W ofercie widzę wzmiankę, że oferują "pracę w firmie o zasięgu międzynarodowym". W jakich krajach działa w takim razie Fortuna? Bo szczerze mówiąc myślałam, że ma zasięg ogólnopolski
Na stronie patrzyłeś? Wydaje mi się że zazwyczaj firmy się chwalą takimi rzeczami. Ja pamiętam że na pewno w Czechach i na Słowacji. Ale tak z głowy nie wymienię.
Na stronie widziałem tylko punkty w Pl, dlatego tu pytam. Nie wiem może mają to gdzieś gdzie nie popatrzyłem
Na stronie rekrutacyjnej są wyszczególnione lokalizacje, zerknij (jest przekierowanie w zakładce dot kariery na głównej stronie)
A czy pracując w firmie jest możliwość przenoszenia się do innych siedzib? Ktoś coś wie na ten temat?
Jak się pracuje w dziale call center? Są stałe godziny pracy? Jest bardzo stresowo?
Nie polecam, klienci na punktach są nie do wytrzymania a w drodze mailowej czy telefonicznej są jeszcze gorsi nie przebierają w slowach. Nie będziesz miała czasu nawet na wyjście do toalety
no co ty nie powiesz? praca z ludźmi nie jest łatwa mila i przyjemna? a to niespodzianka. każdy kto ma zdrowy rozum to wie, jak taka praca może wyglądać i świadomie się na to pisze sherlocku
Wiadomo, że bywa stresująco, dlatego trzeba mieć tę umiejętność radzenia sobie z takimi sytuacjami, to normalne w tej pracy
polecam w sytuacjach trudnego klienta jednym uchem wpuszczać drugim wypuszczać. mi się zdarza rzadko i myślę że to właśnie za to. dziękuję za uwagę.
Zgadzam się w 100% jedyny słuszny sposób. Po za tym większość klientów jest w porządku w ciągu dnia z moich obserwacji.
Wiadomo, każdy ma gorszy dzień i wtedy trudniej utrzymać nerwy, ale też nerwami wiele nie zdziałasz
A jeśli masz z tym większy problem to należałoby znaleźć sposób na odreagowanie i uspokojenie
Jak się pracuje w biurze? Na stronie piszą, że to "niewielki budynek sprzyjający integracji". Czyli atmosfera jest spoko? Chcę aplikować na HRa
Przepraszam, nie odpowiem ci ale chciałabym zapytać gdzie są ogłoszenia do centrali? Bo to chyba o centralę Ci chodzi tak?
To wiadome akurat, raczej nie mam problemów z nawiązywaniem współpracy, tak patrząc po poprzednich moim pracach. Ale to też nie tylko ode mnie zależy i dobrze o tym wiesz. Stąd moje pytanie.
Jak wygląda rozmowa na doradcę? o co mogą pytać? przepraszam jak głupie pytanie, ale to byłaby moja pierwsza rozmowa (w poprzedniej pracy znalazłam się po znajomości, więc nie miała typowej rekrutacji) więc się stresuję bo nie wiem czego się spodziewać
Z tego co tu widziałam to można się spodziewać pytań dotyczących np obsługi/rozmowy z klientem, więc o stanowisku i rozmowa raczej na luzie, ale z doświadczenia to nie powiem, bo jeszcze nie byłam na rozmowie
Nic strasznego, ja miałam miłą rozmowę. Po prostu odpowiadasz na pytania najlepiej jak umiesz, poczytaj sobie o firmie coś tam i powinno pójść gładko. Powodzenia
No mi zadali, wiadomo jest to dosyć specyficzna branża i coś warto wiedzieć przedtem. Ale nie jest to jakieś trudne, wystarczy się orientować mniej więcej o co w tym chodzi
Okej, dzięki. A możesz mi jeszcze powiedzieć ile mniej wiecej trwa rozmowa? Pół godziny czy dłużej?
