No i znowu muszę się wtracic.Ukraińcy jak inni ludzie też chcą pracować.Jedni sie nadają inni nie jak to też bywa z polakami.Tylko im na tej robocie zależy a Polak to ma w (usunięte przez administratora) i taka jest prawda.Może są problemy językowe,ale wszystko jest do ogarniecia.Najgorsi to są Polacy pisiory,nieroby j....ba...ne, a najwiecej do powiedzenia mają!!!!!!!!!!Ukraińcy wyjadą dalej na zachód a wy pisiorki zostaniecie bo wielu z was ten zakład uratował życie,gdyż nigdzie indziej was nie chcieli!!!!!!!!!Tak więc kasać rękawy i do roboty bo norma musi być!!!!!!!I jak mawiał Ferdek Kiepski-wszyscy dużo do gadania mają a robic nie ma komu.........
@stary narodowość nie ma tutaj nic do rzeczy, jeśli ktoś pracuje na innym stanowisku niż Ty, może mieć inne warunki pracy i inne przerwy. Zatrudnianie obcokrajowców dobrze świadczy na temat COVERIS RIGID POLSKA i powinno być pozytywnie odbierane przez osoby, które chcą podjąć pracę tutaj.
Witam Dlaczego na zmianie D u Roberta Ukraincy maja lepsza prace/maszyny niz Polacy?. Kto na to pozwala i przymyka oko? Nie wyobrazam sobie analogicznej sytuacji w Niemieckiej czy Angielskiej fabryce. Niemiec nie dopuscilby do takiej sytuacjii ! Szanujmy sie jako Polacy. A tych 3 ukraincow ciagle na kontroli w klimatyzowanym pomieszczeniu robiacych sobie przerwy po 35-40 minut? Robert ludzie to widza.!
Witam jak wygląda praca na utrzymaniu ruchu jakie zarobki ???
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Koordynator Projektu ds. Utrzymania Sieci-Siemianowice Śląskie
Chętnie dowiemy się więcej o pracy w COVERIS RIGID POLSKA oraz o Waszych doświadczeniach, jednak przypominam, że komentarze nie mogą naruszać zasad regulaminu. Przed zamieszczeniem wpisu należy zapoznać się z jego treścią.
DO PREZESA CZLOWIEKU CZY TY JESTSI SILEPY I GUHY CZASY PO SIE SKONCZYLY
@kda o pracy na jakim stanowisku mówisz? Często warunki zatrudnienia oraz możliwości rozwoju różnią się w zależności od charakteru pracy i zakresu obowiązków.
Jeśli jesteś osobą bystra i chętna do pracy, to i majster i inni pracownicy to zauważą i będzie pracować się ciężko, ale w miarę ok. szkoda tylko że kierownik pewnego działu nie jest skory do normalnej rozmowy z pracownikami. Ja pracowałem pół roku, poczatek był ciężki, ale ogólnie nie wspominam źle. mimo wszystko nie wrocilbym do Coverisa bo firma gwarantuje małe szanse na rozwój. pozdrawiam :)
@pracownik a jaka jest Twoja opinia na temat pracy w firmie? Chętnie dowiemy się na co mogą liczyć kandydaci aplikując do Coveris Rigid Polska.
Duosmart wyglada jak opisala @Jaskolka co tu duzo gadac. Coveris dobry na chwile na l4 posiedziec i szukac czegos innego. Za duzy przemial ludzi, praca tylko dla starych pracownikow.
Obserwujecie aktualne oferty pracy w COVERIS RIGID POLSKA? Znajdziecie je na stronie: http://www.coverisrigid.com/pl/praca/ Bardzo chętnie poznamy Wasze doświadczenie z procesu rekrutacji do firmy.
Zgadzam sie z opiniami ludzie tam żyją czyimiś niepowodzeniami. Wymagają od nowych pracowników wszystkiego .Aby po miesiącu pracowali tak jak ci dlugoletni .Pracowalam tam dwa miesiące i starczy .Tak samo dzial duo smart .Zastanowcie sie zanim pójdziecie tam do pracy ,nie warto.Z bystrej osoby zrobia z Ciebie debila.Ustawiacze robią laske ze ci maszynę naprawia a to jest ich zasrany obowiązek. Jeden wielki zaklamany dzial tragedia.
