Oj miernoty świata poza s nie widzą, krwiożerczebestie walczą o pozycje w stadzie wszelkimi sposobami jak to w bezdusznym korpo. to ci co siedzą w tym bagienku od cztery pięć lat i wzwyż. Jak kogoś takiego macie w grupie to pamiętaj mierny bierny ale wierny. W rubryce hobby powinni mieć wpisane: przedłużacz, w pozycji stanowisko: wzmacniacz wysokiego napięcia. Ciekawe, że na linku i nie nie chwalą się swoimi prawdziwymi osiągnięciami ile puścili donosów oszczerstw i pomówień, plotek, jaka jest ich norma kablownictwa, ilu ludzi wygryźli itp. Im ktoś tam dłużej siedzi tym większa (usunięte przez administratora) No a kierownictwo to czysta śmietanka zebrana z tego specyficznego towarzystwa najbardziej bezwzględni i wyrachowani ale... mistrzowie pozorów. Od dłuższego czasu nie szukają do pracy mimo to Ostrzeżenie: Przyjmujesz się na własne ryzyko!
Szanuj sie czlowieku, chcesz gdzies dojsc uciekaj z tamtad. Lubia glupie osoby, awans i dodatkowe odpowiedzialnosci, zdala dla madrych. Niestety, sama to przeszlam . Obiecuja ci gory a jak przychodzi awans, to jestes ominieta, przez sam fakt ze jestem dobra do wycierania tam gdzie inny nie chca to robic. Swieca ci w oczy jaka dobra jestes, a siedza ci na plecach, wiecej i wiece. Naprawde, zalosna obluda.
Nie dajcie sie zwieść ckliwym wpisom jaka miła jest rekrutacja i niby praca. Wiadomo kto je pisze. Opinie o HR będziesz sobie mógł wyrobić dopiero jak będziesz mieć problem a nie potrzebować wystawienia prostego zaświadczenia o zatrudnieniu, chociaz nawet to HRy przerasta. Dobra rada omijać HR z daaaaaaaaleeeeeeekaaaaaa. Zadaniem HR jest tylko zamiatanie pod dywan nic więcej. A jak jest problem to nie szukać rozwiązania tylko uciekać i nie oglądać się za siebie!!!!!
Dopóki nie zawitałem do Sterii wydawało mi się, że jestem człowiekiem i będę traktowany jak człowiek. Na miejscu okazało się, że nie jestem człowiekiem tylko ressourcem, do wyeksploatowania. Niech ressource zrobi to, niech ressouce zrobi tamto. Zero szacunku a tyle pustych frazesów jak to dbają o pracownika. Polskie piekiełko.
Dziękujemy za Twoją opinię. Jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę oraz merytoryczny dialog. Każda odpowiedź zwrotna jest dla nas cennym doświadczeniem, z którego możemy wyciągnąć wnioski, by usprawnić funkcjonowanie naszej firmy. Niestety Twoja opinia jest zbyt ogólna, abyśmy mogli się do niej odnieść. Jeśli chciałbyś opisać sprawy, które mogły Cię niepokoić, zachęcamy do wysłania maila pod adres: contact.katowice@soprasteria.com. Tylko dzięki temu będziemy mogli zapoznać się z sytuacją oraz wyciągnąć wnioski na przyszłość. Dziękujemy za dotychczasową współpracę i życzymy sukcesów zawodowych. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria
Zero możliwości awansu klepią bajeczki i jak jesteś dobra znajdują powody bez sensu. Nie lubią mądrych i awans dostają osoby bez wykształcenia bo boją się że jesteś lepsza. Nawet parę miesięcy jest za dużo . Kryją nie kompetentnych bo sami są nie lepsi. Ja powiem szczerze nie warto czasu i marnowania czasu. Wykorzystują cię do maksa a jak jest czas na awans to masz zero zero szans .....
Miałem ostatnio rozmowę w SopraSteria. Zebrali się jaśnie państwo w 9-11 osób i mnie „egzaminowali” - kompletny brak szacunku, niektóre osoby były tam chyba za karę. Nie poszedłbym tak do pracy nawet za 30 tysięcy.
Współczuję. Musiałeś mieć bardzo mocne papiery i spore doświadczenie, które komuś zagrażało. Posadzili tyle osób, żeby móc komisyjnie stwierdzić, że się jednak nie nadajesz. Jak chcą kogoś upupić to właśnie tak robią. A na stołek właściwy kandydat już pewnie jest.
Zgadza się, mam wieloletnie doświadczenie. Jeśli miałbym być szczery(nie mam ochoty nikogo oczerniać), to była moja najgorsza rozmowa w moim życiu. Dawno nie spotkałem się z taką ilością pogardy. Nigdy więcej.
W innych firmach jest podobnie - hahaha - egzaminacja - to jest praca, a nie szkoła. Świadczy to o poziomie ludzi tam pracujących. Zatrudnianie osób masowo niekompetentnych.
Bardzo dobrze, że cię nie przyjęli! Nie umiałeś pokazać swojego zaangażowania! Komu taki ktoś potrzebny. Nie wiesz co mogłeś zrobić, no nie postarałeś się to szukaj gdzie indziej. Jak byłeś za bardzo spięty to mogłeś przyjąć bardziej swobodną postawę, na przykład na kolanach. Widziałeś że komisja miała wątpluwości to mogłeś jakoś wykazać inicjatywę, nie wiem mogłeś zrobić im chyba tą łaske, to nic takiego. Przychodzi taki i myśli ze jemu bedą robić l. Ja jestem bardzo zadowolona!