Zleciało szybko, też inaczej czas leci przy takich oficjalnych sprawach. Ciężko mi powiedzieć, raczej pół godziny max
Rekrutacji nie miałam!nie potrzebowałam.NIE myślałam nawet o niej wiec nie miałam się czego uczyć no...sorry- miałam nazw drużyn ale szybko to ogarnęłam bo uwielbiam sport!
żadnych pytań ale pytania to dla laików,ja pracowałam ponad 20 lat w ksiegowości na różnych programach!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jaka jest mniej więcej pensja za obsługę klienta (helpdesk - nie chodzi o pracę w pojedynczym punkcie tylko obsługę chata, telefon itd)? Pozdrawiam
Biuro jest tylko w Cieszynie, czy są też oddziały administracyjne w innych miastach?
Centrala w Cieszynie (HR, finanse, zakupy, administracja, CC i parę innych działów), biuro w Warszawie (markeitng, Prezes, dział projektowy, prawny, controlling, a właściwie jego część) myślę, że teraz już wszystko jasne
Można się dostać na staż do finansów do centrali w Cieszynie? Wie ktoś może, czy organizują?
Moniko. Nie jestem z rekrutacji więc nie wiem. Najlepiej jakbyś sobie weszła na jakieś ogłoszenia czy coś. Szybciej będzie.
Ja rozumiem i bardzo dziękuje za odpowiedź :) Ale to forum o pracy, nie musisz być z rekrutacji ale czasami ludzie znają różne plotki więc pytam.
Witam,czy do pracy w fortunie trzeba mieć średnie i prawo jazdy? Czy zatrudniają też np uczniów w sensie jakbym się chciał uczyć zaocznie?
Nie ma jakichś wymagań więc wydaje mi się że nie powinieneś mieć z tym problemu. Tylko najlepiej jakbyś cokolwiek potrafił zrobić na kasie, wiem że każda jest inna ale jak już kiedyś pracowałeś na kasie to przestawić się będzie łatwiej niż uczyć od zera całkowicie.
Hmm, szczerze mówiąc nie wiem, bo fortuna działa też w weekendy, więc zależy co ile masz zjazdy (jak co 2 tyg, to pewnie spoko, jak tydzień w tydzień, to może być bardziej problematyczne). Najlepiej byłoby się zapytać w konkretnym punkcie, bo w każdym mogą mieć inne potrzeby personalne. Wykształcenie i prawko nie są konieczne. Przy czym piszę o pracy w punkcie, chyba, że masz na myśli biuro? Wtedy warto by było doprecyzować (nie wiem jak w tej sytuacji z prawkiem, ale biuro raczej pracuje pon-pt, więc studia zaoczne nie powinny sprawić problemu)
Nie wiem gdzie, nie znam się na tym, nigdy nie studiowałem w ten sposób. Zakładam różne scenariusze i tyle.
Ja np. studiuje to może się wypowiem. Akurat rodzinę mam w mieście i studia też więc jak co dwa tygodnie mam zjazdy to nie przeszkadza, też przyznaję się że nie na wszystkie wykłady chodzę więc też nie jest to tak że nie mam zupełnie weekendów. Ja to jakoś godze, pewnie nie każdemu by się chciało bo czasami też mam ochotę wszystko rzucić w pierun ale jak chce się do czegoś dojść no to trzeba czasami się poświęcić. Mam nadzieję że coś z tego będzie.
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się ze wszystkim oprócz tego "praca dla panienek nie mających rodziny i dzieci" - niefajnie napisane. Te PANIENKI, które nie mają bombelków też mają swoje życie, które chciałyby spędzić nie tylko w pracy.
jeśli ktoś ceni sobie stabilność, spokój i bezstresową atmosferę to będzie zadowolony. Bo tutaj właśnie tak jest. Nie trzeba się martwić o jutro.
Nie powiedziałabym, że nigdy nie ma stresu, zdarzy się czasami trudniejszy klient przecież, czasami coś nie działa, no ale z odrobiną dystansu nie ma jakiegoś dużego utrudnienia. Czasami wystarczy się uśmiechnąć żeby zbić takiego z tropu, paradoksalnie.
klient to jedno a atmosfera miedzy pracownikami to drugie, równie dobrze praca z klientami może sie ukladać super a z zespolem już niekoniecznie, a jak masz na mysli takie zwykle sytuacje jak zepsucie sie czegoś czy coś w tym stylu to już też zależy jak kto indywidualnie reaguje
nie mówię, że nigdy, ale w ogólnym rozrachunku, to nie jest jakoś wybitnie stresogenna praca, tak obiektywnie patrząc.