To najgorsza praca jaka miałam, wszystko szybko, szybciej i to sie tam tylko liczy wydajnośc ponad wszystko! Niewazne ze jakosc siada byle szybciej i szybciej na sile. Przez takie podejscie fatalne uklady miedzyludzkie, odechciewa sie przychodzic przez to do pracy. ja juz zlozylam CV do innych zakładów i jestem na wylocie, trzy miesiace w takim zoo wystarczy.
Zawsze znajdą się osoby które będą sobie tą prace chwalić i osoby które będą ją nienawidzić i dotyczy to każdego miejsca, każdego zakładu. Tam gdzie jest wiele osób w jednym miejscu zawsze będzie dochodziło do konfliktów. Po części zgodzę się z przedmówcami i tymi krytykującymi i tymi wychwalającymi zakład. Zasada jest prosta. Osoba która przyjmuje się do zakładu na produkcję musi mieć świadomość pracy ciągłej, a nie opieprzania się. Żaden operator czy ustawiacz nie będzie pomimo własnych obowiązków wykonywał jeszcze pracy za pakowacza. To nie jest przedszkole i nikt tu nie przychodzi, bo lubi. Zgadzam się również, że wielu ustawiaczy czy operatorów to po prostu chamy i buraki bez poszanowania drugiej osoby i to niezależnie od wydziału. Czy to będzie in-line, off-line, duosmart czy drukarnia. Co do szkolenia to faktycznie nie zawsze się po prostu chce szkolić kogoś gdy od razu "widać", że ta osoba ma w d..pie tą prace i traktuje ja jako test jedynie na "5min." Trzeba pamiętać, ze taki operator czy ustawiacz musi poza wykonywaniem swojej pracy dodatkowo poświęcać czas na szkolenie, a i często na początku wykonuje dodatkową pracę za "nowego". Nie wiem jaki Macie problem ze zmianowym na Duosmart (ja pracuje na in-line, najgorszy oddział pod kątem ciężkiej pracy.) Tak czy inaczej wystarczy problem zgłosić do kierownika lub do kadr na maila dotyczącego mobbingu. Co do samej pracy. Praca jest ciężka, uciążliwa, monotonna i nie zawsze w miłym towarzystwie ale jak na realia Polski jest niezłe płatna. Trzeba sobie samemu odpowiedzieć czy jest warta takich nerwów. Co do nowych pracowników to faktycznie wielu z nich to, bez obrazy "dwie lewe ręce" i kombinatorzy którzy myślą, że otrzymają zapłatę za opieprzanie się jak tylko można. Tak się nie da bo tą prace za nich będzie musiał wykonać ktoś inny dlatego tak nie lubi się cwaniaczków. Pisanie na komórce, rozmowy z kolegami, koleżankami, brak sprawdzania tego co się pakuje zamiast pracy. To norma u nowych pracowników. Jednym słowem jak wszędzie są dwie strony medalu. Nikt nikogo na siłę nie będzie trzymał. Pracuję kilka lat w tym zakładzie i również nie zawszę wracam do domu w świetnym humorze ale ogólny bilans jest na plus. Podsumowanie, Panowie Ustawiacze i operatorzy więcej szacunku dla ludzi, Panie i Panowie nowi więcej chęci do pracy.
He he Abert to jeszcze przy cycku mamusi siedzi,taki jeszcze maminsynek no nie?Klej mu śmierdzi.Do perfumerii sie człowieku przyjmij a nie na podukcje.Wymoczkiem czuć na odległość,a ty sie potem męczysz z takim upierdliwcem.Ja takich to zgniatam na dzien dobry jak tego robaka albo karalucha.Mam na zmianie przynajmniej normalnych pracowników a nie wymoczków maminsynków.
