Opinie o Early Stage
Dziecko po ponad roku nauki (zajęcia w szkole SP100) nie umiało się po angielsku nawet przedstawić (tym którzy dalej tkwią w Early Stage'u proponuję zrobić dziecku w domu najprostszy test na mówienie - "przedstaw się", "zamów wodę", "zaproponuj koledzę wspólną zabawę" etc.). W czasie (usunięte przez administratora) zajęcia to już była absolutna porażka i to ostatecznie przelało czarę goryczy: - pani nie miała kompetencji zapanowania nad grupą - dzieci darły się, przekrzykiwały, nie słuchały, gadałby na inne tematy - brak dbałości o należyty "share of voice" dla każdego malucha - tych 2-3 najbardziej rzutkich "kradnie show", reszta jak się odezwie 1-2 razy w czasie całych zajęć to jest święto (a to odezwanie się to często jedno słowo bezmyślnie powtórzone za nauczycielką) - pani mówiła więcej po polsku niż po angielsku Zrezygnowaliśmy z takiej nauki, bo wg nas to szkoda czasu i szkoda się (usunięte przez administratora) że dziecko czegoś się tam nauczy.
Dzień dobry, dziękujemy za podzielenie się swoją opinią. Dzieci w naszej szkole dobierane są pod kątem wieku oraz umiejętności językowych - każdy poziom dostosowany jest do etapu rozwoju i możliwości uczniów. Uczymy dzieci odpowiedzi na pytania zadane po angielsku, dlatego też nasi uczniowie znają odpowiedź na pytanie „What’s your name?”, a mogą mieć trudność z odniesieniem się do pytania bądź polecenia zadanego w języku polskim. Proszę pamiętać, że dla dziecka takie "odpytywanie" to bardzo nienaturalna i stresująca sytuacja. A jak wiadomo - w stresie możemy zapominać nawet najprostsze rzeczy. Jeśli chodzi o zajęcia online podczas pandemii, jest nam bardzo przykro, że otrzymujemy taką informację zwrotną dopiero teraz. W naszej szkole zapewniamy rodzicom kontakt z sekretariatem, lektorem oraz metodykiem - są to trzy osoby, które mogą zareagować w razie kłopotów. Nauka zdalna to było wyzwanie dla dzieci, rodziców oraz nauczycieli, dlatego też w trakcie jej trwania wielokrotnie zachęcaliśmy do kontaktu i współpracy. Obecnie trudno będzie zweryfikować przytoczone sytuacje. Pozdrawiamy serdecznie Zespół Early Stage
Co do braku "kompetencji zapanowania nad grupa" - sa nauczyciele, ktorzy radza sobie z rozdartymi dzieciakami lepiej lub gorzej, ale to kwestia wychowania dziecka przez rodzica i tego, co i czy wynosi z domu a nie biednego lektora, ktory musi sie uzerac. Glosne lekcje ma wiekszosc lektorow, dzieciaki potrafia sie nie sluchac metodyczek, wiec ostroznie z tym ocenianiem. Widuje rodzicow, ktorzy maja problem zapanowac nad jednym, wlasnym babelkiem, a od lektorow oczekuje sie cudow w 12 osobowej grupie obcych dzieciakow. Polecam w takim razie zajecia indywidualne.
Od lektora podobnie jak od nauczyciela np. nauczania początkowego można oczekiwać że zapanuje nad grupą, w której są dzieci o różnym temperamencie. Dlaczego ja czyli matka spokojnego dziecka, płacąca duże pieniądze za naukę angielskiego mam akceptować fakt że 2 czy 3 dzieci rozwala zajęcia, a lektor nad nimi nie panuje? W umowie (o ile dobrze pamiętam) jest zapis że szkoła może wypowiedzieć umowę ... dlaczego z tego prawa nie korzysta skoro pojedyńczy uczniowe rozwalają zajęcia, a lektor nie umie nad nimi zapanować? To że inni płacą i nic nie zyskują nie ma znaczenia.
