grot, arek i igrek Wy reprezentujecie grupę bezmózgich niedowiarków, których chętnie zatrudni ta pseudo-firma i z przyjemnością wykorzysta w swoich celach. Już niejedna osoba poszła tam twierdząc, że "nie może być aż tak źle" :) Uwielbiam jak się przekonują, że jednak MOŻE I JEST AŻ TAK ŹLE ]:-> (Nie)Polecam spróbować swoich sił i wtedy się wypowiadać i grzecznie przeprosić tutaj wszystkich byłych pracowników, których swoją postawą i tępym spojrzeniem na sprawę obrażacie
(usunięte przez administratora)
Ja bardzo serdecznie zapraszam do zatrudnienia się i podjęcia takiej próby. Naprawdę ludzie próbowali, a efekt był podobny jak rozmowa ze ścianą. Pamiętajcie, szef zawsze wie najlepiej.
(usunięte przez administratora)
To Ty jeszcze tak mało wiesz o pracy i pracodawcach. Z tym czymś co śmie nazywać się szefem tej firmy nie da się rozmawiać inaczej niż kablując na kolegów lub śmiejąc się z jego żenujących dowcipów. Ci ludzie mają swoją chorą wizję prowadzenia firmy i albo pracujesz jak pies-niewolnik (tak Panie, nie Panie, już Panie) i siedzisz cicho albo Cię odstrzelą bez względu na wszystko. I nie gadaj mi tu głupot o kimś magicznym, "kto naprawdę umie rozmawiać z szefami", bo pojechałaś teraz równo nie znając tematu. Powtarzam, z tą firmą nie ma co utrzymywać jakichkolwiek kontaktów, a rozmowa z szefem daje tyle ile rozmowa ze śmietnikiem.
(usunięte przez administratora)
Myślisz, że nikt nie próbował? To nie przynosi absolutnie żadnych rezultatów, a tylko wbijasz sobie gwóźdź do trumny... Choć i tak, jak wszyscy poprzednicy zauważyli, nikt przy zdrowych zmysłach nie wytrzyma w tym chaosie zbyt długo i nic nie jest w stanie tego zmienić. Wszystko jest tam tak zdezorganizowane, że aż trudno uwierzyć że całość jeszcze w ogóle istnieje. O "atmosferze" pracy nawet nie ma co wspominać, bo tak jak było już wspomniane, jeśli uda się ją choć trochę zbudować to bardzo szybko z nieznanych nikomu powodów zostaje zniszczona. Mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że wszystko co tutaj przeczytaliście jest prawdą, niestety, również miałem nadzieję że może jest inaczej - nie jest.
Potwierdzam wszystko, co napisano na tym portalu o tej "firmie" (celowo w cudzysłowie). Marna kasa w stosunku do wykonywanej pracy, ilości obowiązków, wszechobecnego chamstwa i donosicielstwa. "Szef" jest miły wtedy, kiedy czegoś chce i nie może cię zmusić poleceniem służbowym - o tym też już ktoś pisał. Kasa to najniższa krajowa plus premia pod stołem wyliczana ze wzoru, który ktoś już napisał parę postów wcześniej. Nigdy nie wiesz, ile dostaniesz. Ale najgorsze jest wszechobecne donosicielstwo. Pozdrawiam Pana kierownika z Wrocławia - najgorszego kabla, jakiego w życiu widziałem. Jeżeli nie masz noża na gardle, alimentów itp - nie idz tam do pracy!
Jakiego handlowca? Człowieku zatrudniając się tam jesteś cieciem od wszystkiego! Robisz to co "szef" Ci kazał bo tak! nie robisz? to do widzenia! Sprzedajesz, mailujesz, wystawiasz na Allegro, robisz na stronie, sprzątasz, zmywasz podłogi, czyścisz kible czy co tam jeszcze komu wpadnie do tego zdegenerowanego łba. Mam nadzieję, że ten dziwny twór zwany Ragtime zniknie niebawem z mapy firm, bo przynoszą wstyd wszystkim przedsiębiorcom. I darujcie sobie ludzie szukanie "lepszych warunków" czy możliwości "lepszego traktowania" Was. To po prostu szambo, do którego nie powinno się wchodzić, bo wali na lata świetlne!
a czy ktoś tam pracował może na stanowisku handlowca? Jest lepiej/gorzej?
Ostatni sprawiedliwi już dawno stamtad odeszli. Nie ma z kim gadac, za to zauszniczki szefa, hohohohoh... co za beznadzieja
Totalnie odradzam pracę w tej "firmie". (usunięte przez administratora) Atmosfera fatalna - (usunięte przez administratora) Jeśli wykazujesz zaangażowanie jesteś mieszany z błotem (bo jak śmiałeś wymyślić coś lepszego niż szef) a za donosicielstwo na kolegów zyskujesz specjalne łaski u szefa (usunięte przez administratora) Kasa marna, wypłacana nieterminowo (usunięte przez administratora) ODRADZAM! Szkoda Waszego zdrowia :)
zanim odpowiesz na ogłoszenie o pracę ze strony Ragtime miej świadomość że nie Ty pierwszy i nie Ty ostatni, ogłoszenie to nie znika, szef burak, ekipa opieszała i prędzej Ci kaktus na ręce wyrośnie niż dostaniesz tam pracę która nie będzie urągać ludzkiej godności. brak umowy, na rozmowie o pracę bajki które potem zamieniają się w rzeczywistość zgoła odmienną od tego co na samym początku ustalałeś. Ta firma to jeden wielki przekręt, i domek z piernika dla tych którzy chcą dobrze a im nie wychodzi.
