Firma nowoczesna, dobrze wyposażone stanowiska pracy (biuro), ciekawa branża. Dałem się skusić innemu pracodawcy, ale pracę w Germanii wspominam z sentymentem.
Jak czegoś zabraknie w wyposażeniu to firma na bieżąco uzupełnia braki, albo reaguje na zgłoszenia pracowników? Zanim pracownik dostanie lepszą kasę to najpierw zostanie sprawdzony czy na nią zasługuje? Kto to weryfikuje? Co przykładowo można dostać jako prezent, cenne rzeczy?
Co wchodzi w skład pełnego wynagrodzenia w firmie Germania Mint Sp. z o.o. na stanowisku Kierownik działu? 6 lipca pojawiły się ich ogłoszenia na Pracuj.pl.
Coś dobrze poinformowana jesteś o okolicznościach rozwiązania umowy z jednym z pracowników. Równie dobrze powinnaś wiedzieć, że o jego nienawiści w social mediach pisały do Germanii osoby trzecie z Polski oraz zza granicy. Pracownik ten otrzymał możliwość wyboru sposobu rozwiązania, bo podchodzimy do człowieka po ludzku, a nie wywalamy na zbitą twarz. Pracownik sam podjął decyzję o sposobie rozwiązania.. kradzież konta? włamanie na konto? to nie on? Chyba komuś żal ostro (usunięte przez administratora) ściska skoro nie może się pożegnać na dobre i zająć się swoim życiem i rozwojem. Germania zła firma? Bo dba o swój wizerunek i rozstaje się z pracownikiem, który sam sobie w kolano strzela? Integracje zakrapiane %? Te czasy dawno się skończyły, ale faktycznie ów pracownik balkonem chciał kiedyś wyjść, to się go ratowało i do domu odwoziło... takie jest właśnie podejście w firmie. Dbamy o siebie. Idź szukać sensacji gdzie indziej, bo ochronę wezwę i pewnie będzie po Twojej stronie.
Mają trochę ofert pracy. Chce aplikować na brygadzistę stolarni ale trzeba mieć minimum 2 lata doświadczenia w zarządzaniu zespołem produkcyjnym. Ja pracowałem rok jako brygadzista ale w innej branży i zastanawiam się czy przebranżowienie się będzie tu możliwe. Pierwszy miesiąc jest wdrożeniowy i można spokojnie wejść w obowiązki?
Chciałam napisać (może ktoś z firmy, z osób rekrutujących to zmieni) już po raz drugi aplikowałam do wymienionej firmy z odstępem 2-3 lat. Za każdym razem dostawałam wiadomość zwrotną od nich o treści ‚dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą, proszę czekać na kontakt z naszej strony w najbliższym czasie’ Oczywiście kontaktu brak za pierwszym jak i za drugim razem. Jeżeli firma nie zamierza się kontaktować to po co takie maile i informacjami? Moim zdaniem jest to bardzo nieprofesjonalne zachowanie ze strony rekruterów.
Też tak kiedyś myślałem i chciałem im dać negatywny komentarz, ale zanim to zrobiłem zadzwoniłem do tej Pani, co mi odpisała na maila, bo był numer w stopce. Okazało się, że mail trafił do Spamu, więc zwróciłem honor. Najlepsze jest to, że znowu zaaplikowałem w kolejnym naborze i zostałem zaproszony na rozmowę już tym drugim razem. Może zadzwoń do tej Pani, co Ci odpisała?
Cześć, czy możecie opisać jak w tej firmie wygląda praca drukarza?
Hej, ja też weszłam na ich stronę internetową i widziałam właśnie oferte dla drukarza. Chętnie się też czegoś dowiem, bo mój chłopak chce wysłać cv. Jak to jest, że piszą, że praca jest w międzynarodowym środowisku, ale nie ma w wymaganiach znajomości obcego języka? Bo to tak wygląda, jakby wszyscy mówili po polsku, także osoby zza granicy.
Firma nowoczesna, dobrze wyposażone stanowiska pracy (biuro), ciekawa branża. Dałem się skusić innemu pracodawcy, ale pracę w Germanii wspominam z sentymentem.
Możesz napisać co jest na wyposażeniu biura? Same standardy czy jest coś dodatkowego? Czy firma oprócz pensji podstawowej, motywuje pracowników innymi dodatkami? Często można starać się o podwyżkę? Jeśli ktoś tu pracuje dłużej niż 5 lat to ma jakieś dodatki stażowe?
Wyposażenie biura jest podstawowe, to, co potrzeba. Komputer lub laptop, monitor lub monitory i podnóżek :) Jest pensja zasadnicza, premie nie, nagrody tak. O podwyżkę zawsze można się starać, ale to zależy czy faktycznie nauczyłeś się czegoś czy zwiększyła się jakoś Twoja odpowiedzialność czy zakres obowiązków. Obchodzi się jubileusze, 10-lecie, 15-lecie i 20-lecie pracy. I wtedy też są jakieś prezenty. Praca stabilna i w zdrowej atmosferze.
