Szukam wiarygodnych informacji o Bystrym. Chcę zmienić pracę, aby lepiej zarabiać, jednak pieniądze nie są najważniejsze. Chodzi także o atmosferę i przełożonych. Widziałam ogłoszenie na sklepie że szukają sprzedawczyń do pracy ale wszyscy mi odradzają Bystrego. Podobno teraz nastąpiły duże zmiany w firmie i nie warto tam iść. Proszę o opinię osób pracujących u Bystrego w sklepie jak jest naprawdę.
Jeżeli nie zależy Ci na życiu rodzinnym i chcesz większość czasu spędzać w pracy to się zatrudnij ???? bo tylko z nadgodzinami Twoja pensja będzie jakoś wyglądać ????Powodzenia ????
Wypłata jest uzależniona od tego na jakim sklepie jesteś. Jak trafisz na dobry sklep to wypłata będzie średnia a roboty dużo. Jak trafisz na słabszy sklep to się też narobisz ale mniej i zarobisz też mniej. Dziewczyny na sklepie zazwyczaj są ok można się dogadać. Gorzej jest z RKS bo to zołzy ( najgorsza jest Aga starsza chuda w okularach ). Traktują cię jak zło konieczne. Jeśli lubisz wykonywać polecenia i o nic nie pytać to ok ale gorzej będzie jak się odezwiesz. Wtedy cię zniszczą. Nie szanują ludzi. Ogólnie ja jeszcze pracuję ale szukam czegoś innego.
Najbardziej wiarygodna jest rozmowa w firmie i spróbowanie. Ludzie maja odwagę pisać gdy są anonimowi. Ja to nazywam tchórzostwem bo maja dostęp do przełożonych, zarządu, mogą pisać swoje sugestie oraz uwagi anonimowo do zarządu oraz są spotkania z kierownikami i mogą to poruszać a widocznie nie czynią. Dlaczego? Jak ma firma zareagować na dane sytuacje skoro nie wie KTO Z KIM I Z CZYM MA PROBLEM BY WIĘCEJ TEGO NIE BYŁO? Każdy niech sam sobie odpowie czy jest taki super dobry, idealny, i wszystko robi tak jak firma oczekuje?oceniajcie najpierw siebie czy jesteście tacy uczciwi rzetelni i lojalni wobec firma tak jak firma wobec was.
Trzeba iść spróbować!!! Ludzie głupoty gadaja ogólnie jeśli pracujesz nie ściemniasz to jest naprawdę dobrze!!! Dobre zarobki!! Praca godna polecenia!!!
Marta pytasz o to jak sie pracuje to proszę bardzo. Plusy. Firma z tradycjami, wypłata zawsze na czas, wszystko przez kwitek, fajne koleżanki w sklepie. Minusy. Ciężka fizyczna robota, chory kręgosłup i nadgarstki, nocne godziny pracy, (usunięte przez administratora) cię na inwenturze, krążysz po różnych sklepach, nie ma ludzi i zapierdzielasz w zmniejszonym składzie. Poza siatką wędlin na święta firma nie daje nic więcej. Obecnie są duże zmiany i chyba jest gorzej niż było. Co ci mogę doradzić. Gdy przyjadą na kontrolę tępe dzidy to się nie odzywaj tylko przytakuj to dadzą ci spokój. Opierdzielą i sobie pojadą i masz spokój na miesiąc. I nie słuchaj głupot że możesz zgłosić do zarządu swoje sugestie. Ich to nie interesuje bo napytasz sobie biedy.
Gadasz glupoty. Skoro pracujesz w Bystrym to wiesz ze osoby ktore sie odzywaja juz tu nie pracuja. Starzy pracownicy pomalu sa zwalniani albo sami sie zwalniaja. Zasada jest prosta madrzejszych trzeba sie pozbyc. To nie tchorzostwo tylko logika. Chce jeszcze w spokoju popracowac. Nie wierze ze Bystrzy tego nie widza.
Gadasz glupoty. Skoro pracujesz w Bystrym to wiesz ze osoby ktore sie odzywaja juz tu nie pracuja. Starzy pracownicy pomalu sa zwalniani albo sami sie zwalniaja. Zasada jest prosta madrzejszych trzeba sie pozbyc. To nie tchorzostwo tylko logika. Chce jeszcze w spokoju popracowac. Nie wierze ze Bystrzy tego nie widza.
