Dla zastanawiających się nad praca na stacji Shell: -niedziele pracujące gdy reszta społeczeństwa spaceruje i odpoczywa; - nocki samotne a w gratisie: użeranie się z pijakami, złodziejami i palącymi fajki przy dystrybutorach „klientami” -nawet gdy zamkną wszystkie sklepy z powodu np. koronawirusa stacje będą otwarte - duzo różnych ludzi-klientow z różnych krajów i o różnych narodowościach - wybierają stacje Shell ze względu namiedzynarodowa markę która znają, - lubisz sprzątać zas*ane kible po kimś A Wszystko to za najniższa krajowa, możliwości awansu bardzo ograniczone bo kierownicy i klastrowie to wielka rodzina. Szkoda tracić czasu i się tam rozsiadać .
Ludzie nie wiem gdzie wy pracujecie ale ja na shell pracuje od kilku miesiecy i moje wyplaty wygladaja tak: 2400-2300-3300-2300-2600. Nie wiem co to za brednie o zarobkach 1400... Moze leniom ktorym sie pracować nie chce tak płacą.
Jeśli pracuje się na zleceniu, ma się mniej niż 26lat oraz legitymację uczniowska/studencką to owszem idzie zarobić netto tyle co brutto,sam tak robię inaczej zmieniłbym pracę. Na shellu umowa o pracę nigdy dla mnie nie będzie istnieć.
No i oczywiście jeśli nie zapier* ci z pensji za Twoje manka, inwentaryzacje i kradzieże. Za manka owszem rozumiem ale za inwentruee i kradzieże dajecie się (usunięte przez administratora)
ty świadczysz kierownikowi usługi sexualne że ci daje tyle kasy czy co na shell zarabia się na stanowisku kasjer-sprzedawca max 1650 zł jesli jesteś na dużej stacji blisko autostrady a na bardzo dużych stacjach 1800 i dużo premii ale tam zatrudniają tylko młode i ładne dziewczyny którym nie przeszkadza molestowanie.A na średnich lub małych stacjach zarabia się 1350-1500 żadne to pieniądze a tylko sobie mozna nerwy zniszczyć .Jak tam robiłem to same spocone upasione lochy , jakieś ukrainki co polski jazyk ledwo ledwo ,ćpuny ,nałogowi alkcholicy i takie inne męty normalnych ludzi prawie nie ma, uciekają bo są gnojeni przez ćpunów albo molestowani przez lochy .Kiedy się zatudniałem to myslałem że stanę za kasą i takie tam może serwis do kawy będzie do umycia się okazało że mopem się zmywa (usunięte przez administratora) ze ścian , użerasz się z (usunięte przez administratora).Niektórzy na stację nie przyjeżdzają nawet by zatankować tylko nawrzesczeć na kasjera o (usunięte przez administratora) wi co żeby było o kogo mordę wytrzeć .
Akcją auto za 4 nalepki, to jawne (usunięte przez administratora) połączone ze złodziejstwem. Wydawali nalepki wiedząc, że nie ma już samochodów informując że za dwa tygodnie będą, a infolinia poinformowała mnie że akcja zakończona teraz nalepkami mogę sobie (usunięte przez administratora) wytrzeć.. Shell dla mnie nie istnieje (usunięte przez administratora)
Prawda jest taka że pracownicy nie mieli oficjalnej informacji z góry, iż jest problem z autkami - ogólnie promocja naklejek była do 1 marca bądź do wyczerpania zapasów, to Shell dał (usunięte przez administratora) a nie pracownicy którzy Ci wydawali naklejki, więc nie miej pretensji do robakow którzy są na samym dnie, tylko miej pretensje do shella ze jak zwykle nie spodziewał się dużego wzięcia na promocję. Niestety szary klient tego nie rozumie
Prawda jest taka że pracownicy piszą lewizne i z tego żyją inaczej shell by nie miał ludzi do pracy
Rekrutacja była ok.