No też racja, po czasie to się stabilizuje ale ja na początku się stresowałam, pamiętam. Może po prostu brakowało mi właśnie takiego zdystansowania się, że to tylko praca no i też kwestia zespołu jest ważna
nie chce wnikac za bardzo w twoją sytuacje, ale nie rozumiem szczerze powiedziawszy takiego wypominania sobie stresu na poczatku pracy, ok jedna osoba odczuwa go bardzo a druga prawie niezauważalnie ale jednak, a czasem tez ktos ma trudną sytuacje w domu i tym bardziej sie denerwuje, żeby nie wylecieć to są indywidualne kwestie i nie chce w nie wchodzic, ale uwazam, że brak zdystansowania na poczatku to nic zlego
Ja tylko opowiedziałam jaki jest mój punkt widzenia, żeby był na forum szerszy punkt widzenia. Każdy wie jak reaguje na pierwsze dni pracy, ja tak, może ty inaczej. Koniec pieśni.
Nic nie piszecie, czy taka praca w punkcie się opłaca. Ja wiem, np. czy lepsze zarobki od żaby albo biedronki (w sensie na kasie)?
No właśnie ci trudniejsi klienci. Chodzi o takich dziadków, co się zgrają do zera i potem szukają winnego, tak? :)
Wiesz, jak nie ma już masła na promocji to też bywają afery. Jak jest klient to zawsze trzeba się na różne akcje przygotować.
Moim zdaniem najgorzej jak jest jakaś promocja i nie wbija się kasjerce. Wtedy wężyk na kasie robi się bardzo wściekły hah
Akurat pracowałam w jednym spożywczaku większym to wiem, podziwiam ludzi którzy tam tyle lat pracują i mają jeszcze nerwy. Przed świętami to już w ogóle...
,, Stabilność, spokój i bezstresowa atmosfera "???? Weź przestań kłamać i ludzi wprowadzać w błąd. Zadna z tych trzech informacji nie jest prawdziwa, a już z tą bezstresowa atmosferą to przesadzilas. Zresztą, drodzy kandydaci, wystarczy się przejść do jakiegoś punktu lub paru punktów jeśli to większe miasto, posiedzieć udajac klienta i poobserwować. Zobaczycie co za element tam przychodzi, w jakim stresie się pracuje w jakich warunkach... Odechce się wam, gwarantuje.
Dokładnie tak! po prostu nie każdy nadaje się do pracy z ludźmi, takie są fakty :) trzeba mieć odpowiedni charakter i tony cierpliwości
Jeśli chodzi o pracę w Fortunie to zaczynałam mając w głowie, że to praca na tymczasowa i na chwilę. Nie miałam żadnego doświadczenia z pracą z klientem. Sama też po sobie widzę, że pozytywnie się zmieniłam pod kątem takiej pewności siebie, asertywności może i wygadania. I tego mi było trzeba bo wcześniej raczej byłam zamknięta w sobie. Oczywiście, ta praca nie będzie dla każdego, trzeba mieć dużo cierpliwości i zaparcia czasami, żeby nie zwariować ale ja się odnalazłam w tym i póki co nie zanosi się na zmianę. Dla ludzi młodych moim zdanie to fajny start.
Przecież napisałam, że nie miałam wcześniej doświadczenia, więc logiczne, że tak jest wdrożenie i wszystkiego mogą cie nauczyć, a na ile tobie będzie zależało to już leży po twojej stronie, bo niczego ci do głowy na siłę nie wsadzą. Mi zależało, nauczyłam się wszystkiego i nawet pokonałam jakieś swoje bariery, więc praca dała mi więcej niż nawet przypuszczałam.
