Firma ok, 5 lat tam spędziłem, zabrałęm ze sobą ogromną wiedzę, doświadczenie i dużo przyjaźni.
Fajnie, że tak dobrze wspominasz zatrudnienie. Możesz napisać, czy miałeś szansę na udział w szkolenia branżowych i dzięki temu mogłeś podnieść kwalifikacje zawodowe?
@Tomasz - podczas mojej pracy w CBB było dużo szkoleń produktowych ale też takich które podnosiły Twoje umiejętności na danym stanowisku. Napisze tak, byliśmy w teorii wyszkoleni lepiej niż znaczna większośc pracowników PEKAO. Mi samemu zdarzyło się parę razy udzielać wskazówek pracownikowi oddziału co ma zrobić z klientem. Wiele osób po zakończeniu pracy w CBB zasilało inne banki.
Może wiecie czy firma rekrutuje aktualnie i czy trudno dostać się?
Czy ktoś może opisać, jak w tym momencie prezentuje się firma na tle innych - zarówno w tym obszarze jak i lokalizacji? To bardzo cenna pomoc dla osób mieszkających w Łódź.
CBB to fajny początek. Można się wiele nauczyć i zdobyć doświadczenie w bankowym CC.Ogólnie spoko, nie ma co narzekać. Jestem w firmie od roku i jest ludzko. Zawsze można ponarzekać tylko po co, narzekają Ci co sobie słabo radzą. Ja załatwiam trudne sprawy wprost, piszę jak jest, raz z górki raz pod górkę życie. POLECAM.
Na atmosferę narzekać na pewno nie można, a jeśli ktoś się zatrudnia na słuchawkę do tej firmy, to będzie również @kolas zadowolony z zarobków, bo wychodzi 2000 spokojnie
Mam wiele dobrych wspomnień z CBB. Była to moja pierwsza "poważna" praca, teraz nawet trochę mi jej brakuje. Atmosfera, jak już tu ludzie pisali, jest wyjątkowa. Żaden z liderów ani kierowników nie odmówił mi pomocy, nawet kiedy męczyłam ich bardzo banalnymi pytaniami, Oni tworzą taką atmosferę, że aż się chce pracować. Niektórzy oczywiście kładą nacisk na sprzedaż, ale głównie z tego biorą się tutaj zarobki. Kolejne plusy to realna możliwość rozwoju i zdobywania dodatkowych skilli i elastyczne godziny pracy (zależy od rodzaju umowy). Minusy? Rozwalające się krzesełka, wieczny brud na stanowiskach, dość archaiczny system (zwłaszcza w dziale kart), który często nie pozwala na zalogowanie i trzeba robić kilka prób (a każdą minutę bez zalogowania trzeba tłumaczyć), niekiedy absurdalne procedury.
Ja tez polecam ! Szczególnie studentom. Kierownicy bardzo idą na rękę pod tym względem wiec można sobie dorobić całkiem niezłe pieniądze
Śmieszy mnie to co czytam. Najwiecej maja do powiedzenia zawsze osoby które same są nie w porządku.. nie przychodzą do pracy, spóźniają się wiecznie a jak już są to tylko myślą co by tu zrobić żeby się nie narobić... a później dziwią się ze maja małe stawki i oczywiście to firma jest zła !! Żenujące. Weźcie się ludzie do pracy bo znam bardzo dużo osób które tam pracują już długo i są zadowolone nie tylko z atmosfery w pracy ( bo ta jak już było to mówione jest świetna!) ale i z zarobków. Jak ktoś chce to można dużo zyskać ! A jak ktoś jest obibokiem i stać go tylko na głupie komentarze w sieci to jaka by praca nie była to i tak nic nie osiągnie w życiu... Ja firmę polecam ????
@Francesco, widać, że rozmowa kwalifikacyjna w CBB zrobiła na Tobie pozytywne wrażenie. Wspomniałeś o zadaniach jakie musiałeś na niej wykonać. Czy mógłbyś napisać na czym polegała ich nietypowość? Każda rzetelna uwaga będzie wartościowym źródłem informacji dla tych osób, które w niedalekiej przyszłości będą brały udział we własnej rozmowie kwalifikacyjnej w tej firmie.
