hmmm ... obecnie pracuje na GP w syncreonie w Walwijku ... jak narazie nie zdazyl mi sie ani jeden dzien wolny aczkolwiek wiem ze takie sie zdazaja ... z danych ktore posiadam pracy bedzie sporonapewno do konca grudnia ... jesli chodzi o atmosfere w pracy to jest jak wszedzie ... wiadomo ze kazdemu sie nie dogodzi ... jednakze fakt jest taki ze sa uklady i ukladziki... ja nie mam problemu poniewaz przyszlam tylko na chwile tam do pracy i z pewnoscia zadne uklady mnie nie interesuja ... jednakze jesli chcesz tam popracowac to napewno bedziesz musial wlesc w tylek panu krzysztofowi bucowi jakich malo :)
Witam ile da sie wyciagnac godzin tygodniowo na apple w walwijku?
Jeśli ktoś szuka stabilnej pracy to odradzam, Syncreon to kolejna firma gdzie wykorzystują i wywalają. Na 40 godzin można tylko liczyć gdy mają za dużo zamówień i się nie wyrabiają, bo kontraktowcy urlopują. Nie dajcie się nabrać na gadanie z agencji że to firma stabilna i że praca będzie co dzień. Przerwy są niepłatne i nie zwracają kosztów dojazdu.
nie wiem kim jestes ale (usunięte przez administratora) wiesz co tam sie dzieje tak naprawde,kontraktowi urlopują bo im sie nalezy jak kazdemu kto idzie na urlop,a jak ci nie pasuje to wroc do polski i nie truj ludziom bzdur,sami zobaczą to sie przekonają,ale skoro masz zle to wroc do polski tam bedziesz mial lepiej =)
Praca w Syncreonie w Waalwijku nie jest zła. Pracuję tam ponad 1,5 roku i obecnie kończy mi się kontrakt z agencją (nie dają fazy B) więc karierę kończę. Niestety jak w większości firm w Holandii, gdzie przeważającą większość pracowników stanowią Polacy los człowieka zależy przede wszystkim od szczęścia. W zależności od tego na jaki dział się trafi jest lepiej lub gorzej. Tam gdzie supervisor albo team leader jest Polakiem niestety jest gorsza atmosfera. Ale konkrety: Praca sama w sobie raczej lekka. Jedynie na kilku działach czasem trzeba poprzekładać ciężkie produkty. Płacą 9 euro brutto na godzinę. Po przepracowaniu 2080h podwyżka na niecałe 9,50. Przerw pilnują- zawsze przypada 1h przerwy na 9h pracy(8h płatne, przerwy bezpłatne). Przy pracy 11-12h dodatkowa przerwa 30min-płatna. Poza tym, że na niektórych działach traktują człowieka jak niewolnika -tj. jak tylko jest okres busy chcą żebyś siedział w pracy 12h przez 7 dni w tygodniu, to dla osób które chcą zarobić ten układ jest ok. kontrakty dostaje mało kto i to fakt- zwykle dzięki układom. Ale jak ma się farta i się trochę postara można popracować 1,5 roku i mieć też 40 (albo więcej) godzin tygodniowo. Praca dobra na jakiś czas, żeby się zaczepić w Holandii. Co do ludzi tam pracujących... radzę nie ufać, nie dać sobie wejść na głowę ale jednocześnie nie kłócić się za bardzo.
Programista PLC, HMI, SCADA
NIE POLECAM PRACY W SYNCREONIE!!!!!!!!!! UKŁADY i tylko UKŁADY sa tam WAŻNE. Atmosfera w pracy chora, nawet odezwac się nie można, a broń Boże masz własne zdanie, to ju cię zwalniają. Jeśli trafisz na Polaka supervijzora to módl sie bo masz przechlapane, szczególnie na DELLu.
witam, jak obecnie wygląda praca w waalwijk? ile jest godzin w tyg?? czy ktoś pracuje przez axell.nl ??? dzięki za odp.
