Jak wyglądają zarobki w hebe?? Czy jest premia? Jeśli tak to jaka i czy jest co miesiąc..? Zastanawiam sie nad pracą tam ale wiadomo, kwestia finansowa jest ważna..
Najniższa krajowa + premie, czasem jest to 2600 a czasem 3100, zależy od miesiąca, budżetu, TK i ankiet. Chociaż coś ma się zmienić odnośnie premii, takie plotki słyszałam
Kurde 3100!?!? U nas przy 120% realizacji największego budżetu w rejonie, TK 100%, NPS 110%, nigdy nie miałam 3 na wypłacie ????
To zależy ile to jest 120%bgd no sklepy które robią dużą kasę, te z czołówki z pl to wyciągają nawet więcej ;)
Nie wiem, co te skróty oznaczają, pewnie jakieś normy, może napiszesz, czy bardzo trudno je osiągnąć?
Tk- tajemniczy klient Nps- ankiety klientów, które przychodzą drogą mailową po dokonanych zakupach w danej drogerii
Nawet jeżeli wyrobicie budżet na ponad 100% pracując przy tym jak w jakimś obozie to i tak nie dostaniecie premii bo magiczny NPS wyjdzie negatywnie. Mimo pełnego zadowolenia klientów. Ot cała magia :)
Nieprawda. W całej mojej karierze w hebe raz się zdarzyło że nps obniżył wynik, ale wtedy to też nie było na tyle żeby nie dostać premii. Jak jesteście niemiłe dla klientów to same sobie to robicie, a później narzekacie
2100 to wszystko premia jest albo nie jest dopóki tajemniczego klienta niezwalisz,ogólnie za taka stawkę mają bardzo duże wymagania.W rosmanie na 3/4 płacą około 3000 na rękę A masz mniejsze wymogi i więcej benifitow,dodatkowo hebe nie dba o swoich pracowników w porównaniu z Rossmanem
Kłamstwo. Dla sprostowania - w Rossmannie może i zarobisz tyle, jak ci łaskawie dadzą normalne godziny. A i tak szanse są duże, że grafik się zmieni z 5 razy do końca miesiąca i tyle by było po dobrej wypłacie. Nie masz mniej wymogów i obowiązków. I Rossmann absolutnie nie dba o pracownikow, jesteś tylko pionkiem od sprzedawania przykasowki, jak i w hebe XD
100% prawdy. Niby bemefitów od groma, ale najpierw musisz spełnić wymogi, które zależą od TK, a jak zawalisz TK, to nici z jakikolwiek benefitów.
Oj nie zgodzę się z tym. Moja była koleżanka z zespołu, z którą przepracowałam naprawdę długo przeszła do Rossmana i uważa, że jest dużo lepiej niż u nas. Po 1 - nie ma tam wszechobecnego mob.bingu tak jak w Hebe, po 2 - zarabia więcej ode mnie za mniejszą ilość godzin przepracowanych, po 3 - nikt ich za wyniki sprzedażowe nie ciśnie, przykas raz zaproponują, a pięć razy nie i się nic nie stanie, nie mają pierdyliona targecików tak jak u nas, mają sam przykas i tyle, bez żadnych konkursów z każdej kategorii, bez Endlessów, apek itd., a po 4 - mają więcej pracowników, w tym również więcej osób funkcyjnych, dzięki czemu zwykły kasjer nie musi robić za zastępce i prowadzić zmian, odpisywać na maile i odbierać telefonów z pretensjami, praca jest o wiele lepiej zorganizowana
Zgadzam się obowiązków jest milion a często dwie osoby na zmianie ... masz robić wszystko obsługiwać, ogarniać dostawę, paczki, todo, EA i najlepiej sprawdz w między czasie daty, bo audyt znajdzie i znowu bęcki .... kto może to ucieka i nie nie zawsze chodzi o atmosferę tylko jak się ma znajomych w handlu to się wie, że można mieć zwyczajnie lżej.