Mhm, rozumiem, dzięki bardzo. Czasami można coś inaczej zrozumieć, dlatego wolałem dopytać. Często zdarzają się jakieś nieporozumienia z klientami jeśli mają np. muchy w nosie? No bo zakłady czasami wzbudzają emocje, jak się coś nie uda itd. i jestem ciekawy jak sobie z tym radzicie. Jeżeli oczywiście to nie jakaś tajemnica.
Pfff...nie umiem ci tak jednoznaczenie odpowiedzieć, bo każdy klient jest indywidualny jak możesz sie domyślać i nie ma jednego sposobu. W trakcie pracy uczysz sie jakichś technik, trochę sobie wypracowujesz swoje i też uczysz sie na trudnych klientach tak? z jednym może ci nie siąść, bo nie masz jeszcze doświadczenia a z czasem sie nauczysz jak z nimi postępować i wyczujesz po prostu jak pogadać akurat z tym klientem, to wszystko kwestia wprawy.
Dużo można wyciągnąć od starszych pracowników, no i też od kogoś trzeba sie uczyć, same szkolenia to nie wszystko też tak uważam. Tylko też nie na zasadzie, że sie im zabiera ich techniki pracy tylko można z nich czerpać, a potem tworzyć własne.
Co to znaczy że zabiera się techniki? Ja zauważyłem, że czy się chce czy nie, to nawet powiedzonka czasami się nieświadomie kopiuje czy jakieś konkretne zwroty. Tak to już jest, niektóre techniki po prostu się sprawdzają a jak coś działa to uważam że nie ma co psuć. Ja nie mam nic przeciwko jak ktoś ode mnie coś podpatrzy, nie mam na to wyłącznej licencji przecież.
Nie o to mi chodziło. Jasne że jak coś się sprawdza to czemu wszyscy mają tego nie wykorzystać skoro i tak grają do jednej bramki? Mi sie bardziej rozchodzi o to, że trzeba tez starać sie jakieś wlasne metody wypracować, bo nie ma jednego zlotego sposobu na sukces w pracy każdy jest inny, a nie tak żeby doslownie kopiować kogoś innego. Mam nadzieję, że dobrze to wyjasniłem teraz.
Spoko, niech ci będzie. Wszystko już i tak chyba zostało kandydatom przekazane jeśli o to chodzi. piątka.
To był źart człowieku. Poćwicz poczucie humoru. Zresztą to nie miejsce na wytykanie ludziom takich rzeczy tylko do pisania jak jest w pracy. Chyba że czegoś tutaj nie rozumiem to mnie popraw.
To co ja ci poradzę, piszę do kandydatów to się jakiś przyczepi o intencjonalną literówkę. Mam nadzieję, że ktoś w ogóle jeszcze dojdzie do jakichś informacji w tych komentarzach...
powodzenia w pracy czy szukaniu informacji haha nie no. jest tu sporo wiedzy wystarczy chcieć
firme polecam. znalazlem tu prace kiedy naprawde mialem ciezka sytuacje i zostalem do dzisiaj.
