Szanowni Polacy ! Od dłuższego czasy śledzę wpisy na tejże stronie i nie umiem wyjść z podziwu jak bardzo trzeba być ograniczonym,prymitywnym boskim stworzeniem aby wypisywać przeróżne głupoty. Niestety nasze wady narodowe ,potwierdzają,że ,jeżeli mi się nie udało to zrobię wszystko aby innych ośmieszyć,znieważyć . Fundacja Stonoga dzięki opatrzności boskiej jest i będzie czyniła bardzo wiele dobrego dla swoich podopiecznych . Życzę podopiecznym,rodzicom, darczyńcom ,pracownikom fundacji dużo zdrowia,siły,wiary,nadziei ,przychylności losu ,optymizmu.
Fundacja pomaga mojemu dziecku już któryś rok z kolei.Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa na ich temat! zawsze moge na ich pomoc liczyć!!! i przecież to normalne - w każdej organizacji są pracownicy i wolontariusze.
A wydawało mi się że fundacja to działanie ludzi dobrej woli w celu pomocy - nie praca . Jedno drugie zdecydowanie wyklucza. Wtedy zatracają się proporcje. Naturalną tendencją każdego z nas jest ułożyć sobie zycie bez problemów,zyskać dla siebie jak najwięcej, a wtedy trudno o pomoc i obronę innych.
Zgodzę się jeśli wszystko jest zachowane w odpowiednich proporcjach to jest ok. My też nie pracujemy za darmo, a przecież lepiej żeby dzieci coś dostały niż nic..
Masz rację szatynie - pod warunkiem że jest to część na tyle mała, że cel fundacji jest zachowany.
Jak to mówią na dobra opinie pracuje się latami a na złą jeden dzień. Mam tylko nadzieje że jeśli ktoś będzie miał wątpliwości to za nim podzieli się nimi z innymi to sprawdzi rzetelność danej Fundacji czy Firmy, to tak jak kupujemy coś najpierw chcemy wiedzieć jakiej to jest jakości za nim zdecydujemy się na zakup.Wiadomo ciężko jest odbudować z szargane mienie ale sądzę iż obiektywni i mądrzy ludzie najpierw sprawdzą wiarygodność tych negatywnych informacji za nim postawią decydującą kreskę.Osobiście zapoznałem się z informacjami na temat Fundacji Stonoga czy ktoś wspomniał ile dzieci dostało od nich pomoc? pewnie nie a ja widziałem na ich stronie więc jak napisałem wcześniej łatwo jest siedzieć na kanapie... Trzymam kciuki za uczciwość Fundacji Stonoga i nie tylko Dobro wraca .
Nie polecam tej fundacji. nie polecam spotkania z ludzimi w niej działającymi.
ha hah hahahha praca bez wynagrodzenia rozumiem ??? śmieszne nie zakrywajcie sie pomocą dla dzieci bo dostajecie wynagrodzenia ............ nie jesteście wolontariuszami !!!!!!
pic na wodę ...... oczywiście muszą coś z kasą robić i tyle a policzcie jak kombinują i ile zarabiają na tym ??? na pewno nie 1111.86 + premia tylko 20 razy tyle .......chałupa odwalona ,samochodziki itd......
a i jeszcze jedno obejrzyj na stronie internetowej ilue dzieci dzieki fundacji otrzymalo pomoc.moze jestes bylym pracownikiem ktoremu nie przedluzono umowy i dlatego piszesz glupoty szkodzac fundacji i malym podopicznym
to co piszesz nie jest prawda atmosfera bardzo dobra jak sie postarasz i przychodzisz pracowac a nie brac za darmo pieniadze to bedziesz sobie chwalic prace jako konsultant telef. nie ma tu takiego mobingu jak w innych telemarketingach.
ha ha rzeczywiście godni polecenia -chyba ktoś sobie żarty robi Szef i Szefowa patrzą tylko jak zarobić kasę a niby fundacja robi cenne rzeczy dla dzieci -pic na wodę znam ich !!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fundacja Sto Serc?
Zobacz opinie na temat firmy Fundacja Sto Serc tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fundacja Sto Serc?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!