Jak się pracuje w Hampton Home Beata Wróblewska Warszawa? Zadaj pytanie

pracowałem w Hampton około 3 miesięcy, zawiodłem się bardzo. Na początku wszystko super, cały czas szkolenia i przekazywanie wiedzy. Gdy doszło do praktyki okazało się że zostałem sam sobie, była nagonka na umawianie prezentacji problem był jednak że nie było z czego tych prezentacji umawiać. "BAZA KLIENTÓW" o której tak opowiadają składa się z klientów którzy chcieli kupić mieszkanie, rok lub dwa, trzy lata temu i nie są już zainteresowani współpracą. Jak nie robisz prezentacji to jest tylko wzrok na ciebie i pretensje że jak to?? Na ogłoszenia które dodajemy nikt sie nie zgłasza bo są to portale niższowe i najtańsze( otodom omijany bo za drogi). Manipulacja ludzmi i namawianie ich na jak najwieksze prowizje z nawijaniem im na uszy ze bedzie znizka. Cały czas zatrudnienia nowych agentów bo nowi się zwalniają zauważając jak to wygląda, gdy przychodzą nowi zabierają nowe mieszkania i możliwość ich pozyskania agentom którzy próbują mieć transakcję. Jeden wielki fart jak coś sprzedasz i siedzisz w tym poźniej pracując po swojemu a nie według tego co opowiadają. Schemat też jest mieszany raz masz szkolenie z właścicielem który opowiada jedne bajki i uczy manipulacji klientów, później szkolenie z menagerem który raczej robi inaczej i inaczej uczy. Jedno wielkie pranie mózgu aż w końcu sam nie wiesz jak masz pracować. Oczywiście podstawy brak bo o podstawie o której mowa musisz w niej zrobić chociaż jedną transakcję co nie ma najmniejszego sensu, sprzedasz to zarabiasz nie to nie i tyle. Tak akurat jest w większości agencji ale tutaj nie wiadomo po co informują że podstawa jest i na to nabierają ludzi. Większość odchodzi i wcale się nie dziwie. Mówią też że ludzie cały czas kupują mieszkania, ale zapominają wspomnieć że wolą sami coś znaleźć żeby nie płacić agencji bo jest ogromna inflacja. Niby masz pracowac na jednym terenie ale poźniej się okazuję że każdy ma całą Warszawe bo na dzielnicy którą wybrałeś nikt się nie zgłaszał. Jeden wielki kosmos jak wyzyskują oni ludzi do pozyskiwania mieszkań a potem jak odjedzie to trudno i agentom którzy pracują już długo przepisują ich pozyski i ciężką pracę i pewnie Ci powiedzą że nie umiesz pracować na tyle żeby zarabiać 50 tysięcy miesięcznie. Jedna wielka manipulacja, po odejściu z tej firmy czułem się bardzo nie pewny siebie i obwiniałem za to siebie a tak naprawdę wszyscy którzy tam siedzą robią transakcję z poleceń bo ludzie ich już kojarzą a ty nowicjuszu próbuj może się uda może nie my i tak mamy cie za darmo na darmowym szkoleniu i bez pod pisania umowy bo po co jak transakcji nie zrobisz??