Miałem dosłownie prawie taką samą sytuacje. . Czy wy tam chodzicie do pracy za karę?
Chyba tak. W moim przypadku bylem tam o wiele za długo 4 lata aż odbiło się to na moim zdrowiu. Po wyjsciu z tego bagna czujesz sie jak po syndromie sztokholmskim, wyniszczony fizycznie i psychicznie. Idziesz do innej firmy już skrzywiony i ciągle oczekujesz gburzy, ataków i oszczerstw pod twoim adresem jakie w SS są normą. Jak ktoś napisał dobre dla tych, ktorzy lubią być w matriksie, lub tych, którzy tworzą ten fałszywy matriks - manipulatorów, psychopatów, cichodajek oraz biernie się przyglądającej gawiedzi jak ktoś nowy jest (usunięte przez administratora) Według mnie tam ma miejsce fala jak w wojsku. Acha przed przyjęciem przeczytałem negatywne opinie ale pomyślałem, że to nie może być prawda, nie aż tak. Nie uwierzyłem, ale warto pamiętać że ten stworzony przez nich system jest wyjątkowo perfidny, macki zaciskają się powoli i można przegapić moment kiedy trzeba było uciekać bo ten permanentny stres mocno się odbija na zdrowiu. Niedawno znalazłem na necie artykuł 16 oznak, że trzeba odejść z firmy, Steria z wynikiem 16/16. No cóż...
Ja miałam bardzo pozytywne doświadczenie w rekrutacji zaraz po 1dniu feedback że jestem przyjęta. Dużo pomocy w nauce od kolegów , świetna ekipa i perłą team leaderka. Bardzo przyjemna osoba dla wszystkich. No lepiej już nie znajdę.
Programista PLC, HMI, SCADA
Co powiecie o menagerce Sylwii (SS)?
Jakbym inaczej to moje doświadczenie pracy w Sterii mógł opisać? Fałsz, obłuda, zawiść, zazdrość, (usunięte przez administratora) gnojenie. Wszystko, co napisane zostało w innych negatywnych komentarzach, jest prawdą. Współpracownicy będą się do Ciebie uśmiechać a za plecami wbiją Ci nóż w plecy. Będąc z kimś na callu, powiesz pół-żartem pół-serio, że nie wiesz czy wysiedzisz do 6 rano - już leci konfident do managementu. Nie mówiąc o tym, że będąc w biurze, jeśli ktoś się na Ciebie uweźmie to wymyśli sobie bajeczkę, że naginasz sobie przerwy i w ogóle wychodzisz kiedy chcesz, chociaż coś takiego nie ma miejsca. Jeśli jesteś na celowniku, to wychodząc do ubikacji, na przerwę i gdziekolwiek, możesz być prawie pewien, że osoby siedzące na kompach już stukają donosy do "góry". Mimo, że pod koniec okresu próbnego Twoje umiejętności będą dość spore i ogarniasz temat, rozmowa podsumowująca nie zakończy się sukcesem, bo usłyszysz, że "było za mało zaangażowania". Jeśli się stresujesz, zależy Ci ale wiesz, że pewnych rzeczy nie umiesz jeszcze zrobić (dlatego aż czasem stres Cię zżera) to Cię zjedzą. A jeżeli na tej rozmowie merytorycznie próbujesz się bronić i nie daj Boże zapytasz o statystyki swojej pracy, bo wiesz, że robiłeś, to dostaniesz odpowiedź: "Eee, nikt nas jeszcze nie prosił o swoje statystyki... Nie jesteśmy w stanie ich udostępnić.". Nie mówiąc już o totalnie mieliźnianej mentalności ludzi tam pracujących. Dziwne zasady międzyludzkie panują. A może właśnie ich brak? Jesteś skryty - źle, jesteś otwarty, powiesz za dużo - źle. Nie polecałbym :) Chyba że ktoś dobrze się czuje w matrixie i układzikach.
@ex, po twoim stylu pisania widzę, że masz wyższy poziom niż karyny, które cię obcieły, zdaje się, że byłeś za mądry i za porządny na to towarzystwo. Powiedziały Ci, że jesteś za mało zaangażowany bo coś musiały wymyślić. Mógł być problem z komunikacją czy cokolwiek, czego się właściwie nie da zmierzyć. A one - bo nie ukrywajmy to jest zawzięty babiniec - zwyczajnie nie lubią mądrzejszych od siebie. Mogłeś nic nie umieć i z ledwością sobie radzić, wtedy na rozmowie taka powie, że ona zrobi wszystko, absolutnie wszystko i już ją mają. Takie osoby tu pracują latami a ty komuś podpadłeś plus nie byłeś sterowalny. Takich osób, które same rezygnują do pół roku jest mnóstwo. Żałuję, że sama tak nie uciekłam, już w pierwszym tygodniu widziałam, że będzie problem. Tak właściwie to masz szczęscie, głowa do góry znajdziesz coś lepszego i w normalnej atmosferze. A teraz przepraszam po nocce po której umieram idę się wyspać. Szkoda zdrowia.
