyle...Wiem pracowałem,wiecznie problemy z kasą.
Szanowny Panie, Po raz kolejny wypowiada się Pan na forum, mimo że nie przepracował Pan ani jednego dnia, a na dodatek podpisał Pan umowę, wyjechał do Francji i porzucił pracę przed jej rozpoczęciem. Proszę chociaż przez chwilę zastanowić się w jakiej sytuacji postawił Pan naszą firmę. Znał Pan wszystkie warunki przed wyjazdem, a więc także odległość do pracy. Jeżeli miał Pan jakiekolwiek wątpliwości, dlaczego i tak podpisał Pan umowę, a potem nie stawił się w pracy? Rozmawiał Pan z innymi pracownikami na temat zwrotów za paliwo za miesiąc listopad, ale niestety nie dowiedział się Pan wszystkiego. Jeżeli ktoś przesyła paragony z opóźnieniem, to również z opóźnieniem dostaje zwrot. Żadne posty na forum nie są kasowane. Pan z góry zakłada złą wolę z naszej strony, zamiast zaczekać chwilę aż wypowiedź pojawi się na stronie, na co nie mamy wpływu. Teraz jak Pan widzi, Pana post jest widoczny dwa razy. Niestety zawsze będą osoby, które znajdą sobie problem. Z przyczyn nawet czysto higieniczny każdych pracownik woli zabrać własną poszewkę i prześcieradło, ale dla Pana to również jest nienormalne i wynika z czegoś innego. My także radzimy Panu zapoznawać się dokładnie z warunkami (przesyłanymi również drogą mailową przed podpisaniem umowy) jakie oferują firmy, w których ubiega się Pan o pracę. Bardziej przemyślane decyzje z pewnością przyczynią się do uniknięcia rozgoryczenia ze strony niedoszłych pracowników, którzy wypowiadają się na temat współpracy, która nawet nie trwała 1 dzień. Z poważaniem Zarząd Carrieres & Conseils
Odpowiadam co do kasowania postów,już 2 razy dzisiaj usuneliście.A co do zwrotów za paliwo to jak rozmawialiśmy z tamtymi pracownikami we Francji wysłali Pani skany,skany nie wystarczą?Później by doszły już oryginały.I jak Pani mysli że cały czas sie będzie lało w bak i czekało aż kwitki dojdą,zrobicie przelew(zakładam to) a tu dalej trzeba lać do baku,przypominam o korkach i trasie,nie są to małe odległości.To po pierwsze,dlaczego odpowiada Pani tylko na te pytania które są wygodne dla Pani??Prosze teraz odpowiedzieć dlaczego płacicie w złotówkach a potrącenia robicie w euro.Z góry proszę o nie kasowanie tego postu ponieważ kopia już jest w wordzie i jezeli zostanie usinieta znów wkleję.Pozdrawiam i z góry dziękuję za nie usuwanie postów.
Szanowny Panie, Żadne posty na forum nie są kasowane. Pan z góry zakłada złą wolę z naszej strony, zamiast zaczekać chwilę aż wypowiedź pojawi się na stronie, na co nie mamy wpływu. Teraz jak Pan widzi, Pana post jest widoczny dwa razy. Jeżeli nie widzi Pan swoich postów proponujemy kontakt z Administratorem strony. Zwroty za paliwo są wypłacane na podstawie przesłanych paragonów za paliwo, a nie scanów paragonów. Scan paragonu to nie jest dokument księgowy. Co więcej, dziwi nas pytanie o scany, skoro wcześniej zarzucał Pan nam konieczność opłaty za znaczki pocztowe we własnym zakresie. Na początku umowy kierowcy otrzymują w pierwszych dniach pracy zaliczki na dojazdy. Zaliczki rozliczane są na koniec współpracy. Niestety nie otrzymał Pan zaliczki, ponieważ nie przepracował Pan ani jednego dnia oraz porzucił pracę przed jej rozpoczęciem. Tak jak wynagrodzenia, zaliczki otrzymują Panowie na konta bankowe. Jeżeli oczekuje Pan wynagrodzeń oraz wszelkich zwrotów w walucie euro proponujemy rozpoczęcie pracy w firmie francuskiej. Dlaczego teraz podejmuje Pan dyskusję na temat walut w jakich są rozliczenia? Jeżeli miał Pan jakiekolwiek wątpliwości i nie odpowiadały Panu warunki jakie oferuje nasza firma, między innymi sposób rozliczenia, dlaczego podpisał Pan umowę, wyjechał do Francji, a następnie porzucił pracę?