W jaki sposób można się tu nauczyć nowych rzeczy? Przez pracę, przyglądanie się, jak pracują pozostałe osoby, dopytywanie, czy również poprzez branie udziału w szkoleniach?
Jak czegoś zabraknie w wyposażeniu to firma na bieżąco uzupełnia braki, albo reaguje na zgłoszenia pracowników? Zanim pracownik dostanie lepszą kasę to najpierw zostanie sprawdzony czy na nią zasługuje? Kto to weryfikuje? Co przykładowo można dostać jako prezent, cenne rzeczy?
Dzień Dobry Czy ktoś się orientuje czy są jakieś dodatki w tej firmie, jak działa ZFŚS?
Właśnie wyszukałam sobie ogłoszenie od nich i chodzi o pracę jako Specjalista / Specjalistka ds. IT. Na liście wymagań jest wpis, że chcą wiedzy o budowie komputerów, podzespołach i ich funkcjonowaniu. Czy wystarczy mieć wiedze np. ze studiów? Czy chcą wiedzy, ale z praktyki, czyli wynikającej z pracy w branży?
Co wchodzi w skład pełnego wynagrodzenia w firmie Germania Mint Sp. z o.o. na stanowisku Kierownik działu? 6 lipca pojawiły się ich ogłoszenia na Pracuj.pl.
@Dz a czemu zakładasz, że rotacja? Prześledź działania firmy na przestrzeni czasu i zobaczysz, że to nie rotacja a rozbudowa.
Może rotacja dlatego, że kiedyś mieli dobrego pracownika, który był związany emocjonalnie z firmą, ale (usunięte przez administratora) go za poglądy polityczne. Koledzy, pracownicy byli super. Ale wierchuszka to (usunięte przez administratora). A pijaństwo na integracjach to chyba tylko w celach rozwiązania alkoholem języka pracownikowi. Dobre metody rodem z (usunięte przez administratora) I oczywiście śledzenie Was wszystkich portalach społecznościowych. Co piszecie, co robicie i gdzie jeździcie na wczasy. Big Brother made in Germania Mint. Ale zawsze możecie wybrać klepanie po plecach na początku.
Po pierwsze ja płaci nie zmieniłam i nadal jestem kobietą. A po drugie tlity trzeba czytac ze zrozumieniem a nie polegac na donosach, a pi TRZECIE - trzeba bylo go zwolnic w trybie natychmiastowym -uzasadnienie nie konieczne, bo uzasadnienie musialoby pasc z waszej strony w Sadzie Pracy. skoro zawinil.Czego sie baliście, skoro mieliście rację i nie skorzystaliście z tej formy czyli zwolnienia w trybie natychmiastowym.Przeciez chyba nie Sadu Pracy ,a może tego ze dopiero teraz Wasz wizerunek by ucierpial . Przeciez sądy są po POwskiej czyli Germanii stronie.. Dlatego bedę każdego ostrzegała na GO Work aby zanim zlozy u was swoje CV zlikwidowal wszelkie konta spolecznosciowe firmowane swoim imieniem i nazwiskiem nie wychylal sie ze swoimi pogladami szczegolnie na alkoholowych libacjach zwanych integracjami i nie pisal bez zastanowienia sie i za waszą sugestią lub wrecz na wasze polecenie???? podania o rozwiązanie umowy i pracę ,gdyby wam wpadlo do glowy pozbyc sie pracownika z byle powodu, bo zamknie sobie prawo do odwolania sie do Sadu Pracy. Zreszta z tego co juz wiem rotacja jest i to nie zwiazana z zatrudnianiem z powodu rozbudowy.Za jakis czas nastepni zloza rezygnacje Za malo ludzi za duzo wymagań czyli dziczenie na trzy fajerki.POwodzenia..
Coś dobrze poinformowana jesteś o okolicznościach rozwiązania umowy z jednym z pracowników. Równie dobrze powinnaś wiedzieć, że o jego nienawiści w social mediach pisały do Germanii osoby trzecie z Polski oraz zza granicy. Pracownik ten otrzymał możliwość wyboru sposobu rozwiązania, bo podchodzimy do człowieka po ludzku, a nie wywalamy na zbitą twarz. Pracownik sam podjął decyzję o sposobie rozwiązania.. kradzież konta? włamanie na konto? to nie on? Chyba komuś żal ostro (usunięte przez administratora) ściska skoro nie może się pożegnać na dobre i zająć się swoim życiem i rozwojem. Germania zła firma? Bo dba o swój wizerunek i rozstaje się z pracownikiem, który sam sobie w kolano strzela? Integracje zakrapiane %? Te czasy dawno się skończyły, ale faktycznie ów pracownik balkonem chciał kiedyś wyjść, to się go ratowało i do domu odwoziło... takie jest właśnie podejście w firmie. Dbamy o siebie. Idź szukać sensacji gdzie indziej, bo ochronę wezwę i pewnie będzie po Twojej stronie.