Wiesz jak to mogło wyglądać? Sytuacje są różne wyglądają niby niewinnie a ty sobie myślisz wtf, o co im chodzi? W rolach głównych Karyna1 Dżejsika, ex, Karyna2 Andżela, Karyna3 menadżerka Nikola. Karyna1 [myśli jak tu się urwać z pracy tak, zeby nikt nie zauważył albo zwalić robotę na kogoś bo musi: wyskoczyć do sklepu, wyjść z pieskiem, wyskoczyć szybko po Brajanka do przedszkola, popracować nad związkiem bo już zapowiedziała dziewczynom, że w tym roku wychodzi za mąż a uwalony na tapczanie Sebuś jest mniej chętny, albo musi pomalować pazurki * itp - niepotrzebne skreślić], Karyna2 psiapiółka K1, razem melanżowały z K3 kiedy ta jeszcze nie była menadżerką. Dzejsika na komunikatorku do Andżeli: wiesz poszłabym ... co robić, w robicie siedzimy? Andżela: idź spokojnie, zwal na nowego, ja już go przypilnuję. Dżejsika do ex w tempie karabinu maszynowego: Ex, teraz przejmij maile ze skrzynki... i zrób te trzy tikety co wiszą bo ja teraz nie mogę, zarobiona jestem. Dzięki :) :) :) [obowiązjowy korpouśmiech, zanim się odezwiesz już jej nie ma] ex: ale ja nie wiem co mam im odpowiedzieć a teraz już robię innego tiketa. Dzejsika: przecież zawsze możesz kogoś zapytać :) :) :) [obow korpouśmiech = weź (usunięte przez administratora) nie męcz, ja chcę wyjść] ex zaczyna robić te tikety, uderza z pytaniem do Andżeli Andżela, sorki o co chodzi w tym tikecie? Andzela (wściekła bo jej d zawracasz, sama nie wie): ex, pogrzeb w starych tiketach, no :) :) :) [obow korpouśmiech ale chciałaby za...ć bo cię nie lubi, nie nadskakiwałeś księżniczce] Wraca Dżejsika, stuka do Andżeli na komunikatorze: no hej już jestem, świetnie było, działo się coś? Andżela: wiesz ten nowy, robić mu się nie chciało, co za głupek, pytał mnie jak robić tiketa, no błagam... Dżejsika: nieeeeee, tak chamsko ci odpowiedział?!!!!! cały czas mówiłam, że się nie nadaje, ech... Dżejsika, stuka do menadżerki Nikoli: No cześć Nikola, taka nieprzyjemna sytuacja, chciałam, żeby ten nowy, ex, podszkolił się z robienia tiketów a on powiedział, że nie będzie ich robić, ja się tak staram i chcę dla niego dobrze, a tu coś, no wiesz... zero zaangażowania. Nikola: dobrze zajmę się tym, dzięki, że mnie informujesz (oczywiście nic z tym nie robi, ty nic nie wiesz) Andzela stuka do Nikoli: wiesz, ten nowy, on nic nie umie i cały czas się mnie pyta o to samo, no nic nie kojarzy, no typ nie nadaje się i taki chamski jest, bo wiesz, on się tak chamsko pyta, ech co za człowiek... Nikola: dzięki skarbuś że mnie informujesz, zajmę się tym (i nic nie robi ty nic nie wiesz) Pod koniec dnia wszyscy się do ciebie uśmiechają... Akcje należy powtórzyć i zapdejtować pozostałe Karynki. Jakiś miesiąc przed koncem twojego okresu próbnego mogły zacząć się częstsze jazdy tak, żeby na dwa tygodnie przed końcem uzbierało dość skarg na ciebie a menadżerka miała je na świeżo w pamięci. Oni się zmawiają kogo chcą się pozbyć i liczą czas od kiedy kto jest. Przypominasz coś sobie?
@SL mutu: Jeśli masz odwagę to się podpisz pod swoim wpisem, pozbyliście się jakiejś Agaty to na kogo teraz polujecie? Kogo teraz wzięliście na cel?
Zdaje mi się, że byłeś naprawdę beznadziejny w tym, co robiłeś i nie byłeś w stanie wywiązywać się z podstawowych obowiązków i stąd te brednie. Okropności, o których piszesz, są przeciwieństwem tego, czego doświadcza się w Sopra Sterii. Nic dziwnego, że firma pozbywa się takich nierobów i marud, bo tylko psują renomę firmy i zero z nich pożytku. Może uda Ci się znaleźć pracę odpowiadającą Twojemu braku kompetencji i chęci rozwoju ;)
Widzę, że Ty i "ex" to ta sama osoba hahaha. Jak to miło kiedy ktoś prowadzi dialog sam ze sobą na forum o pracy i sam się propsuje. Brawo. Cóż za oryginalność ;) Wygląda na to, że naprawdę byłaś beznadziejna, a Steria, jak każda trzeźwomyśląca firma, pozbywa się nierobów, pasożytów i osób, które tylko szukają problemów, zamiast cieszyć się fajnym zespołem, bliskim i przyjacielskim kontaktem z managementem, atmosferą, a nade wszystko pozbyć się tych, którzy zamiast wykazywać chęć rozwoju i zaangażowanie, wolą się obijać podczas gdy inni pracują za nich. Współczuję mentalności.