Nie było takich wszystko związane z pracą
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A ile osób na twojej stacji zarabia takie pieniądze? Napewno nie wszyscy tylko ten co osiągnie najlepszy wynik o jest pierwszy w rankingach wszystkich A reszta dużo mniej . Więc nie opowiadaj GŁUPOT
Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna telefoniczna i w biurze? O jakie rzeczy pytają w języku angielskim? Jakie padają pytania merytoryczne?
Praca zła, nie da się tego ukryć. Ale jak widzę pisownie co poniektórych, to jak z ledwością klecicie zdania to dochodzę do wniosku że nawet te 1400 to dla Was za dużo a już nie bawem może się okazać że nawet jak będziecie chcieli wrócić na Shella to i tam Was nie przyjmą. Ma wrażenie że niektórzy to potrafią czytać czy pisc na poziomie 1 klasy podstawowej. Prawda też jest taka że niestety niektórych, nawet tych po studiach co przychodzą trzeba nauczyć tego jak policzyć na koniec zmiany by zostawił w kasetce 300 zł.
Praca dla ludzi o nerwach ze stali. Wieczne pretensje ze strony kierownika bądź klientów, którzy mam wrażenie że bardzo często po prostu szukają zaczepki albo mieli gorszy dzień i szukają łosia na którym można wyładować problemy życia codziennego. Nie znają numerów NIP, adresu a czasami pełnej nazwy własnej firmy po czym mają pretensje do obsługi że ta odmawia wystawiania faktury i tak rozpoczyna się awantura średnio pięć razy dziennie. Ludzie do pracy są przyjmowani z "ulicy" bez większej weryfikacji więc telefony pod tytułem czy możesz przyjść do pracy bo "Pan Kowalski" stwierdził że mu się dzisiaj nie chce pracować to codzienność. Pracownik który pracuje dla firmy kilka lat ma taką samą wypłatę jak osoba która przepracowała miesiąc. Brak jakichkolwiek premii czy dodatków za wykonaną pracę a obowiązków tyle że 12 godzin to mało. Coś takiego jak bezpieczeństwo pracy mam wrażenie że w shell-owskim słowniku nie istnieje, jednoosobowe nocne zmiany, klienci mogą wejść na stację więc kasjer/ kasjerka jest sam na sam z grupą narąbanych dresów poczym kierownictwo ma pretensje o towar który został skradziony i potrąca z wypłaty. Wszystkie straty i ewentualne braki idą z kieszeni pracowników którzy często nie mają o tym nawet pojęcia. O zarobkach szkoda nawet wspominać całkowicie nie adekwatne do ilości pracy którą trzeba wykonać ( oczywiście do tego dochodzą prace których kolega nie zrobił i to na co kierownikowi nie starczyło czasu bo pił kawę przez całe osiem godzin jego " pracy") Akcje promocyjne które nie moją żadnego sensu jak chociażby słynne BMW których klienci już nie dostaną bo na niektórych stacjach już od trzech tygodni nie można dostać modelu,toru czy bateri i teraz każdy kasjer usłyszy że jest oszustem i (usunięte przez administratora) bo klient czuje się (usunięte przez administratora) a więc codzienność pracy w tej firmie. Wieczne kontrole ( tajemniczy klient, odwiedziny regionalnego itp.) a zatem wieczna presja i potencjalne -50 lub więcej od wypłaty za wszelkie niedociągnięcia a biorąc pod uwagę że jest się samemu na zmianie nie da się ich uniknąć biorąc pod uwagę wieczny ruch na podjeździe i ilość klientów do Lotto, sekcji gastronomicznej, toalet, winiet itp. Na 12 godzin pracownikowi nie przysługuje żadna przerwa bo nie ma kto go zastąpić na kasie kierownik rzecz jasna pije 5 już kawę w biurze. Jedyną rzeczą której można dorobić się w tej firmie to nerwica i alkoholizm. Nie polecam nikomu pracy w tej firmie.
