Witam. Kilka dni temu przyjechał do mnie z Tomaszowa Mazowieckiego facet z Feniksa z propozycją dotyczącą słupów i transformatorów. Powiedział mi że ich opłata to 500 złoty i 140 złoty jak sprawa będzie w sadzie. Mówił mi że mam szanse na jakieś kilka, kilkanaście tysięcy ale jakby coś to musi dokładnie pomierzyć i policzyć. Miał problemy ze spokojnym i logicznym przedstawieniem swojej oferty. Zaufanie spadło u mnie praktycznie do zera gdy prawie na sam koncu rozmowy powiedziałem że jestem poważnie zainteresowany a on miał spore opory aby zostawić mi 2 wzory możliwych umów każda po 4 strony czyli razem 8 wydrukowanych na tej samej padajacej drukarce, tłumaczac to względami ekonomicznymi - mówi do mnie a bo wie pan to wydrukowanie tego też trochę kosztuje :)))) Z niedbale zrobionej wizytówki na widocznie padającej domowej drukarce wyczytałem że to KIEROWNIK GRUPY. Ale najciekwszy był dla mnie samochód którym podjechał a mianowicie dawno przeze mnie już nie widziany na drodze Opel Kadet - to tak na marginesie chyba wszystko na temat zarobków o które ktoś się pytała tutaj na forum. Dopiero po jego odjeżdzie dowiedziałem z tej umowy o 50 % dla nich przy mojej początkowej wpłacie 500 pln lub w drugiej opcji przy wpłacie 1200 netto z mojej strony biorą 25 procent. We wszystkich opcjach jest 400 pln netto gdy sprawa trafi do sadu p oraz równiez we swzystich typach umów 500 złoty brutto za sporządzenie wyceny. UWAGA - jest jeszcze kara dla ciebie jeśli zerwiesz z nimi umowę - 2460 złoty brutto
Pracowałem u nich troszeczkę, zanim znalazłem pracę zgodną z moim wykształceniem i teraz nie mam czasu. Nie było źle, nie zajmowałem się służebnością, więc co do tych umów za które jest 250zł to się nie wypowiem. W ciągu miesiąca złożyłem 2 umowy dot. roszczenia OC i po kilku miesiącach dostałem wypłatę (była na koncie kilka dni po wygranej sprawie). Złożyłem też jedną windykację ale to było tak przy okazji, bo dłużnik mieszka w jakiejś dziurze z konkubiną (nie ściągalny) oni na tym nie zarobili i ja też. Może jak kiedyś coś ściągnął to i mi wpadnie. U nich w bazie jako pracownik jestem cały czas, może kiedyś się przyda. Nie przesadzajcie, że nie są skuteczni, bo ja dostałem pieniądze dość szybko. Fajnie u nich z podpisywaniem umów dot. roszczeń OC i windykacją, bo nie biorą pieniędzy na zaś a nie każdy ma żeby założyć komuś innemu za w ogóle zerknięcie na papiery. Ktoś pisał o limicie umów na miesiąc, ja o niczym takim nie słyszałem ale "aktywny" byłem raptem 2 miesiące. Miło, że można u nich zadzwonić do szefa i porozmawiać a nie tak jak w niektórych firmach, że prezes nawet dzień dobry nie odpowie Pozdrawiam Jak coś to piszczcie na maila zdenekzip@op.pl
Podzielę się swoją wiedzą jako "doradca" od odszkodowań za słupy energetyczne itp. Poniżej przedstawiam schemat działania firmy. Oczywiście kwoty i liczby są szacunkowe. Działalność firmy jako żywo przypomina piramidę finansową w której doradcy to darmowi naganiacze , a klienci to mrówki zasilające system opłatami wstępnymi. Cały czas prowadzona jest rekrutacja ciągła na tzw."doradców". Przyjmują wszystkich chętnych bo oczywiście poza ogłoszeniem nic ich to nie kosztuje. Nic nie oferują poza obietnicami wielkich zarobków za rok , za dwa itp. Wystarczy że doradca zaangażuje choćby jedną umowę z klientem to już im się opłaca. Doradcy wszystko sami muszą sfinansować : transport , benzynę , materiały biurowe , ulotki , telefony itp. po prostu w 100% wszystko. W efekcie "doradca" właściwie nic nie zarabia