Hej! Wiecie może jak wygląda sprawa na Agenta obsługi pasażerskiej w Krakowie? Warto czy nie? Jak atmosfera w pracy i ludzie? Widziałem ofertę i się zastanawiam, inna firma szuka na koordynatora więc może lepiej tam?
Dlaczego? Próbowałam podejrzeć archiwalną ofertę pracy, bo nic innego w necie nie ma, a sama jestem zainteresowana. Tę atmosferę i ludzi oceniasz tak słabo, a może też zarobki? Dajcie znać jak to na ten rok wygląda, w tamtym ogłoszeniu już nie da się nic podejrzeć :(
Dyrektor ASP to człowiek bez grama szacunku, który myśli tylko o swoim korycie aby było pełne. Kiedy my- pracownicy podpisaliśmy aneks na -10% pensji w czasie Covid to było wszystko dobrze. Ale teraz żebyś Ty wielki dyrektorze bez honoru stanął na wysokości zadania i użył swojego stanowiska żeby firma nam pracownikom oddała nasze nadal brakujące 4% to już nie łaska tak? Zarząd uważa pracowników za naiwnych wmawiając nam, że firma nadal podnosi się po covidzie. Liczycie na to, że pracownicy po prostu się odczepią i będą się cieszyć tym co nam zostaje. Prawda jest taka, że rąbiecie nas niczym drwal na kasę i usiłujecie zrobić z WMI tanią siłę roboczą. Zabraliście nam podstawę pensji i łaskę robicie żeby oddać to co nam się należy, przeciągacie to już tyle czasu. WSTYD! Co to za firma gdzie dyrektor nie ma honoru i zabierać pieniądze potrafi, a kiedy przychodzi co do czego żeby je oddać pracownikom którzy obslugują ten cały młyn na Modlinie to dyrektor milczy. Rozumiem, że firma chce wyjść na plus i rżnie ile może, ale są jakieś granice i jest coś takiego jak szacunek. W tej firmie dyrektor nie ma tego szacunku, a granice zostały dawno przekroczone odkąd zostaliśmy okradzeni z naszej pensji i do tej pory jej nie odzyskaliśmy. Nie ma wytłumaczenia, że firma nadal się nie podniosła po covidzie. Co nas pracowników to obchodzi? Każdy poniósł starty przez covid. Ale trzeba mieć jaja dyrektorze i jeżeli się chce aby pracownicy czuli się docenieni to nie wystarczy powiedzieć że jesteśmy dobrzy i że mamy dobry wynik wśród lotnisk, bo bardzo dobrze zapieprzając tu na codzien wiemy, że robimy dobrą robotę. Temat brakujących 4% to raz, dwa to że dawno powinny być podniesione pensje patrząc na inflację. Co się dzieje, że w Biedronce na kasie można zarobić więcej pieniędzy niż w ASP? Ja będąc dyrektorem firmy jaką jest ASP czułbym hańbę że moi pracownicy zarabiają gorzej niż kasjerki w supermarketach. Ale dla dyrektora WMI widocznie więcej do koryta idzie skoro nadal trzyma nas pracowników poniżej godnych zarobków. Komuś trzeba zabrać bułkę żeby ktoś miał bułkę. Tyle że ile można panie dyrektorze? Jeżeli chcecie znaleźć sobie tanią siłę roboczą i rżnąć ludzi na kasę to wiedzcie, że przez inflację i pieniądze które obecnie zarabiamy coraz bliżej do tego aby poszła fala zwolnień, a wtedy zostaniecie z palcem sam wiesz gdzie panie dyrektorze. Zanim wyszkolicie nowych pracowników to chyba sami będziecie za..pracować i zrozumiecie jaką robotę odwalamy za jak śmieszne pieniądze w obecnych czasach. Nie pozdrawiam, Pracownik WMI ASP
Dokładnie tak, podczas zebrania z Prezesem dyrektor siedział cicho jak mysz pod miotłą. Podsumowując słowa,które tam padły: jak nie pasuje,to w....,to tak w skrócie. Brak poszanowania dla kogokolwiek,jak można tak powiedzieć do pracowników?! Te tabelki,mydlenie oczu fikcyjnymi stawkami. Mobbingowanie pracowników to już tutaj norma. Jeżeli ktoś się szanuje,to szybko znajdzie inną pracę. Nie ma tu miejsca na szacunek i wykonana pracę. We wcześniejszych postach wypowiada się sam dyrektor,że niby szanuje pracowników,że nie załatwia nic po znajomości,n o cóż,puste słowa,co pokazal Nam bardzo dobrze na zebraniu. Mam nadzieję,że to się wszystko rozsypie i ludzie bardzo szybko stąd odejdą,tak samo,jak ja zamierzam w niedługim czasie...
Najlepsze jest to,że organizują imprezy firmowe i nie domyślili się, dlaczego coraz mniej osób na nie chodzi... 12 tys zł za jedzenie,alkohol i dj. A pieniędzy,żeby Nam oddać,to nie ma. Ostatnia okazała się niewypałem,więc może łaskawie dyrektor zauważy i pomyśli następnym razem,zanim wyrzuci pieniądze w błoto. My chcemy odzyskać to,co zostało Nam zabrane. Inflacja coraz wyższa a nawet nie odzyskaliśmy podstawy pensji z 2019 roku. Nie dziwne,że frustracja wśród pracowników narasta. Radzę naprawdę ustalić priorytety.
