Dwa miesiące temu otrzymałam link, gdzie miałam nagrać się (video interview) i odpowiedzieć na pytania. Zero odzewu po, oczywiście zero informacji do kogo mogę się zgłosić, ponieważ wszystko wyszło przez spersonalizowany link wygenerowany z aplikacji oferującej tego typu nagrywanie się. Nie wiem w jaki sposób zostało wykorzystane nagranie, ani w jaki sposób przetworzono moje informacje. Niezbyt profesjonalne podejście zważywszy na brak odpowiedzi zwrotnej. Radzę uważać.
Masz na myśli prezentację rekrutacyjną przesłaną online? Przybliż, czy także była weryfikowana znajomość języka obcego. Liczę na Twój komentarz.
To były pytania w języku angielskim i odpowiedzi przeze mnie udzielone również były w języku angielskim. Pytanie-odpowiedź, pytanie-odpowiedź.
Czyli znajomość języka była weryfikowana tylko komunikatywnie. Jak wiesz większość firm odzywa się tylko do tych kandydatów, którzy przeszli weryfikację pozytywnie. Niemniej jednak powinnaś skontaktować się z firmą i zasięgnąć informacji o wyniku rekrutacji. Co tym myślisz?
Jak mam skontaktować się z firmą, skoro nie mam namiarów na nią? Wysłano mi wiadomość z dedykowanej aplikacji zewnętrznej.
(usunięte przez administratora).Brak odpowiedzi na maile,głuche telefony osoby odpowiedzialnej za proces rekrutacji.Widocznie siedzą tam ludzie z bardzo wysokim ego a z bardzo niską kulturą.A może tacy właśnie ludzie wyznaczają poziom tej firmy???Żenada
A można prosić o szczegóły? Dostałam ofertę, waham się, bo coś mi w tej firmie nie pasuje.. W jaki sposób łamane jest prawo?
Szkoda do nich jeździć na rozmowy.Tam praca jest po znajomościach.Rekrutacje organizują tylko na pokaz.Nawet nie stać ich na odpowiedź.Dno.
Hej Jak tam przyjęłaś ofertę ? Czytań ostatnie opinie i zastanawia mnie wysyp w ostatnim czasie tych negatywnych opinii
Witam, ja dostalam tam prace bez znajomosci. Proces rekrutacyjny przebiegl latwo i szybko. Mialam dwie rozmowy kwalifikacyjne z TL.
Ciekawa jestem jak wygląda system premiowy. Czy można liczyć na tzw. 'trzynastkę'?
Witam, czy komukolwiek udało się przywołać z odmętów pamięci ile można zarobić w dziale CSR ? A i ktoś napisał że rozmowa bardzo prosta, czyli mianowicie, jak wyglądała? Dla każdego to inna perspektywa więc poproszę o więcej szczegółów. Z góry dziękuję ;*
Rozmowa jak rozmowa, podobnie jak w innych firmach. Na pewno przygotuj się, że będzie nacisk na dobrą znajomość angielskiego, bo jest się w ciągłym kontakcie z kolegami z US. Pozostałe umiejętności idą w drugiej kolejności (nie mówię, że nie są ważne).
Jak szefostwo w Becton Dickinson? Spoko traktują ludzi?
Po kilku miesiącach mogę powiedzieć, że nie spotkałem się na razie z brakiem szacunku. Pod tym względem złego słowa nie powiem. (dłuższy komentarz zostawiłem wcześniej).
Witam, Jak wygląda praca we Wrocławiu na stanowisku order entry? Czy trzeba znać dobrze język atngielski/niemiecki? I jakie są perspektywy zarobków na starcie oraz po kilku latach pracy? Czy można tu awansować na wyższe stanowisko?