w okolicy nie znajdziecie nic lepszego, firma serio daje radę
Zarobki- najniższa krajowa, premia- jeśli uda się wypracować plan sprzedaży, który co miesiąc wzrasta niezależnie od tego czy w poprzednim miesiącu udało się go zrealizować. Wypracowana premia jest dzielona ilość pracowników 2lub 3 osoby minus podatek. Premia uznaniowa jest zależna od menadżera ( lubi Cię lub nie - rzetelność pracownika ma niewiele tu do rzeczy) . Oczywiście na otrzymanie premii ma wpływ kosztów utrzymania punktu ( najlepiej nie korzystać z prądu, wody i wc) . Godziny pracy od 9 do 18.30 / piątki do 19 / sobota od 8 do 17.30 / niedziela od 8 do 17 / święta do 16 . Nie ma dodatkowo płatnych dni świątecznych. Jeśli zmienniczka jest chora bądź na urlopie pracujesz do zajechania. Urlop otrzymasz jeśli go wyszarpiesz i wykłócisz u menadżera. Zawsze jest problem. Najlepiej żeby urlop wziąć od 31 listopada ( doskonale wiem ile dni ma listopad) lub 13 miesiącu roku kalendarzowego. Klienci nierzadko pijani, awanturujacy się, wulgarni. Bywają również Ci kulturalni i uprzejmi ale to już coraz częściej rzadkość. Firma co rusz dokłada obowiązków, bez podnoszenia płacy. Są organizowane konkursy dla pracowników ale pracownik nie ma wpływu na wyniki , mało tego podawany jest tylko wygrany punkt bez podawania osiągnietego wyniku. Firma nie organizuje żadnych eventow, spotkań integracyjnych, paczek świątecznych dla dzieci . Bawi się tylko "góra". Nie ma dla pracowników żadnych kart multi typu basen, karnety na zdarzenia sportowe itp to też jest zarezerwowane dla tych na wyższym szczeblu. Wszelkie dofinansowania są dla pracowników z najniższym zarobkiem czyli dla tych którzy mają dzieci a ich mąż jest bezrobotny. Idąc na zastępstwo na innym punkcie otrzymujesz 50zl brutto pod warunkiem że jest to Twój dzień wolny w grafiku. Idąc na zastępstwo za zmienniczke otrzymujesz 30zl brutto. Generalnie możesz wypracować 1800zl na rękę siedząc non stop w pracy. Pracodawca ewidentnie zapomniał, że pracownicy mają rodziny i inne życie niż Fortuna. Ogólnie jest bałagan, brak komunikacji , sprzeczne informacje do przekazania klientom, gdzie to kasjer "świeci oczami" i wychodzi na niedouczonego. Żadnych informacji wyjasniajacych dla klienta . "Góra" się myli- kasjer ponosi odpowiedzialność i konsekwencje.Szantaż pracowników w postaci niby premii,aby nie brali urlopów czy zwolnień lekarskich . Nie polecam pracy w tej firmie. Chyba że komuś odpowiadają w/w warunki. Odpowiedzialność jest bardzo duża, życie spędza się w pracy . Przerwa raptem 15 minut w ciągu całego dnia. Są dni gdzie klientów jest mniej, ale to sporadyczne. Praca w stresie głównie spowodowanym przez klientów. Umowa o pracę ale to bardziej cyrograf niż umowa. Pozdrawiam
Ta najnizsza krajowa niezlaezna od lat pracy kazdy zarabia jednkowo czy pracuje rok, 5 lat czy 15 ....
Nie wiem kim jesteś, ale po przeczytaniu już cię lubię :) parodię robią a nie konkursy, prawie jak losowanie Lotto, w którym punkcie zjawi się (usunięte przez administratora) i grubo zagra, jakbyśmy miały na to wpływ. Progi miały być wyliczanie co miesiąc, ale po dwóch już się im znudziło. Wyrobisz normę dostajesz premie za zrobienie progu i dodatkowo od managera (nie wiem czy to odgórny przykaz) nie zrobiłeś progu to i manager cię nie widzi. Ciągłe zmiany na gorsze. Strachy na lachy, jak nie managerem to trenerem, ale zgodnie z przysłowiem kij ma dwa końce. Trzeba pamiętać że na końcu tego łańcuszka jesteśmy my i nasi klienci.
Myślicie, że praca w firmie Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie będzie dobrym miejscem pracy dla studentów poszukujących pracy, którą będą mogli pogodzić z zajęciami na uczelni? Firma zapewnia elastyczne godziny pracy, czy raczej preferuje osoby, które nie są studentami i są dostępne cały czas? Jeżeli pracowaliście w tym miejscu, to myślę, że będziecie umieć odpowiedzieć.