Firma ta to kpina... Prezes myśli oczy ze firma przynosi straty a puki co Ryanair przoduje w zyskach... Ludzie nie są idiotami Panie prezesiku od siedmiu boleści... Kłamiesz jak z nut !!!!
No i prezesik...robi to co w LS.. firma po odejściu podnosiła się przed dwa lata... Widać mało prezesik zdarł z pracowników... ASP też chyli się już ku upadkowi... Chyba prezesie nie wyciągasz wniosków... (usunięte przez administratora)pracowników bez mrugnięcia okiem a sam się świetnie bawisz....
To jaka sytuacja teraz dla zatrudnionych? Warto tam rozważać pracę czy lepiej sobie darować, jak warunki? Zarobki, rodzai umowy, godziny, nadgodziny, chciałabym wiedzieć wszystko.
Opinia szczera do bólu prawda. Gość tj. P. Urbański to były szef LS services i Welcome - firm które zajmują się obsługą handingowa pasażerów lotniska Balice w Krakowie. Zwykła oslizla (usunięte przez administratora) która omal nie doprowadziła do bankructwa tych firm a teraz jest szefem Aviation Support Poland i robi to samo tj zmierza do bankructwa ASP. Jego dewizą jest traktować pracowników jak (usunięte przez administratora) Pracowałam do niedawna w ASP od 8 lat i NIE ZNAM NIKOGO kto miałby pozytywne zdanie o p. Urmanskim. Powiem dosadnie :to (usunięte przez administratora) bez krzty honoru i przyzwoitości a
Hahaha! Ale sporo prawdy w tym co napisałaś albo napisałeś, bo patrząc na te wypociny, nie wierzę, że płeć też prawdziwie została podana. Łatwo obalić te kłamstwa, które piszesz i właśnie to robię, bo nie znoszę kłamstwa, ale pewnie tego uczucia nie zrozumiesz... Po pierwsze - nie przypominam sobie, żeby prezes pracował w LSie. A tym bardziej kiedykolwiek w Krakowie, a kojarzę go właśnie z poprzedniej firmy - Welcome, z pięknego miasta Warszawa. Po drugie - zazdroszczę, że pracujesz w ASP już 8 lat. To świetny wyczyn, tym bardziej patrząc na to, że firma nie działa aż tyle na rynku. Ale chociaż sporo osób się pośmiało, za co dzięki. Po trzecie - nawet, gdyby prezes chciał do ruiny doprowadzić tę firmę, co nie jest prawdą, to centrala w Dublinie nie pozwoli na to. Trzyma rękę nad wszystkim. Tak się zastanawiam przy okazji, kto trzyma rękę nad Tobą? Ktoś powinien. Albo trzymać Cię za rękę, żebyś nie pisał/a takich bredni. Po czwarte - nie lubisz człowieka, nie przypisuj innym tych uczuć. Nie wszyscy mają jak Ty. Jednego nie mają na pewno - 8 lat doświadczenia w firmie, która tyle nie działa :) Pozdrawiam mimo wszystko i usunięte słowa obraźliwe świadczą wiesz o kim? Pewnie powiesz, że o prezesie albo administratorze gowork haha. Przecież nie o Tobie...
Czy Aviation Support Poland Sp. z o.o. zapewnia kartę multisportu?
Dodatek na rampie dla wybranych co mają uprawnienia. Pax dostaje grosze za Gate bagi. O tych dodatkach mówisz? Czy dostałeś kiedyś premie świąteczną,podwyżkę inflacyjną lub jakiś ekstra dodatek? Czy masz coś oprócz pakietu medycznego,za którego zresztą płacisz? Nie ma nic. W porcie np mają. Imprezy świąteczne,okolicznościowe,pakiety,grusza. U nas nie ma nic.
Dodatek za ,,niechorowanie" 10% zasadniczej. Dodatek za odladzanie. (nie masz? to się ucz!) dodatek trenerski (nie masz? to słaby jesteś!). Zwrócili 6% od 1 grudnia (choć podpisaliśmy, że za trzy lata!) Podwyżki wynagrodzenia od 1-go kwietnia - 15% . (nie podpisałeś? to może jesteś trollem z konkurencji).
Dodatek za ,,niechorowanie" 10% zasadniczej. Dodatek za odladzanie. (nie masz? to się ucz!) dodatek trenerski (nie masz? to słaby jesteś!). Zwrócili 6% od 1 grudnia (choć podpisaliśmy, że za trzy lata!) Podwyżki wynagrodzenia od 1-go kwietnia - 15% . (nie podpisałeś? to może jesteś trollem z konkurencji).