Już pani odpowiadam i na końcu wkleję już po raz 5-ty post który jest usuwany.Mówi Pani ..cytuję...Jeżeli oczekuje pan wynagrodzeń oraz wszelkich zwrotów a walucie euro proponujemy rozpoczecie pracy w firmie francuskiej..I tu sama pani sobie przeczy.więc jezeli pracujemy w firmie polskiej dlaczego ściągacie kaucję w wysokości 320 euro oraz dziennie po 6 euro.Jak dla was to w euro,ale dla pracowników już w złotych.Prawo Kalego.Kij ma 2 końce. (usunięte przez administratora) I (usunięte przez administratora)O potrąceniu 4 euro na mieszkanie i 2 euro na media ani sie Pani nie zająkneła w rozmowie telefonicznej,nie wspomnę już o limitach za wodę ,gaz,prąd,później dajecie dopiero do podpisania Warunki używania lokali.Może mam jeszcze załączyć zdjęcia????Jakie to super apartamenty tam są,taka jest prawda.Teraz pewno po wpisach będziecie już mówić przez telefon chętnym o potrąceniach,w każdym bądź razie nam Pani obiecywała co innego.Mam przypomnieć jak było???A tak w ogóle to mam pytanie,dlaczego robicie potrącenia w euro za wszystko a płacicie w złotówkach????Niech mi Pani nie mówi że tam jest Francja i płaci się w euro i za mieszkanie trzeba w euro.Dlaczego na potrzeby niby zniszczeń potrącanie 320 euro???Przy następnym poście podam Pani link do mieszkań jakie są kaucje,nawet w Paryżu.Jeżeli rozumujecie takim tokiem,to na paliwo też powinno być w euro a nie żeby ktoś płacił kartą złotówkową .Niech Pani sobie zrobi przelew na własnym koncie z konta euro na złotówkowe,zobaczymy jak to Pani bank policzy.Zresztą,co tu będziemy dużo gadać,chłopaki którzy jeżdżą po świecie liczyć umieją.Pozdrawiam z Hamburga.
Zdecydowanie odradzam! Koszt Paliwa do Francji w jedną stronę to ok 800 zł do tego dochodzą BRAMKI na Francuskiej autostradzie( 1 bramka 5 euro, druga bramka 22,50 euro -kosmiczna cena za 170 km) i na końcu trzecia bramka ok 5 euro). Do pracy z miejsca zamieszkania( o ile trafisz w to samo miejsce) to wychodzi ok 80km w jedną stronę... Policz sobie jakie to są koszty a zwrot za to dostaniesz o ile dostaniesz :) po pierwszej wypłacie. Rozmawialiśmy z innymi pracownikami tej firmy i mówili że za listopad jeszcze nie dostali zwrotu za dojazd do Francji... Nie licz że ktoś ci da kasę na paliwo w Paryżu jak tej frmy nie stać na kupno prześcieradła i poszewek dla nowo przyjętych pracowników... PS. Kariery w Carrieres to kolego nie zrobisz, a i Pani odpowiadającej za rekrutację z najszczerszymi intencjami radzę szukać nowej UCZCIWEJ pracy. I proszę zażywać więcej witamin bo słabo u Pani z pamięcią...
Witam. Dostałem ofertę pracy jako elektryk w paryżu. Mam takie pytanie czy opłaca mi się tam jechać, żeby mnie czasem ktoś nie wykiwał na kase? W dodatku mam jeździć swoim samochodem, czego po przeczytaniu postów obawiam się najbardziej. Proszę o opinie na temat tej pracy w Paryżu.
