(usunięte przez administratora)
Zacznijmy od tego, że 13 pensja to dobrowolna decyzja Pracodawcy - nie obowiązek . Wskaż proszę innego Pracodawcę w okolicy z branży produkcyjnej, który wypłaca Pracownikom 13 pensje-nie znasz takiego? Ja również. Skoro jest to forma nagrody dla Pracowników to oczywistym jest, że chorobowe w tej kwestii jest brane pod uwagę, skoro zdecydowanie jest nadużywane i uważam to za sprawiedliwą formę co do pozostałych Pracowników. Skoro jest tak źle zawsze możesz iść do inne firmy, która zatrudnia prze agencje tymczasowe za o wiele mniejsze pieniądze, a o dodatkach typu 13 pensja możesz pomarzyć. Zawsze masz wybór , a zamiast siedzieć i wylewać żale na forum zastanów się co sobą reprezentujesz jako Pracownik i co w zamian możesz zaoferować dobremu Pracodawcy.
Dużo mówi się w tej firmie o dodatkach powiem tak nie powinno być tak że tym którzy nie chodzą na zmiany podnosi się podstawy bo oni nie mają dodatków jesli chcą dodatki to zapraszm do pracy 7 dni w tygodniu i wszystkie święta te dodatki właśnie za to są i dlatego zmianowi mają zanizone podstawy to jest chore a co do dni UD to nie wydaje mi się ze to jest w porządku że zawsze są w święta jak to i tak jest nasz dzień wolny w roku pracujesz trzy miesiące wiecej niż ranna zmiana wiec lepiej chodzić tylko ma ranne zmiany od poniedziałku do piatku bo na to samo wychodzi dostaniesz większą podstawe i kasa się zgadza ci z rannych zmian to święte krowy w ogóle nie szanuje się tego że człowiek non stop chodzi do pracy tym z rannych zmian się dodaje bo oni biedni nie mają dodatków parodia
Generalnie nie polecam pracy w tym zakładzie osobom młodym, przykładowo po szkole. Osoby które nie mają przysłowiowo co do garnka włożyć lub kupę kredytów na karku mogą się skusić, bo co innego im pozostało? Tak to się ciągnie latami, masa stałych pracowników z nastawieniem ''a gdzie ja pójdę w tym wieku'' z resztą tych młodszych którzy muszą być ulegli i posłuszni. Pracowałem tu rok czasu, w tym trzy miesiące w systemie bez praktycznie dnia wolnego w miesiącu(bo chyba ciężko nazwać wolnym, dzień w który wraca się z nocki) Jak to wygląda w praktyce? 30 dni robocze wyjęte z życiorysu w tym soboty/niedziele itp są warte jakieś dwa i pół tysiąca zł na rękę. Tak z nadgodzinami w formie dwunastek. Przychodzisz na siódmą do piętnastej- teoretycznie. Praktycznie mistrz przychodzi pięć po dwunastej i wymusza na tobie zostanie do godziny 19, to nic że wziąłeś z sobą przykładowo dwie kanapki(usunięte przez administratora) Przerwa? przy mojej maszynie jadło się na stanowisku, jedynie przerwy to dla palących na fajka. Wracając, przychodzisz do domu po godzinie 19, na drugi dzień masz na piętnastą do 23, ale mistrz przyjdzie postęka posapie że nie ma ludzi i co on biedny ma zrobić, przecież sam nie zostanie dłużej.(usunięte przez administratora) Chyba że masz ojca technologa czy innego biurowego ;) Wtedy to nawet z brakiem doświadczenia czy jakiejkolwiek szkoły od razu awansujesz na zieloną kurtkę i nocki spędzasz śpiąc ;)
popieram to ja pracowalem tak przez 5 lat prawie nikt ci nie pomógł a mistrzowie jak sie nie zgodziłes zostac to na tobie psy wieszali albo jak mieli jakis swoich pupilków upatrzonych to im nic nie mowili.
