Jesteście palaczami i przerwa na papierosa w pracy jest dla Was obowiązkowym punktem dnia? To może Was zmartwić. Szykują się zmiany w czasie pracy, które mogą utrudnić korzystanie z przerwy na papierosa. Już teraz firmy mogą je regulować w inny sposób!

Przerwa na papierosa – szykują się zmiany!

Przerwa na papierosa to dla wielu palaczy ich „święte prawo” w miejscu zatrudnienia. Jednak planowane zmiany w czasie pracy mogą sprawić, że nałóg będzie nas kosztować jeszcze więcej, niż obecnie. Dlaczego palenie w miejscu pracy może stać się droższe?

Oprócz ciągle podwyższanej akcyzy na wyroby tytoniowe już niedługo do kosztu paczki papierosów być może trzeba będzie doliczyć straty, związane ze skróceniem czasu pracy. Jakie zmiany nas czekają podczas przerw w pracy na papierosa?

Nowym pomysłem rządu jest nowelizacja przepisów VI działu Kodeksu pracy, dotyczących czasu pracy. W trakcie negocjacji zmian pojawi się więc i temat przerw w pracy na papierosa i kawę.

Według nowych propozycji czas poświęcony w godzinach pracy na tzw. sprawy niezawodowe palacze mieliby odpracowywać w trybie ryczałtowym. Innymi słowy, w zamian na przywilej „dymka” w pracy palący pracownicy musieliby codziennie zostawać nawet do pół godziny dłużej w miejscu zatrudnienia.

Przerwa na papierosa w pracy: o czym trzeba pamiętać?

Odpracowanie codziennie czasu, poświęconego na wyjście na papierosa to w praktyce dosyć problematyczna kwestia dla wielu pracodawców i w dużej mierze nienormowana przez Kodeks pracy. Wielu pracowników przerwy na papierosa w pracy wykorzystuje bowiem również na np. telefony w sprawach służbowych, czy omówienie szczegółów nowych zadań z palącym współpracownikiem.

Teoretycznie więc w takich sytuacjach nie byłby to czas poświęcany na sprawy niezawodowe. To właśnie z powodu takich niuansów nie wszyscy są przekonani do nowego projektu zmian co do przerw na papierosa.

– To kwestia, która powinna być normowana przepisami wewnątrzzakładowymi, czyli np. w regulaminie pracy. Firmy mogą określić, że przewidzianą w Kodeksie pracy 15-minutową przerwę można wykorzystywać w konkretnych godzinach lub po ustaleniu z przełożonym. Jeśli miałaby być przedłużona, to tylko w porozumieniu z szefem, który decydowałby, czy zatrudniony musi odpracować dodatkowy czas – tłumaczył w rozmowie z serwisem Gazeta Prawna prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, członek zespołu ds. prawa pracy Rady Dialogu Społecznego.

Przerwa na papierosa a czas pracy

A jak obecne przepisy regulują kwestie palenia w miejscu pracy? Według Kodeksu pracy w trakcie dnia przysługuje nam 15-minutowa, płatna przerwa na posiłek lub przerwa na papierosa, o ile pracujemy minimum 6 godzin dziennie.

Jeśli więc wymykacie się na papierosa częściej, sprawy się komplikują. Nie oznacza to jednak, że pracodawcy nie mają innych narzędzi do kontroli ilości czasu, jaką pracownik poświęca na przerwę na papierosa w godzinach pracy.

– Przy odpracowywaniu nieformalnych przerw to pracodawca jest obciążony ciężarem dowodu, że dana osoba poświęca konkretną część czasu na sprawy niezawodowe. Moim zdaniem skuteczniejsze są rozwiązania organizacyjne lub motywacyjne, np. ograniczenie możliwości palenia tylko do wyznaczonych miejsc, co wiąże się z koniecznością wyjścia na zewnątrz firmy i użycia magnetycznej karty wstępu – tłumaczył Gazecie Prawnej Grzegorz Orłowski, radca prawny z kancelarii Orłowski Patulski Walczak.

Jeśli więc palicie dużo i często, może warto rozejrzeć się za pracą, w której jest to mile widziane?

Palenie w pracy – czy to się opłaca?

Palenie w pracy może nawet okazać się przyczyną, dla której nie otrzymacie np. wynagrodzenia za nadgodziny w pracy. Jak przekonuje jednak Orłowski, wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia danej firmy.

– Przecież w trakcie przerw na toaletę zatrudniony też nie pozostaje w dyspozycji pracodawcy. A z indywidualnych względów czas poświęcany na te czynności może być znacząco różny u poszczególnych pracowników. Nie możemy doprowadzać do absurdalnych sytuacji i nadmiernej legislacji – podkreślał.

Zmiany w Kodeksie pracy dotyczące palenia papierosów w pracy mogą więc wywołać niemałą burzę wśród pracowników. A jednak dotychczas wiele firm samodzielnie radziło sobie z regulacją czasu, jaki możemy poświęcić na przerwę na papierosa.

Dlatego zdaniem ekspertów w wielu miejscach pracy to nadal sami pracodawcy będą decydować o tym, jak będzie u nich wyglądać przerwa na papierosa w pracy dla pracowników.

– Kwestie te powinny być unormowane w formie zwyczaju przyjętego w danej firmie. Pracodawca może poinformować zatrudnionych, że codziennie mają prawo np. do trzech przerw. Jeśli takie ustalenie nie będzie przez nich przestrzegane, może przewidzieć konieczność odpracowywania czasu poświęconego na sprawy niezawodowe – dodawała prof. Monika Gładoch, radca prawny z kancelarii M. Gładoch Specjaliści Prawa Pracy.

A u Was w firmie jak to wygląda? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach! Wasze zdanie jest dla nas ważne, dlatego zachęcamy do dyskusji. A czy wiedzieliście, że japońska firma Piala Inc wprowadziła nowy rodzaj wolnego dla osób niepalących? Przysługuje im 6 dodatkowych dni urlopu rocznie. Firma chce w ten sposób zachęcić pracowników do rzucenia lub ograniczenia palenia. Uważacie, że to sprawiedliwe rozwiązanie? Czy takie rozwiązanie mogłoby przyjąć się na gruncie polskim? Czekamy na Wasze refleksje!

Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_120584994_elektroniczne-papierosy-technologia-papieros-system-tytoniowy-iqos-%C5%BCe%C5%84ska-r%C4%99ka-na-niewyra%C5%BAnym-tle.html

Oceń artykuł
0/5 (0)