Polecam warto, praca naprawdę warta polecenia, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.Ja pracuję prawie 3 lata i jestem bardzo zadowolona wypłata świetna są nagrody,premia miesięczna ludzie również do dogadania się.Super pani dyrektor najlepsza babka jaką znam.
Jestem stałą klientką Państwa sklepów. Bardzo lubię a raczej lubiłam i polecałam Państwa wyroby. W zeszłym tygodniu kupiłam kiełbasę szlachecką w sklepie przy ulicy Kupieckiej. Po przekrojeniu stwierdziłam, że kiełbasa w środku to jeden tłuszcz. Kiełbasa nie nadawała się do jedzenia. Takich sytuacji w ostatnim czasie zdarzyło się kilka. Tym razem jednak postanowiłam o tym napisać. Nie wiem co się dzieje, że Państwa (dotychczas )świetne wyroby podupadają na jakości?
Od jakiegoś czasu z niechęcią kupuję wędliny w sklepie firmowym w Gnieźnie, ponieważ jedna z ekspedientek "nie potrafi " liczyć do 3 . Proszę o 2 lub 3 plasterki szynki, a po przyjściu do domu okazuje się , że mam spakowane i zważone 5 lu 6 a nawet zdarza się 7 plasterków. Mieszkam sama i połowę wyrzucam, bo staje się po 2 dniach obślizgła. Nie stać mnie na takie marnotrawstwo, przestaje kupować w Pańskich sklepach
Będąc na zakupach w sklepie Na Lotnikow w sobote bylam w szkou jak zachowala sie jedna z pan rzucała workami z kielbasami i uzywala podniesony głos na swoje kolezanki na pania Natalie a drugiej nie zmam imienia bo Natalia to supet kobietka zawsze uśmiechnięta byly obydwie szokowane kolejka a one uwijaly sie mrowki a tu takie zachowanie kolezanki jak mozna tak ludzie kometowali to zachowanie wystawiacie sobie nie zla opinie
Mam pytanie macie panstwo w promocji kozacka a we wtorek i srode polecano polska tez w promocji to jakis absurd bo to zadna promocja bo byla w 5akiej cenie jak zawsze zauważylam to w sklepie na Lotnikow czy to jakies nie dopatrzenie kierownika
Dzień dobry. Robiłem zakupy w Państwa sklepie i doznałem szoku. Obecnie Panie ubiorem przypominają oddziały SS z czasów II wojny światowej. Od samego wejścia bije po oczach nakrycie głowy. Aż przeszył mnie zimny dreszcz. Szanowny Panie Bystry - ktokolwiek wpadł na ten pomysł, takiej kolorystyki ubioru, chyba nie zna historii. Wywołuje to najgorsze skojarzenia i aż odtrąca. Nie mogłem się skupić na towarze i wyborze wędlin i podświadomie chciałem szybko wyjść ze sklepu. Wywarło to na mnie tak silne odczucia, że aż się boję po raz kolejny iść na zakupy. To nie była dobra zmiana.
Człowieku czarny fartuszek i biała koszulka!!! Super sprawa czysto schludnie i jak elegancko!! Mają panie mieć fartuszek w kropki czy w kwiatki żeby mocherkowi się podobalo??
Wyzywasz Pana @Stanisława od "Mocherka", to znaczy, że jesteś młody. To że jesteś źle wychowany, to nie Twoja wina, ale Twoich rodziców. Powinieneś przeprosić Pana @Stanisława. Mi też się podobały poprzednie stroje, ale mam to gdzieś, bo przychodzę do sklepu po kiełbasę, a nie patrzeć na sprzedawczynie. Każdy ma prawo do swojej opinii i nie należy go obrażać, a przez takich jak TY tak źle się dzieje w Polsce. Więcej szacunku dla drugiego człowieka, rodaka SMARKACZU !!!
