Czesiek! Ty do tej firmy się nie pchaj, bo tam same złe opinie są na rynku :) imigranci, za lezenie i pachnienie nawet NOKA nie dostaniesz, kiedys bylo lepiej a teraz to mozg trzeba zgubic, zeby tam jechac :). Nic dodac nic ujac Polaczki. Ze wogole jakas prace chce komu dac
Praca z której nie ma zysku to nie praca tylko co to wogóle jest . A tak teraz wygląda 99% "prac" przez clocki i inne takie badziewia. Jak ktoś na tym zarabia to napewno nie polski biały murzyn. I nie musisz się nicku Beka z polaczków będąc z biura clocka się produkować. Niedługo nie będziecie mieli żadnych głupich do wydymania.
Mimos pan/i(?) z clocka nie musi się silić na komentarze bo ogłaszacie się jak opętani. Żeby byli chętni to oferta musi być dobra ,a taka dobra oferta nawet niw widzi ogłoszenia. W 2004 i 2005 jak się jechało do Norwegi i było to opłacalne to to było tylko po znajomości , trzeba było dać w pewnej agencji w łapę , i się jechało bez cudów i chapało grubą kasę a nie jakieś drobne co teraz. A to co teraz jest z każdej jednej agencji to nie warte uwagi . Tylko ktoś ograniczony umysłowo na to pójdzie.
Specyfika pracy w Norwegi przez bemmanningi jest taka że to nie dla biednych bezrobotnych z Polski , lecz dla osób z krajów rozwiniętych gdzie jest coś takiego jak zasiłki. A nie że człowiek jedzie za kasę pożyczoną i robi sobie jeszcze większe długi . Bo suma sumarum to nie jest praca zarobkowa tylko taka dla fun-u jak komuś się nudzi. No tak jasne że niefachowcóe nie biorą nawet na takie byle co . Tak że fifi zapomnij że po studiach bez zawodu bez praktyki zawodowej pojedziesz do Norwegi nawet wyrzucić pieniądze.
Wszyscy Panowie zatrudnieni w Clockwork to specjaliści z minimum 2-3 letnim doświadczeniem. Nie zatrudniamy bez doświadczenia. Jeśli chodzi o języki to minimum jest znajomość języka angielskiego – komunikatywna. Mile widziana jest znajomość języka norweskiego. Mamy obecnie ofertę na pomocników w Stavanger. Również wymagamy doświadczenia. CV proszę wysyłać na adres syb@cwork.no lub agb@cwork.no Pozdrawiamy Zespół Clockwork
Właśnie wracam z biura w stavanger . Nie ma żadnych ofert (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
@szum szum Ogłoszenia mamy cały czas, gdyż cały czas występuje zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników. W zasadzie praca jest dostępna "od ręki" dla osób, które spełniają kryteria na określone stanowisko i przejdą proces rekrutacji. Mile widziane są nowe kandydatury. Z tego powodu organizujemy dni otwarte, żeby można było dowiedzieć się więcej o pracy na norweskich budowach. Zapraszamy do kontaktu Zespół Clockwork www.cwork.pl
(usunięte przez administratora)
@Piotrek - drogi Panie, wypisywanie tego typu opinii, które rozmijają się z rzeczywistością, jest de facto pomawianiem i pisaniem nieprawdy nt. naszej firmy. Z punktu widzenia prawnego, Pana wypowiedzi noszą znamiona czynu nieuczciwej konkurencji* Doradzamy umiar i rozsądek w wypowiedziach. Pozostałych uczestników forum chcemy poinformować, że w chwili obecnej mamy tyle zleceń i stanowisk pracy na budowach, że w zasadzie każdy kandydat może otrzymać pracę od razu i to na dłuższy okres czasu. Jedynie osoby niespełniające wymagań i rozmijające się z prawdą w trakcie CV - faktycznie mogą pracować krótko, gdyż poszukujemy fachowców i profesjonalistów, a nie "fachowców", których norwescy pracodawcy nie tolerują, a tym samym i my nie możemy, ani nie chcemy zatrudniać. Faktem jest, że pracownicy pracują na bazie cotygodniowych zleceń - jednak nie zawsze oznacza to przerwy w pracy. Specyfika norweskiego rynku pracy jest zdecydowanie inna od polskiego, a przenoszenie typowo polskich oczekiwań na norweski grunt faktycznie może wywołać rozczarowanie. Ponieważ najpewniejsze są opinie wyrobione samodzielnie - zachęcamy do kontaktu z naszym biurem w Krakowie, które udzieli wyczerpujących informacji i rozwieje wątpliwości. Nasz zespół chętnie odpowie na nurtujące Państwa pytania. Pozdrawiamy Zespół Clockwork * Wyjaśnienie Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Art. 14. 1. Czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody. 2. Wiadomościami, o których mowa w ust. 1, są nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd informacje, w szczególności o: 1) osobach kierujących przedsiębiorstwem; 2) wytwarzanych towarach lub świadczonych usługach; 3) stosowanych cenach; 4) sytuacji gospodarczej lub prawnej.
