Widzę dostępne rekrutacje i zastanawiam się czy warto aplikować, wiecie jakie są benefity dla pracowników? W zależności od tego jakie otworzę ogłoszenie, czy na kierownika czy szarego pracownika, to te punkty się różnią. Czy wszyscy mają dostęp do kafeterii, kart sportowych, HO, czy tylko kierownicy? Co oferuje firma dla wszystkich pracowników? Co ma wpływ na wysokość premii? Czytam w ogłoszeniach, że jest, ale wielu się wypowiada, że nie ma.
też przeglądam oferty i nic z nich nie można przeczytać, jak oni chcą znaleźć pracowników, ale skoro oferty ciągle wiszą to o czymś to świadczy... ja szukam pracy jako spedytor z możliwością pracy zdalnej raz w tygodniu i też nie mogę nigdzie takiej informacji znaleźć, a wysyłać CV i iść na spotkanie i marnować czas jak nie będzie tego czego szukam, to szkoda czasu...
Czy w VGL Road Sp. z o.o. zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Pracowałam w firmie całe 3 miesiące - po okresie próbnym sama zrezygnowałam, bo byłam psychicznym wrakiem. Na rozmowie o pracę obiecywali gruszki na wierzbie - mój ukochany tekst a propos wysokości premii: "sky is the limit". W praktyce jak porozmawiałam z innymi osobami, które są na stanowisku po rok, półtorej usłyszałam, że nigdy nie udało im się wyrobić planu. Premie robiły 2 osoby - lider, który sobie przyprowadził cały portfel klientów z poprzedniej firmy i babeczka pracująca parę ładnych lat. Podstawa marna, na którą każdy się godzi, bo ma obiecane łatwe premie, których nigdy nie zobaczy na oczy. Szkolenie bylo absurdem. Posadzili mnie wśród ludzi będących na innym stanowisku i kazali "pytać". Nie miałam pojęcia o co pytać, bo byłam totalnie spoza branży i nikt nawet nie wytłumaczył na czym dokładnie będzie polegać praca. Po jakiś 2 tygodniach wdrożenia polegającego na "pytaniu" zaczęło się rozliczanie. Co tydzień spotkanie polegające na skurupulatnym rozliczaniu z działań przy innych pracownikach, na którym po czasie zaczęły się dziać dantejskie sceny. Przełożony krzyczał do czerwoności, wymachiwał rękoma, kabaret. Przed spotkaniami że stresu nie mogłam spać, przez 2 dni bolał mnie brzuch ze strachu. Oporcz marnej pensji nie zapominajmy o marnych benefitach. Na święta możesz znaleźć na stole 3 cukierki, nie fatyguj się i nie szukaj niczego na koncie, bo nie znajdziesz tam nic, prócz marnej podstawowej pensji. Z plusów- fajni, młodzi ludzie dookoła - mowa oczywiście o współpracownikach, a nie przełożonych. Była to moja najgorsza praca w całej ponad 7-letniej karierze. Prawdziwe korpo z koszmarów.
Z żalem muszę przyznać,iż opinie n.t. pracy w vgl road(oddział w Gdyni)nie są wyssane z palca... Zdecydowałam się przyjąć ofertę pracy w dziale rozliczeń,bynajmniej,nie ze względu na zarobki. Na rozmowie kwalifikacyjnej do działu rozliczeń,przełożona zrobiła na mnie b.dobre wrażenie- niestety nie trwało ono długo.Już w pierwszych tygodniach pracy okazała się być zupełnie inna. Atmosfera milczenia, traktowania osob z działu jak " powietrze"( za wyjątkiem 2 może 3 osób z blisko 20 osobowego zespołu) to chleb powszedni. Strach się odezwać bo N.P. nie w takiem humorze. Jak czytałam we wcześniejszych opiniach- i w tym przypadku manager z przypadku- staż zrobił swoje...pracując na otwartej przestrzeni(open space- banan we wtorek) to trochę dziwne by większość siedziała w sluchawkach a by się czegoś dowiedzieć od koleżanki siedzącej obok- łatwiej napisac na komunikator niż zapytac;) doświadczyłam " profesjonalizmu" przełożonej podczas okresu próbnego. I też pozniej jak " obeszla" się z innymi. Wypowiedzenie złożyłam sama a nawet "powodzenia " nie usłyszałam.coz kwestia kultury...mimo braku skarg na moją pracę, nie mogę liczyć na referencje- na koniec wypełniałam ankiete" by polepszyć funkcjonowanie firmy" i tym samym opinii na temat wykonywanych obowiązków nie dostanę Ręką rękę myje. OMIJAĆ
No cóż, jak widać w Twoim przypadku jakoś niefajnie to wyglądało. Ale może opowiesz szerzej o tej przełożonej i tym całym "obchodzeniu się z innymi" jak to ujęłaś?