(usunięte przez administratora) Sprzedawca ma wchodzić mi w zadek, bo jeśli nie będę zadowolony to pójde gdzie indziej. Jeśli kupujący chce być obsłużony przez panią w fartuszku w kwiatki lub kropki, to tak ma być. Myślisz, że dlaczego wielkie koncerny np KFC czy McDonalds wydają majątek na sandaże wśród klinetów w temacie wystroju, szybkości obsługi, kultury, zadowolenia itp. ??? Bo chcą się przypodobać klientom.(usunięte przez administratora) A Stanisław ma trochę racji.
Ha wlasnie przychodzisz do sklepu po kiełbasę czy szynke? A moze po ekspedientke!!! To komu przeszkadza to czy ma czarny czy czerwony fartuszek??? Który klient się fatyguje pisać takie żeczy na forum??? Może " moherowe" panie ekspedientki ktorym zawsze coś przeszkadza?? Nazywając mnie smarkaczem lepsza odemnie nie jesteś! Ps. Może 60 lat nie mam ale 20 też nie! I potrawie akceptować zmiany ! I PÓKI CO SPOTYKAM SIĘ Z SAMYMI POZYTYWNYMI OPINIAMI.
Chyba jesteś od Bystrego. Pewnie któraś z RKS. Najważniejsze to dobre samopoczucie i wiara w swoje rację. A to, że nie słuchacie załogi, to inna sprawa. Gdyby ktoś spytał mnie o zdanie to powiedziała bym, że nowe fartuchy są niewygodne, szybko widać brud, obcierają szyję. Poza tym ciekawe czy ktoś przymierzył czapkę która jest dla wszystkich za duża. To bardzo zły kolor do sklepu mięsnego. Klijenci też zwracają uwagę na kolor. A to jest dobre " I PÓKI CO SPOTYKAM SIĘ Z SAMYMI POZYTYWNYMI OPINIAMI." A niby kto ma być przeciw? Jesteście za młode aby pamiętać czasy komuny, ale wtedy było podobnie - kto nie jest z nami ten wróg.
Wczoraj w sklepie na Lotnictwa robiłam zakupy i kasjerka nie miała drobnych i nie mogla mnie skasowac musiałam czekac i podeszla wysokakobieta była bardzo nie mila i podniesionym głosem nie ma drobnych tak nie moze byc klienci ktorzy stali byli tez zbulwersowani zachowaniem tej kobiety a tak fajnie zostalam obsluzona przez panie za lada z usmiechem na twarzy straszne tak mi popsuc dzien
Dzis robilem zakupy na placu w Swarzedzu rano i bylem zaskoczony obsluga pan na stoisku miesnym nie wiem jak te panie maja na imie w kazdym razie jedna z nich to ukrainka a druga to taka mloda ich obsluga postawia duzo do zyczenia jakby nie te drugie 2 panie to bysmy stali o stali one uwijaly sie dokladaly towar obslygiwaly a nawet jedna podchodzila do kasy jak robila sie kolejka jak mi pani z ukrainy ukroila kotlery to bylo wiecej kosci niz miesa a jeden pan byl zbulwersowany jak mu pokroiła szynke ale jedna z pan niska przeprosila i poktoila jeszcze raz jak taka dalej bedzie obsluga to klienci przestana przychodzic
Mam pytanie odnośnie sklepu w Szamotulach: czy on jest czynny od poniedziałku do soboty? Bo dwa razy zdążyło mi się że chcąc zrobić zakupy w czwartek w godzinach przedpoludniowych sklep był zamknięty, miał spuszczone rolety, nie było żadnej informacji na drzwiach.
Sklep Kostrzyn Wielkopolski. Chciałbym się dowiedzieć jak do tego doszło , że w tak dużej firmie o takiej renomie nikt nie potrafi nic zrobić z kierowniczka. Byłem dzisiaj przez Nią obsługiwany i woń która od Niej czułem była nie do zniesienia. Pachniało jak ze starej gorzelni! Cały Kostrzyn aż huczy od informacji, że owa Pani Kierownik ma problem z alkoholem a Pan Paweł Bystry nic z tym nie robi. Zaznaczam , że to nie była pierwsza taka sytuacja !!! Apeluje zróbcie coś z tym bo inne Panie są tam bardzo miłe i obsługa jest na wysokim poziomie ale niestety spora część klientów odeszła właśnie przez tą Panią.