Przez 4 lata pracowałam w jednej z warszawskich filii. Metodykiem zostaje osoba która dogaduje się z właścicielem lub dyrektorem filii. Pierwsze dwa lata mega czasochłonne. Brak wsparcia i bardzo toksyczna kultura pracy (choroby, telefony, szkolenia w weekendy). Mam już doświadczenie i wpis na cv z którym będę szukać pracy w dużo zdrowszej firmie
Ja nie wierze co czytam ???? Jak można być tak nastawionym do wszystkiego. Rety- szkolenia w weekendy? Każą Ci się rozwijać- coś strasznego! ???? Widziałaś jak mądre i doświadczone są osoby prowadzące te szkolenia i ile byś zapłaciła za takie uczestnictwo i wiedzę nie będąc lektorem ES? Zamiast być wdzięcznym za możliwość rozwoju w ogromnym zakresie, to już lepiej nic nie pisać niż pisać na to skargi. No przepraszam ale to hit hahah. Ciężko odnosić się do pozostałych rzeczy i próbując tłumaczyć, jeżeli taki benefit bierzesz za złą rzecz ????. Bycie metodykiem to ogromna odpowiedzialność, pierwszy kontakt z rodzicem, profesjonalizm 100% i zaangażowanie. Logiczne jest to, ze nie zostanie nim pierwsza lepsza osoba. Telefony? Zgaduje, ze chodzi o zastępstwa i zapytania czy jesteś w stanie zastąpić nagle kogoś kto np zachorował- taka jest nasza kultura pracy, ze mamy określony materiał i staramy się nie odwoływać zajęć, a jednak żeby został zrealizowany, bo przygotowujemy uczniów to mega ważnych egzaminów min. Cambridge, gdzie kilka nieobecności lektora i nieodrobienie tych zajęć rodzi duży problem. Stąd też sekretariat próbuje znaleźć osoby na zastępstwo- przy czym możesz zgodzić się lub nie, a dodatkowo przecież tez masz za to płacone ;) Chyba i tak już za dużo napisałam, a pewnie nie zostanie to przez Ciebie zrozumiane ;). Jednak wg mnie jest to mega krzywdzące pracodawcę i zaburzające ogląd przyszłych lektorów, bo wygląda Twoja opinia jak jakis (usunięte przez administratora) koncentracyjny i praca do końca życia ???? Pozdrawiam;)
Jakiego pracodawcę? Jesteśmy zmuszeni do pracy na śmieciówce lub B2B. Nie podoba się - to weźmiemy 19letniego studenta. My mamy co najwyżej zleceniodawcę.
Cześć. Nie ma absolutnie żadnej możliwości pracy na uop? Nawet gdy już się pracuje w firmie kilka lat? Czy raczej nie ma tu długoletnich pracowników? Na tym zleceniu pracujecie normalnie 160h? Stawki są chociaż trochę większe??
Cześć, istnieje możliwość pracy na UoP. Niektóre filie oferują także tę formę współpracy. Odnośnie stawek, zachęcamy do kontaktu z wybraną filią i umówieniem się na rozmowę :) Pozdrawiamy Zespół Early Stage
Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie. Traktowanie człowieka jak (usunięte przez administratora) oraz liczne kary pieniężne za wcześniejszą rezygnację. Dyrekcja zdecydowanie nie jest pomocna w późniejszych etapach pracy. Wszystko cacy tylko do momentu podpisania umowy.
Jak wygląda rozmowa w Early Stage na stanowisko nauczyciel angielskiego? Z iloma osobami się rozmawia? 9 listopada pojawiło się ogłoszenie.
1. rozmowa o poprzednich stanowiskach, opowiedzenie czegoś o sobie 2. test 1 - cała kartka obrazków i zaproponowanie sposobów wprowadzania takiego słownictwa 3. test 2 po angielsku - zadania na wymowę, popraw błędy w zdaniach, przetłumacz zdania 4. pokazanie jak funkcjonuje szkoła, filmiki z przykladowymi lekcjami, przedstawienie stawek 5. umowienie się na poprowadzenie części lekcji
wymowa słówek takich jak run, comb, climb, przetłumaczenie poleceń na angielski, wybranie dobrej odpowiedzi, zaproponuj jakąś grę
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Intryguje mnie to ogłoszenie "Specjalistka ds. Content Marketingu", widzę, że obowiązków jest sporo od filmowania po SEO, więc pytanie moje o skalę zarobków będzie chyba a propos. Ktoś z Działu Marketingu albo HR je zna i odpowie?
Nauka odbywa się w budynku, w którym kiedyś był osiedlowy sklep - sala śmierdzi stęchlizną, jest nieprzystosowana dla małych dzieci (wyłącznie duże krzesła i ławki). Ale największym "hitem" jest poczekalnia dla rodziców na dworze - czy mróz czy deszcz, czeka się na zewnątrz przez 50 minut, bo w budynku jest tylko jedno pomieszczenie + łazienka.
Jestem rozczarowana obsługa klienta. Zero inicjatywy żeby rozwiązać problem...zapisałam dziecko w wakacje żeby teraz dostać propozycje zajęć w porze kolidującej z zajęciami w szkole i albo biorę albo rezygnuje. Bardzo przykre.
Dzień dobry, poprosimy o informację w jakim miejscu poszukują Państwo kursu :) Pozdrawiamy serdecznie Zespół Early Stage
Jestem w podobnej sytuacji. Po ponad dwóch miesiącach od zapisu dziecka na kurs powiedziano mi że nic nie moga zaproponować mojemu dziecku. Naprawdę potrzeba na to aż 2 miesięcy?
