A dajta Wy mi swięty spokój.Niech se każdy robi co chce byle nie krzywdzić ludzi.
takie tam
Stary nowy - pełna racja !!!! Mądrze piszesz Olać hejterow i siepaczy Czy ty ziomek nie miałeś ze mna szkolenia?????? Jak ci w ogóle idzie? Maks
Pracuję pół roku tam. Ale wczoraj mialem polewek!!!! Muahahahah, jakis typ napisal, że 24 miały byc 3 kontrole naraz! Az trzy! A tutaj wszyscy zadowoleni, na przerwie super atmosfera, az glupio mi było pytać, czy coś wiedzą o jakiś kontrolach! Muahahahahaha - teraz widzicie, ze te wszystkie posty pisza hejterzy i ludzie, ktorzy po prostu NIE UMIEJA pracowac?
Bardzo dobra rozmowa kwalifikacyjna, jasne przedstawienie zasad zatrudnienia - ile kiedy za co, jaka umowa itd.
Standardowe - czy pale, bo to magazyny z książkami i jest kategoryczny zakaz palenia w biurze i w magazynie. Można spokojnie palić na dworze.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A ja powiem tak. Zastanówcie się co piszą niektórzy... Przyjmują się jako sprzedawcy telefoniczni książek i... narzekają, że mają sprzedawać telefonicznie... książki. Dobranoc. Ja nie narzekam tylko robię a po 16.00 mam poczucie że uczciwie zarobiłem na swoje, a książki dostali Ci których to zainteresowało i je chcieli, ci co nie chcieli po prostu ich nie kupili (jedni byli uprzejmi inni nie, trudno).
typowe forum jakichś frustratów i hejterów. Ludzie, znajdźcie sobie pracę, partnerkę lub partnera i jakieś zajęcie. Nie macie co robić tylko po ósmej wysiadywać i wylewać swoją żółć?
Ogólnie atmosfera jest w porządku. Trzeba dużo dzwonić i tyle. Czasami trafia się na różnych ludzi ale na to się nie poradzi. Ja tam nie narzekam. 1500 zł to podstawa a można spokojnie wyciągnąć dwójkę.
Pracuje sie fajnie, tylko niektorzy ludzie to sie jednak umyc powinni! Jedna kobieta chodzi z psikaczem i nawala nim, bo niektore z tych babek sie chyba nie myja! Ale juz cos idzie ku lepszemu, bo niektore zaczely uzywac mydla!!! W kazdym razie polecam, przy czym nastawcie sie, ze mozecie pracowac z niechlujami!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wg mnie to nie prawda! Pracuje tam ok. miesiąc i nie zauwazylem jakiś przykrych zapachów, normalne miejsce pracy!
Pracuje tam juz jakis czas, troche to jest roboty, ale nie za duzo, jak sie uwaza, to spokojnie mozna siedziec i nic nie robic, a 1500 zł wpadnie. Jasne, musi byc jakis obrot, ale mozna cos tam posciemniac i zrobic troche sprzedazy. Do tego robota jest o tyle dobra, ze w trakcie rozmowy mozna robic inne rzeczy - ja np. czesze sie i odpada mi fryzjer (mam wyksztalcenie fryzjerskie, ale nie moglem znalezc pracy w zawodzie)
Ile wynosi stawka godzinowa ? Czy można łatwo zrezygnować z pracy czy trzeba składać wcześniejsze wypowiedzenie ???
Praca nie jest łatwa, ale z drugiej strony to jednak tylko telefony żeby sprzedawać książki. Jeśli się złapie swoją metodę -sprzedaż idzie. Lepsze książki niż garnki.
dajcie spokoj z tymi hejtami. wiem co pisze bo przyszlam tu z innego c.center (nie pisze nazwy by nie robic krypto reklamy) gdzie jak ledwo miesiac wytrzymalam. wporownaniu do innych cal center tutaj to idyla i raj na ziemi!!!!!! nie wie co mowi ten kto nigdy w zadnym innym telemarketingu nie pracowal. tam to dopiero jest tak jak pisze hardkorowy koksu niema op**@*@*@!&&!!&!&&!, WIEEEELCCCYYYYY tim liderzy po 18 czy 19 lat biegaja i sie czepiaja czlowieka i zawsze jest wszysto zle. moze dlatego jedna taka firma c.center juz upadła w czewie. teraz jestem tu w sfinksie i nie narzekam bo wreszcie jest normalna praca i czlowieka z szacunkiem traktuja. jak nie wiem to pytam i od razu ktos podchodzi do mnie i pomaga. wszystko jest oki kasa na czas i ludzakie traktowanie. jak mam z dzieciakiem wizyte u lekarza to mowie i nie ma problemu dostaje normalny dzien wolnego.