Nie wypowiem się kolego co z przyszłością, bo pracuję krótko (dłuższy komentarz zostawiłem wcześciej), ale jeśli chodzi o języki to angielski to jest niestety must have, nie uciekniesz od tego. Języki dodatkowe są tu raczej na dostawkę i oprócz sporadycznych pozycji w firmie (nie wątpię, że takie są) i tak ich potem nie używasz. Przyjęło się, że do krajów "zachdnich" możesz dzwonić/pisać po angielsku i nikt Ci na to złego słowa nie powie. Gorzej jest z osobami odpowiedzielnymi za Hiszpanię/Włochy, bo tam po angielsku się nie dogadasz ni (usunięte przez administratora)
Benefity ok, Sodexo, warzywka, soczki, ale to nic jeśli -pracujesz na programach z lat 90 -pół dnia tracisz, żeby skontaktować się z działem IT w Indiach -proponujesz innowacje to kierownictwo się denerwuje - Hry nie sprawdzają co się dzieje wew zespołów - praca nudna - menagerki, które całe życie są w tym korpo i chyba tak im się nudzi, że wolą kontrolować swojego pracownika (a nie jego wykonaną pracę (niejedna osoba zrezygnowała z BD, bo menagerki wykńczaly kogoś psychicznie-wroclaw) - ta firma stara się "utrzymywać", nie rozwijać - polecam sprawdzić rotacyjność pracowników
Wymieniłeś minusy pracy w Becton Dickinson, wspominasz między innymi o tym, że praca nie jest zbyt interesująca. A możesz napisać, jak wyglądają Twoje codzienne obowiązki w tej firmie? Czym się zajmujesz?
Odpowiadając na Twoje pytanie (dłuższy komentarz napisałem wcześniej), mogę tylko skwitować, że generalnie praca w korpo do ciekawych nie należy i jeśli nie masz troszkę odskoczni w postaci fajnego rozgadanego teamu (a w dobie covid o to ciężko) to raczej trzeba to wziąć na klatę albo szukać pracy w innej branży. Stanowisko nie jest tutaj ważne, bo myślę, że na większości pozycji entry level (albo nawet mid-level) to jest raczej praca robota.
Może ja napiszę coś świeżego. Pracuję kilka miesięcy (bez sczegółów, bo cenię anonimowość), oddział Wrocław. Zacznę od plusów: pieniądze zaproponowano całkiem fajne jak na rynkowe standardy, bonusy naprawdę spoko, na święta fajna premia. Choć kontakt miałem tylko przez teams, to mogę powiedzieć, że ludzie bardzo fajni, otwarci i gotowi dzielić się doświadczeniami ze świeżakiem. W kadrze kierowniczej nie zaobserwowałem na razie cwaniactwa ani wywyższania się, raczej stopa koleżeńska. Jeśli chodzi o godziny pracy to jest spora elastyczność, możliwy nawet work-life balance, ale to na pewno bardzo zależy od zespołu/przełożonego itd. Sprzęt jak na polskie warunki jest naprawdę luks, bo oprócz dobrego laptopa firma pozwala sobie zamówić do domu dowolność sprzętu tj monitory, słuchawki, myszki, klawiatury i czego dusza zapragnie. Sam system chodzi szybko, natomiast oprogramowanie pozostawia wiele do życzenia i ślęczenie z hindusami z IT, jak już tu ktoś zaznaczył, nie należy do rzadkości. Ale żeby nie było za słodko, to teraz trochę gorzkiej prawdy. Dopiero jak się trochę zadomowiłem to zorientowałem się dlaczego jest tam taka duża niestety rotacja. Otóż zespoły są przeładowane robotą i koniec końców każdy kiedyś pęka. Dodatkowo słynny chaos jest tutaj faktem. Firma ma wprawdzie pozatrudnianych pracowników do przeróżnych zadań i znajdzie się tam specjalistów od absolutnie wszystkiego począwszy od public relations na customer service kończąc. Jednak w tym całym gąszczu brakuje organizacji i odpowiedzialności za poszczególne procesy, przez co na porządku dziennym jest sytuacja, że człowiek napotkawszy na problem przy swoim zadaniu jest odbijany jak piłeczka pingpongowa, bo każdy umywa ręce. W rezultacjie taki biedak traci cały dzień obmejlowując oddziały BD w całej europie i US, aż mu ktoś raczy coś pomóc.
Pomijając upokarzającą pensję rzędu 4000 PLN w regionie północnym, pragnę przestrzec przed zwyrodniałym, zboczonym starcem ze Szczecina. Obleśny dziad.