Najlepszy pracownik shell to Pan Jakub z okolic Goleniowa miły i pomocny
Witam, napiszcie proszę czy dostajecie jeszcze jakieś talony shella lub sodexo i czy organizowane są jakieś imprezy integracyjne dla pracowników?
Pracownicy stacji nie maja tańszego paliwa - śmiech na sali. Pozbierali nam wszystkie mozliwe benefity Zero zniżek na paliwo, nie dostajesz nic oprócz okrojonej wypłaty, o imprezach integracyjnych tez zapomnij
organizują wyśmiewanie się z dekli takich ty a jak się będziesz stawiać to dostaniesz zniżkę w szczękę chyba że umiesz rozdawać premie to pójdą do sądu ale spoko ja to przerabiałem sprawa jest umarzana za każdym razem .Benefitem może być to że można zamnknąć kibel dla klientów i im mówić że nieczynny bo coś tam sprzątać po nich wtedy nie trzeba a i popatrzeć jak ich skręca jest miło a czasem jak zawędzisz sobie raz w miesiącu piwko albo fajki to nawet nikt nie zauważy .A po za tym niewiem po co się tam pchasz płacą niecałe 1400 i potrącają za wszystko co im przyjdzie do głowy czyli z pensji która wynosi zdaje się 1380 robi się jakieś 1200 spróbuj za to przeżyć .Nie da się nawet jak zyjesz na garnuszku mamusi bo cię matka wyśmieje .popracowałem 2 miesiące bo były ukrainki co robiły mi lache za pomoc w polskim języku nie żeby często ale jednak hehe.
Cze! Mam opcje pracy w Trójmieście u Pana Dawida albo Huberta (kierownik regionu)- którego lepiej wybrać?
żadnego lepiej idź się zatrudnij w jakiejś firmie ,magazynie ,zakładzie tam są całkiem dobre pieniądze ostatecznie w jakimś sklepie ostatnio w sieciówkach płacą nie najgorzej .A jak nic nie znajdziesz w okolicy to ochrona też nie jest taka zła choć to zależy gdzie cię wyślą na ochronę zazwyczaj się nic nie robi pilnuje się czegoś tam i tyle a płacą 1400-1700 nadgodziny można też brać.A jak tak bardzoo ale to bardzo chcesz na stacji robić to byle nie na shellu niech ręka Boska od tego broni na innych stacjach na zmianie jest 2-5 osób i jakiś ochroniarz .Na stacji shell zostajesz sam i sam musisz wszystkiego pilnować i robić a roboty jest tyle że nikt nie daje rady więc się robi te najważniejsze a reszte olewa ,ja naprzyklad jak robiłem na shellu te 7 miesięcy to się olewało kibel zero zdjęć bo trzeba było cykać zdjęcia kiblowi serio zero sprzątania kibla zmyjesz kupy ze ścian i podłogi a za 3 godziny to samo itp itd reszty nie będe opowiadał bo szkoda tego wspominać ale dodam że na shellu to ci dadzą maks 1400 o ile twój kierownik będie uczciwy i niebędzie brał sobie stówki czy dwóch z twojej pensji a klastrowie też tak potrafią i o ile niebędziesz miał manek i niebędzie strat a będąc samemu na zmianie to nie wykonalne.Na innych stacjach płacą 1700-2100 i nie trzeba czekać na ciuchy nie wiadomo ile a za pracowanie we własnych na shellu potrącają z pensji za brak ciuchow roboczych których ci nie dali ale mooże dadzą za miesiąc może dwa a jak dadzą to niekompletny bo taniej im wyjdzie a za braki w odzieży też potrącają .