Jako były pracownik tego zakładu nie mogę wystawić dobrej opinii. Pracowałem około dwóch lat w tym zakładzie. Wiele by opowiadać co w tym zakładzie trzeba zmienić. Największy problem to brak poszanowania pracownika. Bardzo niskie pensje, nie jasny system premii, system pracy, który fizycznie i psychicznie wykańcza człowieka - w święta trzeba pracować, brak czasu dla rodziny, dzieci - sporo nadgodzin na które musisz przyjść, bo Ci każą. Zakład funkcjonuje jakby mentalnie zatrzymał się w czasach PRL - głównie chodzi o brygadzistów, majstrów. Większość pracowników traktuje się jak zwykłych "robali" za grosze. Zakład nawet ściągnął Ukraińców, bo większość ludzi z Czarnkowa i okolic po prostu nie chce tam pracować (czyt. Kołchoz). Brak możliwości rozwoju zawodowego. Straciłem sporo nerwów, emocji, sił w tym zakładzie i nigdy tego nie zapomnę. Dopiero jak człowiek się zwolnił to poczuł wolność. Nie polecam nikomu tego zakładu. Kwestia czasu, a zakład będzie miał więcej taniej siły roboczej ze Wschodu (nie tylko Ukraińcy) niż Polaków. Problem w tym, że pracownicy ze wschodu głównie lądowali na miotle lub pomagali w prostych czynnościach za wcale nie mniejsze pieniądze niż my. Dla kierownictwa liczą się tony, które wyrobisz i to, że ciąg ma chodzić 24/7. Na większości działów niestety tak jest - LDF, P3/P4 itd. Także jeżeli ktoś się zastanawia nad podjęciem pracy w Steico to ostrzegam - nie warto.
Rozmowa kwalifikacyjna polegała na dociekaniu przez przez Pana M. oraz Pana Sz. z czego się utrzymuję z żoną skoro nie mam pracy, uświadamianie mnie że na pewno na stanowisku kierowniczym nie dam sobie rady, nieustannym naleganiu że jak nie przyjmę pracy na produkcji i nie popracuję przez min. pół roku na produkcji to mogę zapomnieć o stanowisku technologa lub kierownika, uświadamianiu mnie że czas działa na moją niekorzyść jak jestem bez pracy i nie zdecyduję się na pracę na produkcji. Na moje stwierdzenie że szkolę się z programów do projektowania pan M. skwitował że "wie Pan że ludzie teraz po studiach to się nie muszą tego uczyć". Ogólnie - PADAKA.............Teraz się nie dziwię że ogłoszenia od tego pracodawcy są kilka miesięcy w urzędzie pracy i na portalach z pracą i nie ma na nie odzewu. Ja osobiście nie polecam......
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Chciałybym sie podzielić moja opinia z formy z steico pracowalem 5 lat (usunięte przez administratora) ogarniałem 3 maszyny w tym 3 ciagi jak jechaly sam na dwa ciagi zostawałem z pomoca jednego wózkowego.wiec takie mam podziekowanie za tyle lat pracy ze nie chca zrozumiec mnie ze nie odpowiada mnie placa i ciagle latanie za tonami nikt na to nie zwraca uwagi.tylko tony i nadgonianie pracy. Nikt na ciebie nie patrzy wszyscy sie martwia o swój stołek mistrz i brygadzista.Na nikogo nie zwracaja uwagi mysla sami o swoich sytuacjach.Jak maja dać podwyżki to mowia że są wstrzymane. (usunięte przez administratora)Wiec ludzie do was pytanie czy chcecie pracowac w takich warunkach. bo ja zaryzykowałem i dobrze na tym wyszłem po tej menczarni w tej pracy.Moja opina wstawia wielki minus. (usunięte przez administratora)
Czy na pewno w firmie dzieje się aż tak źle? Wspomniałeś, że pracowałeś tam 5 lat. To dość długi okres czasu i chyba nie zdecydowałbyś się na pracę w miejscu, w którym, jak twierdzisz, panują takie warunki?