(usunięte przez administratora)
Szanowny Panie, ciekawi nas niezmiernie skąd Pan czerpie takie dane? Nasi pracownicy pracują z nami długotrwale. Oczywiście zdarzają się bardzo sporadycznie osoby, które po pierwszym tygodniu pracy okazują się nie posiadać deklarowanych przez siebie w procesie rekrutacji umiejętnościami i kompetencjami. Z tymi faktycznie zmuszeni jesteśmy się rozstać. Natomiast pracownicy, którzy się sprawdzają - otrzymują od nas stale zlecenia i pracują, o ile tylko chcą. Pozdrawiamy i zapraszamy do bliższego zapoznania się z rzeczywistością
Witam! Bemanningi tego pokroju to są tylko dobre do wyjazdu za pierwszym razem bo bynajmniej pomogą ogarnąć pozwolenia etc. ale w Norwegii jest masę agencji pracy, że jak przynajmniej komunikatywnie mówisz po angielsku i nie przyjechałeś na "papierach kolegi" to pracę sobie znajdziesz już na miejscu... Pozdrawiam,
Obserwujemy, że co jakiś czas pojawia się dużo pytań i też wątpliwości nt. pracy w Norwegii. Dlatego zorganizowaliśmy Dni Otwarte dla osób, które są zainteresowane pracą w budowlance w Norwegii. Zapraszamy na dni otwarte w Warszawie, Gdańsku, Bergen i Oslo. Można się umówić na spotkanie i w toku rozmowy dowiedzieć się więcej i przy okazji otrzymać specjalnie wydany przewodnik dla kandydatów, w którym zawarliśmy wszystkie najważniejsze informacje związane z pracą w Norwegii. Informacje o konkretnych terminach znajdziecie Państwo tutaj: http://cwork.pl/aktualnosci/
Nawet się facet nie łudż że dostaniesz bezpośrednio robotę u Norasa. Nie po to biorą łebków z agentury żeby ich brać na stałe. Sytuacja w Norge systematycznie się pogarsza. Stąd wysyp chłamopracy z agentury. Nie tylko kasy się z tego nie robi ale nawet rodziny nie utrzymasz w POlsce.
To może mały ranking, moja propozycja to Agile bemanning.
Szanowni Panowie, widzimy, że kwestia pracy w branży budowlanej w Norwegii wzbudza wiele emocji i pojawia się sporo nieporozumień. Dla osób, które nie mają doświadczenia w pracy w Norwegii chcemy kilka spraw wyjaśnić: 1) Praca na budowie w Norwegii odbywa się zwyczajowo poprzez agencje - tym charakteryzuje się tamtejszy rynek pracy i znacznie różni się od rynku polskiego. Oczekiwanie umowy o pracę bez cotygodniowych zleceń jest nierealne 2) to co dla jednych jest zaletą (np. cotygodniowe zlecenia) dla innych jest minusem - nie jesteśmy w stanie dogodzić każdemu. Natomiast warto byście Panowie zweryfikowali swoje oczekiwania w stosunku do możliwości jakie panują na rynku norweskim. System pracy w Polsce i Norwegii się różni. Jeśli ktoś nie jest w stanie tego zaakceptować, zalecamy pozostanie przy pracy w Polsce. Jeśli pojawiają się wątpliwości i pytania - zapraszamy do kontaktu z naszym biurem. Chętnie wszystko wyjaśnimy i opowiemy o tym co czeka polskich pracowników w Norwegii.
Czemu klamiecie? Kazdy kto zna rynek pracy w Norwegii wie, ze marne nieucziwe agencje praktykuja 1-2 tygodniowe oppdragi i minimalne stawki. Na szczescie jest co raz wiecej rzetelnych firm doceniajacych pracownikow gdzie kontrakty zaczynaja sie od dwoch trzech miesiecy a stawka ponizej 200 NOK to przeszlosc.
czesc debile. Przeciez jak robioty nie ma to zglaszasz to do zwiazkow? Po Ch.. w necie? gosciu podstawiony a wy to łykacie jak reksio szynke.