Atmosfera jest slaba-pomimo,iż w zespole są fajne dziewczyny. Narzucona przez przełożona.jesli jestes otwarta i lubisz kontakt z ludźmi- szukaj gdzie indziej bo po okresie próbnym skonczy się Twa przygoda w pracy w tym dziale. Reklamują się super atmosfera i tym ,że wszyscy są sobie po imieniu- owszem, z tym, że dla przełożonej jestes "TA". TA ZROBILA?? TEJ NIE MA?? TA MA OGARNIETE??..trochę słabo jak na managera.
Początek pracy w VGL-u X lat temu był bardzo udany, regularne szkolenia, imprezy firmowe, symboliczne (ale zawsze coś) paczki na święta, 100 razy większa normalność. Niestety rok 2019 to początek równi pochyłej. Szkolenia wstrzymane, obowiązków coraz więcej, milion (usunięte przez administratora) procedur, które tylko obniżają Twój wynik bo tracisz na nie czas zamiast skupić się na marży. 2020 czas korony to w ogóle śmiech na sali, obniżono tymczasowo pracownikom wynagrodzenia o 20% przy zachowaniu tej samej ilości obowiązków (po prostu musiałeś zrobić to samo, ale nie w 8, a 6 h, jak nie zdążysz to Twój problem i siedzisz za darmo po godzinach) tylko po to, aby firma mogła położyć łapę na dofinansowaniu z tarczy antykryzysowej, mimo że wyniki drastycznie nie spadły, za to znalazła się kasa na sponsorowanie Arki Gdynia oraz przeznaczeniu 100 k zł na szpital w Gdyni (ok rozumiem miało to na celu optymalizację podatkową, ale mega słabe jest to, że ludziom którzy zarabiają po 2,5 - 5 k zł zabiera się 20 % podstawy, a na takie rzeczy znajduje się kasa...) 2021 oraz 2022 jeszcze gorzej po przejęciu SOLID LOGISTIC. Koszty życia rosną, pensja od lat stoi w miejscu. Trzeba stąd uciekać, jestem w trakcie poszukiwania nowego pracodawcy i wszyscy na "dzień dobry" oferują mi więcej, dodatkowo co z kimś rozmawiam ze znajomych w branży to ma wyższe wynagrodzenie niż my w VGL-u. Już tylko odliczam dni do położenia wypowiedzenia Kierownicy to w większości chorzy ludzie którym wyprali mózgi korporacyjnymi sloganami. Praca po godzinach to standard, oczywiście za darmo, nie można nawet odebrać tego czasu w inny dzień. Stosowanie kar itp to normalne praktyki w tej firmie. Usłyszałem kiedyś "korona ci z głowy nie spadnie jak popracujesz w dzień wolny". Czy to jest normalne ? Kwestia pensji są zdecydowanie zbyt niski, dziadują na czym tylko się da. Robią łaskę, że zapewniają pracownikom herbatę, kawę, a nawet ogrzewanie czy klimatyzację, ponieważ wszystko generuje koszty. Jest to taka typowa januszowa korporacja w polskim wykonaniu czyli świnie przy korycie mają aż za dużo, a zwykli pracownicy jak ja są traktowani jako koszty. Atmosfera bardzo zła, plotki, oszczerstwa, ciągła rotacja pracowników, prześladowania, w umowie wpisany nieregulowany czas pracy, ale i tak musisz siedzieć w biurze 8 h, a po pracy spróbuj nie odebrać telefonu to czeka Cię ogromny opieprz od góry. Brak premii czy paczek na święta itp. Wieczne problemy przy urlopach, zawsze problem, nie chcą dawać wolnego. Ciągle mają rekrutację otwartą, bo nie mogą zatrudnić nikogo z doświadczeniem i szukają asystentów za 2300 PLN/ miesięcznie :D Najgorsze warunki mają w back office, tam to dziewczyny więcej niż 2500 zł nie zarobią, a latania mają masę. Radzę unikać firmę szerokim łukiem. 2 czy 3 razy spóźnili się o 1 dzień z pensją. Brak imprez firmowych. Dawniej multisport był dla pracowników za 10 zł, teraz już z my benefit pobierają 70 punktów czyli zdrożał do 70 zł :D Coraz gorzej stoją w kwestii finansowej, regularne opóźnienia płatności wobec przewoźników (zresztą raporty wywiadowni jasno określają VGL-a jako firmę o podwyższonym ryzyku) Stosowane powszechnie wały na przewoźnikach typu 24 h wolne od opłat mimo, że nam klient dopłaca to Ty przewoźnikowi nie możesz nic dopłacić bo team leader zabrania. OSTRZEGAM, jeden wielki bałagan i tykająca bomba która w końcu wybuchnie.