I tak wcześnie otrzymała Pani informację. Możemy otwierać nowe grupy do połowy października, więc często czekamy do ostatniej chwili z informacją, czy grupa się utworzyła, czy nie, bo może jeszcze wpłyną zapisy i jednak się uda.
Skoro czekacie Państwo do połowy pażdziernika to jak chcecie zrealizować program do końca czerwca? W placówkach Early (innych niż pierwotnie wybrana) grupy już ruszyły z nauką. My zostaliśmy z niczym. Ale może to i dobrze bo są jeszcze inne szkoły... mniejsze grupy i atrakcyjniejsze ceny. Nie ma więc co na siłę przywiązywać się do jednej szkoły.
Dobry wieczór Zapisałam dziecko do szkoły językowej na Warszawskiej Ochocie. Jestem oburzona, gdyż w szkole nie ma otwieranych okien oraz klimatyzacji. Jest tam bardzo gorąco, nie da się oddychać,dziecko dostało bólu głowy z powodu pobytu w zaduszonej sali. Nie jestem w stanie zrozumień jak można wybrać takie miejsce na szkołę dla dzieci. Nie spełnia ona warunków sanitarnych. Jak można pozwolić siedzieć dzieciom w tak gorącym i dusznym miejscu i kazać im się uczyć. Otrzymałam wiadomość z sekretariatu, że będą starali się rozwiązać problem. Jedynym wyjściem jest założenie klimatyzacji. Płacąc tak dużo za zajęcia należałoby zapewnić uczniom higieniczne warunki do nauki. Jeśli nic nie zostanie z tym zrobione, pozostaje wypisać dziecko.
Ile teraz wynoszą zarobki lektorów?
A mogłabyś doprecyzować od czego zależy ta stawka godzinowa - od poziomu znajomości języka, doświadczenia, stażu pracy, a może od wszystkich tych czynników? Jeszcze co do umowy - jaką oferują na start, a jaką w późniejszym okresie pracy?
Jest ścieżka rozwoju lektora, na start wszyscy otrzymują 85zł, po każdym roku można awansować, jeśli chodzisz na szkolenia (min. 2 na rok) i masz pozytywne ewaluacje. Z każdym stopniem awansu stawka wzrasta. Jeśli chodzi o umowę to jest to zlecenie lub B2B, tylko niektóre filie oferują umowę o pracę i raczej nie na start.
Brzmi całkiem spoko. Te szkolenia organizowane są przez firmę czy trzeba samemu wyjść z inicjatywą i sobie je sfinansować? Przy zatrudnieniu na B2B myślisz, że byłaby szansa na płatny urlop czy niekoniecznie się na to zgadzają?
Szkolenia są organizowane przez ES przez cały rok szkolny, praktycznie w każdy weekend, zarówno online jak i stacjonarnie. Można sobie wybierać na co chcesz się zapisać. 5 szkoleń na rok jest darmowych. Na B2B to jak na zleceniu, jak cię nie ma w pracy, to nie zarabiasz, chyba że się dogadasz jakoś z dyrekcją filii. Nie ma też za bardzo możliwości iść na urlop w innym czasie niż wtedy kiedy dzieci mają wolne od szkoły (wakacje, ferie itd)
Zależy też od Twoich umiejętność na wejściu. Ja po zajęciach próbnych dostałam ofertę wyższej stawki i wyższego szczebelka na ścieżce rozwoju lektora.
Ja mam notoryczne problemy z zapisaniem swojego dziecka. Podobają mi się lektorzy i widzę, że córa dużo wynosi z zajęć. Po. Kilu telefonach z trudem udało mi się zapisać dziecko z 1 szef klasy do grupy. Podobało jej się na tyle , że pojechała na kolonie z early stage. Po wakacjach znów informacja że akurat jej nie udało się zapisać na zajęcia. Wyjaśnienie:”ze względu na nieodpowiedni grafik dziecka nie możemy zapisać go do grupy, przepraszamy” . Niezbyt to przyjemne chcieliśmy kontynuacje dziecko może iść nawet do starszej grupy , nie wiem o co tu chodzi wiadomość napisana przez e-maila … tak jak by szkole wogól nie zależało dziwne.
