100 opinia jubileuszowa. Pozdrawiam Adasia
Pracowałem w Domino 2 lata i gdyby nie powody rodzinne pracowałbym dalej. Firma daje możliwości rozwoju. Było czasami ciężko i trzeba robić kilka rzeczy na "raz", ale dzięki temu można zdobyć doświadczenie i nowe umiejętności. Firma się rozwija i zmienia i w związku z tym są różne problemy organizacyjne, ale ja ze strony przełożonych raczej dostawałem wsparcie. Dużo zależy od zaangażowania oraz organizacji własnej pracy. Z tego co słyszałem wiele osób pracuje tam po ponad 10 lat więc chyba nie jest aż tak źle. Słyszałem także o przypadkach powrotu osób po wcześniejszym odejściu z firmy.
Pracowałem 1,5 roku, Chciałabym opisać moją przygodę z firmą dość obiektywnie i wyczerpać temat, chce jednocześnie żeby moja opinie była sprawiedliwa, chociaż będzie ona negatywna. Przeglądając poniższe opinie przeczytałem że jest to dobra praca na start, ja niestety nie zgadzam się z tym. Przez pryzmat doświadczenia zawodowego, uważam że osoba młoda może nabrać tam złych nawyków które mogą jej utrudnić dalszą karierę, lub co gorsza mogą pozostać na długo, jeśli ktoś nie ma odniesienia, o co chodzi mi dokładnie opiszę później. Jest to raczej praca dla ludzi o których pisał(a) użytkownik Krysia, w pełni podzielam tę opinie, rozwoju i wzrostu finansowego tam się nie uświadczy, legendy głoszą że przedstawiciele handlowi tam zarabiają, jednak to żadne potwierdzone info, tak więc jeśli nie jesteś osobą o której piszą poniżej lub w jakiś sposób nie pełni się kluczowej funkcji (dyrektorskiej) dla tej firmy, to radzę poważnie to przemyśleć. W domino panuje selekcja negatywna, zwalnia się tam pracowników doświadczanych, lub pozwala się odejść takim, nie robiąc nić żeby zatrzymać, jest to dość notoryczne. Pracownik pokonuje rożne trudności, ucząc się na tym, często robiąc wszystko co jest w mocy, a bywa że nagrodą jest zaszczyt pracy w firmie, a później zwolnienie, podwyżki są tam rzadkie lub ich nie ma, tak utrzymują pracownicy którzy pracują tam dłużej, ja też żadnej nie otrzymałem nigdy, wszystkie pałace są raczej ujednolicone. Często słyszeliśmy o tym że odeszło lub zostało zwolnionych też dużo doświadczonych pracowników magazynowych. W mojej opinie, firma nie inwestuje w ludzi i kiedy człowiek nabiera doświadczenia i może mieć większe zaopatrywania, jakoś nie jest to specjalnie doceniane. Z małymi wyjątkami, nie wiedząc dlaczego wygląda to tak jakby woleli zatrudniać nowych pracowników. Podejrzenia że co do ostatnich zwolnień mogą sugerować na to że robią redukcje. Opisze dwie sytuacje z ostatniego czasu które bardzo dużo pokazują. Została zwolniona koleżanka którą była odpowiedzialna za obsługę klienta, robiła to bardzo profesjonalnie i z dużą kulturą, popełniła jeden błąd wysłali ja na przymusowy urlop. Przełożony nie udzielał żadnej informacji, odnośnie jej sytuacji, po jej powrocie, dogrzebali się jakiś rzekomych innych błędów i zwolnili ją z dna na dzień, uzasadniając, że nierzetelnie wykonuje swoją prace, zarzucając je błąd w czynnościach, które nawet nie należały do jej obowiązku. Potraktowali ja niesprawiedliwie, a była bardzo dobra, często kliencie pytali o nią, kiedy dzwonili. Najlepsze jest że menadżer nie zwolnił ja osobiście, tylko wyręczył się prezesem, unikać jej przez cały dzień. Druga sytuacja to moje zwolnienie, przyszedłem jako specjalista z kilkuletnim doświadczeniem w branży, miałem rozwinąć pewien projekt sklepu internetowego, szybko okazało się jednak że przełożonym nie zależało na mojej wiedzy i jakimkolwiek rozwoju, maiłem robić przez większość czasu -" kopiuj, wklej, wystaw". Szybko okazało się, że działanie sklepu pozostawia wiele do życzenia, że powstaje masę problemów i nie działa to jak było to zapewniane, to wzięliśmy się za naprawianie tego i