Opinia o BD Wrocław (Finanse) Przepracowałam tam 2 lata, uważam, że pod względem rozwoju był to czas stracony. W mojej poprzedniej pracy, również w finansach korporacji (w mniejszym mieście) byłam przyzwyczajona do pracy z ludźmi, którzy pracując w księgowości mają o niej pojęcie, dołączając do zespołu BD od pierwszego dnia zauważyłam, że dla wielu podstawowe pojęcia to istna abstrakcja.. Jedną z niewielu osób, która zdawała się znać księgowość była moja TL, która całe dnie spędzała na callach, niewiadoma z kim i o czym te calle, zespół pozostawiony sam sobie, nikogo by zapytać, a na koniec miesiąca wielkie pretensje dlaczego tak wiele zostało do zrobienia, brak zarządzania, nadgodziny i praca w soboty by zamknąć miesiąc. Po dołączeniu do zespołu nie do końca było jasne co ja tam mam robić, innym pracownikom nie przekazano co mają mi pokazać. TL tłumaczyła, że zrobi dokładny plan, po czym znikała na callach i tyle ją było widać. Jedna z pracujących tam osób pokazała mi swoją pracę, a później już z tym zostałam. Zaproponowałam, że łatwiej byłoby gdyby każdy pracował na rynek którego język zna (ludzi ze znajomością języków nie brakowało), ale w odpowiedzi TL usłyszałam, że tak przyjemniej uczymy się czegoś nowego.. 3 języki obce które znam nie były wykorzystane.. Na tym etapie po ok 3 miesiącach miałam bardzo mieszane uczucia, firma oferuję bardzo dużo benefitów pozapłacowych (210 zł na karcie prepaid co miesiąc, 600 zł na święta, multisport, ubezpieczenie, darmowe świeże zioła, owoce, orzechy, świeże soki, jogurty, dziesiątki smaków herbat i naparów, biurka które można dostosować, masaże, zajęcia fitness i taneczne za darmo w budynku, korty na zewnątrz, wszystko wygląda na nowe i jest ładne wizualnie), a z drugiej strony wszystko to tylko piękna otoczka chaosu nad którym nikt nie panuje. Najważniejsze jest kłanianie się w pas managerom z za granicy jak przyjadą na wizytę. Zawsze wtedy pojawiają się propagandowe spotkania wszystkich pracowników, na tematy które dotyczą niewielu, nic z tego nie wynika, stracony czas. Żałuję, że tak długo tam zostałam i mój poziom znajomości języków znacznie się pogorszył. Moim zdaniem największą bolączką jest fakt, iż TL nie znają procesów osób które mają pod sobą, praktycznie gdyby ktoś ich posadził do roboty na 1 dzień nie byli by w stanie nic zrobić, tym samym nie ma się od kogo nauczyć, wszystko trzeba na własną rękę wydzierać, często pisząc do lokalnych organizacji, które albo nie odpisują wcale albo dziwią się dlaczego z danym problemem nie mogę się zwrócić do TL zamiast pisać do nich.. Po odejściu mojej pierwszej TL jej miejsce zajął człowiek, który nigdy wcześniej nie pracował w żadnym z działów finansowych, ale za to był znajomym "góry", kiedyś nawet szczerze mi powiedział, że mam dużo większe kwalifikacje niż on. Za zmianami, które wprowadzane są co chwila nie nadąża nikt. Wiele energii, czasu i pracy jest marnowana, moim osobistym wtf był moment w którym powołano zespół do wyjaśniania starych płatności i kazano wysyłać tysiące maili by pytać o płatności z przed paru lat, liczne spotkania z innymi zespołami, szeroka "inwestygacja", angażowanie lokalnych organizacji by na koniec to wszystko spisać na straty... Widziałam, że w poprzednich komentarzach już to zostało wspomniane i niestety muszę to potwierdzić, ale donoszenie jest w BD na porządku dziennym, zawsze się trzeba oglądać, kto siedzi na sali przed powiedzeniem czegokolwiek, by coś osiągną trzeba być znajomym królika i donosić na wszystkich, TL otwarcie do tego zachęcają, niezdrowa atmosfera, najbezpieczniej być cały czas na słuchawkach i się nie wychylać. Wynagrodzenie na poziomie 3500PLN na rękę (działy order entry, recon, payment, AR, AP), starsi stażem w BD pracownicy (którzy jeszcze nie wiadomo czemu nie uciekli) ok 3000PLN, pensja wynegocjowana na starcie raczej już się nie zmieni jak się zatrudnicie. Podsumowując dużo bajerów, ale darmowym jogurtem i orzeszkami rachunków nie zapłacicie.