Dzień dobry, prosimy o podanie lokalizacji, która Państwa interesuje. Może uda się znaleźć placówkę i grupę :) Pozdrawiamy Zespół Early Stage
Mam 5lat doświadczenia w pracy w early: niestety ze względu na sytuacje rodzinna musiałam przenieść się z mniejszej mieściny do Warszawy: bardzo cieszyłam się, ze udało mi się znaleźć prace w ramach Es: miałam doświadczenie, bardzo lubiłam te prace i metodę plus miałam super szefowa i zespół. Niestety realia nowej filii i dyrektorki były zupełnie inne, bardzo toksyczne i chamskie: nie wyobrażam sobie takiego traktowania pracowników, klientów i byłych pracowników przy obecnych lekturach. Ogólnie szkoda, po 5 latach żegnam się z early i żałuje, ze tak dużo potencjały gubi się inrozbija o mała zawiść :(
Cześć, czy możesz napisać która to filia? Planuję zapisać dziecko na zajęcia, ale mam wątpliwości do poziomu obsługi klienta.
Więcej informacji na temat pracy w Early Stage znajdziesz TUTAJ
Jakie narzędzia pracy zapewnia Early Stage? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Twój telefon w zupełności wystarczy, możesz pisać i dzwonić do szefowej, metodyka, lektorów i rodziców (jeśli dasz numer) ile chcesz...Nie ma zwrotu za to. (usunięte przez administratora)
To ja powiem ze swojej strony: - na 25- osobowy zespół mamy ok 12 nowych laptopów - Sluzbowy telefon mają metodycy i osoby które często muszą dzwonić do Rodziców itd. - sekretariat może za Ciebie kontaktować się z Rodzicami uczniów i w tego typu sprawach. To w zupełności wystarcza w przypadku mojej filii :) -może mógłby być służbowy telefon dla każdego, ale rozmawiając z innymi lektorami, tylko 1 osoba preferuje kontakt telefoniczny niż mailowy.
To tylko połowa pracowników ma dostęp do laptopa czy miałeś na myśli że reszta pracuje na starszym sprzęcie? A jakie masz godziny pracy? W miarę elastycznie można to ułożyć? Czy są sztywno narzucone odgórnie?
Jeśli przyjmą Cię do pracy przed układaniem grafiku, wezmą Twoje preferencje pod uwagę i postarają się na maksa dopasować żeby Ci pasowało :) Godziny pracy- to tez zależy jakich grup będziesz uczyć. Np koleżanka jest mamą, uczy grupy młodsze 1-6, zależy jej żeby pracować w trakcie kiedy jej dziecko jest w przedszkolu - ona pracuje od 8 do 15-16ej. Druga znajoma natomiast woli pracę z nastolatkami a takie grupy zazwyczaj mają zajęcia u nas od 16ej i ma 3-4 bloki do 20:30. Z kolei ja lubie pracować od 9 do 16, ale dwa dni w tygodniu mam zajęcia od 12 do 18:30 Co do laptopów to nigdy nie jest tak ze wszyscy są w lektorskim, bo gdy jedni prowadzą zajęcia, drudzy przygotowują się do zajęć. Wiele osób z przyzwyczajenia (ja tez:)) ma również swoje laptopy i na nich pracuje.
Znajdę tu Asystentkę ds. szkoleń? Lub osobę, która miała styczność z tym stanowiskiem i da znać, jak wygląda praca? Chętnie posłucham też czegoś o warunkach, wynagrodzeniu(widełki to 4 tysiące, zgadza się?) , atmosferze:) Sporo tu opinii, ale wydaje mi się, ze głównie chodzi o pracę na stanowiskach lektorów/nauczycieli :( W ofercie mowa jest o całym etacie, a zaraz firma wspomina, że to dobra praca dla studenta dziennego. O co chodzi?:D Tylko do października kogoś potrzebuja?
Cześć:) Po roku pracy w podwarszawskiej filii jestem bardzo zadowolony. Metoda nauczania jest nowatorska i przede wszystkim skuteczna (nawet moi uczniowie przyznają, że nie muszą poświęcać wiele czasu na naukę w domu, ponieważ sporo zapamiętują z zajęć). Ktoś w opiniach zaznaczył, że nie jest to praca na zasadzie "przyjść, nauczyć i wyjść" i się z tym zgadzam. Choć jest platforma z pomysłami na zajęcia, i tak wymagane jest wielkie zaangażowanie ze strony lektora, by lekcje przebiegły sprawnie, z różnymi aktywnościami i aby dzieci wyszły z zajęć z uśmiechem na twarzy. W skrócie jest to praca dla nauczycieli-pasjonatów. Moje szefostwo w filii - ekstra. Atmosfera jest bardzo przyjemna, nietoksyczna i - co najważniejsze - można zawsze uzyskać wsparcie. A jeśli lektor będzie czuł potrzebę się doszkolić, to szkoła oferuje mnóstwo bezpłatnych szkoleń stacjonarnie i online, więc firma stawia również na rozwój osobisty. Ogólnie polecam bardzo:) Na marginesie zarobki też super.