Czy mówimy o oddziale w Gdynii?mam rozmowę w poniedziałek, ale po przeczytaniu się zastanawiam.
Nie pracuję w Gdyni, tylko w innym oddziale, ale wszędzie jest ten sam bałagan. Szczerze mówiąc to odradzam
i jak, byłaś na rozmowie ? mogłabyś napisac jak rzeczywiście było i jak to wygląda, czy jest tak źle jak ktoś pisał wyżej czy było jednak pozytywnie?
A wiadomo czy do teraz rotacje są? Bo zastanawiam się czy ktokolwiek jeszcze do nich aplikuje
Potwierdzam powyższą opinię w 100%. Bardzo słabi przełożeni - w większości niekompetentni poza wyjątkami, ale kompetentna jest głównie kadra która przeszła z solida. Cieszę się, że się zwolniłam.
Warunki lokalowe w Gdyni fajne, szeregowi ludzie ok, jak wszędzie. Przełożeni natomiast (mam na myśli, oczywiście z pewnymi wyjątkami, team leaderów, 'Managers' i 'Directors';) to porażka. Zabetonowana struktura, towarzystwo wzajemnej słodko pierdzącej adoracji buraków. Nie ma szans na awans, ciągłe utyskiwania, że za mało się zap...a, brak jakiegokolwiek docenienia, w b.o. ciągła rotacja i coraz słabsi przyjmowani ludzie, za niekompetencję których się następnie odpowiada. Słaba kasa dla specjalistów. Nie polecam VGL, to januszowe, polskie korpo, biorące co najgorsze z korporacyjnej 'kultury', słabo, z pozycji siły traktujące kooperantów. Takie klasyczne Nowaki. Nie ma natomiast problemów z terminowością wypłat jak to ktoś wyżej (niżej) zarzucał, od strony HR wszystko ok.
Praca HR-owców w tej firmie pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli komuś się mówi, że otrzyma Pan/Pani informację zwrotną dot. procesu rekrutacyjnego to się to po prostu robi - niezależnie czy telefonicznie, czy mailowo. Dodatkowo, w przypadku rozpatrywania oferty, kiedy i tak się nie zaprosi Kandydata, to należałoby zmienić status oferty na: Odrzucona. Szanujmy swój czas.
Ile czekałeś na odpowiedz z działu hr az odpuściles czekanie? czy sama rozmowa była w porzadku ? mozesz napisac o niej cos wiecej, była standardowa czy cos cie zaskoczylo ?
Polecam omijać pracę w dziale IT. Zero szkoleń. Zero premii. Za to ogromna ilość nadgodzin oczywiście "po cichu" do odebrania bo oficjalnie nie ma nadgodzin a w praktyce są setki. Praktyki rodem z dalekiego wschodu czyli gnojenie na każdym kroku. Pensja tak śmieszna że ledwo da się przeżyć od pierwszego do pierwszego. Wmawianie że dostanie się awans lub podwyżkę po czym wypominane są Ci wszystkie błędy nawet jeśli nie są twoje ale kończy się tym że nic nie dostajesz. Jeśli ktoś ma się interesować tą firmą to jest to Państwowa Inspekcja Pracy. SERDECZNIE POLECAM OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM.