Zostawiam opinię o BD Wrocław - działy finansowe Reconciliation/AP/Vendor Care. Przepracowany dosyć długi okres, daje mocne 3+. Zacznę od plusów: - bogaty pakiet socjalny, którego nie znajdziecie w żadnym innym korpo we Wrocławiu. Karta przedpłacona Sodexo 200 zł, multikafeteria dodatkowo co miesiąc 60 zł, fotele do masażu, podnoszone biurka, świetnie wyposażona i ciągle wysprzątana kuchnia (herbaty, kawy, miód, kakao, przyprawy), każdego dnia inna przekąska dla każdego pracownika (owoce/warzywa/orzeszki/jogurty/soczki), automaty z obiadami i przekąskami, przychodzący Pan Kanapka/Pan Precel/Pan Sushi - dobra lokalizacja (blisko pociąg, tramwaj, Magnolia) - dużo dodatkowych aktywności (zbiórki charytatywne, zbiórki karm dla zwierząt, warsztaty artystyczne dla pracowników, zumba, joga, wymiana książek/opakowań, pieczenie ciasteczek, poznawanie innych teamów i ich obowiązków - mega fajna sprawa) - przedmówcy narzekali na promocję na LGBT i wielokulturowości. Dla mnie promowanie szacunku do innych i dla różnorodności to duży plus, niestety w naszych polskich warunkach niektórym może to przeszkadzać, zwłaszcza, że w BD jest na to mocny nacisk - brak nadgodzin, utrzymany life balance (przynajmniej u mnie tak było) - playstation w kuchni Minusy... - brak wprowadzenia nowych pracowników do pracy, brak szkoleń, pozostawienie pracowników samych sobie, robienie danej rzeczy bez przeszkolenia, co prowadzi do błędów, brak buddy'ego, który wprowadzi w obowiązki od A do Z. Wydłuża to proces wdrożenia pracownika do jego obowiązków - TL wiecznie nie ma. Są na callach. Ustalają kolejne, często nielogiczne zmiany. Odpowiedzialność za wszystko spada na koordynatorów. Dostępy załatwiane są przez pracowników, kolegów z zespołu, nie przez TL - brak procedur - w niektórych kręgach ,,towarzystwo wzajemnej adoracji'' , czyli ,,dorosła dziecinada". Donoszenie na innych, celowe nieprzeszkolenie kolegi, a później zgłaszanie, że coś jest niezrobione, bądź zrobione nieprawidłowo. - niektórzy team liderzy w działach finansowych nie powinni nimi być. W BD aby zostać TL trzeba być odpowiednio ,,szalonym'' i lubić siedzieć na callach. TL nie znają procesów pracowników, którzy są pod nimi, są niekompetentni, ale wolą zwalać winę na pracowników, którzy jako jedyni wiedzą co się dzieje. Niestety managerzy zamiast stanąć pod stronie eskalowanych pracowników wolą być ,,czyści'' i podlizywać się zagranicy niz (gdyby znali proces) stanąć pod stronie swoich podwładnych, którzy mają rację, - ciągłe zmiany, które są nie do zniesienia. Statystycznie w ciągu każdego miesiąca coś się zmienia. W pewnym momencie człowiek nie wie co się dzieję, czasami TL sami tego nie wiedzą... - brak komunikacji pomiędzy zespołami, nikt nic nie wie. Brak znajomości procesów teamów, z którymi najczęściej i najściślej się współpracuje. Czasami może to rodzić niechęć, - zwrócenie uwagi na nieprawidłowości traktowane jest jak atak... bo przecież wszystko super działa, tylko Ty nie nadążasz... - świecenie oczami przed zagranicą. Osoby na rynkach z którymi współpracujemy nie są świadome problemów jakie u nas występują, czasami się nawet