Cześć Early Stage! Zaglądałem tu przed i zaglądam tez teraz - po - rekrutacji w jednej z warszawskich filii ES. I chce napisać, że było świetnie! Bardzo rzetelna rozmowa z dyrektorką, słuchała mnie, rozmawialiśmy o pracy o moich oczekiwaniach, o wymaganiach w szkole, obejrzany wspólnie film i lekcja pokazowa później omówiona z Metodyczką wiele wniosły i pokazały czego mogę się spodziewać po pracy. A na koniec dyrektorka powiedziała, ze chce podjąć ze mną współpracę i ze to dwustronny proces i zapytała, co mysle o rekrutacji, jaka jest moja odpowiedz, czyli czy chce takiego pracodawcę i takie miejsce! Podejście na poważnie, partnersko, rewelacja! Przed prowadzeniem grup otrzymałam ogromne wsparcie od zespołu, indywidualne wdrożenie, obserwacje zajęć metodyczki, dostępy do materialow i szkoleń online, rozmowy z metodyczką kiedy potrzebuję - ogrom wsparcia. Jestem wkręcony w ES, zawsze chciałem tu pracować, ta energia jest mi bliska stad moje zaangażowanie. Kończąc, pracuję tu juz miesiąc i mimo wielu wyzwań i nowości za każdym razem słyszę „na spokojnie, pomału, najwyżej ci nie wyjdzie, jesteśmy - daj znac - pomożemy, pytaj…” Wysłanie CV do mojej filii to była dobra decyzja!
Praca w Early Stage ma niewiele wspólnego z rutynowym nine-to-five ;) Szczególnie na początku lektorzy muszą poświęcać dużo czasu na przygotowanie zajęć oraz poznanie i zrozumienie metod ES wykorzystywanych w pracy z uczniami. Z perspektywy 3 lat pracy widzę to jako duży plus - jestem wyposażona w narzędzia i techniki, które sprawdzają się w praktyce i ułatwiają pracę. Szkoła zapewnia autorskie materiały, oferuje też wsparcie merytoryczne i szkolenia. W pracy na co dzień lektor dostaje dużo autonomii, by móc swobodnie wyrażać swoją kreatywność i wnosić coś od siebie. Oczywiście, jest to praca z ludźmi i różnego rodzaju trudności są jej nieodłącznym elementem, dlatego dobrze jest mieć wsparcie u siebie w filii. Mam szczęście pracować z ludźmi nastawionymi na rozwój, pełnymi pomysłów i pozytywnej energii zarówno w swoim mieście jak i na poziomie centralnym.
Opinie są dość mieszane, więc chyba póki sama nie spróbuje to się nie dowiem ;) Znalazłam tu ogłoszenie dla lektora j. angielskiego, zastanawia mnie jeden punkt. Otóż podczas rekrutacji konieczne jest przeprowadzenie zajęć, pytanie czy to jest płatne? Jakby nie patrzeć jest to praca. Piszecie, że umowa to tylko zlecenie, a w ogłoszeniu "różne formy współpracy". To jak to w końcu jest, b2b wchodzi w grę czy nie?
Bezpłatne, oczywiście, jak i szkolenia. Jeśli nie przeprowadzisz za darmo lekcji pokazowej to nie dostaniesz pracy. Jeśli nie będziesz chodzić na szkolenia to nie awansujesz. Oczywiście działalność jest ok, to z umową o pracę jest problem.
Dzień dobry Kamilo, dziękujemy za Twoją opinię i zainteresowanie pracą w Early Stage. Jeśli chodzi o poprowadzenie lekcji (często jest to jedynie jej fragment), jest to standardowy element naszego procesu rekrutacyjnego, za który kandydat nie otrzymuje wynagrodzenia. Etap ten przeprowadzamy jedynie z kandydatami, którzy pozytywnie przejdą przez test językowy. Praktyczne zadanie rekrutacyjne jest elementem obecnym w wielu procesach rekrutacyjnych. Przeprowadzenie lekcji to nie tylko możliwość weryfikacji kompetencji kandydata. To także świetna okazja do tego, by mógł on bliżej zapoznać się z naszą metodą, sposobem i stylem pracy. Dzięki temu lektorzy, którzy zdecydują się na współpracę z nami mają pełniejszy obraz tego jak wygląda standardowy dzień w Early Stage. Odpowiadając na Twoje pytanie, istnieje możliwość nawiązania współpracy na umowę B2B. Z pozdrowieniami Zespół Early Stage
Wspominają Państwo, iż przeprowadzenie lekcji to możliwość zapoznania się z metodą. Jak to jest możliwe, że kandydat ma znać choć minimalnie metodę early podczas lekcji pokazowej?