tylko wydaje. Jedni z tego powodu odchodzą zawiedzeni , a na ich miejsce przychodzą następni naiwni i tak w koło. Doradcy mają za zadanie łowić klientów na obietnice wysokich odszkodowań i namówić na umowę z opłatą wstępną w wysokości ok. 1500zł. Doradca dostaje z tego 250zł. Do piramidy ciągle nagania ok.100 tzw. doradców. Każdy ma za zadanie podpisać 3 umowy z opłatą wstępną w miesiącu. "Firmie" daje to minimum 300 wpłat po ok. 1500zł. na konto miesięcznie czyli 450 000zł. Doradcy za 3 podpisane umowy mają po 750zł. na miesiąc. O sukcesach i odszkodowaniach dla klientów jakoś nic nie słychać. Zresztą po co firma ma się wysilać i ponosić dodatkowe koszty skoro z opłat wstępnych ma 450 000zł wpływu miesięcznie. Dla zachowania pozorów wysyłają w imieniu klienta jakieś pisma z propozycją ugody do przedsiębiorstw przesyłowych. Odpowiedzią prawie zawsze jest oczywiście odmowa. Występowanie na drogę sądową jest na ogół bez sensu bo koszty są b.duże , sprawy trudne , a odszkodowania zasądzane przez sądy znacznie niższe niż deklarują. Tylko kilka procent spraw z podpisanych umów rokuje opłacalność w postępowaniu sądowym. Aby tak było działka musi być w drogiej lokalizacji , a słupy bardzo obniżać jej wartość. Wtedy warto podjąć walkę w sądzie. Z tego co wiem w tych nielicznych przypadkach można liczyć na sensowne pieniądze dla klienta. Warto dokładnie przyjrzeć się stronie internetowej. Szczególnie zawartość zakładek PARTNERZY i CERTYFIKATY daje dużo do myślenia.
Uffff ulżyło mi. Z twojego postu widzę ile w nim kłamstw. A współpracuję z firmą już 2 (słownie: dwa) lata. Więc widzę, że poza pisaniem kłamstw na forach nic więcej nie chciało ci się robić. Ja współpracuję i na dzień dobry praca tu pomogła wyjść mi z długów, a teraz zarabiam na czysto. Jeszcze jedno - ulotki i materiały reklamowe jakie dostawałeś liczysz jako swój koszt ? Chory jesteś ?
1. KŁAMSTWO -- Liczyłem na różne sposoby i nie mam zielonego pojęcia jak Ci wyszło, że klient płaci 1700 zł. 2. KŁAMSTWO -- nie ma żadnego obowiązku podpisywania 3 umów miesięcznie. Ja w jednym miesiącu podpisałem jedną, w drugim żadnej, a w innym sześć. A o wymogu 3-ech umów nigdy przez 2 lata nie słyszałem. 3. KŁAMSTWO -- nikt nie zmusza cię do umowy agencyjnej, mogłeś zawrzeć umowę zlecenie (z ZUS-em). Wynagrodzenie masz to samo, więc nie obciążaj nikogo swoimi błędnymi decyzjami 4. KŁAMSTWO -- piszesz, że "występowanie na drogę sądową jest na ogół bez sensu". Szkoda że nie chciało ci się (zakładam, że z czystego lenistwa) zalogować do "SPECNET-u" wówczas zobaczyłbyś czy wsytępowanie do sądu ma sens i jak często to następuje. 5. KŁAMSTWO -- jeśli każdy nagania po 100 doradców, to powinieneś tylu chyba mieć i jeśli każdy podpisywał po 3 umowy to nie tylko firma miałaby ładny dochód ale ty też. Ale co ja będę ci tłumaczył wszak miałeś 100 doradców z 3-ema umowami każdy i wystarczyło że ty też podpisałeś 3 umowy. Więc miałeś na ZUS i spokojne życie. Chyba, że to co pisałeś to jeden stek bzdur. 6. KŁAMSTWO - piszesz, że "tylko kilka procent spraw z podpisanych umów rokuje opłacalność w postępowaniu sądowym". Człowieku co ty mówisz, czyżbyś podpisywał tylko umowy na działki rolne 20 arów z jednym słupem niskiego napięcia. Wysil się trochę w swojej pracy, bo to nie czasy gdy mówiono "czy się stoi, czy się leży to pensyjka się należy". Tu płaci się za pracę a nie za obecność. Dalej nie chce mi się komentować twoich bzdur. Ciekawe tylko czy ustosunkujesz się do tego? Zapewne nie bo piszesz głupoty.