Złożyłam CV na stanowisko Administrator serwisów internetowych, w ogłoszeniu podane jest, że zarobki są atrakcyjne. Mógłby ktoś podać konkretną kwotę? Przynajmniej widełki :) Jaka atmosfera towarzyszy pracy?
Na szczęście nie spóźniłam się na rekrutację jeszcze, mam na myśli stanowisko Administrator serwisów internetowych. Chciałam tylko spytać, czy ze względu na charakter obowiązków możliwa jest praca zdalna? Tak by mi pasowało zdecydowanie bardziej.
Dzień dobry Amy, niestety nie ma możliwości pracy zdalnej na tym stanowisku. Jest okazjonalna praca zdalna (24 dni w roku), jeżeli charakter pracy na to zezwala, więc po okresie wdrożenia i pełnej samodzielności możliwa jest praca zdalna, natomiast łącznie w sumie przez 24 dni w roku (wg nowych przepisów w Kodeksie Pracy), poza tymi dniami praca zdalna nie jest możliwa. Organizacja pracy oraz firma i pracownicy mają potrzebę, by osoba pełniąca to stanowisko była z nami fizycznie "na pokładzie".
Czyli to nie jest praca tylko przy komputerze? Tak mi się zawsze kojarzyła praca administratora, ale faktycznie jak patrzę na obowiązki w ogłoszeniu, to różne są. A ile godzin dziennie przy takim stanowisku się siedzi w pracy? Zdarzają się dodatkowe godziny?
To nie tylko praca przy komputerze. Mamy w firmie szerokie spektrum działania jeśli chodzi o dział IT. Pracuje się 8 h dziennie od poniedziałku do piątku, różnie jest, czasem biega się cały dzień, a czasem jest chwila by złapać oddech i coś pokodzić. Dodatkowe godziny się zdarzają, ale bardzo sporadycznie, raczej też wiemy o nich z góry.
Cały dzień, a przerw przestrzegają? Daj znać, czy normalnie jest czas, żeby usiąść i zjeść, inaczej sobie nie wyobrażam tak szczerze. No i właśnie ciągnąc temat, co tam się konkretnie robi na tym stanowisku?
W ciągu ośmiogodzinnej pracy mamy 30 minut przerwy, więc lepiej niż w Kodeksie pracy. Dzwoń do Działu HR, oni Ci powiedzą na czym polega praca, jak nie do końca treść ogłoszenia jest dla Ciebie zrozumiała.
(usunięte przez administratora)
dla uściślenia rzekomych cyfr-wszędzie podawane są wartości brutto- tyle to pracodawca musi zapłacić za pracownika. W przeliczeniu na netto wychodzi prawie o połowę mniej. Fakty siej nie poruszenie dla poruszenia. I szczerze ludzie - odpuszczając i zajmując się sobą wzbogacicie się nieporównywalnie bardziej.
@nick dla uściślenia - wartość brutto a koszty pracodawcy to zupełnie różne kwoty, kwota netto to zwykle nieco ponad 60% kwoty brutto w przypadku wynagrodzenia na umowie o pracę. Jeszcze należy odróżnić dochód od przychodu. Poruszenie? Takie zarobki chyba nie świadczą źle o pracodawcy?
Swoim daje zarobić ,a reszta niech się oblizuje i cieszy że ma wyplatę , póki ma bo w każdej chwili może być zwolniony na tak zwane własne życzenie. Ot fałsz i obłuda nie zna granic jeżeli idzie o robola
Ja się przedstawiłem a z kim mam przyjemność? Podałem info aby przyszły pracownik wiedział że dobra firma. I szczerze ludzie pytają a informacje wzbogacają :-))
Kwota na deklaracji widnieje jako "dochód". Dochód to nie kwota brutto, tylko kwota pomniejszona o składki na podatek - zdecydowanie bliższa netto. Jak ktoś nie widzi różnicy między dochodem a przychodem to niech się najpierw zastanowi zanim się wypowie.
Bywa jeszcze, że zatrudniają Specjalistów ds. realizacji projektów nowych? Pamiętam takie rekrutacje i ogłoszenia, ale od dawna nic nowego nie widziałam. Można wiedzieć, czy nie weszła przypadkiem praca zdalna?
Aktualnie trwa nabór na stanowisko Specjalisty ds. realizacji projektów - otwarty nabór, a praca zdalna jest okazjonalnie, jak ktoś potrzebuje i ma możliwość pracy zdalnej.
Czyli tak ogólnie to z biura pracujecie? Macie pomieszczenia typu open space czy jak to wygląda? Są jakieś pomieszczenia socjalne tak poza tym?
Tak, tak ogólnie to z biura pracujemy, pomieszczenia open space po max 4-5 osób. Są pomieszczenia socjalne, gdzie można w spokoju zjeść śniadanie podczas przerwy śniadaniowej.
A dużo jest czasu, by odpocząć i przyszykować sobie picie do śniadania? No chyba, że nie trzeba sobie robić śniadania, bo firma proponuje Wam coś słodkiego, bądź owocowego? :)
(usunięte przez administratora)
Przeczytałem i rozumiem. Pewne kwestie nie zostały przez Ciebie poruszone: 1. Jakie leki przepisał Ci Lekarz 2. Jakie dawkowanie? 3. Jak dawno przestałeś je brać? 4. Od jak dawna jedziesz na nielegalnych substancjach psychokatywnych? To są interesujące kwestie...