100 procent racjii. Ciekawe czy szefostwo wie co się dzieje na sklepach i co wyprawia Pani dyrektor z RKS.
Raczej nie wiedzą co się dzieje na sklepach w znacznej połowie i w zależności o której Pani dyrektor RKS Pan mówi?
Jestem z Kostrzyna. O kierowniczce u Bystrego w Naszym mieście mówią wszyscy. Wiedza, ze ma problem alkoholowy wiedza, ze jeździ pod wpływem autem... Nie daj Boże dojdzie do tragedii! Jak sobie tak rozmawiam ze znajomymi to mowili, ze czuja od niej alkohol, ze dziwnie sie zachowuje(jakby była nienormalną) nikt tego nigdzie nie zgłasza. W koncu to w firmie maja problem, ze maja takiego pracownika, który psuje renomę. Koleżanki już tam zakupow nie robią, pytam dlaczego? Bo za tym wszystkim idzie jakość obsługi na sklepie i moje bezpieczeństwo w nim. Jeszcze bedzie nawalona i mi toporkiem w głowę da. Odnośnie pozostałym pań zero zastrzeżeń. Moje sugestie dla Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k.: Zeby dam Szef zaczął rozwiązywać problemy, widząc po komentarzach jego prawe ręce zamiatają wszystko pod przysłowiowy wydan
Dokładnie mówią wszczcy mówią o tym, że pije w czasie pracy. Wstyd, że ktoś taki jak Pan Paweł mogą trzymać jeszcze takiego pracownika. Zgłaszałem już nie raz ta sprawe , że czuć od niej alkohol . Ale nadal nie widać efektow. Czym jest to spowodowane ? Czy po prostu ta kobieta ma jakieś układy z szefostwem ? Bo ja jako facet i zwykły pracownik firmy bym od razu wyleciał za picie alkoholu w czasie pracy. I dlatego już nie chodzę robić zakupów do waszego sklepu.
Przestałem chodzić na zakupy do tego sklepu gdyż mam wrażenie że sklep spadł na psy. Często w nim śmierdzi, brakuje towaru i do tego jeszcze ta Pani kierownik która bywa podpita. Otworzył się Szajek i teraz tam kupuję. A co do właściciela to słyszałem że syn zatrudnił nowych ludzi i nie wie co się dzieje. Często tak bywa że młode pokolenie jak przejmuje firmę po rodzicach to ją szybko rozwali. Jajo mądrzejsze od kury. Szkoda by było takiego zakładu bo kiełbasy dobre i jak jestem w Swarzędzu to kupuję.
BYSTRY zacznie tonąć. A jak wiadomo - tonący BRZYDKIEJ się chwyta. Każdy się boi odezwać, ale taka jest prawda że Pani Paulina i inne RKS nie mają bladego pojęcia o tym interesie i do tego są złośliwe. Załoga ma dość i mówi się o zmianie pracy a i tak już nie ma kim robić. Pieniądze żadna rewelacja a praca jest ciężka i kręgosłup siada. Głupie decyzje szefostwa powodują że utargi spadają. Po odejściu Pani Doroty nie ma już osoby która rozumie ludzi i . Jeśli się coś nie zmieni to wróże koniec tej firmie. Pan Andrzej rozkręcił interes, a syn go zwija. Żal na to patrzec. Szkoda słów, "szkoda szczępić ryja".
To prawda co napisałeś. Pani Dorota to była super kobieta. Po przejęciu firmy przez Pana Pawła dużo się zmieniło niestety chyba na gorsze. Jak siedzisz cicho to da się żyć tylko musisz uważać na Panie RKS. O byle co się czepiają a same nie są święte. Często przyjadą i na zapleczu kawki spijają.
Nie tylko kręgosłup a cieśnie nadgarstka,a żylaki czasami nawet na śniadanie nie było czasu ,utajony mobing o którym nikt nie chce mówić głośno,niejedna przechodzona choroba bo nie ma ludzi..........
