Minął już jakiś czas od kiedy pracowałem w obsłudze klienta B2B. Po długich latach terapii, które rozpocząłem po zakończeniu pracy w tej firmie, wychodzę wreszcie na prostą. Nie chciałem pisać tej opinii, jednak mój terapeuta nalegał w ramach terapii. Powiedzieć, że drugie i trzecie imię Kamili to (usunięte przez administratora)i zastraszanie, to jak nic nie powiedzieć. Traktuje się tu człowieka jak śmiecia, co jest dodatkowo bolesne, gdyż koledzy z innych zespołów nie mają takich problemów. Na kawie w kuchni słyszę jedynie wyrazy współczucia od innych pracowników. Atmosfera jest beznadziejna i czuć ją od razu. Jednego dnia każe ci coś robić w określony sposób, a następnego czy za tydzień dostajesz reprymendę, że zrobiłeś to źle, i jesteś zaskoczony, jak mogłeś do tego dopuścić. Jeśli czegoś nie masz w mailu, jesteś automatycznie winny, i tyle. Gdy coś się wydarzy, zamiast naprawić błąd w pierwszej kolejności, szuka się winnego i stara się sprawić, by poczuł się jak (usunięte przez administratora) psychicznie. Krzykowanie o coś, co nie miało miejsca, i zwolnienia zanim pracownik zdąży powiedzieć, że to jakieś nieporozumienie. Ale to i tak lepiej, bo gdyby ktoś odważył się zasugerować, że "Królowa" się myli, to byłby gotów zostać ścięty. Pomimo tego, polecam pracę w T-Mobile w 100%, ale nie w obsłudze klienta. Każdy inny zespół nie boryka się z takimi problemami, czy to B2B czy B2C, o ile się orientuję, wszystko wygląda dobrze, o ile nie pracujesz w obsłudze klienta. W obszarze B2B nie polecam tym bardziej, szczególnie jeśli kierownictwo nie uległo zmianie, bo gdybym był gotów walczyć z tą firmą w sądzie, nie zawahałbym się nawet na sekundę. Dodam, że sama praca bardzo mi się podobała, i nadal podoba, jednak nie pod kierownictwem osoby, która po prostu jest psychopatą. Mówiąc wprost, jeśli nie jesteś lizusem bez szacunku do samego siebie, to nie polecam. W przeciwnym razie, jak najbardziej polecam, możesz nawet osiągnąć wysoką pozycję, ponieważ tacy ludzie świetnie się dogadują.
Ogólnie praca w obsłudze klienta jest chyba najtrudniejsza i wiele osób skarży sie na obciążenie psychiczne po niej.Z tego co piszesz problem jest z jedną osobą, pytanie czy ktoś zglaszal gdzies jej zachowanie? No i przede wszystkim to chyba jakiś przełożony regionalny a nie na całą Polske? Jak tak to dobrze byloby wiedzieć którego miejsca unikać.
(usunięte przez administratora)
Sporo tu żalu na forum do różnych przełożonych. Czy to są osoby, które zaczynały w firmie od najniższych stanowisk, a później awansowały? Da się tu w ogóle awansować, a jeśli tak, to od czego to zależy?
czytaj na bieżąco. Usuwane przez firmę komentarze na temat rekrutacji i poszczególnych zarządzających będą najlepszą odpowiedzią na Twoje pytanie :)
W ostatnim czasie rekrutacja to kabaret. Ludzie przesuwani na stołki bo tak. Przykład ostatniej zmiany struktury b2c jest tu najlepszy . HR y umywajace od rekrutacji ręce. Da się awansować ale wiedza i nie kompetencje są kluczem do awansu. Bardziej kto z kim wódkę pije
Obecne HRy to jedynie pachołki do zwalniania pracowników. Żadnego wsparcia tu nie uświadczysz.
Można pod warunkiem że masz mocne wsparcie u odpowiednich osób. Inaczej ciężko a wrecz sie nie da. Ostatnie zmiany w b2c są tego przykładem.
Mam niebawem rozmowę o pracę na stanowisko Mł. Konsultant ds. Sprzedaży Zdalnej. Jaka jest podstawa wynagrodzenia? Czy wypłata jest na koniec miesiąca czy 10-tego? Jak atmosfera pracy ?