Nie możesz też oddać krwi,iść na UZ,bo dodatek znika. Ucz się albo jesteś słaby,ok... Nie każdy może chce być trenerem w tej firmie. Trzeba mieć dużo wazeliny w zapasie a niektórzy po prostu mają inne priorytety. Odladzanie też jest dla wybranych.Podwyżki od 1 kwietnia? Żart. To są oddane pieniądze,co zostały zabrane nam pracownikom w 2019 roku,czy to jest podwyżka? Jakbyś dostał plus 10% do zaległej podstawy,to możesz pisać o podwyżkach. W tej firmie nie ma możliwości rozwoju,dostania dodatków typu premie,grusza itp. Nie wiem w jakiej firmie ty pracujesz ale z tego co widzę to chyba w innej niż ja. A ja w ASP. Te pochwały to chyba na polecenie szefa bo normalny człowiek tu pracujący nie zachwala tej firmy.
Zwolnij się. Po co się tak męczysz? Jest tyle fajnych firm w których trzy dni pracujesz i trzy masz wolne. 2% na rok nikt Ci nie zabrał, tylko sam podpisałeś, że się zgadzasz, bo nie chciałeś stracić tej pracy w której tak się męczysz. Twoja matematyka jest śmieszna. Podnoszą Ci pensję o 15% od 1-go kwietnia (podstawa po zwrocie 6% razy 1,15) . Policz sobie na liczbach, czy Twoje 10% to więcej!
Właśnie zamierzam. A podpisałem bo był covid i zamknięte lotnisko. Dyrektor obiecywał że jak wrócą loty to i pensja a trzymał nas w kłamstwie prawie 3 lata. Jedyny plus 3 na 3. Poza tym brak szacunku dla zwykłych pracowników, brak dodatków itp też miały wpływ na tą decyzję. Zresztą widać po opiniach wyżej co tu się wyprawia.
Nie zwolnisz się. Papiery na 10 % podpisaliśmy 2,5 roku temu. Więc 3 lata to kolejny fake. Będziesz siedział w socjalnym i narzekał jak Cię inni nie szanują.
Co ty piszesz jaki fake. W pandemię był aneks. Co najmniej kilka razy dyrektor mówił że jak wrócą loty to i kasa oczywiście,a dostałeś zwrot tego co ci zabrali jak sam piszesz po 2,5 roku! Jaki fake w takim razie? To była twoja zaległa podstawa. A od kwietnia podwyżki, a dlaczego? Dlatego że ASP nie wytrwa na Modlinie do kwietnia. Albo pójdziesz na Okęcie albo do innego oddziału. Wspomnisz moje słowa. Przyjdzie ten jak widać przez ciebie uwielbiany dyrektor i znowu zacznie kłamać prosto w oczy. Dlatego ja odejdę a ty będziesz tkwił w tej super jak widać dla ciebie firmie do samego końca. Pójdzie na dno a ty razem z nią.wierny do końca.
Zobacz co podpisywałeś w aneksie do umowy. Na co się zgodziłeś i nie pisz głupot, że ktoś Cię (usunięte przez administratora) Zwolnij się i idź tam, gdzie będziesz szczęśliwy. Tak jak to, że Welcome miał nas przejąć od 1-go stycznia , zamknięcie Modlina się nie spełni.
Co za szarpanina. Na co dzień w pracy atmosfera między wami jest podobna? Ile w tej firmie płacą na stanowisku agenta obsługi pasażerskiej?
Dziś jest 2 kwietnia i ASP w Modlinie istnieje. Zwolniłeś się, żeby nie wziąć większej pensji, czy dalej będziesz jęczał w socjalnym i szukał sobie podobnych.
Premie są???????????? Tak są , jak sobie sama/sam wypracujesz tzn nie zachorujesz - premia , jak uzbierasz określony limit bagaży to dostaniesz premie ???? Do tego dochodzą premie od pasażerów = obelgi, wyzwiska, złożyczenie itp. Firma nic od siebie nie daje, sam pracujesz na swoją wyższa wypłatę I do tego jesteś tylko numerkiem
a jak wygląda z agentem obsługi pasażerskiej?
A wiadomo coś czy premia i dodatki obowiązują też na stanowisku junior deskopt engineer? Bo w ogłoszeniu nie wspomniano nic o tych kwestiach. A może wyślę CV ;)
(usunięte przez administratora)
No niestety jest tak, że ludzie zostają na lotnisku, bo po prostu lubią tę pracę i niejako godzą się na te warunki - co nie znaczy, że każdemu ma pasować jak Gangsta Stryju (ten co handluje wódą i mauzerami na lewo) i Ruda (ta, co za winko dopasuje ci grafik) zagrają na skrzypeczkach. Każdy ma prawo mówić głośno, co myśli, bez konsekwencji zwolnienia. Dlatego świetnie, że można chociaż tu wyrazić swoją opinię! Większość kierowników (głównie asystentów) rzeczywiście jest niedoedukowana, a niektórzy trenerzy tylko chodzą i zdzierają nosa. Pani trener trenerów to człowiek i stanowisko widmo, istny człowiek MEM, można by rzec. Pozdro dla jednoczacych się w bólu i znoszacych to wszystko na codzień. @Pracodawca,czemu jeszcze nic z tym nie robicie? Wolicie wydawać kasę na rozprawy sądowej, żeby zamknąć gęby niewygodnym pracownikom, czy poprawić warunki dla obecnych?