Cała prawda niestety. Paulina weszła na stołek pociąciagnela RKSki zrobić taką głupotę mógł tylko młody prezes. Prawda jest taka że nie radzi sobie z prowadzeniem firmy. A i jeszcze jedno w tej firmie liczy się tylko włażenie w (usunięte przez administratora)
Jaka ty odważna bo anonimowo, skoro tak twierdzisz to czemu Pauli nie powiesz tego w oczy, albo się nie zwolnisz skoro tak jest źle... Paula jest cudowna i naprawdę zasłużyła na to stanowisko,a ty poprostu się z tym męczysz bo jesteś NIKIM.
"Szczera". Ty naprawdę jesteś tak naiwna? W tej firmie gdy się mówi prawdę to gnoją pracownika. Zapytaj Beatę z Delikatesów na Wazy albo Gośkę z Kozich. Nikogo nie interesuje co masz do powiedzenia. Ważne aby przytakiwać RKSkom. A o Paulinie lepiej się nie wypowiadać bo bardzo daleko jej do Pani Doroty.
Naiwna wcale nie, tylko, ze znam dobrze Paulę i wiem, ze pomoże jak trzeba.AGoska ma to na co zasłużyła i dobrze jej, bo święta nie była....... a ty tak piszesz jak by naprawdę stała ci się krzywda, pogadaj z kimś , a zobaczysz, ze Paula ma serce i potrafi się wstawić i jest za nami tylko daj sobie Pomóc.Po co psujesz opinie publicznie nie jest to miłe czyta to mnóstwo ludzi,wiele przez to nie zdziałasz koleżanko.
To po(usunięte przez administratora) Jesteś jeszcze w tej firmie!!! Skoro gadasz na forum?? Zwolnij się nikt cię nie trzyma!! Mówili,ze (usunięte przez administratora) już nie ma!! Chyba się pomylili ????????????????????????????
Czy wy wszyscy nie macie co rob8c zajmijcie się sobą A nie interesujące się innymi oni tego sobie nie życza
Proste pytanie ,prosta odpowiedz . Zmieniło się wszystko . Kadra ok . Nie ma ludzi nie zastąpionych. Obiecywali jednak "złote góry " . Obiektywne spojrzenie ,pomoc w problemach . Tu nie zmieniło się niestety nic. Nowa kadra nie zna ludzi . To normalne . Nasuwa mi się jednak jedno pytanie , dlaczego wierzy się dalej po większości kierowniczką sklepów ? Nowe panie RKS nie znają Nas . Wiedzą to co kto powie. Ja do końca tego nie neguje( są "NOWE ,UCZĄ SIĘ) Osobiście jednak sądzę , że bardziej powinny przyglądać się na sklepach . Chodzi mi o to ,że kiedy pojawia się problem . Ktoś na kogoś coś .Echhh....same baby ! Góra powinna konfrontować, rozmawiać ! ,jeśli chcesz zmian! Mi tam osobiście opadają ręce . Zmian nie widzę . Ja nie mam zamiaru tu w żaden sposób nikogo obrażać . Ja tylko bardzo proszę ! Bądzmy OBIEKTYWNI , A CO DO PANI ECHHH...TEŻ BRAK SŁÓW !JAK MOŻNA TAK NAZWAĆ KOGOŚ NIKIM ? :/
Gdy by się tak zaczęli zwalniać to by już całkiem nie było komu pracować. Prawda jest taka że część ludzi pracuje w tej firmie bo już czekają na emeryturę a droga część bo pracują tyle godzin że nie mają czasu na szukanie innej pracy albo żyją nadzieja że Pan PREZES przejrzy na oczy i wymienić te śmieszne KRS
Prawda czy nie ? Nie wiem . Ja zmian nie widzę . Fajnie zaczęły , dużo fajnych pomysłów . Jednak gdzie efekt ? Ja rozumiem ,że są braki w pracownikach ,nie rozumiem jednak ,mimo wszystko ,że tylko dlatego w dalszym ciągu "pojechane kierowniczki " są kierownikami . Czego nie rozumiesz ? Dzięki nim po większości ludzi na sklepach nie będzie.Jeśli tego się nie zmieni ,dobrze nie będzie . KIEROWNIK NA SKLEPIE TO WAŻNE !JAKI JEST . !STWARZA NORMALNĄ ATMOSFERĘ JESTEŚ ????GŁĘBI CIEBIE TO SPADASZ ...PROSTE ! ZWŁASZCZA NOWY PRACOWNIK NIE SĄDZISZ?