Wińcie inne osoby. Przyjeżdża kobieta na tablicach z Wrocławia, a w mieście wysyp samochodów. Przecież to żałosne. Może pretensję, że im się nie pokazała, a może coś innego? Czasami człowiek odnosi wrażenie, że faceci też chcą być adorowani przez facetów. Nie moja sprawa, ale ode mnie jak najdalej. Siedzieli cicho, mają pecha. Nie wiem czego im zazdrościć. Resztę można doczytać w innych komentarzach. Może myślą, że mogą więcej. Kto normalny jeździ i krzywi się, a nawet w notoryczny sposób coś przedstawia? Przecież dostali wytyczne, w które miejsce udać się po zadośćuczynienia. Wyśmiewać i nic więcej.
Dobre pytania????????Ja z ciekawością od pewnego czasu czytam te epistoly P.Piotra i się zastanawiam, czy ten zakład , tak gorliwie opisywany przez niego,nie ma wydziału szkodliwego, takiego jaki miała kiedyś Celwiskoza, tzn.Jeleniogorskie Zakłady Włókien Sztucznych, na ktorym dużo ludzi kończyło karierę zawodową w Szpitalu Psychiatrycznym w Boleslawcu????????
Dzięki za odpowiedź. Ale nadaremnie, pech chciał, że znowu coś zobaczyłem. Jeżdżą i pokazują się aby pozasłaniać najprawdopodobniej poprawy. Pewnie chodzi o zadośćuczynienia, przecież nie bez powodu uganiali się. Możliwe nawet, że i kierownik magazynu i logistyki się pokazał, ale nie jestem pewny. Przecież kolejny raz się pokazują. Chyba wieczne powitania uzmysławiają albo współpracę. Przecież uwzględniłem poważniejsze osoby, a w przedsiębiorstwie ich nie ma. Tak dla jasności, szare samochody nie są niewidoczne. Ponieważ lecą na całego z kobiet, które zostały wymienione we wczorajszym komentarzu. A nie to jest przekazane w tym miejscu, może mają problemy z interpretacją.
Cyt "Dzięki za odpowiedź. Ale nadaremnie, pech chciał, że znowu coś zobaczyłem. Jeżdżą i pokazują się aby pozasłaniać najprawdopodobniej poprawy. Pewnie chodzi o zadośćuczynienia, przecież nie bez powodu uganiali się." Ja się pytam, (usunięte przez administratora)? O co chodzi? To jakiś generator skleja wyrazy w całość? Czy może to ktoś przełożyć na ludzki język?
Przyjedź, a zobaczysz. Jak sobie uzmysłowili pierwszeństwa, a może i to, że dotyczy to teraz tylko kobiet z Wrocławia... Niech przyjadą obeznani i zobaczą co się tutaj dzieję. Ciągle za mało. Kolejny raz poszukiwania nocami. A reszta chyba tylko współpracują ze strachu albo ze względu na jakieś znajomości i spokój. Tylko nie wiem dla kogo....To nie jest normalne. Co następne? Chyba jakaś granica w poznawaniu. Przecież ludzie są w niebezpieczeństwie... Tylko przez kogo? Mniej zamożne, mniej urodziwe osoby mają mieć nadzór, pod górę albo odpowiednie dopasowanie? Niech powiedzą, od kogo są tego typu wytyczne? Śliczni, niech jeżdżą za ochotniczkami i ochotnikami, którzy bacznie się przyglądają.... Przecież trzeba wykorzystać żeby był spokój, bo w przeciwnym razie wiadoma sprawa... Ludzie się spotkają i wywózka... Bo przecież nie złamali prawa, tylko reszta będzie miała problem z odróżnieniem... A dziwnym trafem wiedzą, gdzie pojechać, o której godzinie i co przedstawić. Niech czytają, są (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora) Przeczytaj ze zrozumieniem. Przecież ludzie to czytają. A jak chcesz, pojedź i sprawdź.
Najwidoczniej kawalerowie wiecznie do wzięcia tylko tego się chwytają. A to jest ciekawe, ponieważ publicznie można zaobserwować pewną potrzebę. Potupią nóżkami na chodniku? Nie trzeba daleko wychodzić żeby móc to zobaczyć. Normalne to nie jest, bo kto to robi gdy jest coś nie w ten sposób co należy? W ramach ciekawostki. Dlaczego spore grono osób ugania się za kobietami, które dla przykłady pokazały się mojej osobie? To jest najciekawsze w tym wszystkim. Można doczytać o co się rozchodzi, ale przecież lepiej poudawać i powyzywać. A później mieć pretensję o komentarze tego typu do człowieka, który tego oczywiście nie napisał. Niech się tłumaczom i wypadają, ponieważ trudno nawet pójść na spokojny spacer. Wyłapują godziny, a później pokazują się publicznie. Śmierdzi to ograniczeniem swobody, przecież trzeba poszukać kobiet, które się pokazały. Dla normalnych najwidoczniej są skrócone możliwości. A inni chcą wszystko przywłaszczać w upierdliwy sposób i kolejny raz roznosić publicznie.