Drogi Mirku. Według umowy paragraf 7 ustęp 1a: wynagrodzenia ryczałtowanego dla Zleceniobiorcy w kwocie 1.200 zł netto. Paragraf 7 ustęp 1d: opłaty w wysokości 500 zł brutto tytułem sporządzenia wyceny roszczenia. Czyli dodał 1200 + 500 dało mu 1700. A w kwotach brutto prawidłowo wychodzi jeszcze więcej bo aż 1976. Czytając dalej umowę wyrażnie wyszczególnione są jeszcze dalsze inne możliwe opłaty dla nich od ciebie
I dzięki Bogu, że jesteś byłym Doradcą...Przy takim poziomie wiedzy i głupoty to naprawdę szczęście
Pewnie trafił do Ciebie świeżo upiecozny KG, ajkby pzryjechcła Mecedesem Klasy C - to pewniw oceniłbyś jak zarabia na mojej krzywdzie itp Kilaka faktów: wycenę wstępną masz u Nas gratis - czyliw iesz czy ci się nalezy 500 zł 5000 zł czy 50 000zł - mozęsz oczywiscie do innej firmy/ kanceladrii zapytaj czy ci zrobią wycene/operat szacunkowy gratis przed podpisaniem umowy bez zoobowiązań -i aby coś wyliczyć to trzeba zinwentaryzować linie przesyłowe do wyceny - i po ok 7 dniach masz wycenę na piśmie, na rynku są prowizje od 20 -do 70 procent od opłaty i odszkodowania, opłąty ryczałtowe róznie: od 300 zł za wyjazd , za godzinę pracy, ryczałt miesięczny, ryczałt jednorazowy, pytanie czy możesz dostać odszkodowanie i opłatę bo: czy wyraziłeś zgodę na budowę linii, czy wyraziłeś zgode na budowę linii, czy jest wpis w KW dział III?? w którym roku budowano linię? czy były przebudowy ? Kiedy? w każdej kancelarii pracują tylkoludzie są fachowcy i są uczący się dopiero. Ja jeżdże Skodą fabią czy to wystarczy Klientowi? jak czcesz / chcecie konsyultacji zapiszcie na maila: dfanna/małpa/wp.pl, acha i zostało Ci mało czasu bo zasiedzenia zaczynają się 06.2018 i potem prawnik nawet w Maybach – marka luksusowych i sportowych samochodów wysokiej klasy - nie pomoże!!!
Ta wycena, o której wspominasz nie jest żadnym wiarygodnym dokumentem dla sądu. Tj "wstępna wycena" mająca na celu zbajerowanie klienta, nic ponadto... Nie wtajemniczonym wyjaśnię - Doradca przesyła dane do "Instytutu Wyceny", a tam poważni fachowcy głowią się przez tydzień (czasami dwa)i po kilku tel. ponaglających wycena trafia do doradcy (trzeba być czujnym, zdarzają się "czeskie błędy"). Na prawdę "Instytut Wyceny" działa inaczej - doradca przesyła dane do Karola, który wklepuje je do tabelki, następnie naciska przycisk "enter" i wycena jest gotowa. Wykonanie tej wyceny zajmuje 3 min. W dolnym prawym rogu wyceny figuruje nazwa firmy, która jest właścicielem tego programu. Wypada dodać, że z tej aplikacji korzystają również inne kancelarie, a swego czasu w internecie była dostępna wersja testowa tego programu.
warunki umowy dla Doradcy •umowa agencyjna lub umowa zlecenia* •zasady wynagradzania – zadaniowy/zaliczki+ prowizyjny * •elastyczny czas pracy* •możliwość budowy grupy sprzedażowej/ kluczowe warunki na szkoleniu •możliwość rozbudowy oferty o kolejne usługi •umowa na czas nieokreślony * obrak zakazu konkurencji omożliwość wskazania następcy omożliwość wskazania spadkobiercy obrak okresu karencji •nieodpłatne materiały wspierające /specnet, poczta, wizytówki, obrendowanie pojazdu (opcja), baner, ulotki /* •wsparcie analityka / wyceny wstępne, analizy prawne bezpłatne dla klienta i doradcy*
Najlepiej byłoby się przekonać na własnej skórze, ale tu powstaje pytanie czy warto marnować czas, jeżeli coś byłoby nie tak.
ok milo - odpowiadaja na kazde pytanie nawet niewygodne dla nich
podstawowe pytanie o niekaralnosci
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Opiekunka lub opiekun seniorki w Niemczech
Specjalista ds. kontroli obiektów logistycznych
W internecie Korporacja Feniks ma zróżnicowane komentarze, jedno bardzo polecaja ich usługi, drudzy od razu rezygnują, sam nie wiem co o nich myśleć.