Najbardziej bezczelnych to jest 3 gości,zwanymi managerami,prezesami i innymi tytułami błaznowymi-do tego (usunięte przez administratora) Po pierwsze-"zarządzajcie sobie NIĄ", ją to możesz kolnąć ale od tyłu . Po drugie- trzeba rozumieć ,że masz doświadczenie na produkcji,skoro twierdzisz ,że jest tak czy owak.Masz czy popierasz się wiedzą usłyszaną od kogoś ? Na produkcji nie ma czegoś takiego ,że nie ma przerwy o tej czy o tej . Co by się nie działo przerwa się należy i każdy idzie - nikt nikomu nie każe potrzeb fizjologicznych oddawać tam gdzie stoi bo czasu na nic nie ma przez 6 a może 7 godzin . Ile tych ludzi powracało ? Pytam ? Nie znam ,nie kojarzę ,nie ma... Taka moja odpowiedź - masz inną ? A jak Ci żal z takimi ludźmi pracować ,może najwyższa pora zabierać się ... I próbować swoich sił na produkcji ????????????
Jako wieloletni pracownik na lotnisku, powinieneś wiedzieć, że to co jest w ASP nie stoi nawet obok wyrażenia "nie jest idealne". To jest kwint esencja tego, jak NIE POWINNO się zarządzać firmą, w której podstawowym narzędziem do rozwiązania problemu jest człowiek - pracownik. Nie maszyna, nie robot, nie autobus, ani nie asenizacja. Człowiek. Ja rozumiem, że jeżeli człowiek obraca się x-lat w środowisku handlingowym w Polsce, to nie zna innego środowiska pracy jak "zamordyzm" lub "jak się nie podoba to się zwolnij", bo tak mniej więcej działały struktury handlingowe dla tych, którzy nie potrafili, albo nie chcieli się "ułożyć". Jeżeli w firmie pracownik ma problem bo: 1. nie ma się w co ubrać, 2. nie ma przerwy, 3. jest łamane prawo pracy, 4. potrzebuje przysługujący mu jak psu buda UŻ, po którym traci całą premię to ma się udać do swojego przełożonego, zgłosić, a obowiązkiem przełożonego jest rozwiązać problem, ponieważ po to jest on tam zatrudniony - ma zarządzać zasobami ludzkimi. Ma rozwiązać problem pracownika. Pracownik rozwiązuje problemy przełożonego - problemem jest, aby samolot odleciał załadowany, z paxami i względnie na czas. Droga jest prosta - kończy się zazwyczaj na poziomie dyrektora lub prezesa. Tyle, że w przypadku handlingów w PL problemy rodzą się właśnie na samej górze, nie po środku, nie na poziomie zaopatrzenia, nie na poziomie HR. Prosta zależność - prezes MK wymyślił razem ze swoimi tęgimi głowami jak ma wyglądać obsługa FR w PL w formule self-handlingu. Wyliczył, wpisał w arkusz, przekazał do DUB. W DUB się spodobało, więc ruszyli. Tylko zapomnieli to sprawdzić jeszcze, bo okazało się, że ktoś poniżej MK, podając zapotrzebowanie handlingowe wziął je z zakurzonego strychu, pomniejszając jeszcze o kilkanaście procent, bo "przecież jakoś to będzie". I tu powstał problem. Nie dziwcie się, że jest jak jest. Przecież oni w WAW nie mogą teraz powiedzieć "sorry, nasz błąd", bo stracili by stanowiska warte kilkadziesiąt tysięcy pensyjki miesięcznie. Problem stworzyli oni. Jeżeli więc pracownik widzi jak to wygląda, dostaje "strzał z liścia" na dzień dobry w pracy (strzał poprzedzony słodziutkim cukierkiem "ah, jak tu u nas będzie super" ) to czego oczekujesz, że jak się będzie o firmie wypowiadał ? Kulturalnie ? Wolne żarty. A pryncypały obchodzą się z najważniejszymi zasobami w firmie kulturalnie ? Tu nie ma miękkiej gry, bo tu chodzi o ludzi, ich rodziny, o normalne życie, które nie kończy się na PPS14. Dlaczego ludzie wracają i proszą o kolejną szansę? Musisz pytać ich, to jest indywidualna decyzja każdego, niekiedy podyktowana dramatami, niekiedy ciekawością. Natomiast to, że jednostki tak robią, nie oznacza reguły, i nie jest argumentem. Przy wolumenie 30% powrotów, można by było podjąć dyskusję. Uwierz, znamienita większość wpisów krytycznych tutaj to nie brednie.
Kolega chyba nigdy nie pracował za granicą, tak jest wszędzie, tak jest stworzony ten świat i jak ci się nie podoba to się wypisz i idź szukać szczęścia gdzie indziej a nie przelewają swojej frustracji na tych co chcą pracować i to rozumieją. Albo stan się przedsiębiorca i działaj według swojej etyki. Wszystko w temacie
Chyba dziwnych pracodawców wybierasz, twierdząc, że tak jest "wszędzie". Swoją drogą ciekawe stwierdzenie "wszędzie". Pracowałeś w więcej niż 6 krajach, że tak mówisz ? "Wszędzie" cisną po Tobie jak po łysej kobyle ? "Wszędzie" mają problem z płaceniem faktur ? "Wszędzie" zaplecze techniczne woła o pomste do nieba ? "Wszędzie" donosi się i zastrasza ? "Wszędzie" się obiecuje, po czym potem rozkłada ręce ? To, że według Ciebie coś jest "normą" nie znaczy, że odnosi się do świata. I najważniejsze - gdyby wszyscy akceptowali to "wszędzie" to byłbyś (usunięte przez administratora) w kolonii dalej. Teraz prawdopodobnie rosyjskiej, albo może i brytyjskiej. Na szczęście są tacy, którzy wiedzą, że od słów się zaczynają zmiany. Nie generalizuj, chcesz dyskusji ? Podawaj fakty.