przecieranie rozwiązań i usprawnień które miał poprawić działanie, doszły też sporę problemy z obsługą klienta i doręczenie przesyłek. Dochodziło do sytuacji że sam musiałem, pakować i szukać towar na magazynie co trwało półtora miesiąca, a przełożony przychodził lub dzwonił codziennie i pytał ile nowych ofert zostało zrobionych i dlaczego tak mało, jakoś specjalnie nie interesował się dlaczego tak dzieje się. Przez cały mój czas współpracy przygotowałem 2500 ofert na allegro, zrobiłem konto z 1050 pozytywnych ocen, długo utrzymując super sprzedawce. W pewnym momencie doszło, do zwolnienia tej koleżanki z działu którą zajmowała obsługą i wszystkie obowiązki spadły na mnie, bez wcześniejszych ustaleń, podwoiła się liczba problemów, przypominał odpowiedzialność za dwa sklepy internetowe była na jednym człowieku, jak też wysyłka i pomyłki magazynu. Trwało to do do czasu, aż wybrałem się na urlop wypoczynkowy z końcem czerwca 2020.Dostałem polecenie przekazania wszystkich obowiązki do działu, który był zupełnie nie związany z naszą pracą i rozpoczęło się szukanie "haków". Po powrocie okazało się, że mojego stanowiska pracy już nie ma i na moje miejsce zatrudniony jest ktoś nowy. Nikt nic nie wie oczywiście, przedstawiają nowego i mówią że niby do pomocy, mam go wyszkolić. Dopiero na koniec dnia, kiedy już sporą cześć wiedzy przekazałem, przychodzi przełożony z" hakami", były to wydruki korespondenci z klientami bez znajomości kontekstu. Wręcza mi naganę i pod groźbą dyscyplinarki, zostaje zmuszony do złożenia wypowiedzenia za porozumieniem stron. Okazało się ze moje obowiązki, zostały przekazane do działu, którym zarządza osoba związana z szefem, a ja zostałem usunięty. Ogłoszenia o prace na moje miejsce na OLX, było już wystawione dwa dni po tym jak rozpocząłem urlop, stawiam tezę że mogło to wszystko być zaplanowane, wcześniej.
Pracowałem w Domino około 2 lat. Moja opinia jest negatywna z wielu względów. Chociażby dlatego, że nie szanuje się ludzi. Szefostwo stosuje stale mobbing, nie ma jasnego podziału obowiązków (każdy robi wszystko, nie ma czasu na własną robotę), często zajmowałem się pracą innych działów, a nawet parę razy dostałem opierdziel bo nie wykonałem czyjegoś obowiązku :-) podwyżek nie ma, chyba że Waszą podstawę dogoni minimalna krajowa, to dostaniecie te 200 brutto więcej. Premia niewielka, a do tego baaaaardzo łatwo stracić. Na święta nawet złotówki. Ludzie którzy pracują ponad 10 lat twierdzą, że nigdy nic nie dostali na święta. Wszystko jest robione na łapu capu, bez żadnego pomysłu, potem wynika z tego wielki nieporządek, za który obwiniani są oczywiście pracownicy. Ostatnio w firmie wiele się mówi o "optymalizacji procesów" ale optymalizacja w tym przypadku to tylko takie ładne słowo na redukcję etatów, czego dobrym przykładem jest opinia poniżej Krysi (którą znam i wiem, że pracowała dobrze, nie zaniedbywała obowiązków, pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu pracy, nie łam się, gorzej nie trafisz). Ludzie którzy tam pracują sami śmieją się "że pracują w kołchozie". Jednego z szefów ludzie wolą unikać, bo po prostu stosuje zarządzanie autorytarne (tzw. szef tyran). Niestety tak to wygląda w przedsiębiorstwach u osoby prywatnej, z tym że tu tzw. "prywaciarzy" jest czworo - ojciec i 3 synów... I każdy jest przełożonym każdego, nie wiadomo pod kogo podlegamy. Na rozwój mogą liczyć znajomi jednego z trzech synów, jak ich znajomym nie jesteś to możesz zapomnieć. Na koniec jeszcze tylko powiem, że nieważne jak długo pracowałeś, to na okresie wypowiedzenia nie masz co liczyć na premię, po prostu jej nie dostaniesz, nawet jeżeli będziesz super w porządku i będziesz rzetelnie pracować do samego końca. Ostatnio wyjątkowo dużo zwolnień, ciekawe czemu... Szkoda nerwów, nie polecam.