No tak byś się nie zdecydował na taką pracę z takimi ludźmi co nie wiedzą jak się do czegoś przyłożyć by człowieka zatrzymać. A nie tylko jak chcecie to idźcie. Brak warunków dalszego awansu i na tym się kończy
Czy aby na pewno nikt nie może otrzymać awansu? Nikomu się to dotąd nie udało mimo sumiennie wykonywanej pracy? Może jednak istnieje szansa, aby pracownik został doceniony? Jak myślisz?
Pracuje od 3 lat na produkcji. Zarobki mierne, premie zabierają z błahych powodów, naprawdę. (usunięte przez administratora) Tylu różnych ludzi to nigdzie nie spotkasz, cała paleta kategorii dlatego lepiej za dużo nie mówić. Urlop? Prosić się trzeba żeby jeden dzień wolnego dostać i na dodatek musisz załatwić sobie żeby ten, którego zmieniasz został dłużej, a ten który Ciebie zmienia, przyszedł wcześniej. Podwyżka? Zapomnij. A nawet jak jakimś cudem dostaniesz to koledzy ze zmiany Cię psychicznie zjedzą z zazdrości. Jesteś bystry? Wszystkiego uczysz się bez żadnych problemów? Masz obcykana maszynę jak nikt i możesz sobie spokojnie posiedzieć ? To jesteś nierobem. Mógłbym tak wymieniać bez końca ale po co? Idźcie, zobaczcie co się tam dzieje. (usunięte przez administratora)
świetę słowa to co pan /pani mówi wszystko obiecuja i nic nie daja a ma byc lepiej.jak ma byc jak coraz to wiecej towaru ma byc robione bo tony?? jakim kosztem ludzi których coraz mniej jest i uciekają trzeba sie 2 razy zastanowić czy ta pracę wybrać i iść dalej proponuja podwyzki i cyk ucieka rozmowa dadza umowe na stałe by ludzie nic nie dostali wiecej.
@Chinczyk, czy pracujesz aktualnie w STEICO? Możesz powiedzieć nam coś więcej na temat warunków pracy w firmie? Czekamy na Twoją opinię. Pamiętaj by w swoim komentarzu zawrzeć takie informacje, które będą w stanie pomóc potencjalnym kandydatom dowiedzieć się ważnych rzeczy na temat warunków zatrudnienia, atmosfery czy benefitów pozapłacowych w STEICO.
Kontynuując.... Brak poszanowania dla pracownika na porządku dziennym. Jeden dział, 3 kierowników. Właściwie niewiadomo po co. Weźmiesz urlop to za kare jesteś 1 w kolejce do odesłania na inny dział w ramach kary ( na innym dziale najczęściej dostaje się jakaś gówniana robotę). Urlop oczywiście na żądanie bo inaczej się nie da. Przerwy brak, zapieprzasz z kanapką w zębach po maszynie. O tym, że jest potrzeba żebyś został dłużej 4 godziny zostajesz informowany na chwilę przed końcem zmiany. Odmówisz bo Ci nie pasuje, tak zwyczajnie? Będą tego konsekwencje. Nawet z rękawiczkami problem. Jedna para na tydzień, minimum tydzień. Kupa syfu w powietrzu, śmierdzące kleje. Po 8 godzinach oczy szczypią , płuca bolą ale oficjalnie pracujesz w sterowce i tam jest mierzony poziom zapylenia i hałasu, czyli warunków szkodliwych nie ma. Cdn...
Nie polecam. Idziesz do plac załatwić zaświadczenie o zarobkach. Umawia się na konkretny dzień, zaświadczenia i tak nie ma. Przyjeżdżasz w dzień wolny, robisz km, a i tak okazuje się że nie zeobione
Byłam też po zaświadczenie o zarobkach - rano drzwi zamknięte, myślę może wyjechały, po południu jestem z powrotem drzwi zamknięte. Co to za biuro nie do pracownika to dla samych siebie. Kpina.