Jak nie widziałeś, to nie pisz bzdur. A niektórzy najprawdopodobniej proszą się o oskarżenia, ale w normalny sposób. Wszystko się kręci wokół tego, bo przecież trzeba było rzucić policjantem o ziemie i skuć w kajdanki, przecież przestępca... A reszta zakłamanych osób i udawaczy dopiero wtedy zaprzestała. Notoryczne, prześladowanie, prowokowanie i (usunięte przez administratora), dlatego trzeba to zrobić w sensowniejszy sposób.
Moja firma jest fantastycznym miejscem do pracy! Przede wszystkim, ludzie tu pracujący są niesamowici - zawsze gotowi do pomocy i zawsze uśmiechnięci. Ogólnie rzecz biorąc, pracuję tu już od kilku lat i zawsze czuję się tutaj doceniona i szanowana. Jestem dumna, że jestem częścią tego zespołu i zdecydowanie polecam mojego pracodawcę każdemu, kto szuka świetnego miejsca do pracy!
Gorąco polecam firmę Germania a mam już za sobą długi staż pracy w różnych przedsiębiorstwach sektora publicznego i prywatnego. Spełniają po prostu moje potrzeby w zakresie godziwego wynagrodzenia, świadczeń oraz bezpiecznego i zdrowego środowiska pracy.
Nie znam osoby pracującej o tym imieniu w Germania Mint czy innej spółce, ale nie neguję. To już było uwzględnione w innym komentarzu. Co do świadczeń.... Po odejściu można podjechać do urzędu pracy, a nawet ubezpieczenie się dostanie. Wiem coś o tym, ponieważ pewnego razu jak złożyłem wypowiedzenie, zaproponowano mi to na spotkaniu. Oczywiście odrzuciłem.
Chłopie, już ponad rok nie pracujesz w tej firmie i nie masz zielonego pojęcia ile się pozmieniało i ile zatrudniono osób. Jak to jest że tak wspaniały, ambitny i niedoceniony pracownik od roku czasu nie znalazł nowej pracy tylko się wciąż czepia firmy w której nie pracuje ?
Czytaj ze zrozumieniem. Ciekawi mnie natomiast kto napisał ten komentarz. Ktoś śledzi każdy wpis, a może któryś z przedsiębiorstwa chciał się popisać? No i pozmieniało to prawda, ja dla przykładu nie jeździłem po pracy w poszukiwaniu kobiet.
(usunięte przez administratora)
@Piotrek w ramach szeroko zakrojonej akcji skanowania treści w internecie, trafiliśmy na Twoje zgłoszenie obywatelskie. Połączone kolegium sztabów, analizując wartość przytoczonych dowodów kieruje tą sprawę do pilnego rozpracowania w terenie, pozostaje nam zarekomendować Ci jedyne słuszne działanie, spoglądaj w górę - oni po Ciebie wrócą.
Jedyne prześladowanie jakie można zaobserwować to to, że to Ty prześladujesz tą firmę Piotrusiu i tą kobietę i mężczyzn z przedsiębiorstwa też!, a śmiesz się nazywać wybawcą i zbawicielem wszystkich kobiet?! Jak tu od Ciebie trąci niezrównoważeniem psychicznym i to grubym. Nie uważasz, że jakby tak się źle działo jak piszesz, to nikt by tam nie chciał pracować? Aż współczuję temu pracodawcy, że sobie portal do wystawiania opinii zamieniłeś na bloga i to jeszcze tak bez ładu i składu prowadzonego. Chyba już w życiu nie masz co robić jak tak obserwujesz firmę, w której nie pracujesz, a tak wszystko doskonale wiesz i informujesz, jakby to kogoś obchodziło. Jak tu weszłam to widzę, że dobrze Ci się w głowie pomieszało i to Twoje zniechęcanie i sygnalizowanie nie bardzo Ci wychodzi, żeby ludzi zniechęcić. Chory jesteś i współczuję Germanii, że mają teraz takiego trolla jak Ty.
Wszystko pięknie opisane co się działo w firmie - zaobserwowane. Także pretensje do właściciela, zarządu firmy i pracowników(było określone i nie będę wymieniał każdego stanowiska), a także wyżej wymieniony pomagierów którzy przekłamują wszystko. Jak ktoś chce się sprzeczać z osobą, która tam pracowała to musi się bardziej postarać, ponieważ bzdury i banały nikogo nie interesują. A kolejne wyzwiska wskazują tylko na to co zostało wcześniej uwzględnione. Pewne osoby mają mocne problemy, ale ze sobą. Pytania kierować do przedsiębiorstwa, a nie używać nawet wymyślonych nicków. Przecież trzeba pokłamać, bo przecież jest możliwość, że ktoś uzna to za prawdę. Wspaniała polityka firmy i osób, które nie wiadomo co chcą zaprezentować. A reputacja? Przecież sami o to zadbali i niech nie mają pretensji. Prosta sprawa.
