Dajcie sobie spokój z pracą w KŚ. Firma jest jednym z największych graczy na rynku a traktują ludzi jak niewolników. 10-11 złbrutto i co miesiąc nowa umowa-zlecenie i tak do końca pracy w tej śmiesznej firmie. Jeśli ktoś zarabia godnie w KŚ to chyba tylko prezes Dymny i dyrektorzy z centrali w Czosnowie. przeciętny pracownik przymiera głodem. Praca odpowiednia dla studentów i emerytów, którzy chcą trochę dorobić.
Pracując w KŚ można odnieść wrażenie że głównym celem tej firmy jest obecnie maksymalne obniżenie kosztów. Kierownictwo chyba już spisało tę firmę na straty i wychodzi z założenia aby wyrwać z tego ile się jeszcze da. Oczywiście kosztem pracowników niższego szczebla. Jeśli ktoś liczy na rozwój awans i atrakcyjne zarobki nie ma tu czego szukać.
Kuchnie Świata SA to szambo od kiedy kazali nam pracownikom sklepów płacić za przeterminowany towar jakby to od nas zależało ile zamawiają. Kierownik sklepu albo dyrektor sieci zamówi towar który się nie sprzedaje a potem zrzutka na przeterminki w 10 osób. Na szczęście już tam nie pracuję a pracowałam w Warszawie w Arkadii.
Nędzne warunki. Jeśli są większe braki na magazynie , to wyrzucają pół załogi i tak co jakiś czas. Stawka kiepska a wymagania duże. 3 zmiany i niezły zapierpz.
ten kto chce pracować to będzie
dość konkretne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
a jesli chodzi o prace w magazynie?moze ktos opisac?
Mobbing ze strony przełożonych, nacisk na sprzedaż za wszelką cenę. Tyczy się to również produktów przeterminowanych. Głodowa podstawa, umowa- śmieciówka odnawiana co miesiąc i brak obiecywanych premii niezależnie od tego jak dobre wyniki osiągasz. Już lepiej iść pracować do Biedronki czy Auchan. Pracowałem w tym drugim przez 1.5 roku i traktowanie pracownika było duże lepsze niż w KŚ.
Pracowałam w tej firmie w charakterze sprzedawcy dość długi czas, 5-6 razy w tygodniu, zawsze miałam opinię dobrego pracownika. Myślałam, że jak 2 lata popracuję, może trochę dłużej to zaproponują mi umowę, najpierw na 3 miesiące potem na dłużej ewentualnie chociaż 100zł podwyżki. Nic bardziej mylnego. Nie dają umów ani podwyżki nawet pracownikom z 5-letnim stażem. Bardzo stresująca praca, męcząca atmosfera i klienci, którzy sami nie wiedzą czego chcą. I ten ciągły nacisk żeby każdemu po kolei coś wcisnąć za wszelką cenę. Nie polecam.
Kupić, zużyć i wykurzyć. Tak wygląda praca w tej firmie. Zero możliwości rozwoju i głodowe pensje. Kuchnie Świata S.A (dawniej Sanechem)- zdecydowanie nie polecam.
Praca w tej firmie w charakterze sprzedawcy to istny koszmar. Stawka godzinowa : 8zł netto + premia maksymalnie do 100zł. Umowa zlecenie, brak możliwości awansu i ubiegania się o umowę o pracą. W sklepie brud. Nacisk na oszczędzanie środków czystości i tak podstawowych artykułów jak woreczki foliowe czy worki na śmieci. W przypadku kontroli Sanepidu i nałożenia kary na sklep wszelkie koszty pokrywają pracownicy, niezależnie od tego, czy wina stoi po stronie pracodawcy ( np. brak pozwolenia na sprzedaż określonych towarów) czy też nie. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej w przypadku innych strat pieniężnych i kradzieży towaru. Wywieranie ciągłej presji na pracownika, aby sprzedawał coraz więcej i więcej. Poniżanie, szykany i żarty o podtekście seksualnym ze strony przełożonych. Jednym słowem: horror.
Godziny pracy MASAKRA, obowiązki jeden wielki cyrk, zarobki hmmmm... można zdechnąć z głodu. [usunięte przez moderatora]. Najchętniej zakład ogrodzono by drutem kolczastym podłączonym pod prąd. Jeśli szukacz pracy - nie rób tego w Kuchniach Świata!!!!!!
Praca w Kuchniach Świata - napięta atmosfera, nie określony czas pracy , nie ma określonych stanowisk każdy musi robić wszystko, nadgodziny nie są płatne :( , zero możliwości rozwoju . Ogólnie nie polecam
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kuchnie Świata S.A.?
Kandydaci do pracy w Kuchnie Świata S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.