krkmb..ja Ci powiem ze wszystkie bemanningi sa takie same jak clockwork. Masz jeszcze adecco,rett bemanning, temp team osv.. i one tak samo robia z kazdym z was co tutaj przyjezdzaja. Na poczatku mamią normalna praca, poznij taki delikwent przyjezdza do norwegii, nie rzadko mieszkanie jest w kontenerze gdzie zwyczajnie smierdzi, po kilku dniach okazuje sie ze z super pracownika wychodzi jedno wielkie (usunięte przez administratora) gdyz nie rozumie co sie do niego mowi na budowie, bas chce 2 regipsy a on przynosi 2 mot 4, czlowiek probuje to zagluszyc swoja szybka praca(dlatego polacy ganiaja jak mrowki po budowach...nie znaja jezykow, chca sie chociaz tym pokazac), dostaje jedno ostrzezenie, drugie. Poznij agencja nie chce z takim delikwentem rozmawiac gdyz zwyczanie nie sprawdzi sie na budowie. Panowie w norwegii jest od groma ludzi co znaja po pare jezykow, co maja lata erfaringu, porobione kursy jak adk czy fagbrev i to dla nich jest praca w norwegii. WY jestescie tylko tania sila robocza gdzie np. na budowie cos trzeba szybko zrobic to sie zamawia 20 polakow z bemanningu na tydzien gdyz zatrudnianie ich na stale umowy mija sie z celem. Mi kiedys w Veidekke wyraznie powiedzieli że zatrudnianie czlowieka na stale jest nie oplacalne, lepiej zaplacic agencji te 300/400 kr za godzinie ale miec spokoj...zastanowcie sie sami..bralibyscie pracownika na umowee jak potrzebujecie go tylko do zrobienai jednej rzeczy??. Agencje maja takich firm ok kilkudziesieciu i jak potrzebuja to dzwonia do was, najczesciej te prace sa spontaniczne i jak slyszycie od konsultanta przez telefon to czesto mowi ze praca jest na wczoraj..wy jedziecie..rozczarowania i poznij wracacie gdyz macie zbyt niskie kompetencje do pracy w Norwegii. Ja tu nie popieram clocka czy innych agencji ale taka jest szara rzeczywistosc prac w norwegii. Ktos tam pisal wczesniej o przeskoczeniu na stale z agencii..fakt zdarzaja sie takie rzeczy ale uwierzcie mi że musicie plynnie snakkac po angielsku lub dobrze po norwesku..chcialoby sie wam polakom w Polsce gadac np. z litwincem po angielsku..przeciez macie swoj jezyk.
(usunięte przez administratora)
...dokladnie tak jest i z praca i z wynagrodzeniem ja tez przez to przechodzilem i tak jak pisze jto jestesmy "czarnuchami" wykorzystywanymi do najgorszej roboty i to zazwyczaj posrednikami sa nasi krajanie...nie ma zlecen-siedzisz i nie zarabiasz agencja obciaza cie kosztami mieszkania i musisz sie utrzymac przez ten czas dramat...krotko mowiac jesli chcesz normalnie i godziwie pracowac musisz pracowac bezposrednio dla norwega!!! a agencje zwlaszcza clockwork sa dla ludzi ktorzy nic nie maja w polsce i poprostu chca bidowac w norwegii ;)
Wszystko jest jasne dla ludzi co byli już w Norwegii. Ale tacy co nie byli w Norwegii czy nawet za granicą to sobie roją że pojadą przez agencje i kilku miesiącach przejdą do pracodawcy bezpośrednio. A po za tym taka praca bemaningu to nie jest rozwiązanie dla Polaków bo pierwsze języki , ludzie nie znają i tyle bo niby skąd a powiedzieć yes , marlboro, i ok ,to nie jest znajomosc języków. A drugi kłopot to taki że ludzie w Polsce nie mają socjalu jak w cywilozwanych krajach i jak jadą to muszą się zapożyczyć na potęge, a i bez samochody jechać na takie zlecenia to tu to tam to obłęd. A skąd kolo z Polski co klepie bidę ma mieć na sprawny samochód paliwo, bilety na prom. Generalnie te oferty co są teraz za granicę to jest żadna atrakcja, a jest to po prostu niepoważne. To dla takich co mają kasę i chcą jechać chyba dla funu , albo dlatego że im się nudzi.