Czy w firmie VGL Road Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Typowy Januszex w korpo wydaniu idzie mantrą gnoić nie nagradzać na początku fajnie wiele obietnic u upływem czasu okazuje się że to bańka mydlana. Jak wchodzisz komuś w 4 litery to masz inaczaj... bez komentarza
Praca za najnizsza krajowa. Kierownik dzialu rozliczen to osoba ktora nienadaje sie do pracy z ludzmi. Nie interesuje jej czy ktos dobrze pracuje, lepiej traktuje tylko osoby ktore lubi personalnie, czyli osoby podobne do niej, czytaj: nieprzyjemne, aroganckie. W dziale wyzwiska po nazwiskach bez uwazania na to ze ktos moze to uslyszec.
uwaga na tą firme, (usunięte przez administratora) w platnosciach, zero kontaktu z osobami decyzyjnymi, balagan
Chyba kolego pomyliłeś forum do wylewania swoich żali. To forum ma służyć potencjalnym pracownikom z założenia. Co do finansów... Spedytor zlecający transport odpowie ci kiedy wpłynęła Twoja faktura i kiedy ma termin płatności. Jeśli uważasz że jest inaczej zgłoś firmę do KRD. Dorośnij...
No widzisz, niektorzy pracują na zasadzie sprzedać i zapomnieć. Niektórzy oprócz tego potrafią dbać o relacje z przewoźnikiem. On dla mnie jechał - dał mi zarobić, jeśli udzielę jemu pierwszej informacji kiedy weszła faktura - co nie zabiera wiele czasu - i ta odpowiedź jemu odpowiada - będzie zadowolony - więc wróci do nas po następny ładunek.
Czyli nie ma żadnego problemu z wypłacalnością? I z tego co piszesz, rozumiem że pracujesz w tej firmie więc mozesz coś napisać o premiach i czy nie ma problemów z urlopami?
Praca jak to w transporcie, przeważnie stresująca i trzeba to lubić. Nie wiem jak jest w innych działach, ale główny oddział w Gdyni przoduje w czymś niepodrabialnym - niesamowitą atmosferą pracy. Podejście przełożonych do pracowników, prezesa Marka czy dyrektor Marty jak zawsze z szacunkiem i kulturą, bez wyniosłości, a sami pracownicy wobec siebie sprawiają wrażenie zgranej paczki. Jak dla kogoś ważna jest atmosfera pracy to odział w Gdyni posiada ją i to na wysokim poziomie. Wypłata uczciwie i bez kombinacji. Fajne konkursy, prezenty z różnych okazji, platformy e-learningowe, szkolenia, imprezy firmowe itp.
Zaciekawił mnie Twój komentarz. A już w szczególności to, że firma organizuje różne konkursy i prezenty z różnych okazji. Czy mógłbyś na ten temat napisać coś więcej? Chcę wiedzieć jakiego rodzaju są to upominki i czy każdy ma szansę je otrzymać.
@Jacek Konkursy są związane w większości z pracą, na przykład: "kto zrobi największy zysk w okresie takim i takim to dostanie służbowego iphone i coś tam jeszcze", "który team zrobi najlepszy zysk to w ramach nagrody firma sponsoruje im ileśset albo nawet ileś tysięcy złotych na coś tam" albo chociażby "kto przejedzie najwięcej kilometrów na rowerze w okresie od X do Y dostanie voucher do Decathlona na 500 zł". Naprawdę masa. A upominki to takie rzeczy typu pasta do włosów i słodycze na dzień chłopaka, obfity koszyk ze słodyczami na Boże Narodzenie, upominek na Wielkanoc. Takie tam małe rzeczy które cieszą. Dziewczyny z HR robią fajną robotę.
dyrektor marta - mówisz o tej korposzczurzycy co siedzi na środku tego kurnika ze spedytorami?
Kurnika :D Widzę ze chyba masz na pieńku z kierownictwem? Nie brzmisz jak zadowolony pracownik ;-)
Szkolenia? Jakie i kiedy? Jeden, dwa na kilka lat i jeszcze gdy pracownik chce sie zapisać to slyszy, ze koszt ujety bedzie w wynik oddzialu a to sie wiaze z nizsza premia dla menadżera, czyli jak sie zapiszesz to czuj sie winny bo przelozony nie blysnie przy redukcji kosztow oddzialu ???? a sami maja szkolenia dzien dnia po kilka miesiecy..ciekawe w czyje koszta to idzie ????
Hej, czy ktoś z was wie jaka spedycja w Gdyni przyjmie teraz na praktyki studenta?
Może ktoś słyszał, że firma jest zainteresowana zatrudnieniem nowych pracowników?
Witam może ktoś napiszę jak z czy można z nimi podjąć współprace mam 3 auta
@Mariusz a ten szacunek przekłada się także na pensje?
Firma się rozwija, ludzie mają dobrą pracę więc nie ma powodu do narzekania, polecam jeśli ktoś lubi tą branżę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w VGL Road Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy VGL Road Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w VGL Road Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 1 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!