(usunięte przez administratora)
Myślę że wyniki nie są tu najważniejsze. Ten ktoś poprostu musi być. Jak nabroi tu to szefostwo przeniesie go gdzieś. I tak się kręci
Rekrutacja bardzo pozytywnie najpierw formuła grupowa. Pytania co do przewag oferty abonamentowej a kartowej, scenka sprzedażowa i obiekcje klientów potem rozmowa indywidualna. Na kolejny dzień telefon że rekrutacja przebiegła pomyślnie. Wskazanie mi miejsca pracy i dogadanie szczegółów.
Motywacja do pracy, Wymagania finansowe, Ile czasu potrzebuje by robić plany na sprzedażowe na 100%
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Może tu ktoś wie, jak firma ma ogłoszenie po angielski, to czy cała rekrutacja, w tym rozmowy kwalifikacyjne, są też po angielsku? Czy nie, sa po polsku? Chodzi mi głównie o ofertę Ekspert ds. Rozwoju CDN, bo jest otwarta teraz rekrutacja. Jak to jest z tym językiem?
Składałem cv na kierownika salonu mając ponad 7 lat doświadczenia na tym stanowisku. Przygotowałem starannie cv i list motywacyjny. Wysłałem. Dostałem maila, że niezależnie od wszystkiego dostanę info zwrotne. I wiecie co? Nic nie dostałem a po kilku miesiącach oni znowu rekrutują na te stanowisko. Czyli coś nie pyklo. Takie tam oni mają rekrutacje. Jest to pierwsza rekrutacja, gdzie mnie ktoś nawet nie zaprosił na rozmowę. Szczerze szukając kierownika do salonu zaprosiłbym kogoś kto pracował na tym stanowisku ponad 7 lat. Dlatego mówi się trudno, ale skoro oni tak rekrutują wstyd dla tej firmy i jeszcze 0 odpowiedzi.
Wiesz. Ten salon jest w małym mieście. Do tego w małej galerii na piętrze. Na dole spożywka, a na górę nikt nie dociera. Pustki są mega. Jakby tego było mało są też remonty co pewnie wpływa na traffic. Rozkręcenie tam sprzedaży to pewnie jest wyzywanie. Zresztą po raz kolejny w krótkim odstępie rekrutowali tam. I widzisz jak oni podchodzą do rekrutacji i jak mają w (usunięte przez administratora) kandydatów. Nie przestaje mnie dziwić taki brak standardów. Nie ma tego złego jednak....
T-Mobile to najgorszy ściek z jakiego miałem możliwość korzystać. Mam nadzieję, że ta firma upadnie jak najszybciej. Co miesiąc przez dwa lata płaciłem za najgorszy internet oraz zasięg w moim życiu. Pomimo zgłoszeń, totalnie nic nie potrafili zrobić, oprócz powiedzenia mi, że mają zakłócenia lub to wina mojego położenia. Śmiechu warte, zważając na fakt, że nawet 3 kreski LTE nie potrafiły załadować danych tekstowych, a i nawet pełny zasięg nie pozwalał na wykonanie połączenia czy wysłania SMSa. Odradzam każdemu, byłem dojony z pieniędzy za coś, co nie działa. Ile czasu, nerwów i pieniędzy straciłem użytkując tegoż operatora to nie jestem w stanie zliczyć. Najprawdopodobniej najgorszy możliwy operator, jaki chyba w ogóle istnieje. Powtarzam jeszcze raz - mam nadzieję, że ta firma upadnie jak najprędzej. Nawet pisząc tą opinię na zasięgu LTE, strona wykrywa wolne połączenie, a wysyłając opinię występuje nieoczekiwany błąd. Śmiechu warte.
Brawo... naprawde brawo. Nie dziwie sie że jesteś dojony, skoro nie potrfisz odróżnić strony, gdzie umieszcza sie opinie o pracodawcy, od opinii na temat operatora ... sam jestes sobie winny... jak sie nie umie czytac, ani wyciągać wniosków z otoczenia, to sie cierpi i płacze i płaci...
Chocholi taniec. Odradzam z całych sił. Manipulacja, kłamstwo, niezrozumiałe decyzje, zarządzanie w chaosie i poprzez konflikt, albo bierzesz w tym udział najczęściej udając ze nie widzisz że coś jest nie tak albo cię nie ma, ale najpierw zostaniesz poniżony (także publicznie) i stracisz zdrowie. Psychopatyczne zachowania dużego szefa w sprzedaży wobec pracowników (szczególnie kobiet) są tolerowane choć znane nie tylko HR. Pracownicy się boją - uśmiechają się, potakują i klaszczą. Toksyczne klimaty.