Dzień dobry Saro, na jednym z początkowych etapów rekrutacji przedstawiamy i omawiamy naszą metodę, a następnie puszczamy film, na którym szczegółowo pokazujemy jak lektor pracuje w klasie. Przed poprowadzeniem zajęć kandydat otrzymuje również wskazówki jak pracować z naszym materiałem. Jesteśmy też otwarci, aby na tym etapie kandydat pokazał nam jak najwięcej od siebie, ponieważ pomimo naszej sprawdzonej metody, pozostawiamy naszym lektorom przestrzeń na indywidualny charakter zajęć. Każdy lektor ma inną dynamikę i w inny sposób może poprowadzić zajęcia tą samą metodą. Pozdrawiamy Zespół Early Stage
Absolutnie nie miało to zastosowania w moim przypadku. Musiałam podpisać umowę zanim dostałam dostęp do jakich kolwiek materiałów. Później zostałam skierowana na szkolenie.
Jedna osoba, pod tysiącem nicków wypisuje bzdurne opinie. Musiałaś nieżle narozrabiać w naszej filii, skoro ( jak mniemam) musiałaś odejść. Daj już lepiej spokój, napij się gorącego kakao, przykryj kocykiem i zamiast wypluwać jad, enjoy your life!
Dlaczego takie stwierdzenie? Może faktycznie dzieje się coś, stąd tyle negatywnych komentarzy? Dziwi mnie to że na negatywne opinie jest tyle ataków z jakiejś strony. Sama pracuje w ES i nie przyszłabym tutaj ponownie z powodu czasu który mnie kosztuje na przygotowanie zajęć, czy też samo traktowanie nas lektorów przez rodziców. Chyba można wyrazić swoją opinię tutaj? Po to jest ta strona.
Oj, a czemu nie? Co tam się dzieje w tym oddziale w Tychach? I o co chodzi z tymi darmowymi szkoleniami, ile ich jest w ogóle na miesiąc/kwartał? Czemu to się nie wlicza do czasu pracy? W końcu jakby nie patrzeć to poszerzanie kompetencji dla firmy.
O Tychach akurat nie słyszałam negatywnych opini a o Sosnowcu tak. Chciałam się przenieść tam z powodu przeprowadzki ale różne opinie spowodowały że nie podjęłam się wyzwania. Wszyscy mili, sympatyczni ale to tylko powierzchowność, fila podobno przesiąknięta jadem, wywyższaniem się, zaślepieniem dyrektorki. To usłyszałam od lektorów, którzy tam pracują lub pracowali. Finalnie dojeżdżam gdzieś indziej, nadrabiam km ale mam super filię.
Hej @Kamila! Nie widzę w powyższych komentarzach żeby ktoś wspominał, że jest mowa o filii w Tychach. Jeśli chodzi o szkolenia to przed rozpoczęciem pracy lektorzy przechodzą obowiązkowe szkolenia, które są podzielone na dwa dni - nauczanie grup młodszych oraz starszych. Dzięki temu mogą poznać dokładniej metodę pracy w Early Stage i czuć się pewniej podczas przygotowywania oraz prowadzenia lekcji :)
Współpracowałam kiedyś z tą filią jako lektor i co jak co, ale „wywyższanie się dyrektorki, zaślepienie i jad” to z rzeczywistością mają mało wspólnego. Jak wszędzie i tu zdarzały się jakieś małe problemy, ale ogólnie pracowało mi się dobrze i w teamie byli i z tego co wiem nadal są świetni ludzie. Postanowiłam się jednak odezwać, bo to co tu czytam od jakiegoś czasu jest po prostu niesprawiedliwe :( Zauważyłam też, że uszczypliwe komentarze sugerują często nieznajomość filii których dotyczą i daje to do myślenia. @Kamila Jeśli chcesz uczyć to ja polecam Ci wybrać się na rozmowę i przekonać się samemu. A ja idę stąd z myślą, że coraz rzadziej mozna liczyć na rzetelne opinie w internecie.
Jak udało wam się zwolnić nie płacąc kary?
Mi się nie udało i musiałam czekać do czerwca ale jak już nastał to byłam najszczęśliwsza na świecie że już nie muszę pracować w tym (usunięte przez administratora)????
To kolejna negatywna opinia a centrala w dalszym ciągu twierdzi, że to nie są standardy szkoły. Czyżby?