wooow. pracowałam w gastro wcześniej i 12godz pracy w śród pijanych agresywnych ludzi, bez umowy i bieganie cały czas. Nie wiem czy będę w Fortunie pracować całe życie ale na razie jest okej. Przynajmniej mam umowę, są chwile kiedy ludzi nie ma, więc zamiast marudzić, że nuda i długo to zajmuję się czym konstruktywnym. W moim odczuciu może nie jest to szczyt ambicji ale coś za coś przynajmniej mam spokojną głowę
Zresztą bądźmy realistami ani w gastronomi ani tutaj nie spodziewałam się multisportów ani 4000zł wypłaty, zmienię pracę na biurową to będę wymagać. Proporcjonalnie do tego co robie... I przypomnę tylko, że ja jestem w takiej samej sytuacji jak wy tylko najwyraźniej badziej świadoma że to gdzie teraz jestem i w jakiej sytuacji jest konsewkencją moich decyzji i niczyja wina
Nie jest to praca dla studentów, jesteś (usunięte przez administratora)tej pracy, najlepiej żebyś żył tą pracą i w tej pracy.
Ale zapomniałaś dodać że kasjerzy na niektórych punktach wyrabiają druga wypłatę z napiwków od klientów którzy wygrywają.jeden da 2zl drugi 5 trzeci 10itd.i dobrze o tym wiesz.wiem to od koleżanki która pracuje w fortunie już 7lat.i góra też o tym wie niestety.a praca?są godziny że klienta 2godz nie uświadczysz wtedy książka tablet itp.orawda?
Z jakiej gałęzi się urwałeś, klienci rozdający na prawo lewo napiwki? W takie ilości że druga wypłata ? To nie restauracja, najczęściej im więcej wygra tym mniej zostawi
Jest tutaj też premia zależna od frekwencji?
Eee...no przecież jest w niektórych miejscach dodatkowa premia za to, że się nie opuszczało pracy, to nic dziwnego...chyba kolega mało w życiu widział
Praca ma swoje plusy i minusy... minusy najniższa krajowa i praca po 9 godz w weekndy i święta troche krócej ale jednak. Plusy kazdy tez jakies znjadzie dla siebie...
Hej, podzieli się ktoś wrażeniami z rozmowy kwalifikacyjnej? Zastanawiam się czego mogę się spodziewać i na ile szczegółowa i wymagająca jest.
Sama rozmowa prezbiega w luźnej atmosferze, przynajmniej u mnei tak było. Pytania na temat, nie jakieś od czapy, ogólnie mii i dobre podejście tak mi się wydaje.
Jeśli chodzi o Doradcę Klienta to na luzie, ja miło wspominam, tylko trzeba podejść na spokojnie i z pewnością siebie
myśle, że żadna rozmowa nie jest wymagająca, jeśli ktoś ma kompetencje i nadaje sie na stanowisko, na które startuje
byłam kiedyś na rozmowie, proponowane warunki były ok, ale mnie nie wybrali :(
Może dlatego że jesteś staruszek cię nie wybrali. (usunięte przez administratora) Fortuna oczywiście zatrudnia ludzi 50 plus ale staruszków to raczej nie z przyczyn obiektywnych(długi dzień pracy, praca w jednej pozycji, praca przy komputerze, często przy sztucznym świetle itd,duzo biurokracji, współczesnej techniki, (internet, system kasowy dość rozbudowany, aplikacje, automaty do kuponów). Dobrze ze cie nie wybrali, wpakował (wpakowała???) byś się w kanał.
a jakie to ma znaczenie jak sie ktoś podpisał, co? chyba wiadomo o co chodzi, bo napisał
jaki nick, zero skromności jak widzę, ale nie bądź taki cwany, bo kiedyś ciebie też mogą nie przyjąć nawet jak nie będziesz jeszcze staruszkiem
Jest czysta atmosfera, to robi swoje. Zarówno pracownicy jak i przełożeni to spoko ludzie, którzy znają się na tym co robią
serio? ty wiesz, że od dawna o tym myślę? ok, rzucam wszystko, wyjeżdżam w Bieszczady i oddaję się pisarstwu
Witam,czy pracownik fortuny w godzinach pracy może obstawiać zakłady???
no to co? jesteś pracownikiem czy klientem? bo nie wiadomo jak CIę traktować. ale na pewno nie poważnie
nie poważne chyba jest kopiowanie kuponów klientów i obstawianie za niższe stawki???? picusiu
A jest jakiś zakaz, nie wolno obstawiać zakładów w trakcie pracy? Nie widzę w tym nic niezwykłego, może jednak jakiś pracownik zechce wypowiedzieć się na ten temat i rozwieje wątpliwości?