Odbyłem rozmowę na kierownika salonu w Gdańsku w C.H. Auchan, rozmowa przebiegła wydawałoby się pozytywnie, otrzymałem informację, iż w ciągu 4-5 dni niezależnie od decyzji otrzymam informację zwrotną... mija miesiąc niestety dalej cisza. Ogromny brak profesjonalizmu. Nie polecam.
A jak długo czekałeś na odzew od momentu złożenia cv? Kojarzysz jakie pytania zadawali podczas rozmowy? Kto Ciebie rekrutował?
Czy ktoś pracuje w APS? Jak stawki wyglądają? Tak samo jak w sklepie firmowym? Czy mniejsza podstawa?
Ja omijałabym szerokim łukiem, co prawda pracowałam w innym województwie, ale nie wyniosłam nic poza niesmakiem do tej firmy. Wciskanie wszystkiego - bo plany, kombinacje, zostawienie nowego pracownika samego sobie, ciągły stres co tym razem będzie nie tak. Wiadomo, ze prace tworzą ludzie i co miejsce to inne odczucia lecz takie jest moje zdanie.
Myślisz, że w każdym rejonie sytuacja jest podobna? Nowi pracownicy nie mają wsparcia? Bo ciężko czegokolwiek się samemu nauczyć. Za nieosiąganie planów są kary?
@Antosia nie wiem jak jest w innych salonach bo tak jak pisałam - miejsce tworzą ludzie. Co do kar - nie było ich ale forma słowna dużo dawała do myślenia.
Szukam bardziej elastycznej pracy i ktoś mi polecił sprawdzić to stanowisko z oferty Zleceniobiorczyni ds. Obsługi Reklamacji. Niestety do końca nie pasuje mi lokalizacja, czy jest opcja, żeby pracę hybrydową zamienić na zdalną w pełni? Może ktoś tak zrobił? Obawiam się też trochę tej obsługi telefonicznej, mailowa mi bardziej pasuje, co się częściej robi? Pozdrawiam.
Hej, macie wiedzę na temat stanowiska Assistant to CEO? Dlaczego ogłoszenie tak długo już wisi na pracuj.pl ? Był ktoś na rekrutacji? Będę wdzięczna za każde info. dziękuję ;-)
Nie jestem pracownikiem T-mobile, ale obserwuje z boku, jak traktują swoich pracowników, ponieważ z 1 mieszkam. Wina za niepowodzenie projektów spada na pracownika, który jest w patowej sytuacji i nie może sam z siebie odejść z dnia na dzień. Dobrze, gdyby to on był chociaż winny. Traktuje się człowieka jak 0 i kładzie nacisk tylko na wyniki, których jak nie ma to pomimo kompetencji sugeruje się, a wręcz wprost mówi, że powinien zostać zdegradowany na niższe stanowisko. Następnie wszystkie obecne problemy, nawet nie związane z danym pracownikiem są jego winą i problemem. Naprawdę żałosna firma. Zastanówcie się 10 razy zanim wybierzecie ich ofertę.
A dlaczego niby nie może odejść stąd? Jeśli pracownik jest za wszystko winny to ponoszą oni jakieś konsekwencje? Realne jest wyrobienie narzuconych planów?
Radziłbym brać przez palce obiecanki na temat terminu odpowiedzi na rekrutacje. Jestem trochę zaskoczony, bo sam proces poza detalami był ok.
Hej Czy w Callcenter pracuje się zdalnie czy z biura?
Jak w ogóle praca w call center wygląda? Jest jakaś stała stawka godzinowa? Czy liczą się w dużej mierze wyniki i wyrobione normy? No i czy są jakieś odsłuchy, czy może jakoś inaczej kontrolują pracę?
tak jak wszedzie, sa odsluchy. w TM praca w CC jest na podstawie uop wiec masz podstawe miesieczna + premie. \ w kazdej pracy licza sie wyniki ... :o
Na jaką podstawę mogę liczyć na stanowisku doradca w CC ?
