Pierwsze trzy miesiące są bez premii, po przedłużeniu umowy już normalnie. Rzeczywiście praca ciężka i bardzo gorąco na hali. Kokosów nie zarobisz ale lepsze to niż siedzieć w domu na zasiłku. Plusem jest, że od razu dostajesz umowę o pracę bez kombinowania, a pensja zawsze jest na czas.
Premie w wielu firmach to nic innego jak MIT. Nawet jeśli są zapiski w umowie o premiach to zawsze znajdzie się jakiś argument przeciw przyznaniu premii. Czyżby w Marflexie była analogiczna sytuacja?
To napiszcie w końcu jasno o co chodzi z tymi premiami w marflex, nie ma aby jakiegoś jasnego systemu, zasad wzgledem których premie przyznają?
dobrą miał zawodówke że umie doić krowy i ma stanowisko kierownicze......a ty po fakultetach 3 i jesteś zwykłym robolem.......a do reszty nikt nikogo nie zmusza do ciężkiej pracy nie pasuje to się zwalniam a nie krytykuje w umowie jest wszystko tylko trzeba czytać ze zrozumieniem....charykatywnie niktb w tej firmie nie robi bo jesli jest odbiór godzin to znaczy leżysz h.... w domu a kasa ta sama .....szkoda ze to tak trudno zrozumieć marni ci studenci ,,,,lepiej jak by zawodówki pokończyli i krowy doili do czegos by doszli moze
maszyny są nie sprawne szkodliwość ogromna dla zdrowia jeden z mistrzów uważa się za bosa zakładu a jest tylko po zawodówce i doi krowy. drugi mistrz jest [usunięte przez administratora]. premie zabierają za wszystko. W jednym miesiącu masz 20 zmian i te dodatkowe robisz charytatywnie bo później masz odbiór. jeśli chodzi o stawki to tyle ile udało się wywalczyć za poprzedniego kierownika będą długo bo ten nie daje podwyżek tylko ściemnia. Pomocnik nowo przyjęty robi 3 miesiące bez premii czyli zarabia 1300zł a roboty ma od cholery. Ogólnie jest cienko.
Ciężka nie szanuje się pracowników Jeden z mistrzów myśli że jest prezesem całego zakladu... jeśli chodzi o prace operator ma ciut lżej ale tu chodzi o pomocnika omijaj szerokim łukiem... Od czasu objęcia stanowiska przez nowego kierownika wypadkowość na liniach zwiększyła się dwukrotnie w tym jeden bardzo poważny...(człowiek który tego doświadczył został wstawiony na stanowisko operatora zaledwie po tygodniu szkolenia gdzie do maszyn trzeba tego typu trzeba co najmniej minimum 2 miesięcy) Firma twierdzi że nie ma warunków szkodliwych... Wysokie zapylenie( powstawiane są atrapy na hale które udaje tylko że pył jest wyciągany na zewnątrz) Wysokie temperatury w wakacje nawet do 40 na hali przy maszynie do 50(dyrektor ma za nić pracownika...),nadmierny hałas(oczywiście firma daję najtańsze wyposażenie, w którym żadna osoba nie wytrzyma 12 godzin) Tną Cię z nadgodzin... dają odbiory godzin nie płacąc 50% za wysłanie Cię na odbiór z nakazu firmy. Gdzie jest zapis na ten temat w kodeksie pracy... Wiec szczerze jako były pracownik tej firmy mowie stanowczo omijać jak zarazę ten zakład nie zakład obóz pracy
poprawiło się, ale na gorsze, jeśli chodzi o produkcje to omijaj z daleka jak chcesz pozostać przy zdrowiu - dosłownie.
jak wygląda obecna sytuacja w firmie,atmosfera się poprawiła? jeśli chodzi o wynagrodzenia to czy są wypłacane na czas? i ogólnie czy warto tam pracować? z góry dziękuje za informacje :)
omijać z daleka, chyba że chcesz być traktowany jak śmieć do tego (jak już było pisane) kolesiostwo, koligacje rodzinne i wieczne niezadowolenie przełożonych w firmie nie obowiązują żadne prawa pracownicze, co ja piszę... haha - ta firma ma swoje prawo w którym pracownik fizyczny w ogóle nie jest uwzględniany, jest po to by po nim jeździć
Bardzo niepoważna firma. Ogłaszają rekrutację, ściągają ludzi na rozmowę z drugiego końca Polski (gdzie podróż jest kosztowna i czasochłonna) i przez ponad cztery miesiące żadnej odpowiedzi! Na koniec informują biuro rekrutacyjne że rezygnują z rekrutacji! A przez cały okres braku odpowiedzi biuro rekrutacyjne nie może brać pod uwagę kandydata w innych projektach rekrutacyjnych. Biorąc pod uwagę ich kompletny brak szacunku do kandydatów, trudno wręcz sobie wyobrazić traktowanie pracowników. Odradzam jakikolwiek kontakt z tą firmą! Szkoda czasu i kosztów!
Marflex to była moja trzecia praca w karierze. Najgorsza firma z jaką miałem do czynienia; najgorsza ta atmosfera; i to "kolesiostwo" z okolicy karczew otwock; nie polecam; plotki pomówienia; zakłamanie.
Dla szukających pracy w Marflex polecam tylko jesli nie macie wyboru, w innym przypadku polecam omijać szerokim łukiem !!!
Dla tych co szukają pracy jako handlowiec powiem tyle. Firma płaci 1800 netto podstawy i to tyle. Wymagania przy tej pensji to kilkuletnie doświadczenie hanlowe bdb znajomość j. angielskiego bo właściciel jest Grekiem. Dla tych co się szanują nie polecam!!! 1800 to biedronka płaci na kasie
Firma szuka nowych pracowników jest mnóstwo ogłoszeń "oferuje prace w miłej atmosferze"- tak atmosfera będzie miła szczególnie w święta przy maszynie.
.. potwierdzam nie jest najlepiej w tej firmie najgorsze to kolesiostwo:( i koligacje rodzinne ,finansowe ....
kiepska firma i kiepsko płaci nieszanuje pracowników i nie daje poczucia przydatności. odradzam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marflex - M.J. Maillis Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Marflex - M.J. Maillis Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