pracowałem w lato 2013. Na dziale GP (najlepszy dział xD) ogólnie najlepsza robota w moim życiu. sami Polacy, dwóch Portugalczyków i Mustafa spocić się można jedynie od temperatury na hali. uciążliwe kontrole na bramkach są spowodowane tylko i wyłącznie zachowaniem naszych rodaków. robotę miałem cały czas. zdarzyły mi się może 3 standbay'e. inni mieli trochę gorzej bo albo się opier.... albo byli takimi cwaniakami/lamusami/zwykłymi deb... że dawali im WOLNE gdy było mniej pracy. praca jest całkiem dobrze płatna i 38h tygodniowo godzin najczęściej robiłem. nie powiem że małych układzików nie było ale to chyba oczywiste że supervisor woli pracować z kimś kogo lubi niż z kimś kto go denerwuje ciągłym gadaniem. NAJWAŻNIEJSZY JEST TARGET!!! :D kto pracował to rozumie. pozdro dla kumatych.mieszkanie na dromgardzie w okresie letnim nie jest takie złe. można ciekawych ludzi poznać. gdyby jeszcze były te pralki tańsze... ale na dłuższy czas radzę coś wynająć. agencja nie robi problemów z tym że mieszkasz gdzie indziej. jeszcze jak dobrze żyjesz z koordynatorami to auto dostaniesz. albo auto i busa tak jak ja :D kontakt na maila neptun222@o2.pl
Same waly w tym syncreonie ,ukladanki ukladow .(usunięte przez administratora)
czytam treść niektórych wypowiedzi i zadziwia mnie to czego tam oczekujecie. Pracuje w Syncreonie kilka miesiecy, fakt, przestoje się zdarzają ale taki urok firm logistycznych w NL i to w kazdej a nie tylko w tej jednej. W moim przypadku jeden tylko tydzien mialem taki ze pracowalem zaledwie 8 h, pozniej poznizej 30 nie schodzilem a zazwyczaj oscyluje w granicach 40 i wiecej. Dlaczego? Wyjechalem tam do pracy a nie jak wiekszość na (usunięte przez administratora) udawanie pracy. Od razu po wejsciu do pracy widac komu zalezy a komu nie. (usunięte przez administratora)
Nie ma nic lepszego jak praca na SYNCREONIE! SUPER,SUPER I JESZCZE RAZ SUPER! LUDZIE 10/10, PRACA 10/10!
Ja robiłem w Waalwijku na shippingu.Jak dla mnie to najłatwiej zarobione pieniądze w moim życiu.Robota złota , ludzie troche cwaniakuja ale do tego trzeba sie przyzwyczaić.Przez dwa pierwsze tygodnie miałem łącznie z 20 godzin.Ale od trzeciego tygodnia nie zszedłem poniżej 35 godzin.Pozdrawiam wariatów z Shippingu.
ja obecnie pracuje na syncreonie i bardzo sobie chwale ta prace jak i ekipe z ktora sie tam pracuje, jesli ktos chce wiecej info prosze pisac na (usunięte przez administratora)
mam pyatnie jakie sa warunki mieszkaniowe w waalwijku jade do tego syncorona na apple ktos cos wie?
pierdzielisz glupoty robilam jak wol na kazdy telefon bylam a czasem nie szlam przez kilka dni do pracy wiec nie pierdziel o braku ukladow bo sama widocznie jestes zamnknieta w sobie ale masz otwarte co inne tam tylko uklady uwazajcie na ta firme ale nie mowie czasem sie komus uda ale chyba tylko po to zeby na forum wystawili dobra opinie jak Ty wlasnie pani zamknieta w sobie hahahahaha
Olej go, taki [usunięte przez moderatora] mnie potraktowal podobnie.
Nie ma znaczenia jaka firma, jeśli kombinacja jest taka: zagranica + agencja + dużo polskich pracowników to wynik zawsze będzie jeden: wielki syf. I żadne teorie o kwadraturze koła, ani choćby tysiąc słodziutkich wypowiedzi zaganiaczy z agencji rekrutujących do takiego Syncreonu w tym wątku nie zmienią prawdy.
Firma Eruostar i European Staffing to jest nowa nazwa starej firmy rekrutującej.