Jestem osobą zainteresowana pracą na lotnisku. Czytam te wszystkie komentarze i włos na ręce się jeży. Dramat. Treść wpisów przekracza wszelkie dolne granice kultury osobistej ze strony autorów ( tych co narzekają). Warto spojrzeć najpierw na siebie a potem wytykać komuś błędy. Nie znam środowiska lotniskowego i mimo tych wszystkich negatywnych opinii i tak spróbuję. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie wierzę że nie dostrzegacie zalet tej pracy. Zastanawia mnie tylko jedno w jakim celu nadal tam jesteście? Praca wydaje się być dość ciekawa. A ja lubię wyzwania. Tak naprawdę jak sami nie spróbujemy to się nie dowiemy jak jest naprawdę. Ile ludzi tyle opinii.
Myślę , że każdy powinien za siebie się wypowiadać w sprawie, bo jednemu pasuje innemu nie , nigdy nie jest tak, żeby wszyscy byli zadowoleni albo wszyscy niezadowoleni. Ile ludzi tyle opinii i to że kilka osób tu non stop pisze jakiś hejt, bo im nie pasuje to nie oznacza że reszta ma takie samo zdanie. Poza tym czy ludzie naprawdę nie mają innych problemów w życiu? Jak siedzisz na portalu i piszesz źle o ludziach i swojej firmie to nie dziwię się , że ci jest tam źle.. sam tą złą energię wysyłasz , więc ona wraca. Zalecam zmianę pracy dla niezadowolonych i dużo pozytywnej energii dla wszystkich.
Czy ty naprawdę nie rozumiesz, że ludzie walczą tutaj o godne warunki zatrudnienia i o to by wreszcie mogli pracować normalnie? Ludzie nie zgadzają się na nierówne traktowanie, zachowania agresywne i zachowania grubo podchodzące pod (usunięte przez administratora). Chcemy żeby wreszcie nie było niesłusznych zwolnień, niszczenia dobrej atmosfery w pracy przez przełożonych i strachu przed zwolnieniem. Ludzie nie mają pieniędzy i nerwów na adwokatów i ciąganie się po sądach. Wielu z nich ma rodziny na utrzymaniu a jeszcze inni lubią swoją pracę i lotniskowe klimaty.
Firma (usunięte przez administratora)... dlatego ponad rok temu odszedłem... Od tzw pachołka w górę to można by robić zakłady kto lepiej kłamie.... Tu z jednym się zgodzę... Nic prośbami się nie wywalczy... Lepiej złożyć wypowiedzenie i normalną pracę znaleźć... Osobiście mam prawie trzy razy lepiej płatną i lepsza atmosfera.... Tutaj Roni zwany pachołkiem.. otwarty na rozmowy... Rozmowy z których nic nie wynika i nic dalej z tym nie robi... Na takiej zasadzie działają telefony zaufania... Pogadasz, pogadasz....
Jak mają ludzie się nie wypowiadać jak widzą co się dzieje.... Firma wynajęła trzy autobusu które są w ogóle nie potrzebne, mało osób się mieści a w większości stoją..bardzo sporadycznie używane... Po co ?.. ile kasy kosztuje wynajem za jednego.... Ok 4 tys ? Firma od której wynajmowane to znana z tego że pod stołem oddają pieniądze... To nie jest wyprowadzanie pieniędzy z firmy... A zakup 4 pand... Wanów... Firma kupiła i teraz płaci za wynajem ich ....? A może te pieniądze na podwyżki dla ludzi a nie do kieszeni prezesa... No chyba że firma kończy swoją działalność i jej na ludziach nie zależy... A może sprzedaż malzerow.... GdZie z tego grube pieniądze... Nawet na podstawowe rzeczy na socjal nie ma... Płyny do mycia garów, środki czystości aby o sprzęt zadbać, obiecane wieszaki czy suszarnie na ubrania, a może parking... Panie prezesie...to co mówiłeś pan o parkingu to żałosne... To nie w gestii portu jest zagwarantować miejsca parkingowe firma handlingowym.. to że żaden podwykonawca Ryanair nie płaci pracownikom za parking...to może bądź pan pierwszą osobą która to zrobi i miej Pan jaja.to co mówiłeś Pan o warunkach parkingu jakie stawia port...to od kradzieży pojazdów są ubezpieczenia... A nie firma ponosi odpowiedzialność ....naprawdę żałosne...a skąd się biorą protokoły z kontroli ULCU skoro fizycznie kontroli nie ma....wał za wałem... A Ty droga Aleksando nie odpalają się i nie broń bo ludzie mają oczy i widzą co się dzieje... Można by jeszcze wiele innych rzeczy wymienić nie zgodnych z prawem, sposobach omijania prawa itd... jak dalej chcesZ dyskutować to możemy dalej lecieć z danymi....