dziwią - zbyt mała liczba osób w niektórych zespołach. Zdarza się, ze wiecznie jeden zespół, który ma za mało osób back upuje zespół, który ma jeszcze mniej osób niż powinien. Rodzi to frustracje. Niedość, że swojego masz 2x za dużo, to ciągle musisz pomagać innemu zespołowi. Kasa ta sama. Podsumowując, fajne miejsce na pierwszą pracę, benefity potrafią zatrzymać pracowników, pensje nie są najgorsze jak na wykonywane obowiązki, dodatkowe aktywnośći bardzo na plus, całkiem OK atmosfera, większość ludzi w porządku. Popracowałabym nad komunikacją w zespołach, zwiększyłabym liczbę osób przy niektórych procesach, stworzyła dobre procedury i zdecydowała się w końcu na jeden sposób działania. Przyjrzałabym się niektórym TL i ich sposobom motywowania oraz przeszkoliła ich z procesów za które odpowiadają. Ogromny minus to brak szkoleń! Wszystko działa na zasadzie ,,jakoś to będzie'', to robi bardzo złe wrażenie na nowym pracowniku, który nie jest kompletnie wprowadzony do swoich obowiązków! Przez to właśnie macie rotacje!
Firma fajna tylko ludzie to.... ;) jak mawial Piłsudski tiaaa , totalna porażka to managment który ceni pracowników typu : mierni , bierni ale wierni. Połowa CS nawet nie zna angielskiego , Ci pracownicy "dryfują" jeszcze na powierzchni dzięki google tłumacz a wartościowi pracownicy są dyskryminowani jeśli tylko nadepną na odcisk firmowym "diamentom" , poplecznictwo i jawne niesprawiedliwości. Prywatny folwark i cyrk . PŻałuje straconego tam czasu , nie polecam.
To prawda.Panienki w HR mają bardzo wysokie mniemanie ale zero kultury I wiedzy. Szkoda czasu na spotkania z takimi miernotami szczególnie dla ludzi z doświadczeniem.
Firma może i fajna, ale nie w Warszawie. Bałagan mają taki, że włączają gpsa, żeby znaleźć własny (usunięte przez administratora) W firmie nikt nic nie wie, ale wszyscy sa bardzo dumni z tego co zrobili. Szkoda czasu. Nie aplikujcie.
Warszawa: - bałagan - klimat firmy z lat 90 - brak możliwości rozwoju - im glupszy sie wydajesz tym lepiej bedziesz tam pasowac
Cóż, rozmowa łatwa, prosta. Wraz ze mną do działu przyjęto jeszcze ze 4 osoby, w innych działach podobnie. Po 2 tygodniach, HR miał długą listę osób do zwolnienie, wszyscy chyba nowi.... ku zaskoczeniu team leaderów i szkolących. Bez powodu wypowiedzenie, bez słowa przepraszam, wciąż na okresie próbnym i podczas szkolenia. Nie było możliwości ani się wykazać, ani podpaść. Ludzie w szoku płakali.... No cóż
No ale jakiś powód zwolnienia musiał być. Jaki ? Moja przygoda z tą firmą zakończyła się na etapie rekrutacji wycieczką na mój koszt. Nie daruję straconej kasy , czasu i zachowania kobiet z hr-u tej firmy. Tępię gdzie się da. Po przeczytaniu opinii widzę że i tak nie było warto u nich pracować.
@Karola Bardzo się cieszę,że nie słyszałaś, lepiej dla Ciebie. Wszystko odbywa się w tajemnicy. Aczkolwiek o podobnym przypadku widziałam wpis na sieci. Więc proszę komentarze typu "podobnej bzdury nie słyszałam"zatrzymaj tylko dla Siebie, bo Cię tylko kompromitują :) O takich przypadkach nie mówi się głośno i są znane tylko wąskiej grupie ludzi i prawdopodobnie Ty do nich nie należysz.