wy to chyba już realne plany w tym kierunku macie skoro tak dopytujecie...ja bym was nawet nie przyjęła po czymś takim
w moim punkcie coś takiego jest nie do pomyślenia więc to tez tak naprawde wszystko zależy od ludzi
Znamy juz takich mściwych klientów ktorzy kombinuja jak tu pracownikowi zaszkodzić. Taki zarzut trzeba najpierw udowodnic Drogi Kliencie.
W godzinach pracy nie może ale po godzinach jak najbardziej może ale u innego bukmachera. Nie ma zakazu kopiowania kuponów innych klientów i puszczanie za niższą stawkę (oczywiście u innego bukmachera). Jeśli cholera cię bierze że ktoś wygrywa a ty nie to twój problem.
Ponieważ za nic nie uwierzę że martwią cię koszty firmy więc pytam wprost: w czym przeszkadza ci trener? Widzi twoje błędy i niedociągnięcia i zwraca ci uwagę? Zazdroscisz mu? Masz coś do ukrycia? Uświadamia ci ze jesteś nie do końca dobrym pracownikiem i przydało by się popracować nad sobą? A może sam startowales i cie nie przyjęli z powodu niedostatecznych kwalifikacji? Ja pracuje ładnych parę lat i zwracam się do trenera po pomoc i rady. Nie uważam tego za powód do wstydu. Bardzo cenię wiedzę i pomoc trenera. Mam do siebie dystans i nie mam problemu z uznaniem faktu że ktos jest ode mnie mądrzejszy i ma większa wiedzę. Szczucie pracowników na trenerów uważam za wysoce obrzydliwe. Pozdrawiam wszystkich trenerow:)
Otóż to.. dobrze mieć osobę, do której można w każdej chwili przyjść i o coś zapytać, a więc mieć pewność że pomoże w razie krytycznej sytuacji.. ciekawe co by było jakby ich zabrakło? Nagle by sie okazało, że jednak coś robią i do czegoś są potrzebni, ale no mądry by był czlowiek po stracie.. dobrze, że na razie nie dochodzi do takich sytuacji
I to jest właśnie taka odpowiedź - odbijanie piłeczki. Żadnych merytorycznych argumentów od siebie. Nie jestem trenerem ponieważ nie uważam się się do tego nadaję. Tak,owszem uważam że są mądrzejsi ode mnie pracownicy. Nie radzę tu ani nie pomagam tylko wyrażam swoją opinię i odpowiadam niektórym, bo też mi wolno. Widzę że żadne podporzadkowanie i kontrola co niektórym tu nie odpowiada. Załóż sobie własną firmę i nie będziesz mieć przełożonych i trenerów. Będziesz najmadrzejsza. Mysle że to nie jest twoja sprawa na jakie stanowiska fortuna zatrudnia i jakie ponosi koszty. Myślę że akurat tobie potrzebne jest szkolenie i to bardzo solidne.
Możesz się nie zgadzać, ale taka jest prawda. Powinni zlikwidować stanowisko trenera, gdyż są te osoby nieprawidłowo dobierane. Bardzo często ich wiedza jest marna i doradca orientuje się o wiele lepiej od tzw. trenera a jest traktowany w niewłaściwy sposób. Po prostu są to osoby dobierane z przypadku, zwykle w wyniku kolesiostwa.
Sorry, ale to subiektywne. Możesz sobie tak a nie inaczej uważać, ale nie wciskaj innym swojego zdania. Nie w twojej gestii jest to co powinni, a czego nie. Pozdrawiam.
Moja opinia i wielu pracowników. trenerzy nie są potrzebni, to stanowisko powinno być zlikwidowane.
Zgadzam sie z toba, ale tylko w sytuacji kiedy faktycznie trener jest madrzejszy. Niestety trener w tej firmie to akurat (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 134.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 63, z czego 20 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 33 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.