Ooo, widzę, że to już trzeci wpis dialogu samej ze sobą haha. Już wcześniej spropsowałaś swój wpis z nicku "ex" z konta o nicku "rolka" . Ile jeszcze wpisów tu zapostujesz, zanim zrozumiesz, że najzwyczajniej w świecie nie spełniałaś podstawowych wymagań, by choć zarobić na swoją pensję? Irytują mnie tacy sfrustrowani malwersanci.
Karynka to ty się lepiej zdecyduj czy jesteś Lola czy Tosia. Przeczytaj jeszcze raz swoje wypociny to może zrozumiesz gdzie błysnęłaś nieuctwem. Twój wpis jest pięknym przykładem na smrodek panujący w S. Dziękuję :]
Jedna leaderka sie bez podstawy uwziela na mnie. Dlaczego, nie mam pojecia, za madra jestem chyba Menager i druga osoba, mowia jak dobrze pracuje, a ona, nie rozumie ciebie, jestes chaotyczna. Sorki , ale mam Magistra i zanm jezyki lepiej jak ona. Ukiekac bede z tej pracy, jak najszybciej.
A mnie irytują takie niedouczone, tępę i agresywne. im_B._cylki, które nic nie wiedzą ale się wypowiedzą. Ale co robić, w sterii to niestety norma. Uff jakie to szczęście, że już was nie muszę znosić. Co za NIEOPISANA ULGA hahaha.
Czy kogokolwiek interesuje co się wydaje takiej Loli, Tosi czy jak się tam ono wabi? Ale jak agresywnie, z jaką zawziętościa to ocenia kogoś, kogo zapewne nie zna. Ten ktoś jest tak toksyczny, że w onej obecności kwiatki same więdną, to emocjonalny smętarz. Oto tajemnica smrodu steriowego: wyziewy tych bazyliszków przekroczyły masę krytyczną. Nie wyobrażacie sobie jak bardzo się cieszę, że mnie już tam nie ma!!! I CAN BREATHE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lolu, dobrze ci się wydaje. Mówię za siebie, byłam tak beznadziejna, że od razu udało mi się znaleźć coś odpowiadającego mojemu braku chęci i rozwoju, jak to ujęłaś ;) To ty masz rację a mój nowy pracodawca, który bez mrugnięcia zdecydował się zapłacić o wieeele więcej niż SS się myli ;) No i co tam u ciebie słychać droga Lolu, ty nadal w Sterii, prawda? Widzisz... ja też potrafię wstawić kpiący uśmieszek ;)
gdzie jest moj wpis? Na moim projekcie jest może połowa ludzi z ubiegłego roku. Nie ma nowych, jest tylko dwa razy więcej pracy. Menadżerowie nic sobie z tego nie robią, może nawet zgarneli premie za odchudzenie zespołu i ze nadal jakos sie cudem kreci co w tej firmie nikogo nie zdziwi. Ludzie po prostu znikali z dnia na dzień bez pożegnania więc rozstania byly raczej z zaskoczenia.Tak czy inaczej baaasaardzo nieładnie ze strony firmy, wycierają sobie gymby jak wspaniale ludziom się pracuje a potem osoby nagle nie ma, menadżerowie unikają ludzi, zeby nie pytali co sie dzieje. Ktoś u was pracował tyle lat a wy nabieracie wody w usta, po dwoch miesiacach komunikat, no przecież ta osoba juz dwa miesiace nie pracuje. Nie wierze wam już nic, każdego traktujecie jak zużytą csierke do podłogi. Tylko klamiecie wszystko sztuczne i na pokaz, zawiść, (usunięte przez administratora) plotki i jakieś chore jazdy z nienormalnymi ludzmi ktorym wszystko wolno, znajomym krolika. Gdybym te kilka lat temu wiedziała jak jest nigdy bym do was nie poszła. Stracony czas, szkoda życia na użeranie się z wami.
Widzę, że niewiele tam się zmieniło. Doceniam awanse za wiedzę lub umiejętność postępownia z ludźmi, ale w Sterii chodziło o coś zupełnie innego. Team leaderami zostawały często osoby niedoświadczone i niemiłe.
Jak dotąd najlepsza. Dwie Panie uśmiechnięte i bardzo przyjemne. Dużo info o pracy. Pełna jestem podziwu. Nie jest tak wszędzie. Nastawienie mam pozytywne. Normalny 3 miesięczny okres próbny. Telefon był i feedback. Realnie przedstawiona praca i jak będzie wyglądać. Bardzo dziękuję.
Wcale nie , tylko rzeczywistość. Nie miałam tak przyjemnej rekrutacji jak tutaj. I zdany Hr nie stoi za moim postem.
Drogie HR, po tym desperackim poście zaczynam podejrzewać, że może w końcu was wszystkie wymienią. Chociażby po tym jak pracownicy przez pół roku nie mieli dostępu do swoich pasków płacowych! Ktoś za to odpowiada? Tym powinien sie PIP zainteresować!!! Nikomu nie polecam czegokowiek załatwiać z tymi (usunięte przez administratora)
Nic takiego nie widziałam i w innych korporacjach jest gorzej naprawdę. Ani 5 minut i td Tutaj jakoś mile .
... z tymi paniami których wizytówką nie jest profesjonalizm tylko botoks i tipsy - usunięte przez administratora ;) ciekawe za co, nikogo nie obrażam, przecież to świadczy o tym, że te panie są zadbane, stać je, firma dobrze płaci przynajmniej HRom, prawda? No widzę, że HRy są aktywne, usuwają wpisy a to potwierdza... że to niestety prawda. @szczera prawda - nie rozumiem co piszesz, to po polsku w ogóle jest? może tipsy ci przeszkadzają w pisaniu? ODRADZAM.
