Cześć, pytanie. Czy legalne jest przez pracodawcę ograniczanie mojego prawa do wykorzystania urlopu? Kierownik przedstawił nam kalendarz, który wskazuje terminy, kiedy nie można brać urlopu. Jest tam prawie cały czerwiec, grudzień i niemal wszystkie „długie weekendy” i terminy około świąteczne. Dla przykładu - miałam od dawna zaplanowany urlop przy okolicach Wielkanocy i pomimo tego, że nie ma wtedy wyprzedaży ani żadnych promocji nie mogłam z tego skorzystać. Czy pracodawca ma do tego prawo? Prawo do urlopu wypoczynkowego jest przecież określone przez kodeks (usunięte przez administratora) i o ile nie jest to zaległy urlop to pracodawca nie powinien mieć wpływu na to kiedy go wykorzystuje. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.
Jak wygląda kwestia awansu w Oysho Polska Sp. z o.o.? Jakie są możliwości w ramach jednego działu oraz w perspektywie całej firmy dla stanowiska zastępca kierownika sklepu?
Czy Oysho Polska Sp. z o.o. organizuje staże dla studentów?
Czy poleciłabym pracę w Oysho? Doradcom owszem, praca dość lekka, głównie magazynowanie produktów po dostawie, wyciąganie dopełnienia na sklep, prasowanie, czasami obsługa klienta, standardowa praca w sieciówce. Osobom chcącym objąć stanowisko kierownika, przepraszam MENADŻERA, zdecydowanie odradzam. Zgadzam się z poprzednimi opiniami, zero work-life balance, miliony grup na telefonie służbowym, prywatny numer również dodany jest do grupy na WhatsApp, a jakby tego było mało, te same wiadomości i załączniki dostajesz jeszcze na pocztę prywatną oraz skrzynkę służbową. Przez to uciekają najważniejsze tematy i kiedy próbujesz odnaleźć coś wartościowego i potrzebnego musisz przeryć całą pamięć telefonu, bo przełożone już chyba same nie ogarniają, co gdzie pisać. Trąbienie o pozytywnym nastawieniu, chęci niesienia pomocy, zapewnianie, że w każdym momencie możesz zadzwonić, a gdy już o coś pytasz, możesz dosłownie usłyszeć, jak przełożona wywraca oczami przez telefon, bo jak można tego nie wiedzieć, przecież było to na ostatnim video. Te cotygodniowe videokonferencje pięknie ubrane w słowa, że "dzielimy się pomysłami" i "doradzamy sobie", a tak naprawdę czujesz się jak na dywaniku- dlaczego taka produktywność, dlaczego taki procent wyciągania dotowarowania, dlaczego tyle odrzuconych zamówień i w sumie tylko siedzisz i modlisz się w duchu, żeby nikt nie wywołał Cię do odpowiedzi. Budżety do zrealizowania, to horrendalne kwoty, bo przecież skoro z 2021 na 2022 rok wzrost był o 30%, to z 2022 na 2023 też ma taki być (co tam, że w 2021 szalał jeszcze covid, co tam, że mamy inflację i ludzi nie stać na podstawowe produkty spożywcze, a co dopiero na t-shirt za 150 zł). Oczywiście wszystko i tak jest Twoją winą, bo nie wymyśliłaś, nie przedstawiłaś i nie zrealizowałaś działań na funkcjonowanie sklepu na tydzień, miesiąc i cały rok. Po pracy musisz wypowiadać się na tematy, które nie do końca leżą w gestii Twoich obowiązków, bo tak wielka korporacja powinna mieć od tego odpowiednich ludzi, a nie zwalać na głowę kierownikom pisanie dodatkowych wywodów. Nie do końca możesz odmówić, bo jeśli nie masz zdania na dany temat, przełożeni zarzucają Ci brak, wcześniej przez kogoś wspomnianej, postawy właścicielskiej. Wygląda to tak, jakby przełożone same musiały tłumaczyć się z pomysłów na udoskonalenie firmy i podwyższenie utargów, a że nie mają żadnych odpowiedzi, wykorzystują do tego kierowników. No cóż, może chociaż one dostają za to premie, a przez to, że odwalasz ich robotę, mają czas na wymyślanie dodatkowych parametrów, tabelek, wytycznych i wymagań do zrealizowania.
Uciekajcie! Wyzysk, okropna atmosfera, straszne wymagania, których nigdy nie są się spełnić. Najgorsza praca w życiu, która śni się po nocach. Jesteś ciągle pod telefonem, ciągle zmienia się grafik, wiecznie ktoś czegoś potrzebuje na już, regionalne tworzą milion grup dyskusyjnych, zmuszają do aktywności, umieszczania „pozytywnie nastawionych” komentarzy, a jedyne co czujesz to pustkę, bo ta firma nie wie nic o pozytywnym nastawieniu. Twój prywatny numer jest dodany do grup dyskusyjnych, na których masz się dzielić swoimi super pozytywnymi pomysłami na usprawnienie wszystkiego. Wymyślisz coś co działa? Spokojnie, następnego dnia albo za kilka godzin okaże się, że już nie możesz tego robić. Jako managerka pracujesz ponad siły, zostajesz często po godzinach żeby wyrobić się z zadaniami i spełnić oczekiwania, nigdy Ci za to nie zapłacą, bo najważniejsza jest „produktywność”. Oczywiście nikt tego nie powie oficjalnie, oficjalnie najważniejszy jest klient, a Ty pomyśl jak sobie poradzić z dostawa ubrań powyżej 2000, trafficiem - ma być wszystko wyprasowane, masz obsługiwać klientów z zaangażowaniem (nawet jak nie chcą, to zrób tak żeby chcieli), masz mieć porządek wszędzie, być uśmiechnięta, zadowolona i co najważniejsze stać na przodzie sklepu i wszystkich witać. Aha, pamiętaj, że ma być wszystko idealnie wyprasowane, ale żelazko nie powinno być widoczne dla klienta, bo psuje mu to „doświadczenie”. (usunięte przez administratora) Kochany pracowniku/pracownico - uciekaj! Znajdziesz lepszą prace, za lepsze pieniądze albo takie same, ale Twoje zdrowie psychiczne będzie szanowane. Jest życie po inditexie i radzę - wiej.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Oysho Polska Sp. z o.o.?
Czy można liczyć w Oysho Polska Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?