W dużej mierze się zgadzam , jednak wychodzę z założenia ,że nie ma ludzi nie zastąpionych ????. Sądzę również ,że nie od razu zmieniać . Postawić poprostu trzeba ,jasne i wyraźne reguły . Od początku do końca i się ich trzymać. (Kwestia RKS) Co do pracownika , mówić i się nie bać . Kiedy milczysz ,nikt nic nie wie a Ty się wkurzasz ????tak czy nie ?
Prawda taka ,ze zmian nie ma . Jak nie jest gorzej. Ogólnie nie wiem . Wiem tylko tyle ,że czas na zmiany .Oby były dobre
WRZESNIA RYNEK. Mam pytanko. Gdzie jest stara załoga tego sklepu . Brak jej. Co jest powodem Panie chandlowczynie.Obecna (usunięte przez administratora) Brak kultury osobistej. Pracownikow traktuję ja śmieci. I tu jest może w tym problem. Przekonalam sie na waszym mięsie mielonym .
Chyba miała Pani gorszy dzień. Cała ekipa sklepu łącznie z kierowniczka jest bardzo przemiła! Wszystkie z pan pracują na pełnych obrotach co widać po wejściu do sklepu szczególnie w godzinach szczytu. Jeśli "kierowniczka" Urazila panią czy też była nie miła trzeba było zwrócić uwagę a nie wypisywać głupoty, może to Pani ja do tego sprowokowała. Jestem zadowolonym klientem jak i moja cała rodzina nigdy bym złego słowa nie powiedział na wyroby, a szczególnie na panie pracujące tam. Pozdrawiam.
DOTYCZY SKLEPU WITKOWO RYNEK. PANIE SPRZEDAWCZYNIE A ZARAZEM PANI KIEROWNIK W CZARNYCH WŁOSACH(wygląda jak wiedźma) sprzedaje stare wędliny. W sobotę się przekonałam i to nie pierwszy raz. Sprawę zgłoszę do sanepidu w poniedziałek. Pozdrawiam jeszcze Tobie przekaże osobiście.
Widać brak kultury u pani, ma pani prawo wyrazić swoją opinię na nie zadowolenie choć by z obsługi, ale obrażać innych nie wypada.”Jak wiedźma”tam nikt tak nie wyglada.
Dlaczego dłuży czas metka Berlinka jest nie do smarowania zawsze ok 2 tygodnie temu była twarda tylko kroić można było i niesmaczna wyroby się jakościowo popsuł się,,,? Załoga w Koziegłowach jest super obsługa zawsze miło i wzorcowo nadal jestem klientką mimo kuchy w wyrobach mam nadzieję że będzie znaczna poprawa,pozdrawiamy serdecznie,,,
Sklep w Szamotułach--porażka. Stare mięso w lądzie, kiełbasy i parówki wysuszone na końcach, nie wspomnę o szynkach pokrojonych. Pani kierownik sprzedaje jak na bazarze:co jeszcze, co jeszcze i co jeszcze, zero podejścia do klienta.
Zgadzam się Sklep w Szamotułach daje wiele do życzenia Zastanawiam się czy był tu właściciel firmy i widział swoje pyszne wyroby w stanie opłakanym Dlaczego ten sklep pozostał samopas czy nie ma ludzi na odpowiednim stanowisku by kontrolować sprzedaż tak dobrych a zarazem zmarnowanych wyrobów ? Czy po prostu zatrudniacie ludzi bez doświadczenia ? Wstyd i hańba żebym musiał jeździć po wyroby do Obornik mając sklep pod nosem w Szamotułach Otwórzcie oczy i zróbcie porządek z personelem bo czasami mam wrażenie że na tym sklepie pani która przyjeżdża samochodem pracuje na akord (co jeszcze ,co jeszcze ) byle zaliczyć kolejną osobę Gdzie szacunek do klienta gdzie życzliwość i doradztwo To jest żenada Dajcie ja na produkcję na taśmę a nie na sklep
Nie wymienia ekipy, bo nikt nie chce pracować w tym zakładzie, a jak już się zatrudni to bardzo szybko rezygnuje. Za czasów Pana (usunięte przez administratora)i Pani (usunięte przez administratora)to było zupełnie inaczej, teraz pracownika mają w (usunięte przez administratora) tak jak sam nowy szef.