Witam. Potwierdzam wszystko co zostało wcześniej napisane przez kolegów.Dodam jeszcze kilka informacji. Za dojazd do Francji pieniędzy nie wrócą. Na koszty dojazdu do pracy/około 80 km. w jedną stronę przez centrum Paryża stracisz ponad 2 godziny w b.dużych korkach-spalisz dużo paliwa za które Ci nikt nie wróci/. Ewentualny zwrot w złotówkach dostaniesz około 20 następnego miesiąca.Czas pracy to 35 godzin w tygodniu-nie ma godzin nadliczbowych. Potrąceń z wypłaty bardzo dużo tak że niewiele zostanie z wypłaty. Generalnie firma żąda abyś był sponsorem swojego pobytu. Szczerze odradzam wyjazd z tej firmy. (usunięte przez administratora)Nie można mieć żadnego zaufania co do dobrych intencji pracodawcy. Pozdrawiam
Szanowny Panie, Nie otrzyma Pan zwrotu za dojazd do Francji, ponieważ nie przepracował Pan ani jednego dnia. Zwroty za dojazd do Francji Pracownicy otrzymują po przepracowanym miesiącu. Nie otrzyma Pan zwrotu za dojazdy do pracy, ponieważ ani razu nie pojawił się Pan w pracy. Więc na jakiej podstawie oczekuje Pan zwrotów? Czas pracy w firmie, w której miał Pan pracować wynosił 35 h/tygodniowo, ponieważ Pracodawca nie oferował stawki godzinowej, lecz miesięczną za wykonaną pracę oraz dodatkową premię. Ponownie przypominamy, że o wszystkich warunkach był Pan poinformowany przed podpisaniem umowy. Z poważaniem Zarząd Carrieres & Conseils
Szanowni Państwo, Wszystkie warunki oferowane przez naszą firmę przedstawiane są telefonicznie przed spotkaniem w Warszawie, przesyłane drogą mailową przed spotkaniem w Warszawie, a na spotkaniu podpisywana jest umowa i pozostałe dokumenty potwierdzające dokładnie te warunki, a nie dopiero ustalanie szczegółów. W Pana poście powołał się Pan na fragment informacji o warunkach, którą otrzymał Pan drogą mailową i na podstawie której miał Pan podjąć decyzję o przyjeździe do Warszawy na podpisanie umowy. Jeśli nie odpowiadały Panu oferowane warunki dlaczego wyraził Pan chęć wyjazdu i przyjechał na podpisanie umowy do Warszawy? Wypowiada się Pan na temat zwrotów za dojazdy do pracy, mimo że nie przepracował Pan ani jednego dnia. Zwroty a nie wyrównania za dojazdy do pracy są raz w miesiącu na podstawie przesłanych oryginałów paragonów + premia. Firma nie stosuje żadnego "wiadomego przelicznika", ale tak jak był Pan poinformowany przy pierwszej rozmowie według "średniego kursu Narodowego Banku Polskiego obowiązującego w ostatnim dniu roboczym miesiąca, za który wynagrodzenie przysługuje", to również dotyczy paragonów za paliwo. Nikt z pracowników - kierowców nie robi problemu z wysłaniem paragonów listem raz w miesiącu. Z poważaniem, Zarząd Carrieres & Conseils
centrum jezykow konik!!!!!O potrąceniu 4 euro na mieszkanie i 2 euro na media ani sie Pani nie zająkneła w rozmowie telefonicznej,nie wspomnę już o limitach za wodę ,gaz,prąd,później dajecie dopiero do podpisania Warunki używania lokali.Może mam jeszcze załączyć zdjęcia????Jakie to super apartamenty tam są,taka jest prawda.Teraz pewno po wpisach będziecie już mówić przez telefon chętnym o potrąceniach,w każdym bądź razie nam Pani obiecywała co innego.Mam przypomnieć jak było???A tak w ogóle to mam pytanie,dlaczego robicie potrącenia w euro za wszystko a płacicie w złotówkach????Niech mi Pani nie mówi że tam jest Francja i płaci się w euro i za mieszkanie trzeba w euro.Dlaczego na potrzeby niby zniszczeń potrącanie 320 euro???Przy następnym poście podam Pani link do mieszkań jakie są kaucje,nawet w Paryżu.Jeżeli rozumujecie takim tokiem,to na paliwo też powinno być w euro a nie żeby ktoś płacił kartą złotówkową .Niech Pani sobie zrobi przelew na własnym koncie z konta euro na złotówkowe,zobaczymy jak to Pani bank policzy.Zresztą,co tu będziemy dużo gadać,chłopaki którzy jeżdżą po świecie liczyć umieją.Pozdrawiam z Hamburga.