Wpisy zabolały, chyba kontrofensywa z Warszawy trwa. Czy ktoś lubi te prace i uważa że jest dobrze traktowany? Pewnie tak , może znajdzie się nawet ktoś kto twierdzi że dobrze zarabia bo ciągle to parę groszy więcej niż minimalna krajowa, które wyda na parking. Aczkolwiek 95% tu doświadczyło złego traktowania w tej firmie i taka prawda. Płyta ma MS, człowieka który ma syndrom Boga i traktuje wszystkich jak swoich (usunięte przez administratora) (i tak zbyt łagodnie powiedziane), dział pasażerski też się uaktywnił ze swoimi problemami no ale najlepiej zarzucić koleżanka i kolegom że zmyślają i tylko by narzekali. Tym którzy tak uważają naprawdę szczerze nie życzę by mieli okazję zderzyć się ze ścianą i doświadczyć tak okropnego traktowania i braku podstawowego szacunku czyli tego co przerabiała większość. Ewentualnie pracujecie zbyt krótko i nie słyszeliście tekstów typu „ja was wszystkich pozwalniam” i wielu innych gorszych poprzecinanymi wulgaryzmami kierowanych w waszym kierunku.
opinia dotyczy lotniska w Krakowie: a - managerka - na czele stoi Pani, która nie ma bladego pojęcia o zarządzaniu - chyba, że za zarządzanie uważa się hołubienie (usunięte przez administratora) jeśli jesteś agentem - czyli robisz całą robotę - jesteś nikim - nad Tobą są kierownicy, którzy wg tej Pani są nieomylni b - kierownicy - 80% z nich ma totalnie wyrąbane - może akurat drzemią, może przeglądają neta - masz problem - radź sobie - podejmują decyzję, która skutkuje Twoją scysją z pasażerem - ale większość z nich nie zejdzie - bo a - przeglądają neta, b - nie znają angielskiego na tyle żeby się porozumieć, c- uważają, że Hong Kong leży w Japonii - to może lepiej żeby drzemali.... c- pupile kierowników - gwardia lizusów, którzy donoszą na kolegów, wchodzą w (usunięte przez administratora) kierom, dzięki czemu nie robią praktycznie nic. d - poplecznicy grupy c - grzejesz się w blasku łaskawości jaką mają pupile - trochę robisz, ale tak żeby się nie narobić e - trenerzy. każda grupa agentów ma swojego trenera - jeśli masz szczęście (w krk szansa 1- 2) trafisz na ta takiego, który chce Ci pomóc. Ale to jednak grupa pod kierownikami świętymi krowami. I jednak - szczególnie w jednym przypadku - stanowisko zasłania rozsądek - smark taki, raczej znienawidzony - decyduje o tym, czy pobrane bagaże (na które ciężko pracujesz, bo to dodatkowy zastrzyk do Twojej marnej pensji) zostaną Ci zaliczone - zgadłeś! trzeba się podlizywać Hitem jest Pani trenerka trenerów - nikt nie wie, co w zasadzie robi - na pewno pojawia się na posiłki w socjalu - merytorycznie? nie wiadomo. nie szzkoli ludzi, nie angażuje się w żaden sposób w pracę - ale jest, Największą aktywnością było oskarżenie managerki (punkt a ) o (usunięte przez administratora) Ale Pani manager dalej ją trzyma. Zgadłeś! donosi! f - Ty - gonisz na check in- bo ci z c i d nie chodzą, masz opóźniony odlot - tłumaczysz się centrali - bo przecież nie kiero - walczysz z pasażerami - bo przecież nie kiero, nie grupa c i do - oni nie pracują, więc nie mają tych problemów Ogólnie - na rozmowie kwalifikacyjnej słyszysz, że praca w dwóch zmianach w grafiku dni 3/3 - zapomnij - pracujesz najczęściej 3;30 rano do 14;30 i 12;30 do 23 4 dni pod rząd, potem dwa dni wolnego - bo tak się spina grafik Pani Manager zarobki - minimalna krajowa + 10 % premii - jeśli się nie spóźnisz (Ty, bo lizus z grupy c może) + premia za bagaże - 10 zł za wytargany walką z pasażerem bagaż - wychodzisz jakieś 4K + miesięcznie (ale ostatnią podwyżkę dostali tylko kierownicy - może na atlasy świata, żeby sprawdzić gdzie ten Hong Kong leży ) przychodzisz po szkoleniu do (usunięte przez administratora) i za nic nie wiesz, co jest 5 - kto jest Twoim bezpośrednim przełożonym - codziennie masz innych kierowników - do kogo masz się zwrócić z pytaniem, poprosić o pomoc, Co w zasadzie i tak jest bezzasadne, bo kiero może Ci coś tam powiedzieć, ale jak wyjdzie z tego afera, to się wycofa, I - zgadłeś - Pani manager stanie po stronie kiera, Reasumując - jeśli chcesz być "pożytecznym idiotą" - mierny, wierny, ale bierny - to miejsce dla Cienie, Lubisz jak mają Cię w pompce, jesteś na końcu łańcucha i wszelkie gromy spadną na Ciebie, nie zależy Ci na godnym zarobku - świetnie miejsce. Lubisz donosić, sprawia Ci przyjemność, że przełożeni mają Cię za nic - aplikuj!