Nie byłam i nie będę pracownikiem Germanii, co w kolejnym bełkocie sugerujesz.Dziwie się tylko zarządowi tej firmy że cię nie oskarżył o zniesławianie i działanie na ich szkodę.Dziwi mnie bo wiem że bardzo wrażliwi są na tym punkcie , i dbając o swoją opinię , wypełniają polecenia. dokonując selekcji okresowej pracowników mających wyrobione zdanie na całokształt ,co widać po ciągłej wymianie kadry, szczególnie ostatnio.
Na stronie firmy jest, że stolarz-lakiernik by się przydał. Tyle, że wymagają czytania rachunków technicznych i choćby umiejętności natryskowego lakierownia. Kto doda szczegółów do zawartych w ogłoszeniu słów o umowie o pracę i atrakcyjnych warunkach finansowych? Jaka to jest konkretnie umowa i stawka?
Na ich stronie jest w opisie wszystko to co wymieniłeś ,a czego nie doczytales, no oprócz wynagrodzenia tak jak i nie ma informacji ,że gdy popracujesz najpierw na okres próbny, a potem na czas określony , to zanim ci się skończy ten ostatni, to znajdą powód ,aby cię zwolnić, aby nie podpisać z tobą umowy na czas nieokreślony, bo ta już musi być zgodna z KP i nie da rady szybko wykopać pracownika.
(usunięte przez administratora) Jako były magazynier, który pracował w tej firmie doskonale to wiem. W przedsiębiorstwie pracują, kierownicy, zastępcy, menadżer produkcji, projekt menadżerzy, księgowe, koordynatorka(kojarzę, może jest ich więcej), handlowcy, kontrolerzy oraz sami dyrektorzy. Bez uwzględnienia kolejności aby nie było pretensji. Napominam o tym, ponieważ jest jawne zrzucenie odpowiedzialności przez wyżej wymienione osoby na pewien odłam, którym najwidoczniej się "należało". Powodów nie znam, ale już mnie to nie interesuje.... Kolesiostwo, układy w strukturze firmowej. Ponieważ ludzie w późniejszym czasie, którzy zostali zatrudnieni dziwnym trafem z tego powodu mieli się świetnie i robili co chcieli. Uwzględniając nawet osoby z rodziny, a przynajmniej takie informacje dostałem na imprezie firmowej. Nie chcę uwzględniać tego co robi magazynier, ponieważ jest to popularna praca, ale jeżeli ma się dostęp do programu - Optima oraz możliwość wglądu w programy wewnątrz firmowe, to można coś zaobserwować. Dostawałem do 40 telefonów i nie będę się rozdrabniał o jakie sprawy chodziło. (usunięte przez administratora) Na rozliczenie projektu nawet 6 miesięcy nie wystarczyło i nie zawsze było tak, że zakupowano materiały z wyprzedzeniem. Może tak sobie to uzmysławiali, ale dziwnym trafem były dokupywane. Mało tego, przychodząc jako nowy pracownik już były braki na magazynie. Wielokrotnie byłem w księgowości w tej sprawię, ponieważ czekałem na wyrażenie zgody z powodu comiesięcznej inwentaryzacji . Czego pilnowano najbardziej? Terminu. Argumenty? Straty działowe.... Absurd Kiedy sam próbowałem zabrać się do tego. Zacząłem napotykać problem typu, że pewne braki na magazynie mają zostać potwierdzone przez kierownika magazynu i logistyki...Ciekawa sprawa biorąc pod uwagę, cotygodniowe spotkania z osobą w zarządzie, dyrektorkom operacyjną administracji i finansów albo w zastępstwie w poniedziałki. A w dodatku raz na miesiąc rozmowa z kierownictwem na wyłączność. W czasach covida przesiadywali w jednym biurze przez ładne parę miesięcy. (usunięte przez administratora) Następnie nie dostałem informacji o rozbudowie magazynu... Już wtedy jako specjalista do sp. magazynu.... Ile może trwać rozmowa, że tego dnia będzie budowa? Skoro wszystko wskazuję na to, że pewne osoby nie chciały ze mną rozmawiać o tym temacie.. Może zdziwienie, że ktoś nie rozumiał... Bo nie było czego rozumieć. Na spotkaniach z pracownikami, które miały miejsce co pół roku też nie były uwzględniane terminy. Rozmowa trwała do 2 godzin, ale i tak - mówiło się jedno, a zaobserwować można było drugie. Po magazynie gdy wprowadzałem faktury niejednokrotnie słyszałem jak ktoś tam, chodzi, skrada się. Ale nie reagowałem z powodu kamery skierowanej w tamto miejsce. O co chodziło? Trzeba się zapytać osoby w HR pracującej(teraz) razem z zastępcom dyrektora. Uśmiechnięci na całego. Pewnie badali spostrzegawczość... W ostatni dzień mojego pobytu w przedsiębiorstwie, kolejny numer. (usunięte przez administratora)