Jesteś zadowolony z przebiegu rekrutacji, więc dodaj jakie warunki zatrudnienia Ci oferowano. Czy ta zaproponowana umowa na okres próbny to kontrakt na czas określony? Zachęcam Cię do komentarza.
Pochwal się czy nadal praujesz i za ile? Bo mają wszystkich zwalniać. HR wiedzą o tym od kilku tygodni tym bardziej ci nie wierzę bajkopisarzu.
I co? Zwolnili wszystkich? Bo jakoś nie zauważyłam. Wręcz przeciwnie - przez cały gorący okres aktywnie rekrutowali. Kto tu pisze bajeczki?
Z mojego projektu od czasu twojego wpisu "zniknęła" 1/3 ludzi. Ale według ciebie aktywnie rekrutowali.......
Hej, skąd masz taką informację? Pracuję tam i nic o tym nie wiem, jakoby mieli wszystkich zwalniać. Z jakiego powodu?
Od poczatku roku, ponad 10 osob odeszlo z mojego projektu, stale nowe twarze ale to samo, trakuja starych pracownikow z pogarda. Zenada. Brak szacunku na kompetente osoby. Komoterstwo i faworytyzm i tyle
Moje wspomnienia ze Sterii. Miałam ustalony termin urlopu chyba od lutego. Na dwa tygodnie przed moim urlopem zaczęly się przepychanki mojej Teamliderki, ze nigdzie nie mogę jechac bo ona wlasnie komuś dala urlop w tym samym czasie. Miałam wykupione wczasy, przelot itd. Powiedziałam, ze mogę nie pojechać jeśli mi zwrócą wszystkie koszty. To ją trochę ostudziło, niestety tylko na chwilę. Zaraz potem wrocila do swojego z warunkiem, ze mogę jechać na urlop pod warunkiem, ze wezmę ze sobą laptopa i będę pracować. To nie był żart! stoczyłam bitwę, żeby móc pojechać na niby zaplanowany urlop. Za karę, za to że jej odmówiłam zmieniła mi grafik i tydzień przed wyjazdem dołożyła mi tygodniowy dyżur tak, że kończył się 3-4 godziny przed moim wylotem. Potem miałam już tylko prze,,,ane bo się postawiłam królewnie. Steria? Nie, nigdy i za żadne skarby świata nie chcę mieć do czynienia z tymi psychopatami. W tej kloace się nic nie zmienia, ona nadal tam pracuje.
Próbować możesz kosztem swojego zdrowia. Myślisz, że kogoś tam będą interesować twoje żale? To jest bardzo korpo, wyścig szczurów. Tam nie ma fair play, firma mieli ludzi jak maszynka do mięsa. Nie wierzysz to trudno. Za długo tam siedziałam. Ale tak jest gdy naiwnie wierzysz, ze wystarczy dobra wola by sie dogadac i sie jakoś ułoży. Nie ułoży się. Ta firma, ci ludzie są tak toksyczni, że przy nich trutka na szczury jest jak cukierek. Nie życzę ci, żebyś sie kiedyś o tym przekonał,a.
No, ale czym Tym się martwisz? W obecności przełożonej/przełożonego dzwonisz na policje i zgłaszasz (usunięte przez administratora) I jest po temacie.
Spróbuj za granicą - tam Cię nic złego nie spotka - wiem co się dzieje w PL, bo pracowałem tam lata i nie warto - też doświadczyłem nieprzyjemnych rzeczy - widocznie w tej firmie każdy, każdego może zastąpić :D i to jest w tym wszystkim słabe!!
Mnie ledwo dali kilka dni wolnego a taka jedna co po prostu robi nic a nic i ja trzymają wzięła urlop na 3tygodnie. To nie żart, siedzi K i po prostu robi nic tylko świeci swoją brak kompetencji. Języka dobrze nie umie a szczyze żeby do szefowej i się podlizuje .
Mogę prosić o więcej informacji? możesz jakos inaczej napisać co wtedy trzeba zglaszac bo cen zura wycięła?
Zgłaszasz dyskryminację - za granicą za takie rzeczy usuwa się ludzi z pracy bez znaczenia czy to Manager czy TL czy ktokolwiek inny - w PL ludzie czują się bezkarni, bo nikt z tym nic nie robi. Polska kultura pracy to porażka.
Dziękuję za odpowiedź. W Pl to nie zadziała, inna mentalność. W Sterii jest wyjątkowy prywatny folwark, nie ma żadnych zasad. Śniło mi się, że ktoś w tym śnie mi powiedział, że pewien mobber z pewnego projektu bankowego miał w sądzie sprawę o (usunięte przez administratora) ale firma go wybroniła, mobber pracuje dalej. W tym śnie mi się śniło, ze dyr hr w pewnej firmie w necie zbudowała swoją markę jako spec hr od walki z mobbingiem w pracy. No i tak mi sie przyśnilo jak walka z mobbingiem wygląda w praktyce. Jakie to szczęście, że to tylko sen, prawda?
