właśnie tak rodzą się opinie, czy są ludzie którzy wypowiadają się o firmie godnie jak juz tam nie pracują, radziłabym żeby jednak pójść i samemu ocenić sytułację, polecam przed podjęciem pracy w każdej jednej firmie skontaktować się i z innymi pracownikami i ich wypytać o warunki pracy jakie panują u danego pracodawcy.
pracowałam tam, więc rozmowę też miałam... dostałam jakiś tekst do przetłumaczenia z obcego na nasze... śmieszne bo człowiek - prezes- żadnego języka nie zna, a pali głupa, że wie, o czym mówisz, a jak masz jakiś certyfikat w CV wpisany to jesteś bogiem...LOL... na co dzień "prezes" ma podpięte maile i "sprawdza cię", wrzucając ich treść w translatora, o czym już ktoś pisał..a wiadomo, jak translator działa, nie wszystko dobrze przetłumaczy...i pretensje szefuncia gotowe.... wystarczy, że zadasz im pytanie, dlaczego tu się tak ludzie szybko zmieniają i w zależności od, tego co usłyszysz, sam/sama oceń poziom tej firmy. na bank zaczną opowiadać, jakie to extra grzejniczki robią, cud, miód, malina... i że firma taka poważana, ale spójrz na tych ludzików i posłuchaj ich przez moment... powinno wystarczyć:) to praca dla ludzi, którzy nie mają wyjścia i na gwałt potrzebują grosza, ale na dłuższą metę nie ma co....
na rozmowę zawsze warto iść, zobaczysz sam co i jak wygląda, dowiesz się jak kształtują się wynagrodzenia, jacy ludzie. Dobrą praktyką jest napisać po takiej rozmowie jakie są Twoje wrażenia, napisz kilka zdań, po to są takie strony.
Mam rozmowę kwalifikacyjną w tej firmie i chciałbym wiedzieć czy ktoś z was już był na takowej, jak na niej było czy opinie przedstawione na temat tej firmy są prawdziwe czy nie, ponieważ skoro to taka zła praca to czy w ogóle jest sens się tam pojawiać, czy sobie odrazu odpuścić.
ta zimna buda jeszcze stoi? tylko tyle można o tej całej 'firmie' powiedzieć... NIE POLECAM szkoda czasu, zatrudniają młodych, żeby im wmówić, że zdobędą doświadczenie, a chodzi o to by grosze płacić. (usunięte przez administratora) mógłby się polskiego wreszcie nauczyć, bo to wstyd żeby OJCZYSTEGO języka nie znać! (usunięte przez administratora) mógłby mniejszego chojraka zgrywać, bo w rzeczywistości SŁOMA Z BUTÓW wystaje!
W sumie racja, za długo ta firma nie istnieje. Pan od Skandynawii jest?
hehe stara to pojęcie subiektywne ;) stara czyli ile?
jest tam jeszcze stara ekipa? jestescie tam?:)
temat się rozwinął... taka mała i w zasadzie nowa firma, a tylu pracowników się przewinęło! pracujesz 8 godzin, ale jak przychodzisz punkt 8 i wychodzisz punkt 16 to jesteś zły pracownik. powinno się przychodzić 7.30 i wychodzić 16.30. za nadgodziny nikt ci grosza nie dorzuci! w soboty wolne, ale weekend to za mało żeby odpocząć od tych ludzi. pieniądze...szkoda gadać, pracownik fizyczny, który skleja kartony w mojej firmie zarabia więcej! a tu jeszcze masz nerwy zszargane przez tych kierowniczków i prezesków. zarobisz jakieś 1200 na rękę i niech ci nie ściemniają, że premię dostaniesz! NIE DAJ SIĘ NABRAĆ! żałuję, że się tyle czasu męczyłam- okazało się, że jednak mogę sukcesy osiągać w zdrowej i normalnej firmie. Tym ludziom wydaje się, że wszystko wiedzą, a nie wiedzą nic... Wyniki sprzedaży mówią same za siebie. Rosjanie wtopili w tą firmę tyle kasy, że się nie wycofają, więc ciągle będą szukać jeleni do roboty!
Swoją drogą coś tam się ruszyło? czy dalej żadnego grzejnika nie sprzedali?
Obiektywna opinia? Tak jak jest napisane- tą pozytywną opinię wystawił sam prezes. Nie idź na rozmowę, bo nie warto! W ciągu roku przewinęło się tam z 10 osób, wszystkie odeszły bo miały dosyć wysłuchiwania bzdur typu "nada pradawać, nada pradawać" i nic poza tym. Niczego się tam nie nauczysz, nie poznasz tajników handlu, więc po co się męczyć za 1000 zł. Tym ludziom się wydaje,że na zachodzie wszyscy się rzucą na te ich bublowate grzejniczki.Upokorzą Cię, pokażą, że nic nie potrafisz, a tak naprawdę nie dają żadnych szans żeby się rozwinąć. Szkoda życia! Z francuskim znajdziesz inną pracę, w normalnej firmie.
Witam! To fakt, to jest jedna wielka maskara, nawet nie wiedziałem, że oni jeszcze istnieją w tej swojej kanciapie. Spoko Prezes, można pracować ciężko ale nie dla ludzi, którzy mają standardy ze wschodu czyli wiadomo jakie . Kto wam będzie za 1300 zł netto pracował z motywacją, z 2 językami obcymi?????Weźcie się spakujcie i wracajcie do Kazachstanu razem z grzejnikami.
Mam jutro (w piątek)rozmowę w firmie sunerzha w pruszczu gdańskim, widzę ze na 3 opinie,2 są negatywne. Proszę napiszcie więcej obiektywnych opinii o tym jak się tam pracuje, ile godzin w tyg,jak wygląda sprawa nadgodzin,czy są płacone, czy pracuje się tam też w soboty. Jak sie zarabia?stanowisko o ktore bede sie ubiegac to:specjalista ds exportu ze znajomoscia jez.francuskiego. Chce po prostu wiedziec czy warto sie fatygowac czy nie. Z góry dziękuję
Widać Pan Prezes wziął się za obronę swojego bałaganu! Żaden pracownik nie ma dobrej opinii...2 szefunciów ze wschodu z polskimi papierami,ale szacunku do Polski za grosz! Polaków za bandę matołów mają, a sami się wysłowić nie potrafią. Szkoda,że ktoś kto się prezesem sam określa, potrafi tylko w translatorze maile tłumaczyć ( po angielskiego ni w ząb)-mądrzyć się i drapać się po... wstyd! Żałosna firma,żałosne pieniądze, żałosne podejście do ludzi... Brak koncepcji, brak pojęcia o biznesie, a mają się za nie wiadomo co! NIE POLECAM
A ja gorąco polecam i nie zgadzam się z wcześniejszą wypowiedzią. Praca daje duże możliwości rozwojowe jak również godne wynagrodzenie niestety w każdej pracy trzeba pracować żeby coś osiągnąć, jak widać młody rocznik chciałby siedzieć 8 godzin w internecie i dużo zarabiać teraz polska rzeczywistość! Praca dużo wymaga ale też dużo daje! POLECAM
Ta firma to masakra, nie warto tam pracować, ci kolesie nie mają pojęcia o biznesie!
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Sunerzha?
Kandydaci do pracy w Sunerzha napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.