Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Zakład Usługowo-Handlowy Nowy Elektronik Henryk Faruga?
Nie przyjmują zwrotów, nawet po kilku dniach. Niepoważna firma. Odradzam zakupy u nich.
Popieram Klient 28.12.2022. Śpiący ekspedient miał pokazane co ma mi sprzedać. Prosiłem o diody IRed. Pokazywałem w ręku i mówiłem co ma mi podać. On sprzedał mi niebieskie. Niedouczona i chamska załoga sklepu odpowiedziała że nie przyjmuje zwrotów.
Pytanie do pracujących, czy zaszły jakieś zmiany na stanowisku sprzedawcy artykułów elektronicznych? Trochę się już tu nie udzielacie, a ciekawi mnie ile osoba z doświadczeniem w branży i sprzedaży jest w stanie zarobić? Jest sens zanieś tam CV — proszę o szczere opije.
dotyczy oddziału Żywiec obsługa nie kompetentna , brak wiedzy na temat co sprzedają Reklamacja załatwiana 56 dni i mówi ze idą mi na rękę bo mam naprawiony sprzęt na to jest 14 dni a nie nieskończoność nie polecam z daleka omijać ten sklep
Od kiedy jest 14 dni??? Z tego co mówi prawo to mają 14 dni na poinformowanie czy uwzględniono reklamacje czy się przedłuży. A realizować ją mogą nawet przez rok
A to nawet tego nie wiedziałam, dzięki. No ale to chyba nie tłumaczy faktu, że podobno nie mają wiedzy na temat tego co sprzedają? Ogólnie to nie powinni udostępniać ewentualnie jakiś zasad reklamacji u nich? Może wtedy nie dochodziłoby do takiego rozczarowania? :/
Zasady reklamacji są w prawach konsumenta, wypadałoby się doinformować. Są dwie podstawy reklamacji, z tytułu gwarancji ( odpowiedzialność gwaranta, zgodnie z zapisami karty gwarancyjnej) gdzie producent w karcie gwarancyjnej zapisuje w jakim czasie rozpatrzy reklamacje (mogą to być 3 miesiące) lub z tytułu rekojmi czyli odpowiedzialności sprzedawcy i ma on 14 dni na ustosunkowanie się do twoich roszczeń ale wada może być usuwana dłużej.
Zakupiłem towar w piątek i chciałem go dziś zwrócić i okazało się ze nie ma zwrotów co nie jest zgodne z prawem o/Tychy. Nie polecam ale sprawa zostanie zgłoszona do UOKIK bo na takie praktyki nie ma przyzwolenia. Klient zawsze ma prawo do reklamacji bądz zwrotu.
Sklep w Czechowicach zamknięty w Soboty. Pozostałe punkty są otwarte. Bywa że w mniej liczebnym składzie niż zwykle. Dawniej w Soboty dwóch sprzedawców a tu po wejściu do punktu napotykam jednego pracownika. Kolejki bo klientów jest przeciętnie tyle samo, a sprzedawca jeden. Czy zagęszczenie, podwojenie ruchów równa się podwojeniu zapłaty? Jaka motywacja i opłacalność? W systemie przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia pracownikowi przeciętnie dwóch dni wolnych w tygodniu. Pracownik zatrudniony w takim systemie ma prawo wybrania dnia wolnego w tygodniu w zamian za przepracowaną Sobotę. Dobry argument do negocjacji, ale różnie to u prywatnych przedsiębiorców bywa dlatego dopytam o formę rozliczania za Sobotę. Jak stoi firma, czy firmę stać na to aby umożliwiać wybranie dnia wolnego za Sobotę? Czy ewentualna rekomopensująca stawka odpowiada wartości dniówki danego sprzedawcy, jaka rozbieżność i w którą stronę. Czy zasady rozliczania wyglądają jednakowo na wszystkich sklepach czy w zależności od stanu załogi? Co z listą obecności. Nie pytam o ewidencje czasu pracy. Pytam o listę obecności której prowadzenie nie jest obowiązkiem pracodawcy ale jest jego uprawnieniem. Czy pracodawca korzysta z tego uprawnienia a jeśli tak to jak i co w nim podpisujecie.
Opinia dot oddziału Żywiec ul, Żeromskiego . W okienkach porozlepiane kartki z informacją że nie przyjmują zwrotów, co jest nie zgodne z Polskim prawem każdą kupioną rzecz można oddać do kilku dni nie rozumiem tej polityki polecam omijać ten punkt, obsługa niezbyt miła .
Mylisz się. Nie ma takiego prawa. To czy sprzedawca zgodzi się na zwrot, to jego dobra wola. Zakupy w sklepie objęte są innymi przepisami niż te w internecie
Wysyłają towar niezgodny z zamówieniem, żeby tylko pozbyć się zbędnego towaru. Regulamin zwrotów jest niezgodny z polskim prawem. (usunięte przez administratora)
No dokładnie tak jest. Nikt nie musi przyjmować zwrotu w sklepie stacjonarnym. No ale tak to już jest sami prawnicy, co kiedyś coś usłyszeli a nie doczytali a potem problemy :)
1 dzień - przyjęte zamówienie 2 dzień - wystawiona faktura 3 dzień - informacja o braku towaru Próbujecie sprzedawać towar, którego nie macie !