Tak Saro, nadal podtrzymujemy, że nie są to standardy naszej szkoły, czego dowodem jest chociażby tegoroczna anonimowa ankieta, z której wynika, że wielu lektorów jest zadowolonych ze swojego miejsca pracy. Nie oznacza to jednak, że chcemy pozostać bierni w przypadku placówek, w których jest inaczej. Prosiliśmy już kilkakrotnie o informacje, nawet prywatnie o jakich placówkach mowa w negatywnych komentarzach, jednak zazwyczaj nie otrzymujemy niestety odpowiedzi. Poniżej podajemy numer, pod który można zadzwonić codziennie, w godzinach 9-16. Jesteśmy otwarci na kontakt :) 728 923 644 Pozdrawiamy, Zespół Early Stage
Wystarczy wziąć pod lupę placówki na Śląsku - Katowice, Tychy, Sosnowiec ;) i za to się porządnie wziąć
Możecie napisać o co chodzi z tymi karami? To jest w umowie zapisane? Dużo się płaci? Dajcie znać, wisi oferta na lektora w moim mieście i zastanawiam się nad aplikacją
Kara jest jak się zwolnisz z dnia na dzien. A bez kary się da, dajesz wypowiedzenie ostatniego dnia miesiąca i jesteś na wypowiedzeniu 2 albo 3 miesiące, nie pamiętam teraz.
Kurcze to tak jakby osoba odprowadzająca nam się wykruszyła w trakcie roku, lektor chciał odejść i jego załóżmy osiem grup kto by przejął? Ciężko by inni lektorzy, którzy zazwyczaj w tym czasie prowadzą swoje lekcje. Osoby odprowadzające i sekretariat też miałby problem z kontynuacją materiału bez opóźnień. Mnóstwo roszczeń by się pojawiło od Rodziców, ze np przez zmianę lektora jest opóźnione przygotowanie do egzaminów Cambridge, czy tak po prostu. Dla mnie to jest oczywiste. Cały rok szkolny to jest proces. Szkoła prywatna to nie publiczna, gdzie jeśli nauczyciel rezygnuje w ciągu roku szkolnego, przyjdzie nauczyciel od wf-u czy przyrody i tak przez miesiąc będą oglądać filmy i „nic nie szkodzi”..;)
Wiesz, w niemalże każdym miejscu pracy jest tak, że gdy pracownik się zwalnia robi się problem. W mojej obecnej pracy (niezwiązanej z nauczaniem) też bym sprawiła duży problem, a jednak nikt mnie tam nie trzyma siłą pod groźbą płacenia kary.
Ale ja jako potencjalna kandydatka na lektorkę nie mam żadnej innej lupy, tylko tę stronę, wiesz? I czytam, że lektorzy chcą się zwalniać z jednym dniem, a nie wiem dlaczego. Tylko wymieniacie sugestie ze szkołą, a zostawiacie ludzi z zewnątrz bez informacji. Co takiego tam jest, że są te zwolnienia na już?
Ja nie byłam lektorką, która zwolniła się "na juz" (pracowalam kilka lat), ale rozumiem powody - czasochłonne przygotowyanie się na zajęcia i energochłonny sposób ich przeprowadzania. Dodatkwowo w zaleznosci od filii, jezdzenie miedzy jedna szkołą/filią a drugą jak się nie ma zajęć na miejscu, też męczące, bo materialy ważą. Ale polecałabym i tak pójść i przekonać się samemu, bo może akurat masz inną wytrzymałość i dla Ciebie będzie ok.
Moja perspektywa jest taka- zajęcia od początku są prowadzone w języku angielskim, co jest trudne i powiedzmy niewygodne, bo to jest proces, tak jak każdy proces budowania się grupy trwa miesiącami i tak tez jest tutaj. Musisz sobie wypracować swój system i dyscyplinę w grupach. Mam poczucie, że ci ludzie przychodząc do ES i pisząc te negatywne opinie nie są świadomi jak wygląda proces nauczania w grupie i panikują chcąc od razu rezygnować. Tak- pierwszy rok jest najtrudniejszy, bo należy zapoznać się z metodyką, funkcjonowaniem roku szkolnego i podręcznikami, ale później wg mnie jest co raz lepiej:) Ps. To moj 6ty rok w ES ;)
Przede wszystkim proces wymiany materiałów i wprowadzenia w różnych placówkach to jest tragedia. Standardem jest oczekiwanie, ze lektor będzie się wręcz teleportował w godzinach szczytu, ponieważ dyrekcja potrzebuje podręcznika lub zapomniała czegoś wręczyć. Rekrutacja również mnie rozczarowała, gdyż od początku zaznaczalam swoje doświadczenie z uczniami i grupami w wieku starszym i prosiłam o dostosowanie grup wg tego (oczywiście, nie oczekując ze uda się to w 100%). Natomiast zamiast troszkę starszych dzieci zostałam obarczona najmłodszymi grupami również w szkole podstawowej, gdzie dosłownie działo się wszystko. Dodatkowo rozmowa wyglądała tak, ze rekrutujący włączył filmik Early stage i wyszedł rozmawiać przez telefon, wiec nie dziwie się nawet, ze podczas zwalniania słyszałam porady nt. Szukania miejsca pracy, jakbym nie była już doświadczonym lektorem. Trudność stanowiły zajęcia, na