Dziękujemy za opinię. Jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę i merytoryczny dialog. Zaniepokoiły nas zarzuty, wobec których nie możemy przejść obojętnie. Sytuacja, którą opisujesz, wymaga wyjaśnienia z odpowiednimi działami w naszej firmie. Mobbing pod żadną postacią, także wskazanego przez Ciebie „karania” jest absolutnie niedopuszczalny. Przy tak poważnych zarzutach bardzo łatwo o pomówienie dlatego, zanim konsekwencję zostaną wyciągnięte, chcemy dokładnie zbadać i wyjaśnić całą sprawę. W tym celu prosimy o dokładny opis tego, co się wydarzyło w mailu i przesłanie go pod adres contact.katowice@soprasteria.com. Radzimy również unikania wyrażeń „psychopaci”, ponieważ jest ono uznawane za obraźliwe. Zasada nieobrażania jest uniwersalna, dotyczy pracodawcy oraz pracowników. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria Polska
Gadka nic nie daje, trzeba by bylo zeby ktos z Francji przejechal sie tutaj na miesiac. Smieje mnie fakt te statystyki albo szukania kozla ofiarnego do pracy. A inni, sobie chodza i nic nie robia przez cale dnie, sa raczej dla rozrywki team leaderek. Szukac gdzies porozwawiania o tym, same fakty mowia , jak pol ludzi odeszlo lub chcialo zmiany. A ci co nie sa faworyzowani, robia prace za jedna, ktora smieje sie z wszystkich. Taka jest praca w Sterii.
U nas jest to samo. Ludzi z miesiąca na miesiąc coraz mniej. A i tak pupilki potrafią zrobić 3 tikiety na dzień i fajnie, nikt się nie czepia. Może jak dojdą do ściany to ci wspaniali menadżerowie usiądą na pustych stanowiskach, podkaszą rękawy i sami zaczną naaalać tikiety. Może niech sami pokażą jak należy pracować hahaha, zobaczymy jak Kapijaje ilość i oceny tikietów poszybują w kosmos. Po co w ogóle pracownicy, sami menadżerowie wystarczą są nieomylni i wszystkie pomysły mają wspaniałe. Nie, no jest super!
No liczac ludzie ktorzy odeszli, przez faworyzowanie . Na 150 tykietow miesiecznych , jedna powiedziala, i ze zle zrobilam. Jedna pracownica, wszystkie tykiety sa odsylane, i cisza. Czekam, az z tego pieknego dzialu sie wydostac, motywacja jest ponizej zero. I krzyczy sie jak to nie mozna dawac zla jakosc, no tak, patrzac co ta jedna wybrana, robi, masakra. Wstyd powiedziec, ze robi ponad rok, a zerowa pracownica. Bardzo nie sprawiedliwe podejscie do pracownikow ktorzy sie staraja.
Przepracowałem w tej firmie ładnych parę lat, ale nie żałuję odejścia. Myślę, że sytuacja w firmie w ostatnim czasie pogorszyła się. Kiedyś atmosfera była dużo lepsza, obecnie jest toksyczna - niezdrowa rywalizacja, obmawianie, plotki, wścibskość (ale być może nie na wszystkich projektach tak jest). Niektórzy managerowie nie dojrzeli do swojego stanowiska - faworyzują pracowników, z którymi przyjaźnią się prywatnie, nie zauważają ich błędów i zaniedbań. W efekcie atmosfera robi się niezdrowa. Na przestrzeni lat w firmie obniżyły się też wymagania jeśli chodzi o znajomość języków (parę lat temu te wymagania były dużo wyższe). Co do zalet: duży plus dla firmy za podejście w czasie covidu i umożliwienie prawie pełnej pracy zdalnej. Dobry kontakt z działem HR, nie ma problemu żeby załatwić jakąś sprawę czy uzyskać potrzebne informacje, nikt tam nie zbywa pracowników, dziewczyny z HR są pomocne i miłe.
Niektorzy menedzerowie, faworyzuja niektorych pracownikow, z ktorymi sie przyjaznia przywatnie. U nas to samo, brak jakiegos obiektywnego podejscia. Brak kompetencji jednej pracownicy, jest najgorzzym zartem ktory mialam przyjemnosc widziec w jakiejkolwieg pracy. Wyleciala z jednego projektu a drugi ktory ja przyjal, robi farse z pracy. I wymagania sa wielkie od innych, ta Pani nawet dobrze nie wie co mam mowic userom, istny smiech. Mowi jej sie ze bardzo sie ja lubi, za co, sie pytam, za ignoracje i brak najmniejszej umiejetnosci, ktora inni musza miec i sie usprawiedliwiac o kazdym ruchu.
