Czy jest coś takiego u Was jak wynagrodzenia tygodniowe ?
Witam, niestety nie ma wątku firmy Pgd w filli warszawskiej, więc skopiuję opinie na każdej z innych, oczywiście opisując to co wiem o firmie z Warszawy-ostatnio byłem na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko magazyniera, tak właściwie to kompletuję się tam zamówienia ze skanerem, praca na 2 zmiany, jeden tydzień 6-14, zaś 3 tygodnie od 14 do 22, umowa o pracę na 3 miesiące na najniższą krajową plus premie za ilość wykonanych tak zwanych linii, sama rozmowa bez zastrzeżeń, pewnie z racji tego, że potrzebują pracowników i zarówno kierownik jak i pani prezes przedstawiali firmę jako miejsce najlepsze dla rozwoju i wgl, byłem tam jakieś 3 lata temu na rozmowie i nic się nie zmienia, nie ma tam młodych osób do pracy na magazynie tylko 40 latkowie, pracy bardzo dużo, magazyn wysokiego składowania i nikt nie będzie tam miał koleżeńskiego podejścia-było to widać po rozmowie, zadanych przeze mnie pytaniach i reakcjach osób, które mnie rekrutowały.
Są pozytywy w Wawie po 20.00 płyn 40% leje się strumieniami no są wyjątki czasami całymi dniami
@Eurocash Czyżby konkurencja zainspirowała do napisania tej pseudo opinii od prawie kandydata na pracownika??
Jestem z Warszawy, a co do tego typu prowokacji to raczej jest to jeden z pierwszych poziomów w psychologii, więc nie łudź się, że będę wchodził z Tobą w grubszą polemikę, po prostu nie jesteśmy na tym samym poziomie intelektualnym i na tym samym poziomie wykształcenia, to merytoryczna ocena tego co usłyszałem od kierownika filii znajdującej się na warszawskim Ursusie na ul. Bodycha 97, ale to zbędny adres dla Cb, bo nie znasz Warszawy, a poza tym czytaj ze zrozumieniem to co ktoś piszę, bo dana krytyka(w nomenklaturze to ocena) nie służy trollowaniu tylko przedstawieniu tego jak wygląda sytuacja w firmie działającej w wyżej wymienionej lokalizacji.
Interesuje mnie praca w firmie i powiem szczerze, że liczyłam na opinie pracowników. Bardzo żałuję
Jak obecnie prezentuje się atmosfera w firmie w tej lokalizacji? To ona niewątpliwie najbardziej wpływa na jakość pracy pracownika na co dzień. Każda informacja na ten temat pomoże osobom, które szukają pracy w Toruniu.
Troche słabo to by wygladało gdyby tak było bo firma urosła do potężnych rozmiarów, wiec nie fajnie gdyby faktycznie jak piszecie traktowali pracownikow oraz swoich klientów, jednak oddziałow w kraju jest kilkanascie
Rzeczywiście o kulturze osobistej i sposobie bycia Pani Magdy krążą bardzo negatywne opinie w całym województwie kujawsko-pomorskim.Jestem przekonana, że akurat ten pracownik został przyjęty po znajomości lub jest to rodzina.Szkoda, że firma pozwala sobie na stratę renomy przez koneksje rodzinne.
Już dawno podziękowałam tej Pani.Nie tylko kultura osobista, ale brak higieny osobistej dyskwalifikują takie osoby w pracy PH. Skąd ona się wzięła i czy nikt tego nie widzi?
NIE CHCĘ NIKOGO OBRAŻAĆ KTO TAM PRACUJE, ALE POZIOM OBSŁUGI PRZEZ PH SZCZEGÓLNIE PRZEZ PANIĄ MAGDĘ.G.JEST ŻENUJĄCO NISKI.WSPÓŁPRACUJĘ Z PGD OD WIELU LAT I NIGDY KULTURA OSOBISTA, KOMPETENCJA I INTELIGENCJA PRACOWNIKÓW NIE BYŁA NA TAK NISKIM POZIOMIE.WIDOCZNIE FIRMA SCHODZI NA PSY.SZKODA :(
Dziś PGD jest największą tego typu firmą w Polsce, skupiając szereg spółek zależnych działających w branży sprzedaży hurtowej kosmetyków, detergentów i artykułów higienicznych. W kwietniu 2012 roku spółki skonsolidowały się i tworzą jedną grupę PGD Polska Sp. z o.o.Choć jeśli chodzi jakość to myślę , że wiele osób zna bardziej popularne marki od których chętniej kupuje
Omijajcie tą firmę szerokim łukiem nie warto tam pracować
Bieda z nędzą przez PGD pędzą. I wszystko na temat tej firmy. Odradzam.