Piszę ponownie ponieważ mój post został skasowany aby przyszli pracownicy nie wiedzieli co jest grane.Więc wszystko co tutaj pisze jest to prawda,my byliśmy tylko chwilę,mieszkania to porażka.Firma ściąga przez pierwsze 2 miesiące po 160 euro na poczet rzekomych zniszczeń.Na dodatek potrącają po 4 euro dziennie na mieszkanie + 2 euro na media co daje nam 4+2=6 x 30 daje nam kwotę 180 euro na miesiąc.Oczywiście firma płaci w złotówkach,ale potrąca już w euro po wiadomym przeliczniku.To po pierwsze.Teraz sprawa tankowania i dojazdów do pracy.Obiecują zaliczkę w złotówkach i trzeba tankować we Francji gdzie obowiązującą walutą jest euro a nie złoty,więc przy płaceniu oczywiście bank też liczy po swojemu.Jeżeli już macie autko zatankowane parę razy w miesiącu,to teraz trzeba paragony odesłać do kraju i to do 5-tego następnego miesiąca i po zatwierdzeniu będzie niby wyrównanie oczywiście wy płaciliście w euro firma znowu te pieniądze po swoim kursie przeliczy i wam wypłaci w złotówkach.Dla zainteresowanych proszę sprawdzić ile kosztuje wysłanie listu poleconego z Francji do Polski,a list taki musicie wysłać z rachunkami jak chcecie zwrot kasy.Oczywiście nikt wam za znaczki nie zwróci.Do tego dodajmy limity na zużycie energii,wody,gazu.Po przekroczeniu limitów pokrywacie z własnej kieszeni.Zainteresowanym udzielę wszelkich informacji, pisać na pocztę ahaglera@onet.pl udzielę wszelkich informacji
NIE Podpisujcie z nimi umów!!! Dostałem zaproszenie do Warszawy w celu ustalenia szczegółów wyjazdu i umowy. Podczas rozmowy dogadałem się w wielu sprawach lecz po otrzymaniu umowy na kilka dni przed wyjazdem okazało się że wszystko zostało zmienione na korzyść pracodawcy. Pierwszy raz w życiu widziałem taki CYROGRAF! Pięć stron umowy o pracę + regulamin mieszkania(5 stron) + zgoda na potrącenie 4 euro za mieszkanie dziennie + zgoda na potrącenie 2 euro za media? dziennie + zgoda na potrącenie 320 euro KAUCJI za mieszkanie... Podczas rozmowy piękna Pani MYDLIŁA MI OCZY(usunięte przez administratora)!!! Po przeliczeniu tego wszystkiego okazuje się że nie opłaca się RYZYKOWAĆ. Im bliżej wyjazdu tym więcej niespodzianek będzie wypływać z ich strony. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM !!!