Cześć, ja w sprawie ogłoszenia o rekrutacji na konsultantów. Nigdy nie pracowałam jeszcze, to szkolenie to jakieś porządne, długo trwa? A raczej czy wystarczająco po prostu dla „świeżaków”?
Odpuść sobie tego pracodawcę. Opowiadają bajki o mchu i paproci na tych szkoleniach. Zero merytoryki tylko ogólne informację.
Nie zgodze sie z tym, pracowalam w wielu CC, w związku z tym miałam wiele szkoleń tego typu. Na większości z tych szkoleń spałam. w TM jest zupełnie inaczej, sama jestem zdziwiona, bo spodziewałam się tego ze tu bedzie tak samo. to co wszedzie, ta sama nudna teoria plus te same typy klienta tylko inaczej nazwane i jakies glupoty tego typu. szkolenie w TM mocno mnie zaskoczylo i mowi to osoba ktora przeszla tych szkolen dosc sporo.
Pracuje tu od jakiegoś czasu jako programista. Mało tu opini o IT w T-mobile. Ale chciałbym się wypowiedzieć. a) Firma ma gigantyczny dług technologiczny ale kierownicy średniego szczeble boją się z tym iść do zarządu b) Firma nie jest w stanie ustabilizować swojego softu, co wdrożenie to psuje się coś innego c) Problemy infrastruktury rozwiązują programiści zamiast DEVOPSI Ludzie z którymi pracuje są naprawdę ok i funkcjonują nad wyraz dobrze w tych warunkach. Ponoć jesteśmy jednym z najlepszych TRIBOW i działamy bardzo AGILE, aż boję się pomyśleć jak to wygląda w innych TRIBACH. Firma obecnie wprowadza SAFE, ale tylko w dwóch TRIBACH. Czyli 80 % firmy będzie działało waterfallowo a pozostała cześć zwinnie. Jak to połączyć?! Firma ma plany migracji w chmurę, tylko że nie da się serwisów legacy przenieść w chmurę, trzeba to przepisać a na to nie ma kasy :). Jak tworzy się jakiś serwis który ma zastąpić stary to powstają 2 :). I tak oto firma ma obecnie 850 serwisów z czego połowa dubluje funkcjonalności. Generalnie cyrk na kółkach, jak ktoś lubi to zapraszamy :) A tak na poważnie to żal no to wszystko patrzeć, bo mogłaby to być bardzo fajna firma. Przy najbliższej okazji się stad zwijam
Pracowałem w T-Mobile 8 lat, to co się w tym momencie dzieje w tej korporacji przechodzi ludzkie pojęcie. Cele poszły 100% w górę a pensje 50% w dół, specjalnie powołany zespół odsłuchuję każdą twoją rozmowę i wyłapują najmniejszy szczegół dzięki którym obetną twoją pensje do 0. Praca zmianowa , światek piątek niedziela 15-23 zero życia prywatnego . Szefostwo u góry chyba nigdy nie miało styczności z pracą na słuchawce, i jeszcze sie dziwią, że wyniki sprzedażowe są słabe ????????a z jakiej parafii mają być dobre jak płacicie ochłapy przez które nie da sie przeżyć w dzisiejszych czasach, ludzie sie zwalniają bo mają dosyć tego co sie dzieje w tej firmie . Zmiany 15-23 , praca zdalna ? Jaka praca zdalna non stop każą jeździć do biura . Zwolnienie sie stad było najlepszą decyzją w moim życiu , szkoda ze tak późno sie obudziłem ale lepiej późno niż wcale :) odradzam prace w tej firmie , nie poleciłbym jej nawet największemu wrogowi :)
Podwyżki są teraz krajowe i pensje w dół poszły? Jak to możliwe, dostaliście jakieś aneksy? Albo czy ktoś to jakoś wyjaśnił. Ci nowi, których przyjmują, też tyle dostają co starsi pracownicy?