Śmiechu warte te płace. Ciągle problem po zaświadczenie to trzeba się zgłosić tydzień prędzej że się chce a szanowne Panie i tak zapomną że miały dla Ciebie to zrobić i wychodzisz na debila przed innymi bo nie miały czasu. Te Panie nie są chyba dla pracowników tylko od spijania kawki. Porażka poprostu porażka.
Praca jak praca zarobki nie powalaja brak ludzi duzo nadgodzin zaklad stale sie rozwija daje mozliwosci rozwoju zawodowego
Zarobki kiepskie. Atmoswera kiepska. Jak masz znajomości to zarobisz a tak ganiają cię z kąta w kąt robisz wszystko i nadomiar tego dostajesz po tyłku. A zapomnij o urlopie brak zmieników chcesz urlop odpowiedz kierownika załatw sobie zmienika albo sam ustal zmiany przy dłuszym urlopie zero organizacji ale ma być zrobione. Nie warto stres nerwy. Brak kontroli nad kierownikami brygadzistami mistrzami czują się bogami i robią co chcą. Masz znajomości to zostajesz brygadzistą mistrzem a jak nie trudno się mówi umiejętności ci nie pomogą.
Zastanawiacie się dla czego w firmie Steico brakuje ludzi z kad te negatywne opinie odpowiedz jest prosta pieniądze kierownicy brygadziści mistrzowie za nich się weżcie rozbijcie te kliki to i ludzie będą. Na dzień dzisiejszy odradzam peacę na produkcji.
Potwierdzam. Więcej jest ludzi umysłowych niż fizycznych, brygadziści zamiast pracować chowają się po stołówkach. Potrafią stać i się śmiać z pracownika który sam się męczy w dannej czyności niż podejść i pomóc. Jest to przykry widok ale prawdziwy.
@Aaa, czy jesteś zainteresowany pracą w STEICO? Jeśli tak jakie masz oczekiwania co przyszłej współpracy? Jak rozumiem planujesz podjąć zatrudnienie na opisanym stanowisku? A może już złożyłeś swoje CV? Czekamy na informacje i oczywiście trzymamy za Ciebie kciuki.
Witam. Czy może ktoś napisać jaka atmosfera panuje w tej firmie? Na jakie zarobki może liczyć nowy pracownik produkcji. Pozdrawiam
@Gosia, na pewno znajdzie się wiele osób, które posłucha Twojej rady. Niemniej jednak opinie wystawione na portalu zdecydowanie ułatwiają kwestie podjęcia decyzji o aplikowaniu bądź nieaplikowaniu do danej firmy. Warto posiłkować się opiniami by mieć pewien ogólny obraz firmy. Oczywiście opinie są tylko sugestie i to także należy mieć na uwadze. @Komentator, gdybym pracowała w firmie, nie musiałabym pytać o warunki pracy w tym miejscu. Zadaje dużo pytań i czytam wszystkie opinie. Miej proszę na uwadze, że fakt iż moje pytania się powtarzają nie świadczy o mojej ignorancji względem napisanych już opinii. Wielu użytkowników piszę opinie, które zamiast faktów są przesycone emocjami. A jak wiadomo emocje nie pomagają w obiektywnej ocenie. Jedna osoba może wypowiedzieć się subiektywnie, inna obiektywnie - trzecia z kolei zachowa neutralność. Nawet w pytaniu o możliwości rozwoju czy benefity - a więc aspekty o których jednoznacznie można stwierdzić czy firma je oferuje czy też nie, pojawiają się różne odpowiedzi. Moje pytania nie mają na celu nikogo urazić a jedynie pomóc osobom, które chcą uzyskać merytoryczną wiedzę na temat pracy. Jeśli chcesz by Twoja opinia przysłużyła się innym użytkownikom - podziel się z nami istotnymi aspektami dotyczącymi pracy w firmie.
