Popieram wszystkie wpisy. Bardzo rzeczowy i dobry lekarz. Nie bagatelizuje tego co jest ważne, zastanawia się nad przyczyną choroby , na to co nie jest istotne nie poświęca dużo uwagi. Dobry człowiek, trzeba być dobrym człowiekiem zorientowanym na drugiego żeby tak dobrze trafić z diagnozą. Szorstki w relacjach, ale życzliwy. Dzisiaj wiem że sam jest bardzo chory i potrzebuje duchowego wsparcia wszystkich pacjentów. Leży jako pacjent w szpitalu.
Pan doktor (usunięte przez administratora) to wspaniały lekarz! Zgłosiłem się do niego bo bardzo bolał mnie nadgarstek.A on nie dość że zalecił mi takie takie leczenie, że wszystko odeszło jak ręką odjoł, to jeszcze zwrocił mi uwagę na pieprzyk na przedramieniu. Kazał mi pilnie iść do dermatologa. Wielu lekarzy mnie badało ale nikt nie zwrócił uwagi na ten pieprzyk, a u dermatologa pobrali mi wycinek i okzało się, że nie jest dobrze. Piszę to o moim przypadku, bo może to pomoże innym. Ja żałuje, że tak późno zgłosiłem się do tego doktora. Pierwszy raz spotykam takiego lekarza, co ogląda nie tylko to co chore ale patrzy na więcej, nie tylko na swoją działke. Dziękuję panie doktorze za takie podejście do mnie. Przywraca pan wiare, że są ludzie, którzy patrzą o krok dalej.
Ten pan doktor też uratował życie i zdrowie mojej babci. Podjął natychmiast decyzję co robić, zwrócił też uwagę na objawy, które lekarz rodzinny bagatelizował od miesiąca!, dzięki temu babcia nie miała amputowanej stopy i nogi! Niestety lekarz jest raczej nie przystepny, taki rzeczowy i koniec. Odpowiadał na moje pytania i nic więcej.
Niemiły, niemiły i jeszcze raz niemiły. Obojętny na zagrażająca życiu dolegliwość mojej mamy, wogule oschly ale stwierdził że mama ma obrzęk płuc i dzięki jego szybkiej diagnozie i dobremu leczeniu mama przeżyła. Pan doktor może i jest dobry ale mógłby być bardziej przejmujący się cierpiącym pacjentem i jego bliskimi. dla mnie za zimny i za konkretny.
Ludzie, popieram te wpisy, mieliśmy przyjemność być pacjentami doktora. Owszem nie jest jakoś szczególnie bliski w relacji, ale był bardzo skuteczny. Przecież nie przyjechał do mnie na spotkanie towarzyskie czy rozmowę o życiu, a ratować zdrowie! I w sumie to mu się nie dziwię, że jest obojętny, bo jakby miał przejmować się każdym przypadkiem to by chyba wykitował. A nawet się cieszę, że przyjechał i głównie interesował go stan mojej mamy, a nie wszystko inne, jak niektórych. Zadawał konkretne pytania, oczekiwał konkretnej odpowiedzi. Jestem na tak. Jak wychodził to przywitał się z naszym psem, jako że mieszkamy na wsi, pies jest groźny, a do doktora był spolegliwy jak baranek, więc doktor musi być dobrym człowiekiem. Gdyby nie Pan doktor i jego wiedza, i zima krew moja mama, by już nie żyła. Będę więc zawsze wdzięczny.
Potwierdzam, profesjonalizm wysokiej klasy, żartował trochę czym zmniejszył mój strach. Ma piękną, młodą żonę!
Pan doktor uratował życie mojej żonie na moich oczach.Przeprowadził sprawną akcję reanimacjną, dzięki czemu żona przeżyła. Nie da się opisać podziwu. Jesteśmy pełni szacunku dla tego człowieka. Oby więcej takich lekarzy w karetce pogotowia.
Byliśmy w ambulatorium, postawił szybką i dobrą diagnozę, po tym jak 3 lekarzy wcześniej bagatelizowako objawy!, dobry doktor , ale jest niemiły, no ale jest od leczenia a nie bycia miłym. Tak to już z nimi jest. Ogólnie rzeczowy. (usunięte przez administratora) Ogólnie polecam doktorka.