Miałam wątpliwą przyjemność brać udział w rekrutacji na stanowisko asystenta. Zostałam zaproszona na tydzień próbny, ale musiałam pracować na własnym sprzęcie i programach. Po upływie tygodnia Pani Małgorzata przejęła materiały, nad którymi pracowałam, a nie dostałam za tę pracę żadnego wynagrodzenia. Wtedy też pani Małgorzata poinformowała mnie, że może mi zaoferować jedynie staż płatny przez Urząd Pracy, a nie umowę o pracę, jak rozmawiałyśmy początkowo. Ówcześni pracownicy bardzo sympatyczni i pomocni kandydatom, ale również bardzo zmęczeni pracą po godzinach dla pani Małgorzaty. Szefowa wprowadza bardzo niemiłą atmosferę, nieprzyjemnie odnosi się do pracowników i ewidentnie wykorzystuje ich oraz kandydatów. Szczerze odradzam pracę w tym biurze.
Potwierdzam, dokładnie kilka lat temu miałam taką samą sytuację… Widzę, że przez ten czas nic się nie zmieniło. Kreowanie się na perfekcjonistę w branży nic nie da nie szanując pracowników….którzy ciężko pracują na sukces firmy :( Również odradzam pracę, szkoda czasu i nerwów
Niestety odradzam pracę w tej firmie. Pani Małgorzata unosi się dumą i pięknie buduje markę. A pracownicy są zmuszani do pracy ponad siłę robiąc niezliczone ilości nadgodzin….Wykonując projekt oczywiście nie ma możliwości wpisania swojego nazwiska pomożesz całą śmietankę spija Właścicielka…Śmieciowe umowy….Opóźnienia w płatnościach
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Goya Art?
Zobacz opinie na temat firmy Goya Art tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.