Z resztą bardzo chętnie powiem Ci prosto w twarz co myślę o Tobie, o Twoich postach i wytknę Ci kłamstwa jakimi łaskawie obdarzasz ludzi wchodzących tu. Mam dziś na 16:00 czekaj koło bramy. Chętnie sobie z Tobą porozmawiam a wierz mi, że wytknę Ci wszystko.
Ha ha ha :D Ja w tej chwili wypowiadam się w imieniu osób, które zostały OSZUKANE i nie było żadnej wzmianki o prowizji że jest uzależniona od wyników. Po co tak kłamać? Umowy również nie mają - od pierwszej ZATWIERDZONEJ sprzedaży. Mogę to łatwo udowodnić to DZIŚ w firmie jak i tutaj :) Mam nagraną rozmowę z Moniką :) I nie tylko z nią :) Jestem zbyt cwana na takie numery...
Tak, zapraszamy ludzi w każdym wieku. I tych z doświadczeniem i tych bez. Wszystkiego jesteśmy w stanie nauczyć. Z tego co widzę teraz jest kilku managerów na sali sprzedaży więc wsparcie i wdrożenie jest naprawdę super a i atmosfera jest nieporównywalnie lepsza niż w innych firmach sprzedażowych czy telemarketingowych. Dla nas nie ma znaczenia czy jesteś świeżo po studiach, w okresie dojrzałej kariery czy jesteś emerytem. Witamy wszystkich z otwartymi rękami. Tak jak wcześniej pisałem, przed laty zaczynałem w Call Center więc moja osoba jest przykładem, że po pierwsze firma stawia na stabilność i na dłuższe związanie się z wydawnictwem a po drugie możliwość awansu jest prawdziwa a nie tylko deklarowana jak to wygląda w bardzo wielu innych przedsiębiorstwach. Kowalski-Malinowski
- ANONIMIE, TWÓJ POST JEST O TYLE SŁABY I O TYLE NIEWIARYGODNY, ŻE CHOWASZ SIĘ JAKO HEJTER ZA OSŁONĄ JAKA DAJE CI ANONIMOWOŚĆ WSPÓŁCZESNEGO INTERNETU. NIE MASZ ODWAGI PODPISAĆ SIĘ POD TYM CO PISZESZ CO POWODUJE, ŻE SŁOWA TWE DALEKIE SĄ OD PRAWDY. "Przepraszam, ale muszę się Ciebie o coś zapytać... To co napisałeś - jest prawdą. Pracuję tam już jakiś czas... Przyjmujecie każdego - fakt" - MASZ RACJĘ. BAZUJĘ NA STANIE FAKTYCZNYM, TO CO PISZĘ JEST PRAWDĄ. DOBRZE, ŻE MASZ TEGO ŚWIADOMOŚĆ. "Jest kilka managerów - fakt bo za miesiąc idziemy na górę. Atmosfera - okej. O niebo lepiej niż w prawdziwym CCIG" - TAK. ATMOSFERA JEST BARDZO DOBRA. MIESIĄC TEMU, PONAD MIESIĄC PRZYSZŁA DO PRACY MOJA SĄSIADKA, UMOWĘ DOSTAŁA I PODPISAŁA W TYM SAMYM DNIU PRACY, CZTERY DNI TEMU ZNAJOMA Z BLACHOWNI PO GODZINIE PRACY POPROSZONA ZOSTAŁA DO SEKRETARIATU I WYSZŁA STAMTĄD Z UMOWĄ. O CZYM TY MÓWISZ. DRUGI TEMAT JEST TAKI, ZE NA PRZESTRZENI OSTATNICH KILKU LAT ODKĄD PRACUJĘ NIKT NIE ZOSTAŁ W ŻADEN SPOSÓB POKRZYWDZONY CZY ODSZEDŁ BEZ WYPŁACENIA PROWIZJI. JEST ZUPEŁNIE ODWROTNIE BO SAM PAMIĘTAM DWA PRZYPADKI GDY FIRMA POMAGAŁA FINANSOWO SWOIM PRACOWNIKOM CHOCIAŻ NIE MUSIAŁA. "nie dostaną prowizji jak miesięcznie nie osiągną 7.000 tyś sprzedaży. Czy uczciwa firma nie powinna o tym poinformować? Hm ?" - MOJA ZNAJOMA PROWADZI SZKOLENIA I WIEM, ZE KAŻDA OSOBA JEST INFORMOWANA PODCZAS ROZMOWY I DRUGI RAZ PODCZAS SZKOLENIA, ZE PROWIZJA JEST POWIĄZANA Z WYNIKIEM. ZRESZTĄ O CZYM MÓWIMY. PRÓG 7.000 PLN SPRZEDAŻY MIESIĘCZNIE JEST DO WYKONANIA W 8-14 DNI PRZEZ ŚREDNIEGO KONSULTANTA. JA NIE JESTEM HEJTEREM, JESTEM UŚMIECHNIĘTYM, ENTUZJASTYCZNIE NASTAWIONYM DO ŚWIATA I LUDZI, PEŁNYM ŻYCIA MŁODYM CZŁOWIEKIEM, KTÓRY WIERZY W TO, ŻE SZKLANKA JEST DO POŁOWY PEŁNA ;) MIMO WSZYSTKO ŻYCZĘ POWODZENIA I SUKCESÓW W PRACY ! :) LOVE & PEACE 2 THA WORLD