Odradzam!!! Zbyt wiele co prawda nie mogę powiedzieć bo za długo tu nie pracowałem ale nawet tak krótki okres 5 miesięcy to była jakaś kpina. Jak przyszedłem i chłopaki mi powiedzieli ze na magazynie jest 12 magazynierów i 5 kierowników to myślałem ze se jaja robią... Z czego jeden ,,kierownik" służył tylko do podawania WZ-tek. Natomiast jeżeli chodzi o kasę to była jedna wielka niewiadoma. Po pasku nie dało rady dojść co ile i za ile. Za nadgodziny raz płacili ,a raz nie... Jak się chodziło do dyrektora aby nam wyjaśnił takie nieścisłości to mówił ze nic na ten temat nie wie i nie jest w stanie pomóc. No jaja normalnie!!! To kto ma wiedzieć??? Nie wiem jak jest teraz bo minęło trochę czasu od mego odejścia i wiem że firma się przeniosła w inne miejsce ,ale szczerze wątpię aby coś się zmieniło. Pozdrowienia dla najwytrwalszych pracowników.
możżesz coś wiecej powiedziec o tej firmie i gdziejest te pgd\'
Ha ha ha. Widzę, że sz.p. dyrektor koz lak – kozioł dał wam się we znaki. Dopiero jest u was 3 mies. i to dopiero początek. Poczekajcie aż się na dobre rozkręci. Dajcie kozłowi szansę. Pomysłów niestety głupich ma mnóstwo. Na pewno nie będziecie się z nim nudzić. Zapomnijcie o przyzwoitej kasie. U nas było powiedzenie ,,Tam gdzie jest kozioł nie ma przyzwoitej kasy ”. Aby wykazać się przed waszym prezesem będzie szukał oszczędności niestety ale W WASZYCH KIESZENIACH I WASZYM KOSZTEM. Ludzie zaczną się zwalniać i zostaną same niedobitki. Taki scenariusz był u nas i znając życie będzie i u was. Z biegiem czasu z powodu braku rąk do pracy zafunduję wam ludzi z agencji pośrednictwa pracy. To dopiero będzie cyrk. Nie łudźcie się, że ten człowiek doceni wasze zaangażowanie w pracę i da wam zarobić. Nierealne . Mierzy wszystkich jedną miarą. Nie bardzo wie co się dzieje na magazynie i kto czym się zajmuję. Ocenia pracowników na podstawie swojego widzimisie. Paranoja. Jest krasomówcą, który mówi dużo, ale o niczym. Bez konkretów. Dosłownie HARRY POTER – czarodziej. Dużo by jeszcze można było pisać na temat tego pana i jego genialnych pomysłów. Więcej info na ten temat z pewnością mogą udzielić pracownicy z firmy komplex- torus , którzy mieli z nim styczność. Z całego serca przesyłamy wam wyrazy współczucia. Na szczęscie nasz prezes już się z Harrym czarodziejem pożegnał. Parę osób planowało przejść do was, ale jak dowiedzieli się, że dyrektorem jest Harry cudotwórca zrezygnowali. Nie chcą mieć z Harrym nigdy więcej doczynienia. Pozdrowienia dla PGD, naszych sąsiadów z hali obok od komplex torus.
Prezes PGD pyta się swoich pracowników co kupili sobie za pensję. Zaczepia dyrektora: - No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za wypłatę? - Nowiutkie Audi A8. - A resztę? - Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim. Podchodzi do kierownika: - I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał wypłatę? - A kupiłem używanego Poloneza... - A resztę? - Nic,przecież trzeba jeszcze żyć. Podchodzi wreszcie do magazyniera: - Co pan sobie kupił za wypłatę? - Kapcie. - A resztę? - Babcia dołożyła :) I TAKA JEST SMUTNA PRAWDA O TEJ FIRMIE.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM. Zarobki 1500 zł netto. A wymagania jak 2500 netto. Po prostu obłęd i paranoja. Praca głównie w godz. 14-22 Co 6 tyg. trafi się I zmiana. O ubraniu roboczym można zapomnieć. W tej firmie nic takiego nie ma. Ekwiwalent za pranie to dosłownie jakieś nędzne parę złoty. Nawet dokładnie nie wiadomo ile. Przepracowałem tam 6 mies. i pożegnałem PGD. Teraz też pracuję jako magazynier , ale ZA GODZIWE PIENIĄDZE !!!
NAPISZCIE JAKIE SĄ WARUNKI I PŁACA W WARSZAWA-URSUS ??? Jaka atmosfera itp. Jaki kierownik ?