Żadnego, nie wchodź w to, najlepiej nie rozmawiaj z nikim i wyłącz telefon
Masakra uwolniony od tego czegoś, kierownika nie było stać nawet abym miał nową kurtkę tylko musiałem chodzić bez ekspresu bo był zepsuty a zapytanie czy może mi zamówić odpowiedziała abym sobie kupił ekspres i wszył mało tego za ucieczki trzeba było odawać czyli czasami robiłeś sobie za darmo na zmianie
Praca na Shellu jest bardzo wymagająca. Dla osób o niskim ilorazie inteligencji i lubiących dawać się (usunięte przez administratora) bez mydła. Pracowałem w tym (usunięte przez administratora) 5 miesięcy, najgorsze miejsce w jakim pracowałem. Najniższa krajowa, brak szacunku do pracownika, brak dodatków za święta, niedzielę i nocki. Ogólnie Pan Molenda to chyba z kosmosu spadł z płacami. Shell- jedna z najbogatszych firm na świecie, dochody można liczyć w miliardach a żałują podnieść pensję o kilka złotych, aby zatrzymać pracownika, który pracuje tam kilka lat. Ale spoko spoko, najważniejsze, że klastry i inne ciule dostaną nowe BMW, pracowników mają w piżdzie. Frustracja w tej robocie narasta z dnia na dzień, a jedyne co może ratować to dobra atmosfera w pracy, która też nie zawsze jest. Osoby, które nadal topią się w tym bagnie mają u mnie dozgnonny szacunek. Za 12h zmiany, męczące nocki bez dodatków, użeranie się z idiotami, czyszczenie oddanych kibli, przyjmowanie dostaw o 2 w nocy, które ważą tonę...wymieniać mogę wieleee. Pracujesz tam za dwóch a dostajesz (usunięte przez administratora) w papierku na koniec miesiąca. Tyle w temacie, żegnam czule i odradzam. Z Shellem nie chce mieć nic wspólnego.
Ktoś z SHELLa czyta te opinie ?
Ktoś tam może i czyta .pracownicy na komentarze kiwają głowami i wysyałają cv na gumtree a kierownicy podobnie powoli odchodzą z shella jak katolicy od kościoła .Klastrom to w nie smak bo oni maja z tego dużo pieniędzy ,dodatki i wycieczki no i oczywiście spotkania integracyjne plus służbowe a oba wyglądaja tak samo jedzenie za free i picie też alkohol jest również za darmo i jeszcze dużo kradną szczególnie ogalacają pensje pracowników zawsze te 2 -3 stówki sobie przygarną i zabiorą pracownikowi premie i nadgodziny czemu nie raz się żyje .Już widzę jak taki pracownik wygrywa z klastrem sprawę w sądzie .Jak tam robilem to im wcieło całą moją wypłatę i nico dostałem za miesiąc roboty pokrzyczałem pogroziłem klaster tylko się uśmiechał a na końcu kazał kierownikowi mnie zwolnić.
Tankowalem w Koniku Nowym . Obsługa fatalna . Chciałem zjeść hod doga ale po tym jak pracownik odpowiadal na moje pytania co do kielbasek i sosów zrezygnowałem. Nie polecam tej stacji
Hot dogi na stacjach na samotnych nockach sa wydawane przez oblesna szuflade tak nie powinno byc to nie jest miejsce do wydawania jedzenia warto by było tym zainteresowac sanepid
Stacja Shell 1008 bardzo dobra obsługa, zarówno przy dystrybutorze, jak również w budynku stacji. Polecam Tom
Zalatwią Was bez mydła. Zrobili wtorki po to by przyzwyczaic klientów A gdy się nauczą że trzeba przyjeżdżać na shella we wtorki to wypier....ą podjazdowych ha ha ot cała zagadka . Lejcie i namawiajcie dalej na v powera chłopy
(usunięte przez administratora)
Zapomniałam dodać, że w jednym miesiącu było pięciu tajemniczych klientów. Wystarczy np. nie wcisnąć hot-doga i niezaliczone co się wiąże -70 zł, bodajże od premii na którą pracownik musi wycisnąć z siebie siódme poty. Znajomi z pracy mówili, że jak nie od premii to od wypłaty. Za krótko pracowałam by to wiedzieć, ale jak tak jest to skandal.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Shell Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Shell Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Shell Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 84, z czego 3 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Shell Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Shell Polska Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.