Pracowałam w Domino w obsłudze klienta dwa lata i pewnie dalej bym pracowała gdybym nie została zwolniona, w moim mniemaniu bez powodu. Choć widziałam problemy jakie trawią firmę i często złościłam się na niesprawiedliwość i bezsens wielu decyzji przełożonych, podjęłam świadomą decyzję, że będę tam pracować i będę pracować najlepiej jak umiem. W pracy szukałam stabilizacji, spokojnej głowy, skromnej pensji na koncie. Żal było świąt bez paczek czy bonów, pracy przez lata beż żadnej podwyżki czy zmiany stanowiska z uwagi na rozwój umiejętności, ale każdy kto tam pracuje godzi się na to. Tak jak na inne patologie, o których wspominają inne osoby wpisujące tu komentarze. Domino jest miejscem, gdzie do biur w głównej mierze zatrudnia się młode kobiety, które tak jak ja, w pracy zawodowej szukają raczej spokoju niż rozwoju (jeśli się mylę proszę mnie poprawić). Jak mówi klasyk "mężczyznę poznaje się po tym jak kończy", ja prawdziwą twarz pracodawcy poznałam ostatniego dnia mojej pracy i nie była to twarz przyjemna, choć przez lata taką właśnie była.
Z perspektywy pracownika biurowego zarząd firmy nie mający jakiejkolwiek wiedzy o prowadzeniu firmy powyżej 20 osób, każdy robi co chce i jak chce, każdy jest nad ponad Tobą i każdy może wydawać Tobie polecenia i Cię zwyzywać zwyczajnie z góry jak się nie spodoba. Robisz ponad swoje możliwości, nie dostajesz nic w zamian a czasem nawet zabiorą. Brak, podkreślam dodatków, na święta też brak, premia, to jest żart dopiero- 10% od wynagrodzenia! nie zależnie ile zrobisz i ile napracujesz się.... Omijać z daleka firmę, nabawisz się chorób. Na plus uprzejmość pracowników, którzy są w tym samym bigosie. Handlowcy pracują mnóstwo latek i mają pozjadane wszystkie rozumy.
Pracowałam w tej firmie w tamtym roku, jeszcze na Batalionów. Zbieranie zamówień. 1) Płaca - minimalna krajowa 2) Nadgodziny - jak najbardziej są możliwe, z tym, że płacone są na lewo, tzn. pan Tomek chodzi z listą i wypłaca do ręki gotówkę 3) Prawa ręka szefa, tzn. pan Mateusz - bardzo nieprzyjemny typ. Byłam świadkiem, jak wulgarnie zwyzywał któregoś z Ukraińców Tak jak pisano wcześniej, atmosfera w pracy raczej sympatyczna. Sporo osób pracuje tam wiele lat, ale jak mi mówili, to dlatego, że mają kredyty do spłacenia i kiepskie perspektywy na inną pracę (starsi ludzie). Mile wspominam brygadzistę Grześka, bardzo pomocny, cierpliwy i kompetentny.