Mały ty marny ustawiaczu za 5 gr nie kompromituj się. W skrócie dział DuoSmart Maszyny w większości stare co chwilę coś się psuje a jak poprosisz ustawiacza o pomoc w naprawie maszyny to wielką łaskę robi że Ci pomoże albo będzie miał na Ciebie wyjeba** i męcz się sam ( a jak nie wyrobisz normy to wielkie pretensje ) . Premia jest zależna od reklamacji na daną brygadę a nie indywidualnie i potem wyładowywanie frustracji na nowych pracowników. W powietrzu unosi się smród kleju, wysoki hałas ,a w lato panuje wysoka temperatura ogólnie to (usunięte przez administratora) a nie robota a do tego Ci starzy pracownicy pokroju Kubka czy małęgo brak słów .
Albert no niestety sie zdziwisz ale ja jestem zwykłym operatorem ktory napierdziela na maszynie. Jesli chodzi o ustawiaczy to chyba trafiłes na najgorsza zmiane bo u mnie ustawiacz jest zainteresowany. I wypraszam sobie obrazanie mojej osoby. Poprostu jestes leniem i najlepiej zwalic wine na maszyne lub ustawiacza bo tak latwiej. Jest wiele nowych ludzi ktorzy chca pracowac i nie marudza.
Pracuje stosunkowo nie długi czas . Pierwszy dzień pracy ( szkolenie ) bhp 10 min , reszte dnia przesiedziałem czytajac segregatory , zmianowy przyszedł po mnie dosłownie 13.45 mowiac tylko kiedy mam przyjsc do pracy . Hierarchia jest do bani , Zmianowy nigdy na nic nie ma czasu , o grafik się doprosiłem po 3 tygodniach , ustawiacze nie robią praktycznie nic , ich robote robia ustawiacze , a od ustawiaczy prace robia pakowacze , odezwać się nie mozesz bo to jedna wielka rodzina , jesli nie bedziesz wchodzic w tylek umowy ci nie przedłużą . Zapierdalasz za 2 w temperaturze 50 stopni , a na koniec słyszysz że mało się starasz.
Mam pytanie jakim człowiekiem zawodowo i prywatnie był plant manager który odszedł po 7 latach i 5 miesięcy ?
Kubek w 100% Cie popieram. Starzy pracownicy sie mecza z takimi bo człowiek szkoli takiego,produkuje sie zeby jak najwiecej sie nauczyl, a ten albo nie zrozumie albo za kilka dni nie przyjdzie i jeszcze Cie oczerni ze byłeś niemiły-skandal. Do tego premii niema przez reklamacje na nowych bo taki to pakuje wszystko a zwróć mu uwage to jeszcze Ci powie-"to ta maszyna tak zle idzie".Ludzie zrozumcie to Wy jestescie od tego zeby buble przebierac a nie maszyna. Katastrofa.
80% ludzi nowozatrudnianych myśli,że dalej jest u mamusi która wszystko za nich zrobi.Większość nie potrafi nawet pozamiatać hali jak należy,nie mówiąc już o innych pracach. A nagorsze są pajace którym sie 10 razy coś mówi,a on i tak nie rozumie (takich tępch byków właśnie przyjmują ),albo co mnie rozbawia najbardziej na następny dzien już zapomniał-no paranoja totalna. A co poniekórzy to zamiast sie rozwijać to wręcz się cofają.A ty człowieku męczysz się z takim tłukiem i tylko masz nadzieje,że dziad sam sie zwolni i będzie spokój.Wreszcie majster sie zlituje i go wy.....bie na zbity pysk.Nie mówiąc już ile jest reklamacji po takich pseudo pracownikach. Wszyscy my starzy pracownicy cierpimy przez takie przyjmowanie ludzi prosto z ulicy,nie patrząc sie na nic byle sztuka była.Ale taka już polityka niestety tej firmy.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Coveris Rigid Polska Sp. z o.o. (zakończona działalność)?
Kandydaci do pracy w Coveris Rigid Polska Sp. z o.o. (zakończona działalność) napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