No to słabo. I jak to się dalej rozwinęło? Otrzymałeś zwrot pieniędzy czy może towar jakoś jednak dotarł? :)
Kupiłem 3 wentylatorki DC12V , okazało się że 2 są niesprawne , reklamację rozpatrywano miesiąc , odmówiono wymiany bo cytuję : prawdopodobnie spalone uzwojenia silników " , podkreslam słowo : prawdopodobnie . Gdyby geniusz który to napisał przyłożył tak skomplikowany przyrząd jak omomierz wiedziałby że to brednie , no ale trzeba umieć obsługiwać omomierz . Nie każdy musi zajmować się elektroniką , można też uprawiać buraki . Już nigdy nic kupię i odradzam innym koleżankom i kolegom .
W sklepie monitoring. System on line. W brat wydzwania . Więcej kamer po stronie pracowników. Dobry moment na negocjacje, rotacja pracowników. Tabelki sprzedaży niepremiowane. Bez premii comiesięcznej brak motywacji. Mało sprzedawców. Kolejka klientów dochodzących tuż przed zamknięciem sklepu zostawanie po godzinach pracy. Dodatkowo minuty pracy wynikają z "obowiązku robienia papierów, raportów zliczenia kasy wyłączenia komputerów świateł sklepu itd. Średnio wyjście 14-28 min po zakończeniu pracy, czasami ponad 30 min i dłużej to zależy od dnia. Pracodawca ma obowiązek ewidencjonowania faktycznego czasu pracy pracownika w danej dobie, w tym również czasu pracy w godzinach (lub w minutach) nadliczbowych. Oznacza to, że jeśli pracownik przepracował 45 minut ponad obowiązujące go normy czasu pracy, to podmiot zatrudniający nie może zaokrąglić tego czasu do 1 godziny. Do ewidencji czasu pracy musi być wpisany taki czas, jaki został faktycznie przepracowany. Tak więc czas pracy w niepełnych godzinach nadliczbowych, powinien być odrębnie rozliczany. Przykład: jeśliby pan H przepracował dodatkowo 30 minut w godzinach nadliczbowych. Pracodawca obliczając dodatek za nadgodziny powinien stawkę godzinową pana H pomnożyć przez 50%. W przypadku, gdyby pan H przepracował dodatkowo tylko 15 minut, wówczas jego stawka godzinowa zostałaby pomnożona przez 25%. Jeżeli natomiast czasu przepracowanego przez pana H nie można by zamknąć z pełnych kwadransach wówczas w obliczeniach należałoby uwzględnić każdą przepracowaną minutę jako 1/60 stawki godzinowej. Wazne Jeżeli nie ma odrębnych zapisów w umowie pracodawca nie ma możliwości obniżyć wynagrodzenia za punktuale wyjście z pracy. Pracownikowi należy się rekompensata za każdą minutę pracy nadliczbowej.Pracodawca jest zobowiązany rozliczyć każdą minutę pracy nadliczbowej.
Ja sie pytam po co jest na stronie internetowej okienko obecności części w magazynie. Na stronie piszą ze jest a po godzinie stania w kolejce w sklepie na Wajdeloty okazuje sie ze w skiepie nie ma. Magazyn jest ale chyba wirtualny!!
Dlaczego nikt nie odbiera telefonu po co każą dzwonić ?Mam 15 km jechać po to ,żeby mi powiedział ,ze nie ma .Facet ogarnij się.
A jakieś integracje firmowe się odbywają? Macie tego typu rozrywki?
Ja natomiast mogę wypowiedzieć się o oddziałach w Żywcu i Bielsku, niestety też negatywnie. Oddział w Żywcu, kolejka jakieś 4-5 osób, jedna kasa czynna, długość oczekiwania jakieś 30, ale w ramach zabicia czasu można sobie pooglądać spokojnie spacerujących po zapleczu dwóch Panów sprzedawców. Docieram do kasy, 8 na 10 rzeczy słyszę słynne "nie ma" i na prawdę nie było to nic wygórowanego, no chyba że czujnik temperatury przerasta możliwości tego sklepu. Mniejsza, dostałem informację że w Bielsku towar jest dostępny, chwila zastanowienia... jadę. Po odszukaniu oddziału na Wajdeloty (super miejscówka nawiasem mówiąc) oczom ukazuje się kolejka 10 osób. Po przejściach w żywcu zarezerwowałem sobie godzinę czasu, ale o dziwo tutaj poszło to dużo sprawniej. "Kolejna osoba zapraszam do kasy 5" ...uradowany podchodzę do kasy, ale zadowolenie nie trwało długo... okazuje się że jednak w tym oddziale (do którego skierowany zostałem 30 minut wcześniej) także elementów nie ma... a Pan po przedyktowaniu mu symbolu DS18B20 zrobił oczy niczym piłeczki ping pongowe... no ludzie, jak po 10 latach pracy (kojarzę faceta jeszcze z pierwszego sklepu) można być tak zielonym w temacie ? Rozumiem że nie każdy musi się na wszystkim znać, ale są jakieś granice... Podsumowując: mając duuużo czasu, cierpliwości i chęć zakupienia rezystora do diody (diod też nie mieli) można spróbować wybrać się do NOWEGO ELEKTRONIKA, ja próbować już więcej nie zamierzam, sklep na ten moment to porażka, a patrząc na kierunek w jakim zmierza będzie coraz gorzej.
To jest dno, załatwienie reklamacji graniczy z cudem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakład Usługowo-Handlowy Nowy Elektronik Henryk Faruga?
Zobacz opinie na temat firmy Zakład Usługowo-Handlowy Nowy Elektronik Henryk Faruga tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakład Usługowo-Handlowy Nowy Elektronik Henryk Faruga?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!