Woah, nawet dla młodych maja miejsce, mi pasuje!!!111111 ;)
Ja również pracowałam więc się wypowiem: Pracowałam, nie sprawdziłam się (miałam małą sprzedaż), odeszłam ale mimo to polecam :) Polecam osobom, które mają zacięcie w sprzedaży i potrafią na własną rękę zdobywać klientów. Tam dają karty klientów i mało która osoba zdobędzie nowego klienta bo zazwyczaj na wstępie mówią że nie chcą, wyzywają lub się wyłączają i nic się na to nie poradzi... Ludzie są nieufni. Liderki są moim zdaniem ok... Przynajmniej jak będzie sprzedaż to jest ok. Jak nie będzie sprzedaży to w sumie też jest ok, nie wyzywają, nie znęcają się ale mimo to dążą do celu, motywują jak mogą np. "dziś jest bardzo słabo, ale jutro będzie lepiej" a w ostateczności mówią wprost po tygodniu że wylatujesz. Wóz albo przewóz. Więc do kierownictwa nie mam żadnego "ale" a to już bardzo dużo :) Jeżeli chodzi o starszych pracowników to zostawię to bez komentarza ponieważ wypowiadamy się tu na temat pracodawcy a nie pracowników. Napiszę tylko tyle aby uważać co się do kogo mówi:) Pozdrawiam i życzę powodzenia nowym osobom:)
Robota jest fajna. A sprzedaż książek tym bardziej. Owszem, jak to w sprzedaży -trafić można na różnych ludzi po drugiej stronie telefonu ale to element tej pracy. 1500 zł na rękę + premie to całkiem nieźle. :-)
Pracuję tam już trzeci tydzień, atmosfera jest naprawdę dobra, na nic nie narzekam, chociaz jestem chyba jedyna osoba, ktora nie pali ;). Generalnie polecam, jak ktos chce szybko dorobić parę groszy.
Do Pani Małgorzaty, Tak jak kilka postów wyżej, ktoś słusznie napisał Hejty byłych pracowników, lub osób które się nie sprawdziły były i będą nie ma sensu tego czytać nawet. 95% osób, które się tu wypowiadają zapominają, że jest to praca w "sprzedaży" nie sprzedajesz, nie zarabiasz. Warunki jak na Call Center są uczciwe, sam miałem kilka epizodów w różnych firmach zarówno na Call Center jak i sprzedaży D2D, tam dopiero była presja, nie liczył się człowiek tylko cyferki. Systematyczna praca, zrozumienie podstawowych reguł daje satysfakcjonującą pracę , jak ktoś się chce sprawdzić w pierwszych krokach w sprzedaży ciekawe doświadczenie, jak ktoś nie ma odwagi nawet spróbować to niech nie mąci w głowie chętnym.
Dziękuję bardzo za odpowiedź:) Moim zdaniem praca to nie szkoła, dlatego w sumie sama nie rozumiem "hejtów" niektórych osób. Widocznie zostali zwolnieni lub sami odeszli bo nie dawali sobie rady... Mam nadzieję, że ja dam:) Pozdrawiam Pana serdecznie:)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wydawnictwo Sfinks?
Zobacz opinie na temat firmy Wydawnictwo Sfinks tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wydawnictwo Sfinks?
Kandydaci do pracy w Wydawnictwo Sfinks napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.