Rozgoryczone święte pierdoly!!! Trzeba zabrać się ostro do roboty a jak się coś nie podoba to zawsze pracę możecie zmienić!!! A na śniadania jeśli nie chodźcie to same o tym decydujecie każdej z was się przerwa 15 minutowa należy!!!
ON i JA przyjdź na sklep na miesiąc to dopiero zobaczysz co to praca a nie mądrzenie się z długopisem. To razu widać że pisze jedna z pań RKS. Takim tonem właśnie się nas traktuje. Tylko karać, poganiać, opierdal... i straszyć że mogą nas zwolnić. Często słyszę że jak się nie podoba, to nie muszę pracować. Jasne! Wam się nie podoba bo upominamy się o nasze premie, o płacenie za inwentury, niezgadzamy sie z ocenami pracy. Traktujecie nas jak parobków. Gadajcie tak dalej to ciekawe kto będzie sprzedawał w sklepach. Już nie ma zalogi. A o przerwie na śniadanie to można pomarzyć jak się jest w 2 osoby na sklepie w piątek. Takie rzeczy może pisać tylko osoba która nigdy nie pracowała za ladą.
Droga koleżanko!!! Jestem pracownikiem takim samym jak ty!!! I to co tu piszesz to totalna bzdura !!! Masz problem po co piszesz to na forum porozmawiaj o tym z twoim pracodawca jeśli jesteś taka odważna!!! Sądzę że nasze panie RKS się takimi (usunięte przez administratora) mi nie zajmują!!!
Szkoda słów. Pewnie jesteś tą młodą ( bo 6 lat stażu stawia cię jako młodą ) która jest zachwycona byle czym. Teraz widać kto się podlizuje na Facebooku. Kiedyś w filmie Miś śpiewali do szafy. Dziś nie ma szafy tylko Fecebook i Gowork - "łubu dubu niech nam zyje prezes naszego klubu". Prawda jest taka że my stare kierowniczki nauczone jesteśmy że klient jest najwazniejszy. My nie mamy czasu na kawki i śniadania i pierdoły bo kolejka ludzi czeka.
Ha dobre sobie właśnie stare wyjadaczki którym korona z głowy spada bo ktoś nareszcie zwrócił na to wszystko uwagę!!! (usunięte przez administratora). Jeśli jesteś kierownikiem to gdzie twoja odwaga od czego masz szefa?! Masz zebrania zwróć uwagę co ci się nie podoba lub zmień pracę!!! 6 lat nie znaczy że jestem młodą osoba jestem długoletnim pracownikiem i wiem że w tej firmie jest ok i może być jeszcze lepiej!!!
Najlepsze zakupy się robi w suchym lesie... Miła obsługa świeży towar,zawsze panie są uśmiechnięte, nigdy nie narzekają ,wiedzą co i jak polecić... Polecam ten sklep. Pozdrawiam
@ON I JA a jak wygląda sytuacja z dodatkowymi, pozapłacowymi benefitami? Orientujesz się jak wygląda kwestia z aktualnymi rekrutacjami, czy obecnie są prowadzone? Czy po okresie próbnym możesz liczyć na premię do podstawy? Daj znać, wielu osobom się przyda ta wiedza.
Wcześniej kupowałem bardzo dobrą metkę berlińską,7 sierpnia też kupiłem metkę berlińską nie do zjedzenia,słona, kauczukowa sama guma, co się z nią stało, więcej nie mam ochoty na taką metkę kauczukową,Mur.Goślina.
Powiem tak długo byłem klientem sklep koło biedronki w Środzie ale po otwarciu nowego koło poczty zaczęłam chodź tam ponieważ wydaje mi się że są lepiej zatowarowani od tego obok biedronki niby tę same sklepy a połowy nie było dziwne...ostatnio jednak weszlem koło biedronki i się mile zdziwiłem towaru więcej to co chciałem dostałem obsługa uśmiechnięta aż chciało się tam stać i gadać z dziwuchami...pozdrawiam panią blondynka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 1 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!