Porażka nie polecam ! ! ! ! Słowa pracowników : [usunięte przez administratora] pracy Ragtime - gorzej niż Auschwitz jeśli chcesz coś dobrego zrobić jesteś potępiony, działasz na szkodę firmy ..... pupilek szefa ma zawsze rację, i chętnie donosi na wszystkich. (mowa o ekipie obsługi estradowej)
Andrzeju wybacz, ale nie odpowiem na Twoje pytanie, bo nie jest ono tematem w tej sprawie. Poza tym zapytałem jakbyś był zainteresowany pracą tam, a to już nakazuje mi się poważnie zastanowić nad kontynuowaniem sprawy. Generalnie uwierzcie mi, że nikt nie chce mieć z nimi nic wspólnego i żaden "profit" (bo to i tak okazuje się nie być profitem) nie jest tego wart. Proponuje więcej zaufania do tego co zostało przedstawione, a mniej pogoni za "profitami".
większość się cieszy, że ma pracę, choć później (zazwyczaj bardzo szybko) przychodzi takie zastanowienie: "qrwa za jakie grzechy ja tu haruję??" Część jest z tzw. przyzwyczajenia, tzn. pracuję bo może gdzie indziej nie znajdę roboty. Inni np dlatego, żeby taniej kupować sprzęt muzyczny, ale każdy (mogę się założyć) bardzo szybko zaczyna żałować, że tam pracuje i że ma cokolwiek z tą firmą wspólnego... NIE POLECAM!!
O Szefie z Ragtime można by pisać wiele, ale wyobraź sobie górę chamstwa w najczystszej postaci, która traktuje Cię jak człowieka (i to nie zawsze) tylko wtedy kiedy czegoś potrzebuje, a nie może Cię do tego zmusić poleceniem służbowym. Generalnie burak jakich mało od dawna znienawidzony w branży przez większość o ile nie przez wszystkich i uwierz mi, że nie za powodzenie biznesu. Nie chcesz tam pracować i nie chcesz mieć z nimi nic wspólnego. Atmosferę nawet jak pracownikom uda się zbudować, to bardzo szybko "góra" zniszczy, bo lepiej na siebie wzajemnie donosić byleby utrzymać tę pożałowania godną pracę. Nie bądź kolejnym, który nabierze się na ładny wygląd i otoczkę, bo ta firma śmierdzi na lata świetlne! Życzę rozumu :)
nie chce sie wypowiadac na temat... szefa, a atmosfera jest zadna, jak dla mnie - kazdy patrzy jak komus swinie podlozyc. szczegolnie panie stamtad... zenada straszna
jak pracujesz na umowe smieciowa, a takie sa w ragtimie to nie przysluguje ci l4 ani zaden inny urlop. to chyba wiesz? nie idz do ragtimu szkoda zdrowia.
tego nie wiem, nie bralem tam urlopu bo praca tam jest przeciez najwazniejsza i naj naj :/ duzy niesmak pozostawia ta firma, a raczej "firma"
umowę co najwyżej to mozesz mieć o dzieło, bo świadczeń płacic nie chca; naprawde te opinie sa prawdziwie, ludzie nie ludzccie sie, ze tam cokolwiek jest w porzadku. a atmosfera to juz zupelnie inny temat
to jest ta sama firma
Lepiej niech każdy, który ma nadzieję tam pracować sobie odpuści. O tej firmie nie można powiedzieć nic dobrego! Jak w każdym przypadku tak i tutaj "ryba psuje się od głowy". Nawet dobre pomysły pracowników są zbywane chamskimi tekstami lub przemilczane jako lekceważenie. Wszystko się zgadza o wykorzystywaniu, machlojach z umowami i wypłatami. Każdorazowo musisz swoje zarobki wyliczać ze wzoru: 1000zł + 1% x obrót / siła wiatru w Opolu - humor tego wieśniaka, który śmie zwać się szefem. Suma sumarum nie wiesz nic, a tyrasz jak niewolnik. Umowy na minimalną krajową, choć dostajesz więcej i jak było pisane - wszystko w gotówce, żeby się czasem jakaś kontrola nie przyczepiła. Każda sobota pracująca, a gdy chcesz mieć wolną to patrzą jakbyś ich okradał i odpisują Ci to z urlopu, a to wszystko to tylko wierzchołek góry lodowej. Oby to wszystko poszło na dno!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w P.H.U. Ragtime?
Zobacz opinie na temat firmy P.H.U. Ragtime tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.