FAKTY Koszty: ulotki ksero na UE- Katowice 200 szt 8 zł abonament GSM 29 zł/mc bez ograniczeń - wydruk 41 stron do jednej umowy x 8 gr/str =2,48 klej do ulotek ok 5 zł i nie jadę do klienta dalej niz 40 km ok 100 zł paliwo większość danych do łsuzebności dostępne w necie Przydchody: za każdą umowę 250 zł zaliczki x 4 umowy = 1000 zł i prowiazja od wypłaty odszkodwania 5% czyli z 300 000 = 15 000 zł PYTANIA ? PISZCIE
Paliwo 100 zł na max.80 km ? To nie miej pretensji do korporacji tylko zmień tego rzęcha na samochód. 18 litrów na 80 km ? Czym ty jeździsz ? Nie dziwne, że nie zarabiałeś w firmie, bo jak klient zobaczył że podjechałeś pod jego dom Żuk-iem albo Nyską to cię do domu nie wpuścił. Zainwestuj w siebie.
Ciągle ogłaszają się w całej Polsce. W tej chwili na Pracuj.pl jest 16 ogłoszeń. Przyjmują masowo wszystkich chętnych bo nic ich to nie kosztuje, nie dają nic poza obietnicami wielkich zarobków za rok , za dwa. Doradca wszystko musi sfinansować z własnej kieszeni: dojazdy do klienta , materiały biurowe , ulotki , ogłoszenia , telefony itp. po prostu w 100% wszystko. To są niemałe koszty. W efekcie "doradca" nic nie zarabia tylko wydaje. Wystarczy że "doradca podpisze jedną umowę z klientem już jest dla firmy opłacalny. Niestety sam straci. Jedni odchodzą zawiedzeni , ale na ich miejsce przychodzą następni naiwni złowieni poprzez ogłoszenie i tak w koło. Jeśli klient podpisze umowę i wpłaci firmie 1700zł.to doradca dostaje z tego 250zł. co raczej nie pokrywa poniesionych kosztów na złowienie klienta. Jeśli zdecydujesz się na umowę agencyjną to na sam ZUS musisz wydać prawie 1200zł miesięcznie plus inne koszty. Wielkie zarobki w nieokreślonej przyszłości ma dawać procent od wygranych ogromnych odszkodowań. O ogromnych odszkodowaniach mimo kilkuletniej działalności jakoś nie słychać. Ba nawet drobnych wygranych spraw które ledwie pokryją koszty jakoś nie widać.
NIE POLECAM TEJ FIRMY NIKOMU !!!!!!!!!! Brak szacunku dla klientów, agentów ! Obiecują złote góry, mija już 2 lata i klienci do mnie wydzwaniają z pretensjami. Wstydzę się że pracowałem w feniksie, wstyd przed klientami.
Wstydź się za siebie. Jak dyrdymały opowiadałeś klientom, składałeś jakieś nie do końca potwierdzone obietnice to masz teraz wstyd. Z klientem trzeba otwarcie i szczerze. Klient musi znać realia jakie rządzą między innymi polskim sądownictwem. Wymiana korespondencji z przedsiębiorcami, Sąd pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny, czasem Sąd Najwyższy. Wiesz jaki to jest okres czasu ? Obiecałeś klientom, że to będzie rok czy dwa ? A trzy to nie łaska ? Więc wstydź się ale tak jak powiedziałem - za siebie. Jeśli faktycznie współpracowałeś to wiesz co to "SPECNET" i tam masz dokumenty z nakazami sądowymi. Chyba, że nie chciało Ci się nawet zalogować i poczytać. A co do szacunku to nie dziw się - piszesz bzdury, kłamstwa, nie szanujesz innych i ich pracy to czego ty oczekujesz ? Szacunku ? Szkoda słów.
