Czy rozmowa kwalifikacyjna do Sklep Spożywczy Marcin Liliana Obrzut odbywa się w siedzibie firmy?
Praca tam była katorgą. Zielone mięso? Nic nie szkodzi, wystarczy przepłukać w wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń, albo pokroić na kawałeczki i zasypać toną przypraw - przecież można sprzedać jako "kąski na grilla". Kiełbasy też płukane codziennie. W dodatku podsłuch na sklepie i szefowa, która dosłownie na wszystkich się darła.
Czyli nadal tak jest? Bo tu raczej pozytywne komentarze widzę ostatnio były. Więc tak myślałam, że może atmosfera teraz dobra i warto się zatrudnić. Wiesz coś więcej na ten temat? Stawki niby dobre, czyli te 4 tys. by było?