które potrzebna była przedszkolanka lub pedagog. Podobno było na mnie mnóstwo skarg - treść ani jednej nie została mi przedstawiona. Byłam nagabywana o późnych porach o zapomniane materiały i oceny (już po zwolnieniu). W momencie kiedy już dawno zapelnilam sobie grafik w szkole językowej z o wiele lepszymi materiałami i zasadami dla lektora w dalszym ciągu pojawiały się durne wiadomości nt. rzeczy, których dyrektor nie odebrał, a prosił zwolnionego lektora o dowiezienie ich z dnia na dzień. I moje ulubione to ten oskarżycielski ton, kiedy okazało się ze lektor, który nie pracuje z dziećmi przedszkolnymi tylko z nastolatkami i dorosłymi nie zgadza się na pyskowanie, pierdzenie i rzucanie gilami w klasie, w czego konsekwencji na pewno rodzice pisali i dzwonili. Ale mi nie została przedstawiona ani jedna treść skargi, a podobno lektorzy cały czas są wspierani do nauki i rozwoju. Raczej wyglada to tak, ze trzeba wydać fortunę na paliwo i najlepiej na zabawki do intro, zeby przejść hospitacje i później usłyszeć 10 km dalej, co można by w lekcji ulepszyc. Pozwalanie rodzicom ze względu na pieniądze, zeby rządzili zajęciami i ich skandalicznie zachowujące się dziecko (co grupę taki przypadek) było tylko chwalone stwarza dla lektora tragiczne warunki pracy. Niemniej jednak, sporo lektorów zatraca się w tym szaleństwie i nie przeszkadza im to. Właściwie miałam wrażenie, ze ze względu na bycie nowa osoba dostałam najbardziej problematyczne grupy. Potwierdzały to osoby, które przychodziły sporadycznie na zastępstwa. Oczywiście pretensje nt. spadku jakości zajęć były kierowane w stronę lektora, mimo ze dyrekcja przyznała się, iż do ubiegłego roku obsadzała tam z jakiegoś powodu jedynie najbardziej doświadczonych w pracy z malutkimi dziećmi lektorów. Moja opinia jest bardzo negatywna, ale wierze, ze są placówki, gdzie nieco lepiej to wyglada. Na pewno nie polecam osobom, które pracowały na renomowanych międzynarodowo materiałach przez większość swojej kariery, bo przeżyją naprawdę mocne zderzenie z rzeczywistością, widząc te przedziwne i chaotyczne podręczniki. Dużym plusem jest ilość listeningow i piosenek, ale reszta bardzo słaba.
Nie wiem w której filii pracowałaś lecz znam podobne historie z mojej. Niestety ale są to słabe zagrania, dodatkowo metodycy którzy nie wiedzą ile czasu lektorzy pracują, że lektor powinien mieć 2 hospitacje w semestrze a ma jedną. Filia o której myślę tak działa niestety, co więcej, nikogo nie zastanawia, że jest tam mnóstwo nowych lektorów, ze starych pozostało niewiele. Franczyzobiorca nic sobie z tego faktu nie robi, ślepo ufa kadrze "zarządzającej" i po prostu zbiera chajs.
A skąd wiesz? Pracujesz czy pracowałaś tam? Można wiecej wiadomości w tym temacie? Chciałabym aplikować wlasnie do Katowic na nowy rok szkolny ale trochę mnie to przerazilo.
Jeżeli lektor nie wywiązuje się ze swoich obowiązków to może mieć takie zdanie. W filii śląskiej jest miła atmosfera i zawsze można liczyć na pomoc całej kadry.
w każdej plotce jest ziarno prawdy, dlatego czekam na opinie (mam nadzieje merytoryczną) od @Bella a z drugiej strony osoba, ktora tam obecnie pracuje i podoba się jej wspolpraca, nie bedzie narzekać i będzie bronić filii
Cześć Agato, dziękujemy za Twój komentarz i zainteresowanie pracą w Early Stage. Jako szkoła działamy na zasadzie franczyzy. Nasze placówki są zarządzane przez różnych dyrektorów, którzy poza stosowaniem się do ogólnie przyjętych standardów wnoszą również swoją energię, osobowość i styl działania. Zachęcamy więc do bezpośredniego kontaktu z placówką która Cię interesuje, umówienia się na rozmowę i zadania wszystkich nurtujących Cię pytań. Dzięki temu otrzymasz odpowiedź z pierwszej ręki i będziesz mogła rozwiać wszelkie wątpliwości :) Pozdrawiamy Cię serdecznie, Zespół Early Stage
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Early Stage?
Zobacz opinie na temat firmy Early Stage tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 107.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Early Stage?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 87, z czego 21 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 29 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Early Stage?
Kandydaci do pracy w Early Stage napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.