No to ciekawe co to za kredyty mają ci ludzie. Chyba na pralke za 999zl bo pracujac w tej firmie to raczej mozna sie dopiero wpakowac w kredyty niz zaczac je splacać. I od razu sobie warto zamawiac wizyte u ortopedy na kregoslup,bo sie napewno przyda. Tam nie jest wazne,ze na kazdej wiekszej paczce plytek czy drzwi jest napisane ze trzeba to dźwigac we dwoje.W tej firmie to jest nieistotne.Strzelają płytki albo kregosłupy :-D
@Robert Sprawy dotyczące firmy są zawsze tajemnicą zawodową. Natomiast nikt nie broni wystawiać opinii o pracy, a że jest dobrze to rzadko tu bywamy.
Nie dziwię się, że tak mało konkretów na temat pracy w tej firmie, skoro Domino zabezpiecza się w umowie, że nie wolno nikomu wspominać, co tam się dzieje.
Kierownik jakąś tam wiedzę ma, ale po co zatrudnia jak zaraz zwalnia. Porazka
Spoko praca, przyzwoita płaca (ZAWSZE na czas!) atmosfera jak w każdej innej robocie wszystko zależy od ludzi..... ja mogę polecić Lubię atmosferę w Domino za: spoko ludzie
Jest OK. Praca jak praca. Ludzie spoko, płaca podobna jak w innych firmach na podobnych stanowiskach. Po 2 miesiącach mogę polecić jak narazie.
Pracuję w Domino i póki co złego słowa nie powiem. Praca średnio wymagająca, wypłata zawsze na czas, kontakt z przełożonymi i współpracownikami bardzo dobry. Każdy szuka czegoś innego w pracy więc warto sprawdzić...
Pracuję od 4 miesięcy więc może wielkiego stażu nie mam, ale z wieloma sytuacjami się już spotkałem. Generalnie z pracy jestem zadowolona. Wiadomo... zawsze może być lepiej, nie wszystko w 100% mi odpowiada, ale w takiej pracy jeszcze nie byłam żeby było idealnie. Pracownicy bardzo sympatyczni - naprawdę nie wiem skąd biorą się opinie o lizusach i rywalizacji. Ja tego nie doświadczyłam do tej pory i nie sądzę, aby coś takiego miało miejsce. Wiadomo, że każdy robi tak aby dla niego było najlepiej, ale nie przesadzajmy pisząc o jakiejś złej atmosferze bo ta realnie jest bardzo dobra. Ogólnie w pracy dużo się dzieje, można dotknąć wielu tematów. Generalnie moja przygoda z tą firmą jak na razie jest bardzo pozytywna i nie pracuję, bo muszę tylko pracuję, bo chcę, a to chyba najlepsza rekomendacja :)
Odechce Ci się kiedy 'opadnie kurz' i zadomowisz się w Domino.Pensja która stoi w miejscu, pomysły którymi się dzielisz z przełożonymi a oni tak maja na nie wywalone lub przypisują sukces sobie, mrzonki awansu...etc. Tak atmosfera jest w porządku jeśli idziesz tam spotkać się w miłym gronie swoich współpracowników, niektórzy kierownicy też będą twoimi 'kumplami'.Jeśli możliwości rozwoju to niestety nie w Domino.
Pracuję od 1,5 roku. Powiem tak - kto chce pracować ten pracuje i nie może narzekać na zarobki. Jeśli ktoś idzie do pracy żeby siedzieć i patrzeć w ścianę to miejsca nie zagrzeje. Zespół ambitny, firma się rozwija, kontakt bardzo dobry zarówno z kierownictwem jak i pracownikami. Nie jest idealnie, ale w takiej pracy jeszcze nie byłem. Dla mnie to przystanek pewnie na jeszcze 2-3 lata ale na pewno mogę polecić ludziom ambitnym
niestety ambitni nie mają tam czego szukać. Układy,układziki,kolesiostwo i parcie na wyniki a nie jakość.