JA Pracowalem i co do kasy sie zgadzolo jak piszecie ze wyplaty nie byly w trminie to ok ale w cogu tygodnia bylo rozliczone co do warunkuw mieszkalnych tez ok a mieszkalem w CLERMONT w bloku tylo gorzej bylo zparkowaniem bo nie bylo miejsca i pracowalem w FIRMIE KEZER bardzo fajny szef i jego synowie
Szanowni Państwo, W imieniu całego zespołu Carrieres & Conseils bardzo dziękujemy za liczne wpisy. Państwa wypowiedzi pozwalają nam cały czas doskonalić naszą pracę. W efekcie, liczba osób, które za naszym pośrednictwem podejmują pracę za granicą, systematycznie rośnie. Jesteśmy świadomi, że zatrudniając ponad trzystu pracowników, zawsze będą osoby, które będą miały jakieś zastrzeżenia do naszej firmy lub osób, z którymi pracują. Zależy nam, aby sprostać wymaganiom wszystkich pracowników, jednak nie zawsze jest to możliwe. Wiele zależy również od Państwa podejścia do siebie nawzajem, dlatego prosimy o pozytywne nastawienie. Bardzo szanujemy współpracę z naszymi pracownikami i cenimy chęć kontynuacji pracy. Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku Zarząd Carrieres & Conseils
Ale bełkot!!! Ani jedno słowo nie zgadza się z rzeczywistością. Pani (usunięte przez administratora)nie potrafi załatwić najprostszej sprawy. Wszystko "do decyzji prezesa". Może i szanują współpracę z pracownikami, ale pracowników nie szanują. Cenią chęć kontynuacji pracy w taki sposób, że co miesiąc dostajesz kolejną umowę na następny miesiąc. W ogóle odniosłem wrażenie, że pracownik to tylko niepotrzebny kłopot. A i podobno od tego roku wzrastają stawki za mieszkanie i jeszcze będzie cotygodniowa zrzuta na poczet zniszczeń na mieszkaniu. Kto chce pracować z nimi niech dobrze policzy ile mu kasy zostanie po wszystkich potrąceniach, opłatach i innych dziwnych haraczach. jednym słowem - porażka.
Nie polecam. Praca dobra ale najlepiej jakbyś pracował charytatywnie. Panie z biura muszą mieć jakąś premię od prezesa za wymyślanie coraz to lepszych sposobów na okrojenie pracownika z kasy. Może to być za pakiety telewizyjne (a telewizji brak), za media (widział ktoś jakieś limity?), czy też cokolwiek innego. Pierwszy i ostatni raz w tej dziadowskiej firmie - (usunięte przez administratora) Brak słów. Opieka koordynatora? a co to jest? wysłać listy obecności - oczywiście na własny koszt. Nawet umowy nie potrafią przysłać w dwóch egzemplarzach (jak już - bo najczęściej tylko wysyłają na maila) tylko trzeba sobie iść na ksero, odbić i odesłać obydwa egzemplarze bo oczywiście przychodzi niepodpisany. A kiedy odeślą podpisany twój egzemplarz - raczej nie licz. Krótko - chcesz być dymany - podpisz umowę z Carrieres!
ZNAJOMOŚĆ KULTURY I MENTALNOŚCI ORAZ ZYCIA WYMAGA PRACOWNIKA przepracowania paru lat we fancji .Natomiast negatywne opinie są przeważnie od ochlapusów i nierobów tak zwannych matołow wyjerdzających bez znajomosci jezyka szukających szybkiego zarobku za których trzeba pracowac jeśli zna się jezyk albo osobiście sie tłumaczyć u kontrachenta tak zwanego frncuskiego pracodawce który wysyła zgłoszenie do polskiej firmy na zapotrzebowanie na matoła klasy fachowiec od wypasania owiec pilnie poszukiwany.Wiekszość tych ochlapusów konczy kariere w firmie gdzie zaczeła tzn pod sklepem.
opinie do weryfikacji ale po co Firma jest ok , pracowałem 2 lata co prawda wypłaty czasami opóznione ale zawsze kasa się zgadzała mieszkania w miarę dobre telefon i net . W chwili obecnej pracuje w innej firmie za większą kase ale jak skończy mi się kontrakt bardzo chętnie wyjadę do pracy z Carriersem negatywne opinie są przeważnie od ochlapusów i nierobów Pani (usunięte przez administratora) ok a jeśli nie odbiera telefonów to od ludzi którzy mają non stop problemy typu pani (usunięte przez administratora) spaliła się żarówka kto ma ją kupić Jeśli masz takie problemy to siedz u mamusi a nie na kontrakcie .Przez dwa lata spotkałem 2 osoby niezadowolone jeden i drugi nic kompletnie nie umieli ojciec i syn młodszy pisał negatywy na forum i kablował na kolegów powód? nikt nie przyjedzie to będzie pracował dalej a jak kogoś wywalą to jego praca jest pewniejsza .Myślę że firma już wie kto to jest i tacy ludzie już nie wyjadą .Praca jak to praca czasami jest ciężko a czasami luz
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Carrieres & Conseils?
Kandydaci do pracy w Carrieres & Conseils napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