To co zakładamy związki zawodowe?
I znów przełożony sie dowie i dla przykładu zwolni kogos...a jak nie to mu wystawi odpowiednie referencje .Potem z podkreśleniem powie ze może się zesrać na płytę.
Zesrać na płytę to on się może. Idź do sądu jeśli Ci wystawi niesłusznie odpowiednie referencje. Prawo pracy jeszcze obowiązuje poza ASP, więc spokojnie wywalczysz zmianę dokumentów.
Najlepszy menagier nie potrafi nawet załatwić podstawowych sprawunków, ciuchy robocze najgorszej jakości, swoich porządnych mieć nie można bo za dobrze by się pracowało, toaleta nieczynna na sortowni? Miał załatwić żeby naprawili i był czynna, od pół roku conajmniej nie da się doczekać, po wielokrotnych próbach i prośbach dalej lipa i nie działa. Mikrofala nowa żeby można było odgrzać jedzenie a nie (usunięte przez administratora) na socjal pół dnia, też odpada, nie da się ogarnąć, jakiś mebel do strefy odpoczynku między operacjami, czyli w czasie przerwy to się musi rozlecieć żeby nowy ogarnąć. Wszystko co jest dla naszego dobra i jakieś lepszej wygody to sami musimy ogarniać bo pan AR tylko przytakuje że ogarnie i że będzie zrobione/zamówione. Ściany na socjalu zaczynały Grzybem porastać to co? My sami musieliśmy się inicjatywą wykazać i odmalować XD łaskawca farbę kupił.
Firma z której trzeba uciekać... Ramp manager zwany pachołkiem to chodzący Pinokio...otwarte zawsze na rozmowy ..tyle że wysłucha, obieca, skłamię, zrobi nadzieję a i tak nic nie może...popychadło panów U i S. Ich się boi i przeciw pracownikom... Kadry to kpina.. żadnego szybkiego kontaktu..tak jak napisał ktoś dostaniesz email i może odpisza a może nie...Stryju szpieg z krainy deszczowców... Chodzi zakamarkami, robi zdjęcia a potem karze pisać wyjaśnienia... Niech sobie przypomni jak niedawno brakowało ludzi i postanowił pomóc na płycie... Pracownicy co widzieli to potwierdza... Z każdego robionego lotu to po kilka wyjaśnień by pisał... Najpierw samemu trzeba dobrze robic a później mieć pretensje... Panie Marcinie....można taśma podjeżdżać do nie zabezpieczonego samolotu ??? Nawet jak prezes przyjechał to jak piesek przy nodze wszędzie... posmiewosko dla wszystkich.... Też potrafisz Pan tylko obiecywać... A teksty typy że po co doświadczonym pracownikom dawać podwyżki...a jak się nie podoba to niech się zwolnia bo na ich miejsce przyjdą nowi... Żenada jak nic.. dobrze że już niebawem odejdę... Powodzenia wszystkim
Firma nie ma na dorobienie kluczyków a Dublin zarobił po odliczeniu podatkow ponad 2 miliardy euro. My w tym roku będziemy zarabiać mniej o 11.3% (taką Gus podał inflację w 2023 roku) dla ludzi , którzy mówią że każdy może się zwolnić jak mu źle. To skoro im jest tak dobrze to może niech zwrócą wypłatę? Związki pewnie by pomogły bo ciężko pewnie się zebrać. Sama możliwość odwołania lotów jednego dnia może sprawić cuda w księgowości.
Jak najbardziej... Strajk na płycie, loty wykorbione... Od razu by się kasa znalazła... Siła w kupie pracownikow
(usunięte przez administratora)
A może właśnie piszą o tym dlatego, żeby przestrzec innych, aby się w to nie pakowali. Złotousty prezes asp potrafi sprzedać wszystko, nawet siebie. Pięknie brzmiały jego początkowe obietnice, dlatego ludzie tu przyszli. Szkoda, ze obietnice były puste. Ale kto zna owego pana i jego pryncypała wyżej wie, że poprzednie handlingi w których pracowali miały się dokładnie tak samo za ich poczynań - piękne obietnice, i wielkie g.. na końcu. Należy mówić o tym, że jest źle, jeżeli faktycznie jest źle. Teksty w stylu "nikt was tu nie trzyma, jak się nie podoba" to mantra tamtego układu. Słyszałem to wielokrotnie, nie tylko w ASP ;) Ludzie chcą pracować i chcą zarabiać prawdziwe pensje za swoją pracę. I nie ma się co dziwić, że reagują tak a nie inaczej, kiedy to najpierw obiecuje im się normalne warunki (usunięte przez administratora) a potem okazuje się, że podstawy BHP leżą i kwiczą, faktury płacone są z gigantycznymi opóźnieniami, nie ma na nic pieniędzy, ale "Dublin wam dziękuje". Dublin ma się świetnie, bo znalazł tanią siłę roboczą. Prezes RYS ma się świetnie, bo w statystykach pewnego arkusza kalkulacyjnego wszystko mu się zgadza - a skoro tam się zgadza, zgadza się też Dublinowi. Szkoda tylko, że rzeczywistość to nie arkusz, który przyjmie każdą liczbę, która odpowiednio zaklęta potrafi zdziałać cuda. Jeżeli natomiast tryb (usunięte przez administratora) i kontroli szanownego dyrektora krk/ktw jest właściwy - to współczuję, rozumiem, że taki tryb "prowadzenia pracownika" powinien być przykładem dla wszystkich, skoro wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ? A może właśnie tu, gdzie jesteśmy jest źle, a zaklinanie rzeczywistości i prostackie teksty "jak się nie podoba to do widzenia" utrwalają tylko przekonanie, że handling ma być zawsze "do bicia", bo przecież nie ma ludzi niezastąpionych i na miejsce jednego TL czy bagażowego już jest kolejka ? To właśnie tą kolejkę trzeba trochę przerzedzić, niech naiwni przejrzą na oczy, że taki model (usunięte przez administratora) rodem z niechlubnego okresu KRK AS / WAS / LS powinien być piętnowany, a nie być normą. Cytując klasyka "czasy się zmieniają, ale panowie wciąż w komisji" - w tym wypadku na stanowiskach. Wiadomo o kogo chodzi ;)
To nie chodzi żeby się zwalniać tylko żeby godnie zarabiać. Jak uważasz, że za dużo zarabiasz to oddaj swoją wpłatę do Dublina, na pewno Ci podziękują . Skoro jest tak źle jak mówi prezes i nie ma kasy to jakim cudem Ryanair zarobił 2 miliardy euro już po podatkach w ubiegłym roku?