Dziękujemy za opinię. Darzymy zaufaniem naszych Pracowników i wierzymy, że każdy z nich wykonuje swoje obowiązki z należytą sumiennością. To samo dotyczy budowania, zarządzania zespołami oraz tworzenia przyjaznego środowiska pracy, w którym nasi Pracownicy podchodzą do siebie ze wzajemnym szacunkiem. Jeśli jednak zauważyłeś jakiekolwiek obszary, które Twoim zdaniem moglibyśmy poprawić, prosimy o kontakt pod adresem contact.katowice@soprasteria.com Staramy się, aby nasi Pracownicy mieli możliwość podnoszenia swoich kompetencji zarówno w obszarze technicznym, kompetencji miękkich oraz znajomości języków obcych. Każdy z nich ma możliwość uczestniczenia w kursach języka obcego. Dziękujemy za podzielenie się pozytywnymi aspektami pracy u nas ???? Niezmiernie nam miło. Życzymy sukcesów zawodowych. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria
Ze sterii to pamiętam na przykład, że jeden jedyny raz poprosilam o jeden dzień urlopu na żądanie moją mendżerkę, tak wyszło. Odpowiedź: jeśli wezmę na żądanie to wystawi mi dyscyplinarkę. Urlopu nie wzięłam a i tak zaczęło się polowanie. Ktoś to potrafi przebić? Tak, ona tam jest. Nie nazwę was mśc i wymi psych. O patami zgodnie z sugestią hrów moderatorów. Autentycznie zgadzam się z wami moderujące steriowe hry, że nie należy tego robić bo też i rzeczywiście, większość z was nie ma oficjalnej diagnozy od psychiatry a może przecież chodzić o całkiem inne odchylenie, prawda? Dlatego proszę nie kasujcie tego wpisu bo jest obiektywny i merytoryczny, nawet słów na ka i ha nie ma, mimo że aż same się cisną na usta.
W swojej wypowiedzi poruszasz ważną kwestię, której nasza firma nie może pomijać milczeniem. Nękanie pracownika, o którym piszesz, jest poważnym zarzutem, który trzeba wyjaśnić. (usunięte przez administratora) w naszej firmie pod żadną postacią jest niedopuszczalny, dlatego prosimy o bezpośredni kontakt pod adresem contact.katowice@soprasteria.com Tylko dzięki temu, będziemy mogli dokładnie zbadać sprawę oraz wyciągnąć ewentualne konsekwencje. Możemy zapewnić, że nie usuwamy komentarzy. Akceptujemy krytykę i jeśli taka się pojawia, będziemy się do niej merytorycznie odnosić. Natomiast posty zawierające treści niezgodne z regulaminem GoWork m.in. mowę nienawiści, wulgaryzmy, opinię naruszające prawo lub dobre obyczaje, pomówienia, prywatną wymianę złośliwości pomiędzy użytkownikami, które nie wnoszą żadnej merytorycznej treści dla czytelnika forum, będą kasowane po weryfikacji przez Administratora portalu. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria
Rekrutacja do firmy była bardzo przyjemna, w porównaniu do innych firm gdzie startowałam, profesjonalnie i na temat, w miłej atmosferze. Pierwszy etap tylko z rekruterką, kolejny z managerem, po kilku dniach pozytywna decyzja. 3 miesiące szkolenia, po okresie próbnym rozmowa z TL i managerem, obszerny feedback, a także pole to wypowiedzenia swojej opinii. Pracuję pół roku, póki co wszystko idzie do przodu, jestem bardzo zadowolona. Myslę, że największym plusem jest atmosfera i brak presji, niby korpo a jednak jakoś tak normalnie ;)
Bardzo dziękujemy za przesłaną opinię oraz poświęcony czas na zostawienie komenatarza :) Niezmiernie nam miło czytać takie opinie od naszych Pracowników. Ze swojej strony możemy tylko dodać, że dokładamy wszelkich starań, aby podnosić standardy obsługi naszych klientów, jak i standardy zatrudnienia naszych pracowników. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria Polska
Zbiera mi się na wymioty, kiedy widzę ten korporacyjny bełkot przypięty przez kadry. Sami ze sobą piszą, no dramat!
Zaręczamy, że "sztucznie" nie nabijamy pozytywnych opinii. Ubolewamy, że kiedy pozytywna opinia pojawia się na naszym wątku, jest odbierana jako laurka wystawiona przez pracodawcę. Nie jesteśmy w stanie odnieść się do zamieszczonego przez Ciebie komentarza. Jednak jeśli zauważyłeś jakieś uchybienia w funkcjonowaniu firmy, prosimy o kontakt pod adresem contact.katowice@soprasteria.com. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria
Kiedy pracowałam w swoim pierwszym projekcie, było w sumie dobrze. Dwunastogodzinne zmiany i nocki, ale za to przemili koledzy i cudowne koleżanki, wspaniała atmosfera... Potem trafiłam na inny projekt, było trudniej... telefoniczne dyżury...
Przestańcie wstawiać ludziom kity jak Steria to niby wspaniała firma bo pęknę ze śmiechu. Wszystkie te podlizy jakby jedna osoba pisała. Byłem, widziałem i szczerze nie polecam.
