w SKLEPIE SLONECZKO W NOWOGRODZIE GORNYM OD DLUZSZEGO CZASU OBSLUGUJE PRACOWNICA POD WPLYWEM ALKOHOLU.KIEROWNICZKA TEGO NIE WIDZI CZY BAGATELIZUJE .KIEDY NIE PRZYJDE NIE MA KLINTOW, A TERAZ BEDZIE O JEDNEGO MNIEJ .NIE CHCE ABY MNIE KASOWALA TAKA OSOBA KTOREJ TRZEBA ZWRACAC UWAGE ZE ZLE WYDALA .
Słoneczko to sieć sklepów spożywczych blisko domu. Jak na tle innych sieciowek wypada praca na stanowisku sprzedawcy?
Kiedyś kiedy mieli swoje sklepy to była tragedia - wybitny dział zakupów, który za zakupy bubli był tak doceniany kiedyś, że byczyli się na wczasach w Grecji za pieniądze sponsorów, a potem na inwenturze niby komisja 3 os, z czego 1 w ogóle chyba o tym nie została poinformowana, więc się nie pojawiła. Zaliczanie przeterminowanych towarów na stan rok w rok....wyższa kreatywność. Wymagania jak w delikatesach - 0w0ce, warzywa świeże...skoro nie było warunków do ich przechowywania. Generalnie przerost formy nad treścią, teraz jak jadę przez rondo z poważnej pracy za dobrą kasę i widzę w nowym budynku od ulicy panią prezes siedzącą na pudelku w godzinach pracy to się uśmiecham. Tak trzymać. ALe info: trzeba zasłaniać żaluzje Laska, bo widać wszystko widać.
Nie polecam. Kiedyś pracowałam typowy wyzysk pracowników.
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/f/c/7/fc7e03a8f893fe8a3b266a1a3e97fa30.png)
Najgorszy pracodawca jaki może być... Płaci się za interwencję jak wychodzi źle, nie z winy pracownika, tylko tych co kradną. Ludzie nie otrzymują premi i żadnych dodatków socjalnych. A najlepsze dostaje się na pranie aż 8 zł śmiech na sali.