Dobrze powiedziane. Każdy na każdego gada byle się ustawić. Lizu (usunięte przez administratora) się tam ustawia ktoś kto ma słabe nerwy albo nie chce się szmacic dla uzyskania posady nie ma czego tam szukać.
Witajcie, jak wyglądają zarobki PH w dziale okuć budowlanych, na jaką podstawę można liczyć, czy można użytkować samochód do celów prywatnych oraz ile to kosztuje?
Rzadko bywacie na tym wątku. Szkoda, bo ludzie szukają opinii bezpośrednio od pracowników!
Witam pracowałem tam kilka lat temu i jeśli mam pisać szczerze to bylo tak (jeszcze młody tam nie rzadzil wiec nie odniose się do opinii na ten temat )1 wypłata zawsze na czas 2 jeśli chodzi o premię nigdy 3 atmosfera ktoś dobrze napisał grobowa normalni ludzie tomek Marta chyba już nie pracują a i chlopaki z z dzialu paneli szkoda gadać o kierowniku i takiej jednej pracują tam dzis (swój swego wart )jeśli chodzi o 3 synów tzw młody za mojego czasu ok pomijając fakt nastolatek bmw itp średni chyba Tomasz powinien prowadzić ta firmę zawsze pozytywnie nastawiony pomocny jak nie ze świata domino najstarszego praktycznie nie znałem szefostwo pan prezes nigdy nie uśmiechnięty przepraszam za wyrażenie bucowaty może prowadzeni firmy tak wpływa na ludzi szefowa i tu ... jeśli chcesz tam pracować i słyszeć ty ku deb być traktowany jak przedmiot mieć wypłatę na czas to zapraszam ps szkolenia są tylko jakie i dla kogo pizdrawiam
Witam jest teraz oferta pracy do biura ale mam wiele wątpliwości poniewaz opinie sa straszne a nie chce podejmować pracy żeby zaraz znow sszukać. Dodam tylko ze zle reaguję na stres i przejmuje sie wszystkim zawsze
a mozesz konkretniej opisac, o co chodzi? Sama jestem ciekawa. Bo jak na razie to kazdy pisze, ze najgorsza firma, ale zadnych konkretow. Manager zly? Ludzi wykorzystuja? Zle ludzi traktuja? Jesli tak, to konkrety bylyby pomocne dla przyszlych szukajacych
Często zdarza się że na wczoraj trzeba zrobić zadania które po kilku dniach stają się jednak nie potrzebne, dokładanie dodatkowych obowiązków i to Ty musisz zadbać o to aby wiedzieć jak to zrobić.W praktyce wygląda to tak że chodzisz po firmie i prosisz innych pracowników aby Ci pomogli. Brak szkoleń z podstawowych rzeczy, które są Ci niezbędne do codziennej pracy.
Rozumiem. Czyli nie za ciekawie. A jak zarobkowo? Ile oferuja z doswiadczeniem na podobnym stanowisku? Chyba, ze biora osoby tez bez doswiadczenia i wtedy zasada "radz sobie sam" w pelni zadziala z ich strony.
Z tego co wiem to zarobki są zróżnicowane, zależne od tego 'ile sobie ugrasz".Z podwyżkami raczej nie za ciekawie. Dokładanie obowiązków owszem ale dodatkowa kasa za tym nie idzie.Zależy jakie masz doświadczenie itd. na początek chyba najniższa + 30% premii.
Słyszałem dużo dobrego o firmie. Chciałbym aplikować i szukam kilku wskazówek, czy coś podpowiecie?
Od kogo Słyszałeś takie brednie??? Nikt kto tam pracował nie opowiadał by takich głupot , no chyba że Ciebie bardzo nie lubi. Ze swojej strony Odradzam każdemu pracę w "Domino"
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Domino?
Zobacz opinie na temat firmy Domino tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Domino?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 3 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!