Każdy wyjazd za granicę powinien być dobrze przemyślany, jest to duża zmiana w życiu wyjeżdżającego i jego rodziny. Firma Clockwork zawsze informuje swoich kandydatów o fakcie oferowania pracy tymczasowej. Wszyscy nasi kandydaci otrzymują drogą e-mailową pakiet dokumentów, w których jest jasno opisana forma zatrudnienia, znajdują się przykłady umowy, zleceń i jeszcze raz potwierdzony jest fakt pracy tymczasowej. Wszystkie firmy z branzy BEMANINGOWEJ - oferują pracę tymczasową, nie tylko Clockwork. Jest to specyfika pracy w całej Norwegii - od Oslo po daleką północ. Jeśli ktoś szuka pracy ciągłej (stałej oferty) powinien kierować swoje cv bezpośrednio do firm budowlanych. Wymogiem jest wtedy zazwyczaj posiadanie prawa do pracy i pobytu, własne mieszkanie i doskonała znajomość języka norweskiego. Jeśli ktoś decyduje się na ofertę branży BEMANINGOWEJ – wtedy to my pomagamy z zakwaterowaniem, pomagamy w rejestracji, oferujemy pracę na bazie obdragów-zleceń (pracę czasową) i wymagamy znajomości komunikatywnej języka angielskiego. Osoby które w ogóle nie znają języka angielskiego mają ogromy problem ze znalezieniem pracy w Norwegii. Od stycznia 2015 znajomość komunikatywna języka jest kluczowym elementem rekrutacji. To pozwala nam na znalezienie nowych ofert pracy u rożnych pracodawców i dzięki temu praca tymczasowa w naszej firmie dla wielu osób de facto trwa wiele miesięcy lub nawet lat. Dlatego też zachęcamy do uważnego czytania dokumentów, które wysyłamy i do zadawania pytań podczas procesu rekrutacji – można w ten sposób uniknąć rozczarowania.
wszędzie jest tak samo
tu chodzi o to ze wasi klienci traktuja nas pracowników jak bydlo, wiadomo placą pensje ale odczucia sa jak w (usunięte przez administratora) ciagle szybciej, ciagle wydajniej, opierdzielanie na kazdym kroku wiec czlowiek sie buntuje bo nikt nie chce miec napisane w dowodzie Karino, bierze sie to z tego ze wieksze agencje jak np. rett czy adecco maja tych wiekszych a Ci co sie pokłucą lub warunki finansowe nie odpowiadaja biora miejsze agencje i ganiaja ludzi na budowach za cichym przyzwoleniem z góry. Clockwork napewno jest dobrą agencja pracy, ma dobrze rozwinieta infrastruktuje i doswiadczonych konsultantów ale musi pomyslec zeby bardziej szanowac ludzi i wiecej im placic, 10 kr wiecej od konkurencji juz czyni duzą roznice. Mvh Rolf
Szanowny Panie, Rzeczywiście w Norwegii pracuje się zupełnie inaczej. Praca jest faktycznie bardzo wymagająca i od wszystkich pracowników wymaga się bardzo dużego zaangażowania. Pracuje się często pod dużą presją czasu i zadań do wykonania. Można mieć wrażenie, że oprócz przerwy nie ma ani chwili oddechu. Jest to niezależnie od tego, czy pracuje się dla małej, średniej lub dużej firmy - takie po prostu są standardy pracy w Norwegii. Zdajemy sobie sprawę, że każdy z naszych pracowników ma inną tolerancję na stres, dochodzi też czynnik ludzki – nie zawsze działa tzw. chemia między naszym pracownikiem a konkretną firmą. Dlatego w takich sytuacjach zawsze staramy się znaleźć dla naszego pracownika (jeśli jest zaangażowany) innego pracodawcę. W każdej chwili można się zgłosić do jednego z naszych biur w Bergen, Stavanger albo Olso (lub też napisać na adres: mas@cwork.no) i umówić się na spotkanie z konsultantem. Na każdy sygnał zareagujemy, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości czy sytuacje konfliktowe, gdyż zależy nam na tym, aby nasi pracownicy byli zadowoleni z pracy, którą wykonują. Pozdrawiamy serdecznie, zespół Clockwork
Tumany usuwają wpisy żeby nikt nie czytał czyli maja coś na sumieniu i niechca żeby ktoś czytal jaka jest ta psełdo firma z bergen .Mam nadzieje ze wrescie ktoś się im do (usunięte przez administratora) dobierze
widze że chyba clockwork usunał moj ostatni post, chyba byl nie wygodny
jak piszesz glupoty to sie dziwisz , kazda firma dba o swoj wizerunek a takie durne hejty sa wywalane przez wszystkie firmy na calym goworku, wariatow nie brakuje
O co chodzi z tymi opiniami? Ja dostalem umowe wczesniej i te opdraki na tydzien. Zdziwka nie bylo. Ludzie wy wogule wiecie z czego zyjecie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Clockwork Bemanning AS?
Zobacz opinie na temat firmy Clockwork Bemanning AS tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Clockwork Bemanning AS?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!