Podzielam tą opinię.Bardzo lekceważący stosunek do kandydatów ze strony panienek z HR.Życzę im aby same były podobnie traktowane gdy wylecą z BD.
Piszesz we wcześniejszym komentarzu, że pracowałaś dość krótko. Możesz dodać jaką umowę o pracę Ci zaproponowano, a szczególnie, czy warunki finansowe były zadowalające? Liczę, że dodasz więcej szczegółów z rozmowy kwalifikacyjnej i pierwszych dni pracy.
Nie słyszałam o masowych zwolnieniach a o takich mówi się głośno. W czasach korony nie było i nie ma żadnej redukcji etatów w firmie. Nadal zatrudniają. Atmosfera pozytywna, fakt zmieniły się trochę czasy w porównaniu do tego co było kilka lat temu. Trzeba tez pamiętać o rozdzieleniu BD Wrocław i BD Warszawa bo to zupełnie dwie różne bajki.
Czy w Becton Dickinson są szkolenia zewnętrzne?
Plusy: Dobre warunki socjalno- bytowe, Dobry sprzęt, Ciekawi ludzie, Szkolenia, Dobra atmosfera, Minusy: Duża rotacja, Dużo klikania, Brak integracji między zespołami rozproszonymi, Zbyt dużo osób bez doświadczenia zawodowego, Ogólnie firma jest w porządku.
Warszawa: - bałagan - zarząd, który nie jest zainteresowany zarządzaniem - klimat firmy z lat 90 - brak możliwości rozwoju
Wady: - brak okreslonych processow - balagan - okres probny - umowy podpisywane na niestandardowy okres np rok - po uplywie okresu probnego, pracownik dowiaduje sie w ostatnim dniu danego miesiaca o przedluzeniu umowy ze zmienionymi warunkami np degradacja stanowiska - mobbing - duza presja - duze oblozenie projektowe - projekty malo ciekawe - raczej krzywo sie patrzy na HO
Takich gremialnych odejść z tej firemki nie było już dawno...Poważni ludzie nie mają tutaj czego szukać.To znak dla zarządu generalnego aby wymienić zarządzających w Polsce bo już za bardzo obrośli w piòrka.
Na czym do ...ja wacława polega praca w tym Bectonie i w innych firmach w tych nowopowstałych biurowcach/mordowniach? Ten Becton to jakaś firma chemiczna? Co tam ludzie wytwarzają w tych biurach - chemikalia, leki, tworzywa sztuczne czy co? Co tam ludzie robią bo naprawdę mój umysł nie ogarnia co wnosi do ludzkości ta praca w tych biurowcach? Budynki po 10 pięter i więcej, nikogo tam nie ma a od dołu po samą górę się świeci... Proszę o poważne odpowiedzi.
W Business Garden są firmy usługowe, nie produkcyjne. Akurat w BD mieści się Centrum Usług Wspólnych (SSC) - w tego rodzaju Centrach oddelegowane są procesy np. finansowo-księgowe, HR, obsługi klienta itd. Tak więc, pomimo tego, że Becton Dickinson oryginalnie jest firmą produkcyjną, w Polsce nie ma produkcji, a usługi. Co do tego, że światła się palą z góry do dołu w jednym z budynków, choć nie ma ludzi, to jest spowodowane przez to, że budynek jest tuż przed oddaniem i wykonywane są rożne testy, m.in. infrastuktury.
Cześć! Miałabym pytanie odnośnie rekrutacji (Wrocław). Odbyłam już rozmowę kwalifikacyjną przez telefon gdzie na moje pytanie odnośnie przewidywanego okresu jej weryfikacji Pani z działu HR nie była mi w stanie udzielić żadnych informacji, stąd moje pytanie - ile czasu czekaliście po rozmowie telefonicznej aż zaprosili Was na rozmowę w siedzibie. Z góry dziękuję za odpowiedź.
To wsyztsko zalezy od działu i team leadera który prowadzi rekrutację. Do jakiego działu aplikujesz?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Becton Dickinson?
Zobacz opinie na temat firmy Becton Dickinson tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 42.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Becton Dickinson?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 6 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Becton Dickinson?
Kandydaci do pracy w Becton Dickinson napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