Mieliście już spotkanie? Naprawde bez podwyżek? Nawet inflacyjnych
Czy firma posiada jakiś nr kontaktowy? Szukam w sieci i nic znaleźć nie mogę ???? Dziwne to trochę, firma która jest „podwykonawca” dla Ryanair nie posiada nr kontaktowego? Czy ta firma jest legal?
https://www.praca.pl/pracownik-lotniska_8816623.html?fbclid=IwAR2O_Li3yi29YqqcVcIWRkhU6juJTtxnGLkYItl8tuGa6hBuaK3BwSFBJE0_aem_AQRW36NW_xWhV0b2V1KM6zUrCcOQ0R2EjjBAtTs8AdiZk7h1I7z2cirYxo1OgaZ40dA Super oferta pracy w Niemczech , nie dajcie się więcej wyzyskiwać tym (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Po małej chwili będąc pracownikiem ASP zastanawiam się jak to funkcjonuje do tej pory .Przerobiłem trochę firm ale czegoś takiego to nie widziałem ludzie proszą o rozmowę z przełożonymi bezskutecznie .... żeby było śmieszniej nikt sobie nie zdaje sprawy co tutaj się dzieje. Pan zwany" Wujkiem " osoba która powinna coś sobą reprezentować wyzywa pracowników, nagrywa ich pracę bez ich zgody przedstawiając ich wizerunek twarzy mało tego wyzwiska w stronę pracowników, ciągły (usunięte przez administratora) i nikt tego nie ruszą. Powiem ze jest to firma która uważałem za wielkiego potentata ... ale dzięki takim ludziom zmieniłem całkowicie zdanie. Jedynie to ludzie którzy " jeszcze" to dźwigają są największym motorem tej roboty , ale to ma krótkie nogi . Jak to się mówi Karma szybko wraca!!
Są w internecie ciekawe artykuły o np. dawniejszych interesach... itd . Wystarczy wyszukiwarka google ,imie nazwisko + radny
Było przygód kilka wróbla ćwirka. Kilka czyli 8 na nocowaniu boeingow w grodzie Kraka. No to teraz bedzie 11, jak jedna wielka rodzina, czyli druzyna pilki noznej. Tylko cos zawodnicy nie dostaja premii za zwycięstwa, wlasciciel klubu oglada mecze w tv z perspektywy warszawy,a duet menedzersko trenerski vel katowickokrakowski nie wie jaka taktyke obrac na runde wiosenna. I co dalej bedzie? Tego nie wie nikt. Ale .. do atakuuuu. Po zwyciestwo. Dublin podziekuje !!!
Ludzie, dajcie spokój z tymi wyzwiskami, chamskimi tekstami itp. Ja pracowałem w Asp, ale nie zniżam się do poziomu bliskiemu rynsztokowi. Po prostu powinno się tu parę rzeczy poprawić, to fakt bezsporny. Ale grafik jest bardzo fajny, z malymi wyjatkami do poprawki, no i socjal pozostawia wiele do życzenia. Przełożeni też powinni czuć większą odpowiedzialność i za czyny (lub ich brak) jak i za słowa. Zawsze można poszukać innej pracy, a przez te chamskie wpisy zaczynaja się ploty, kto to wypisuje. I po co ? Pozdrawiam wszystkich znajomych z płyty Krk.
Nie było takiego miesiąca, kiedy w dzień wypłaty nie było stresu.... czy w ogole kasa bedzie? Czy bedzie sie zgadzac? A jak wczesniej czegos nie zaplacili, np premii ... to czy bedzie oddana, czy znowu miesiąc czekania na swoje ciezko zarobione pieniadze. I taka jest prawda. Wiec sobie odpowiedzcie czy warto tu przyjsc.