Daremna praca w tym feniksie, człowiek ciągle ma koszta z poszukiwaniem klientów, drukowaniem umów, telefonowanie do klientów....Firma obiecuje złote góry a proste tematy nie potrafią ogarnąć. Dodatkowo mają czas na wszystko, a klienci sami rezygnują....Szkoda czasu, pieniędzy i nerwów. Zero klasy i skuteczności
Ktoś pisze, że nie może się dodzwonić do Feniksa. Może tylko dotyczy to Lublina, ponieważ ja nigdy nie miałem takiego problemu, a dzwoniłem do nich kilkanaście razy. Jeśli nie masz ukrytego numeru to po kilkunastu minutach pracownicy Feniksa sami zadzwonią do Ciebie. Natomiast długi okres oczekiwania spowodowany jest dużą ilością zgłoszeń, a w przypadku udziału Sądu w danej sprawie, to wszyscy wiemy jak Sądy pracują. Sam czekam na wyrok Sądu już trzy lata i nie prowadzi mojej sprawy Korporacji Feniks, tylko inna kancelaria. Cierpliwości Panie i Panowie. Pozdrawiam wszystkich, współpracownik Kierownik Grupy MG.
Jeśli szukasz pracy która da możliwość rozwoju zawodowego i niezależności finansowej to prześlij swoje cv już dziś ! : korporacja.feniks#op.pl Oferujemy bardzo atrakcyjne warunki, info udzielę drogą mailową po przesłaniu cv
Ktoś pisze,że nie może się dodzwonić do Feniksa.Może tylko dotyczy to Lublina,ponieważ ja nigdy nie miałem takiego problemu, a dzwoniłem do nich kilkanaście razy.Jeśli nie masz ukrytego numeru to po kilkunastu minutach pracownicy Feniksa sami zadzwonią do Ciebie.Natomiast długi okres oczekiwania spowodowany jest dużą ilością zgłoszeń,a w przypadku udziału Sądu w danej sprawie, to wszyscy wiemy jak Sądy pracują.Sam czekam na wyrok Sądu już trzy lata i nie prowadzi mojej sprawy Korporacji Feniks, tylko inna kancelaria. Cierpliwości Panie i Panowie.Pozdrawiam wszystkich, współpracownik Kierownik Grupy MG.
tak można prosimy o kontakt poprzez stronę internetową korporacji
Jeżeli szukasz informacji o firmie i rynku napisz maila z Cv korporacja.feniks#op.pl otrzymasz zwrotnie prezentacje i ankietę i podejmiesz decyzję otrzymasz informację o umowie i wynagrodzeniu jak i o rynku. Pozdrawiam Feniks
Po wysłaniu do sprawy do firmy dostajesz emaila.Otrzymaliśmy Państwa wiadomość odpowiemy na nią najszybciej jak to tylko będzie możliwe.
przecież zawsze możesz sprawdzić na jakim etapie jet sprawa
Zgadza się ,mnie klienci również atakują i muszę się wstydzić .W wzleconych sprawach cisza. Parę nawet straciłem ze względu na czas ich rozpatrywania.Są nowe zlecenia ale zastanawiam się nad dalszą wspópracą
duże albo bardzo duże napisz do firmy poprzez stronę www ze jestes zainteresowany współpraca w calym kraju sa dyrektorzy regionalni ktos sie z toba spotka i wszystko wytłumaczy w moim wypadku po 2 dniach od maila juz wszystko mi wyjaśnili a po tygodniu zostałem zaproszony na szkolenie
Pracowałem dla Feniksa, obiecywałem klientom "złote góry",mineło już ponad 2 lata i cisza w sprawach. Ludzie mnie naciskają a ja nic nie mogę zrobić.Teraz będę się wstydził za Feniksa, bo do firmy nie można się dodzwonić a jak się dodzwoni to nikt nic nie wie.
Nie ma podstawy, praca jest tylko na prowizji.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Korporacja Prawno Finansowa FENIKS?
Zobacz opinie na temat firmy Korporacja Prawno Finansowa FENIKS tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Korporacja Prawno Finansowa FENIKS?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Korporacja Prawno Finansowa FENIKS?
Kandydaci do pracy w Korporacja Prawno Finansowa FENIKS napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