@stercore Steico co masz na myśli mówiąc obóz koncentracyjny? Bardzo poważne oskarżenie. Chciałbyś powiedzieć coś więcej na temat swoich doświadczeń z firmą STEICO? Czy ktoś uważa tak samo jak @stercore Steico? Zweryfikowanie różnych opinii o pracy w STEICO będzie pomocne dla poszukujących pracy.
Żadnych oskarżeń nie stawiam. Nie żyjemy w dyktaturze i każdy ma prawo do swoich poglądów, ma prawo wyjechać za granicę, żyć tutaj i zarabiać godnie. Aktualnie kolesie i firmy robią nagonkę na pracowników, wyciskając z nich wszystko co jest możliwe. Ja dokonałem wyboru i pracuje w lepszej firmie, która szanuje pracowników. W Steico przewija się bardzo dużo pracowników przez M-service, którzy pracują za totalne grosze na pracodawcę i serwis. Ludzie nie mają wyboru wiec idą do takiego molocha i pracują. Każdy wybiera to co jest najlepsze dla niego. Wszyscy pracownicy zatrudniani na produkcji na minimalnych gdzie inne firmy zaczynają o 500 zł brutto więcej nie mówiąc o wielu dodatkach nadgodzinach ( 2500 brutto). Praca w szkodliwych warunkach. Twój staż pracy się nie liczy co w innych firmach traktują normalnie i zarabia się o wiele wiele więcej na rękę. Tutaj masz śmieszne dodatki, które praktycznie nie liczą się do twojej emerytury.
Widzę że nikt już nie może patrzeć na Steico , tak samo jak ja. Pracuje w Czarnej wodzie na LVL i pracuje w systemie cztero zmianowym . I (usunięte przez administratora) się zwalniam nie będę robić w święta, soboty i niedziele za 2300 netto. Śmieszna firma nie polecam , i będę omijać ja szerokim łukiem . Kierownicy tu to też świnie ( nie wszyscy ) przejdą koło Ciebie i nawet się nie przywitają . Premie zabierają za nic .... Jak spotkam tu właściciela ( a często tu jest to dam mu list , i niech zobaczy co tu się wyprawia.
Dokładnie zgodzę się!! Zwykły pracownik, pracując w święta, niedziele, w tak paskudnym systemie wyciągnie 2200 z WIELKĄ ŁASKĄ, mimo "ZIELONYCH BUDEK", "ŚWIĄT"... KPINA!!!!! I JESZCZE ZABIORĄ PREMIE... ZERO, ALE NAPRAWDĘ KOMPLETNIE ZERO POSZANOWANIA!!!!
(usunięte przez administratora)
W taki razie, nie wyciągasz żadnych wniosków z opini o Steico na tym forum, albo poprostu ich nie czytasz. Śmiem twierdzić, że jednak jesteś związana z firmą Steico, co ewidentnie widać ???? Chociaż, próbujesz to ukryć, albo raczej myślisz, że to robisz. Powodzenia w dążeniu do celu ????
@Komentator, czy próbowałeś zgłaszać swoje uwagi jeśli byłeś nieusatysfakcjonowany pracą w firmie? Czy takie rozmowy przyniosły rezultaty? Może w firmie w ostatnim czasie zaszły jakieś zmiany? @Lpt, co chciałeś nam przekazać za pośrednictwem swojego komentarza? Jesteś pracownikiem firmy?
Zdajesz sobie w ogóle sprawę o czym Ty tutaj piszesz?Jakie zgłaszanie uwag? Jaki brak satysfakcji? Pracownik w tej firmie ma zapieprzać ponad swoje siły, a nie myśleć o pierdołach. Zakładam, że jesteś kimś w rodzaju specjalisty od PR w tej firmie lub kimś podobnym i albo na prawdę nie masz pojęcia , albo udajesz, że nie wiesz co tam się dzieje. Zwykły pracownik w tej firmie nie jest nawet na końcu łańcucha pokarmowego. Stoi poprostu gdzieś w oddali, patrzy i ślini się na jego widok, marząc o tym żeby być chociaż trochę bliżej ????