W ramach aktualizacji. Ponieważ komentarz został usunięty, a tego typu opinie są przydatne dla osób, które chciałyby zapoznać się z przedsiębiorstwem. Powody? Uwzględniłem wcześniej - nie dać się wrobić za osoby w przedsiębiorstwie z powodu specyficznego porozumiewania się. Przykłady: Rozmowa z dziewczynami w sekretariacie z moją osobą, którą zignorowałem na samym początku, ponieważ mowa była o jakimś spotkaniu pewnych osób.... Co mnie to obchodzi, a zwłaszcza gdy pewnych osób nie znam. Co się później okazało gdy odszedłem? Pewne imię i nazwisko można było znaleźć na cmentarzu. Oczywiście przypadkowo.... Człowiek jedzie na cmentarz, a w międzyczasie robi się porządki abym mógł sobie zobaczyć.... Ktoś ma jakieś problemy? Czy sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić, ponieważ rozchodzi się o podobne osoby, z którymi byłem na cmentarzu? Jak tak, to niech sobie załatwiają po swojemu, ponieważ dziwnym trafem wiedzą o pewnych osobach. Tylko niech nie wciskają, że to przeze mnie. Po odejściu spotkałem się z właścicielem przedsiębiorstwa na pożegnanie. Z kwiatami dla osoby w zarządzie, dla której pracowałem przez dłuższy okres czasu(wcześniej napisałem o co chodzi, wystarczy poszukać). W jaki sposób wystąpiło podziękowanie? Przez inną osobę, która nie jest w zarządzie, a pracowała jako projekt menadżer. W jaki sposób jest to przekazywane i po co? Nowa forma porozumiewania się? Poszedłem z chęcią rozmowy z osobami w zarządzie o pewnych sprawach. Co dostałem po powrocie do domu? Sms-a z groźbą, że jak jeszcze raz tam podejdę to zostanie wezwana policja... Zrozumiałbym gdyby miało to miejsce od osób z przedsiębiorstwa, ale jak dostaje wiadomość od osoby, która NIGDY tam nie pracowała, a w dodatku jest z najbliższego otoczenia to chyba coś jest nie w ten sposób, w jaki należy to uwzględnić. Nowa forma porozumiewania się, a może chodzi o coś innego? Kolejna moja wizytacja u osoby w zarządzie. Co się stało? Wyszedł kierownik magazynu i logistyki, kierowca(chyba kierownik, tak słyszałem gdy pracowaliśmy razem w biurze) oraz dwóch ochroniarzy. W jaki sposób przebiegała rozmowa? Publicznie, na chodniku. Oczywiście ciężko dojść do słowa, a w zwrotach od osoby wcześniej wymienionej(kierownika magazynu i logistyki) można usłyszeć było (usunięte przez administratora)Co później? Ochroniarz łapie moją osobę za kark(publicznie), a następnie informują moją osobę, że zawiną mnie w kaftan i podetną uszy.... Nie dam się wrobić w Bolesławiec z wiadomego powodu, pracowałem w tamtym miejscu i wiem co się działo na co dzień w strukturze firmowej.... Czy przedsiębiorstwo, które wykupiło albo wynajęło lokal mieszkalny, a następnie przerobiło na biuro ma jakieś względy? Bo nie rozumiem, a zwłaszcza gdy człowiek widzi co pewne osoby sobą prezentują nawet przy policji(zawróciłem po odjeździe). Zasłanianie twarzy dłonią w jaki sposób jest odbierane? Zwłaszcza przy zaglądaniu do torebki kobiety(przez kierownika magazynu i logistyki), do której przyjechałem z chęcią rozmowy... Chyba można.... Przecież współpraca z ludźmi z przedsiębiorstwa aż nadto widoczna... Ludzie z domostwa naskakują na mnie, a następnie wzywają policje... Co się dzieje? Zakłamują zeznania, a ja w najzwyklejszy w świecie przekazuje prawdziwe informację o tym co się dzieje albo neguje i naprostowuje, a następnie przekazuje, w które miejsce policja powinna podjechać... No to wezwali pogotowie, zmierzyli mojej osobie, ciśnienie, cukier, a następnie wywieźli do szpitala w Bolesławcu - oczywiście do domu trzeba było wracać samemu albo sobie poradzić tego samego dnia - parę chwil po tym jak policja z pogotowiem odjechała..... Tak się kończy gdy odchodzi się z przedsiębiorstwa, a reszta chce na człowieka zrzucić wszystko co zostało przekazane we wcześniejszym komentarzu. Jak mają dowody na to, że coś ukradłem - niech pokażą. Niech nie wciskają, że braki w drugim magazynie(gdzie przeszedłem) są przez moją osobę, ponieważ pracuje w tamtym miejscu człowiek od samego początku powstania tego miejsca. Właścicielowi przedsiębiorstwa przekazałem te informację na spotkaniu wyżej wymienionym, że wyciekają informację o tym miejscu. Także niech robią sobie porządki w strukturze firmowej.