Pracowałam w Waalwajk w Syncreonie. Gdy firma ma spore zamówienia zatrudniają dużo nowych osób a po tym jak zrealizują te zamówienia (ok 1 miesiąc) to zwalniają nowych a zostają starsi pracownicy oraz ci 'wybitni' co wiedzą u kogo się podlizywać. Rekrutowała mnie firma eurostar- człowiek jest na smsa o godz 18 dnia wcześniejszego dopiero wie czy ma iść do pracy na następny dzień. Bywa że nie poinformują że osoba jest odwołana i dowiaduje sie po przyjeździe do syncreonu że ma wracać do domu. Żeby zostać na dłużej w firmie to trzeba mieć bardzo dobre układy. Ludzie dłużej pracujący i mający układy z liniowym wyrzucają nowych z grafiku, bo wiadomo że sami chcą pracować. Tak traci się godziny. Mieszkania dla pracowników w Droomgardzie to budy kempingowe dla 4 osób w stanie opłakanym ogrodzone drutem kolczastym. W bramie człowiek sprzedaje piwo, rozpija pracowników (chętnych na rozpijanie).To nie jest praca na dłużej, tylko na chwilę.
Prawda jest taka ze wiekszosc ludzi tu jadac do pracy byla pewna ze jada do raju,wyobraznia was poniosla,w firmie jest jak w kazdej inne ,raz gorzej raz lepiej a ci co pisza ze jedni czy drudzy[usunięte przez moderatora], oczywistym faktem jest to ze to biura was cisną bo obiecują zlote gory,i wiem co mowie,a tyle razy pewna osoba wyciagala do was reke,nawet sa osoby ktore was jawnie namawiali do zpisania sie w zwiazkach zawodowych ktore pomagaja nie tylko ludziom na kontraktach.Zgadzam sie i nie moge patrzec jakie (usunięte przez administratora) sie zrobilo,ale to my sami sobie jestesmy winni,mlodzi ktorzy przyjezdzaja do pracy nawet znajacy jezyk naprawde maja przesrane,wiadomo ze wieksza czesc czasu spedza sie w Syncreonie jak jest duzo pracy a i nie tylko bo nawet sa godziny nie regolarnie zaplanowane,to praktycznie nikt nie ma prywatnego zycia,wiec mysle ze to tylko my to mozemy zmienic bo wiadomo ze dla nich to mozemy i tam nocowac i za darmo robic. [usunięte przez moderatora]
racja, pracowałam w waalwijku na GP, potrafiłam szybko pracować, z nikim sie nie spouchwalalam, bo raczej jestem osobą zamkniętą w sobie, a mimo to raz mi sie zdazylo miec standby, zobaczyli ze nie marudze, zawsze jestem w pracy, robie co do mnie należy, wiec zawsze bylam w grafiku. Mnie tez wkurzają te opinie, o układzikach i takich tam, może i sie zdazaja, ale raczej nie jest to az tak bardzo odczuwalne. Odczuwalne jest pewnie dla osób które chcą nie pracować, a cos osiągnąć. pozdrawiam
Ja też do niedawna pracowałam w Syncreonie i nie mogłam narzekać. Miałam min 32 godz. tygodniowo, dwa razy zdarzyło się,że miałam poniżej tych 32 godzin. Praca była dość łatwa, mili ludzie, ok pauzy nie płatne,ale były,a w PL gdzie masz pauzy w pracy? [usunięte przez moderatora] pełne 8 godzin bez przerwy. I tu zgodzę się z przedmówczynią pracownicy na umowach agencyjnych wychodzą lepiej niż pracownicy kontraktowi pomimo zapewnionych 40 godz.
Hmm, a no to ciekawa opinia :) a skąd masz takie informacje? czyli wg Ciebie każda osoba, nie wykluczając tez w tym części męskiej [usunięte przez moderatora] żeby zdobyć kontrakt? Nie broniąc innych, bo nie wiem jak dostal kontrakt, ja dostałam za sumienną i ciężką pracę. Znając życie i ludzi, zapewne już dawno zrobiłam komuś dobrze ;) Poza tym kontrakt tylko uprawnia do stałych godzin, jeśli pracownik dobrze pracuje będąc na kontrakcie przez agencje, zarabia lepiej i ma lepiej niż na kontrakcie przez syncreon. Zwłaszcza jeśli chodzi o urlop, mimo, że nie płatny. Podrawiam gorąco! :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Syncreon Technologies?
Zobacz opinie na temat firmy Syncreon Technologies tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