Witam, Swoją współpracę ze spółką Steico rozpocząłem w 2012 roku, właśnie mija 5 lat pracy w tym zakładzie Początkowo pracowałem przez 10 miesięcy jako zwykły pracownik za pośrednictwem m-serwis i faktycznie był to ciężki okres, zarobki mierne, umowa co 10 dni - sterta umów podpisywana raz na 2 miesiące - w momencie gdy papier przestaje się mieścić w teczce osobowej . Przyznam, że to ogromna ujma dla wizerunku zakładu. Było ciężko, ale nie poddałem się i teraz z perspektywy czasu z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie był to czas stracony. Wystarczy być ambitnym i chcieć się rozwijać. Firma oferuje wiele szkoleń, raz na kwartał można uzyskać uprawnienia np. na suwnicę, wózki widłowe itd. Korzystałem z każdej okazji, i byłem oddany pracy. Opanowałem wszystkie maszyny i dostałem umowę. Po 3 miesiącach umowy próbnej zostałem brygadzistą. Pracowałem na tym stanowisku ponad dwa lata, jednocześnie studiowałem. Firma KILKAKROTNIE oferowała mi dopłatę i wsparcie w zrealizowaniu tytułu inżyniera, bojąc się lojalki nie przyjąłem propozycji. Obecnie pracuje na "wyższym" stanowisku, nie rozumiem ludzi którzy zamiast wziąć się za robotę wolą marudzić. Zgodnie z powiedzeniem - z pustego to i Salomon nie naleje. Jeśli ktoś jest nieudacznikiem, przychodzi do pracy za kare, nie wykazuje żadnej inicjatywy to czego oczekuje? Nikt jeszcze nikomu nie dał nic za darmo, chcecie zmian? zacznijcie od siebie! Polecam 5 punkt z systemu 5S - SAMODOSKONALENIE. Chcesz dobrze zarabiać? Pracuj, wykaż się, rozwijaj swoje umiejętności, podnieś swoje kwalifikacje, a na pewno zostaniesz zauważony. Osobiście jestem mega zadowolony z pracy tutaj, firma daje ogromne możliwości, otwiera wiele furtek rozwoju, przez 5 lat podniosłem swoje kwalifikacje, wiedzę i doświadczenie kilkukrotnie. Jednym słowem - firma dla Ambitnych a leniwych frustratów nie pozdrawiam :)
Witaj Ykcul. Nazywasz ludzi "nieudacznikami" nie wiedząc nic o nich, to świadczy o twoim niskim poziomie intelektualnym, wyrażają oni bowiem swoją opinie i mają do tego prawo. Jeżeli 90% niezadowolonych osób piszących tutaj ma inną opinię od ciebie to ja nie wiedząc nic o tobie zdecydowanie mogę powiedzieć, że jesteś w tej firmie osobą która liże cztery litery wszystkim na lepszym stanowisku od ciebie i nie na nie jednego już doniosłeś, żeby mieć to twoje "wyższe" stanowisko o którym wspominasz. Kim innym możesz być gdy podważasz zdanie większości i obrażasz tych którzy tam ciężko pracowali a firma ich nie doceniła tak "hojnie " jak Ciebie.
Michał, byłeś brygadzista i co? Każdy miał Cię w d. Nawet nie próbuj zaprzeczać bo oklamiesz samego siebie. Poszedłeś do czarnej wody i obowiązki Cię uwięziły w zakladzie do tego stopnia, że upodabniasz się do tych lizusów na których nie mogłeś patrzeć.
Steico to jeden wielki (usunięte przez administratora) zależy na jakiego mistrza trafiłeś ... bo mój był prl owcem i nie dbał o ludzi wiec jak tu się rozwijać przy takim mistrzu ??A molo tego to był mobberem A główny Karłowice nic z tym nie robił mimo że posiadał wiedzę o tym temacie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w STEICO Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy STEICO Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 143.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w STEICO Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 49, z czego 19 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy STEICO Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w STEICO Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