Na wstępie powiem, że boje się to pisać, ale uznałem że trzeba w końcu coś napisać. Pracuję w jednej z jednostek działu contact center na szczeblu kierowniczym i to co się dzieje odkąd zmieniła się najważniejsza osoba w dziale to (usunięte przez administratora) Nie jestem z tych, którzy mobbingują pracowników, staram się rozumieć ich problemy i nie dziwię się, że ludzie masowo odchodzą na L4, albo nie chcą podejmować pracy tutaj. Jak to jest, że odkąd przyszedł Pan Goran cele wzrosły o 50% a pensje spadły również o 50%? Na chłopski rozum w 2020/2021 problemem nie było zarobienie jako konsultant 7-8k netto co było pieniądzem godnym za pracę piątek, świątek czy niedziela o różnych porach i za wysłuchiwanie problemów klientów za które sam konsultant często nie jest odpowiedzialny. Można zażartować, że ludzi chociaż było wtedy stać na wizytę u psychologa za mobbing ze strony kierownictwa i do tego notoryczne pojazdy przez klientów, ale tutaj nie ma co żartować trzeba płakać. W momencie kiedy szefem był Pan z Kanady to było naprawdę dobre miejsce do pracy - obecnie jest dramat. Pracujemy w firmie zachodniej, ale obowiązują zasady stricte wschodnie. Zamiast zrobić dobry system premiowy to został On mocno okrojony, do tego jeszcze wprowadzili bardzo fajny system motywacyjny, gdzie jeden błąd na umowie za 3zł może kosztować Cię nawet 1000 zł :) BRAWO! Program do zliczania umów jest tragiczny, wszystko trzeba sprawdzać samemu i to oczywiście na niepłatnych nadgodzinach :). Atmosfera zrobiła się taka, że większość starej gwardii odeszła a nowych pracowników nie widać i taka rada - jak pomyślicie o pracy tutaj to już lepiej rozejrzeć się za pracą na uberze/bolcie czy gdziekolwiek indziej bo tutaj nabawicie się nerwicy, albo gorszych chorób natury psychicznej :). Budżet jest podobno ten sam to gdzie się podziały te pieniądze? Dodatkowo ciężko jest konkurować z ofertami, które są dostępne przez stronę bądź w aplikacji. W skrócie wszystko jest zrobione w ten sposób bylebyś nie zarobił - jeszcze raz bije pokłony. Firma stawia teraz na zatrudnianie nowych pracowników zamiast retencje starych, a jak wiadomo w miesiąc nie zrobisz kozaka z kogoś kto pracuje już lat 4-5 a w momencie, gdy zrobisz już z takiej osoby kozaka to zazwyczaj jest też już na tyle kumaty, żeby odejść i poszukać zatrudnienia gdzieś indziej niż w firmie, która je... na pieniądze. Kiedyś chociaż pomiędzy "górą" a "dołem" były organizowane spotkania, gdzie można było sobie omówić problemy, a obecnie nic. Mamy ogromny kryzys, a firma nie chce nawet wesprzeć pracowników, ale na każdym kroku powtarza jak to frontline jest najważniejszy. Hipokryzja lvl expert. Chyba naprawdę musi się posypać cały dział, żeby zaszły jakieś pozytywne zmiany. Kończąc - kto pracuje ten wie, że jest tragicznie, kto nie pracuje niech nawet nie myśli o pracy tutaj. Życzę tej firmie, żeby padła.
Ale jak te cele wzrosły o 50% to czy są wykonalne? Czy przy takich celach opłaca się starać, bo być może one są po prostu nie do zrobienia choćby nie wiem jak się starać? Wiesz czy ktoś w firmie je wyrabia?
Wyrabiają pojedyncze osoby 1/2 na cały zespol i to zależnie od miesiąca. A nawet jak już zrobisz cel na 100% + to tej prowizji wychodzi marne 4k
uściślij, pensja z prowizja wynosi 4k czy sama prowizja wynosi 4k bo tak wynika z twojego posta ?
Pięknie opisane ! Tym są siedzą u góry chyba się w głowach poprzewracało ! Plany z kosmosu a nie ma sprzętów typu iPhone żeby te plany realizować !! na prawdę ! Pracuje w sprzedaży 10 lat i to co się tu dzieje to jest jakaś parodia !
Zgadzam się całkowicie, ale pisze już jako były pracownik ( dzięki Bogu ), do tego (usunięte przez administratora)w najlepszym wykonaniu. Pracowałem w Łódź i szczerze nie życzę trafić to kierowniczki Małgorzaty G. z telesprzedaży. To co ona wyprawia to się w głowie nie mieści. Współczuje następnym
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T-Mobile Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy T-Mobile Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T-Mobile Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 85, z czego 8 to opinie pozytywne, 62 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy T-Mobile Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w T-Mobile Polska S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.