Będąc na rozmowie kwalifikacyjnej pozytywnie zaskoczyło mnie inne niż dotychczasowe w moim doświadczeniu podejście osób rekrutujących, nietypowe zadania, dzięki którym możliwe było zbudowanie relacji i zmniejszenie poziomu stresu.
Na plus oczywiście ludzie, którzy tam pracują i atmosfera, którą tworzą. Bardzo to pomaga w rozpoczęciu pracy, szczególnie jeśli wcześniej nie pracowałeś/aś w Call Center. Jeżeli masz jakieś wątpliwości lub problem, możesz odejść od stanowiska i dopytać pracowników starszych stażem. Niestety ostatnimi czasy ulega to zmianie, a to wszystko wynika z nerwowej sytuacji jaką wprowadza zarząd, narzucając niemożliwe do zrealizowania targety sprzedażowe (jeżeli nie zostaną zrealizowane, nie ma mowy o czymś więcej niż podstawowa stawka, a przecież możliwości wykazania się jest więcej). Możliwość rozwoju jest, ale to tylko więcej umiejętności, które przydają się zazwyczaj wyłącznie wewnątrz tej firmy i nie zwiastują nic dobrego. Osobiście, po ponad 1,5 roku pracy w CBB zrezygnowałem. Głównie dlatego, że zaczynając zarabiałem o wiele więcej, mając mało obowiązków i dużo okazji sprzedażowych niż pod koniec pracy. Z czasem, gdy "awansowałem" tych okazji było mniej. Klienci w nowym dziale bardziej roszczeniowi lub zwyczajnie zmęczeni propozycjami (klienci mocno ukredytowieni, posiadający karty kredytowe lub inne kredyty, dzwoniący głównie w celu wyjaśnienia rzeczy dla nich niepojętych, za czym idzie stres i zdenerwowanie, krzyki i obelgi). Propozycja musi padać w każdej rozmowie, nawet jeśli klient jest już mocno obciążony i to sygnalizuje. Lecz nie to jest problemem. Pracując w Call Center bankowym trzeba mieć świadomość tego, że takie są realia pracy w tych miejscach (chociaż na początku byłem zapewniany o sprzedaży jako o dodatku, a o wychodzących rozmowach sprzedażowych nie było mowy). Najgorsze jest to, że firma ma za nic doświadczonych pracowników (do tej pory dziwi mnie fakt, że woli wydawać tyle pieniędzy na rekrutację i szkolenia nowych pracowników, niż zapewnić dobre warunki tym, którzy są już doświadczeni i obyci z klientami). Nie wypada podawać kwot, ale w moim przypadku był to spadek o prawie połowę przy umowie o zlecenie (przy umowie o pracę brak premii), dodając do tego więcej obowiązków, więcej stresu i dodatkowo obsługę po angielsku, co nie jest oczywiste i takich ludzi brakuje w tej firmie. Jeszcze dwa lata temu poleciłbym serdecznie, szczególnie tym, którzy studiują lub mają inną pracę. Firma idzie na rękę zapewniając elastyczne godziny pracy, szczególnie dla zleceniobiorców (na umowię o pracę trzeba się sporo namęczyć, ale najbardziej wytrwali dostają, czego chcą). Dziś bym nie polecił, chyba, że ktoś to lubi lub nie ma innego wyboru, ponieważ sytuacja ciągle się pogarsza.
a jak teraz wyglądają warunki pracy w CBB?
Pracowałam tam jeszcze za czasów CBE. Miło było, aż nas [usunięte przez moderatora] po fuzji z BPH, bo już im tyle pracowników nie było potrzebnych. A premie i socjal bardzo fajne były. 3/4 etatu i fajna atmosfera. Fajne czasy....
Od kiedy jakiś inteligent wymyślił sprzedaż na wszystkich skillach jest masakra.Tylko ta sprzedaż i sprzedaż a merytoryka w obsłudze klienta, doświadczenie??To już się chyba liczy (niech żyje CBE - to były czasy)No i drugi temat pensje.Firma chwali się że jest największą spółką około bankową jednak pensje są na poziomie partnera nie autoryzowanego warsztatu samochodowego:-/.O braku socjalu nie wspomnę.Firma z ambitnymi planami ale schodzi na \\\\\\\"psy\\\\\\\" finansowo również