Nie chciałem ingerować kolejny raz w usuwane komentarze, ale to jest przydatne. W dalszym ciągu nie rozumiem z jakiego powodu ukrywa się informacje jawne. Wystarczy wejść w internet i poszukać. A zważywszy na to, że pracowałem w przedsiębiorstwie, to doskonale wiem o co chodzi. Tak, rozchodzi się o resoraki, zastępcę dyrektora albo vice dyrektora(kto jak woli) i pewne możliwości, które nie zostały wyuczone z dnia na dzień. Szkoda, że wcześniej nie wszedłem... Nie wiem dokładnie, którego dnia zniknęły wcześniejsze wpisy.
Witam :). Chciałam zapytać, bo tak wszyscy zachwalają tą firmę, ile zarabia się na początek. Widziałam jest wakat na pracownika odlewni.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Germania Mint Sp. z o.o.?
Na początku jest umowa o pracę na okres próbny najczęściej 3 miesięczny, potem umowa na czas określony, a potem umowa na czas nieokreślony. Firma chętnie wręcza umowy na czas nieokreślony, tylko nie od razu. Nie jest tak, że czeka się 33 miesiące na umowę na czas nieokreślony.
To w sumie od czego to zależy? W środku trwania tej drugiej umowy mogą nagle stwierdzić, że już chcą na nieokreślony podpisać?
Nie wiem o wszystkich przypadkach, wiadomo, ale na swoim przykładzie potwierdzam, że tak właśnie było, tylko że ja już pracuję tutaj prawie 3 lata. Zapytałam czy jest możliwość zmiany rodzaju umowy, bo staraliśmy się z mężem o kredyt i ważne było, żeby umowa była na czas nieokreślony i się pracodawca zgodził i kredyt też nam przyznali. Wydaje mi się, że tak jesteś dobrym pracownikiem, na którym można polegać i jest zaufanie z obu stron to nie robią problemów, żeby dać umowę na czas nieokreślony. Ale to tylko moja opinia i mój przypadek.
Nie wiem czy często, z własnego doświadczenia wiem, że się zgodzili. Staraliśmy się z mężem o kredyt i ważne było, żeby była umowa na czas nieokreślony, a wtedy miałam jeszcze umowę na czas określony. Zapytałam przełożonego, on przeanalizował moją sytuację, a że przykładam się do pracy i nigdy nie zawiodłam nikogo, to się zgodzili. Bardzo się ucieszyłam, bo i kredyt dostaliśmy :) Nie wiem czy każdą taką prośbę akceptują i podejrzewam, że zależy to od okresu zatrudnienia, ale u mnie się sprawdziło poproszenie szybciej.
Wiesz, co ja nie wiem.... bo nie przyszło mi nawet do głowy prosić o zmianę rodzaju umowy oraz wynagrodzenia, bo firma i tak mi bardzo poszła na rękę, a że z wynagrodzenia jestem zadowolona, to nawet przez myśl mi nie przeszło. Więc nie wiem :)
Ta stawka to tak czy siak indywidualna czy każdemu podobną dają, bo aż ciekawa jestem jaką masz na myśli, że taka dobra. ;)
W zależności od stażu, umiejętności i pełnionego stanowiska masz różnorodne wynagrodzenia, w zależności od tego co potrafisz i jak wykonujesz swoją prace. Jest to fer. Ostatnio też dostaliśmy duże podwyżki i to na rękę a nie brutto, że potem nie czujesz różnicy. Koleżanki mi opowiadają do się dzieje w niektórych firmach w Jeleniej, to głowa mała, a tutaj naprawdę jest dobrze i stabilnie i po ludzku traktowanie.
Na własnym przykładzie. Próbny(czasy covida), a po roku na czas nieokreślony, nawet ze zmianą nazewnictwa wykonywanej pracy - z magazyniera na specjalistę ds. magazynu. W skrócie bez zmian, ta sama praca, tylko zmiana nazewnictwa(reszta jest opisana w komentarzu). Po przejściu do drugiej spółki to samo, czas nieokreślony. Zarobki? Nie mogłem narzekać - nadgodziny wypłacane. Powiem więcej, nawet zgodziłem się na obniżkę wynagrodzenia po odejściu do drugiej spółki. Ale wynikało to z faktu, że było mniej nadgodzin - najprawdopodobniej. Pensja na poziomie średniej krajowej, jeżeli chodzi o magazyn. Tego typu pytania powinny być kierowane w inne miejsce. Dla przykładu do osób, które zastępowały dyrektorkę operacyjną administracji i finansów. Dla mnie? Osoby z zarządu - prosty powód, zastępowały osobę w dyrektorstwie. Niejednokrotnie zapłakane za biurkiem. O tego typu informację należy wypytać.
Czyli mowisz ze na stanowisku magazyniera w firmie germania mozna zarobic 6935 zł brutto? ( taka jest srednia krajowa )
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Germania Mint Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Germania Mint Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Germania Mint Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 12 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Germania Mint Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Germania Mint Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.