Przygodę z soprasteria zacząłem 1,5 roku temu, jestem zadowolony przede wszystkim z wynagrodzenia, drugi pozytyw to relacje bez spiny. Przyszedłem z polecenia kumpla, nie żałuję bo wcześniej pracowałem w konkurencji i choć też było ok to teraz przynajmniej spokojna głowa
Mam chyba szczęście, że nie przeszedłem etapu rekrutacji do tej firmy. Brak szacunku dla kandydata. Moja rozmowa wyglądała tak, że dwóch panów zadawało mi pytania, przekrzykiwało się, wtrącało, gdy zacząłem się wypowiadać. W momencie gdy ta niezwykle owocna rozmowa została zakończona, poinformowano mnie, że w niedalekiej przyszłości otrzymam informację na temat wyników rekrutacji. To było w lutym i do dzisiaj nie otrzymałem żadnej odpowiedzi :D
Dziękujemy za Pani/Pana opinię, jest to dla nas szczególnie ważna informacja. Zawsze staramy się traktować kandydata z należytym szacunkiem i dotrzymywać obietnicy informacji zwrotnej. Jeśli jednak zdarzyło się nam przeoczyć termin kontaktu z Panem/Panią, przepraszamy. Informacja została przekazana odpowiednim osobom, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Jeśli jest coś, co jeszcze według Pani/Pana moglibyśmy poprawić w naszym procesie rekrutacyjnym, prosimy o wiadomość pod adresem rekrutacja@soprasteria.com. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria Polska
Pracuję w Sopra Steria juz dobrych kilka lat i mogę stwierdzić tylko jedno- ludzie wystawiają tutaj tak negatywne opinie, robią to żeby wylać z siebie żółć i hejt, bo widocznie coś we współpracy nie ułożyło się po ich myśli. Bo co jak co, ale atmosfera w Soprze jest genialna, a to jest zaleta jakiej nie da się przecenić. Niezdecydowanym polecam samemu się przekonać, a jest duża szansa że zostaniecie tu zadowoleni na lata :)
Cześć sterianie, Możecie mi coś doradzić? Pracuję już kilka lat i nic nie wiem o zarobkach w tej firmie. Ja się was nie pytam jakie macie zarobki bo za to steria każe skasować ten komentarz, nie nie nie ja się was pytam o coś innego. Nie mogę wam też napisać ile zarabiam bo za to też skasują ten komentarz. Mogę się wam zamiast tego pochwalić na co mnie stać dzięki wspaniałej pracy w cudownej firmie Sopra steria, taka duma mnie rozpiera z wdzięczności że o tym napiszę. No niestety nie zarabiam tyle co pewien pan A który ileś lat temu kupił sobie używane Porsze i sępił z fajek, on już dawno nie pracuje. Mnie pasjonuje kuchnia i gadzety do kuchni. Pamiętacie może jak wygląda kuchnia w sterii, mają tam takie fajne zmywaki kuchenne. Bardzo mi się podobają i teraz uwaga: znalazłam takie same super zmywaki w biedrze, oczywiście to są polskie zwywaki ale z napisami po polsku, angielsku i francusku. Stać mnie, one są po 2,99 paczka i starczają na miesiąc. Co więcej już trzeci rok cena się nie zmienia. Jakiś czas temu dostałam tez takie specjalne zmywaki co je mają w sterii wiecie takie wrażliwe na światło, do używania nie w dzień. Można je dostać po 0,30 za paczkę i też starcza na miesiąc. I teraz pytania do was, bede wdzieczna za kazdą podpowiedź: - jakie wy macie zmywaki i za ile? - macie te specjalne zmywaki? One zawsze są po 30 groszy? - co sądzicie o moich zmywakach? Biore za tanie? Mam poprosić o droższe czy rozejrzeć się w innym sklepie? Polecacie jakiś? Co radzicie? Przepraszam was jeśli was to nudzi ale na serio te zmywaki mnie strasznie kręcą chyba nawet bardziej niż owocowe coś tam - oczywiście ,że lubię owoce ale zmywaki to jednak zmywaki. Jestem baaaardzo zadowolona i to praca w sterii pozwoliła mi na poznanie tych super zmywaków. Chciałam podziękować zarządowi sterii z całego serca za możliwośc rozwoju moich pasji.
Ostatnio przypadkowo dowiedziałem sie ile wyciaga bezdomny menel ze zbierania złomu na miesiąc nie mając żadnych obowiązków. No i okazuje sie ze mam tyle samo. I ta firma ma czelność wymagać ode mnie zarywania nocek? Pelnej dyspozycyjnosci piatek świátek czy niedziela? Biegłej znajomości jezyka, kompetencji technicznych i rozwiazywania problemow za zadowolone z siebie humanistki? Bez szkoleń oczywiście bo sobie radzę to po co mi szkolenia? W tak toksycznej atmosferze, że rak jest praktycznie gwarantowany? Dość tego! Czuje sie tak, jakby mi ktoś w twarz napluł. Acha mam 3i pol paczki zmywakow na miesiac. Czekam na wpisy zadowolonych humanistek jakim nieudacznikiem jestem a moze nawet 'malwersantem' ze wpisu ktorejs humanistki bo firma taka fajna wiec na pewno problem jest ze mną. Dziękuje za uwage.
Trochę dziwnie, że piszesz o skasowaniu, bo firmy nie mają możliwości, aby takie rzeczy robić na GoWork :) Więc może Twój komentarz był skasowany z jakiegoś innego powodu. Jak wygląda Twój przykładowy dzień pracy w Sopra Steria Polska? Czy jest bardzo ciężko fizycznie?
Pracuje już wiele lat w Sopra Steria, wcześniej pracowałem w innych korporacjach w Katowicach. Sopra Steria na pewno wypada na plus. Ludzie zostają tu na długo jest bardzo łatwy dostęp do rożnych działów HR finanse widać ze pracują tu ludzie a nie działy. Rozwój techniczny jak i managerski jest dostępny wiele szkoleń i jak tylko ktoś chce to możliwości są. na minus to na pewno wynagrodzenie które obecnie jest niższe niż u konkurencji mam nadzieje ze to się zmieni.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sopra Steria Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Sopra Steria Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 77.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sopra Steria Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 63, z czego 9 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 28 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