He, nam ostatnio npsy schrzaniły premię bo klienci pisali że w sklepie pracuje za mało osób i za to obniżali nam ocenę. Odwoływanie się uja dało. Także super fajnie, że można stracić wypłatę za rzeczy zupełnie niezależne od nas (:
Ja pracowałam bardzo długo w Rossmannie. 1 - kwestia (usunięte przez administratora)to kwestia regionalnej + kierownika, tu wszystko od tego zależy. Ale w dwóch sklepach w swoim regionie zaznałam "cichego"(usunięte przez administratora), 2 - zarabia więcej jak ma więcej godzin, tylko i wyłącznie od tego jest to zależne. No i może się różnić, bo może w hebe nie ma nocek do 6 rano, a za to jest więcej hajsu?:)) i to niektóre sklepy mają dwa razy w tygodniu tak. 3 - jeżeli pięć razy nie zaproponują i osoba funkcyjna, zastępca, kierownik to usłyszy możesz wylecieć z miejsca. Broń boże żeby regionalna bądź ktoś wyżej usłyszał, że tego nie mówisz. Ma się mówić zawsze, chociaż krótko, widocznie twoja koleżanka i reszta nie trzymają się standardów firmy, co znaczy, że nawet konkursikow nie wygrywają, bo takowe są XD i premia obrotowa im leci na łeb na szyję więc skąd te ultra mega zarobki, spytam znowu? O aplikacje też trzeba się pytać zawsze, proponować założyć, gadać klientom o śmiesznych promocjach w tejze aplikacji, 4 - więcej pracowników???? Czy u siebie na sklepie, czy na większym, czy w mieście wojewodzkim nie widzialam nigdy więcej ludzi na zmianie niż 3 xD u mnie zawsze były 2, funkcyjna i kasjer. I kasjer w rossmannie, moja droga, jak funkcyjni mają wolne, to robią wszystko. Cała papierkowa robotę, dostawy, zamówienia, zmiany grafikowe. Absolutnie nie jest lepiej zorganizowana. A, no i wszystko robisz na czas, bo wszystko jest liczone - ile pobierasz towar, ile go rozkładasz, ile robisz przebudowy. Nie mówię, że hebe jest cudowne, ale błagam, rossmann to takie samo (usunięte przez administratora) jak nie gorsze XD poza tym jak mi wiadomo hebe nie przyjmuje osób na umowie zlecenie, rossmann tak, a często zdarza się, że te g00wniary nie przychodzą na zmianę I masz problem, czy jako kasjer czy funkcyjny i musisz błagać inne sklepy o pomoc, bo jakas dziewczynka ma katar i nie może, już nie mówiąc o nie przychodzących tak samo ludziach do pomocy na dostawę i to też masz na swojej głowie i zbierasz ....no. więc świetna organizacja no no
Nie wiem dlaczego kłócisz się z czyjąś subiektywną opinią, no ale dobrze skoro zaczęłaś, to ja bedę kontynuować. 1- Oczywiście z mob.bingiem jest tak, że zależy na kogo trafisz, u mnie w rejonie to jest norma, u mojej koleżanki w Rossie nie, 2- Co do zarobków napisałam wyraźnie w poprzednim komentarzu, że moja koleżanka pracując MNIEJ godzin ode mnie zarobiła WIĘCEJ w dodatku nie robiąc nocek, 3- Co do standardów obsługi - jezus dziewczyno wiem, że w Rossmanie też mają standardy i jest to ich (usunięte przez administratora) obowiązkiem, żeby ich przestrzegać, mój komentarz miał być lekko prześmiewczy i z dystansem, a moim celem było wypunktowanie tego, że nikt ich tam nie rozlicza tak bardzo za wyniki sprzedażowe jak w Hebe i przede wszystkim nie mają tyle targetów, ok mają przykas, apki i na tym się kończy, ja mam aktualnie SIEDEM targetów i z każdego jestem skrupulatnie rozliczana. Na koniec dodam, że to co opisałaś jako słabe sytuacje w Rossie na moim sklepie jest codziennością - konsultantki prowadzą zmiany, odwalają robotę, za którą jest odpowiedzialny zastępca i kierownik, wiecznie nie ma kto przyjść do pracy i zostaje jedna osoba na zmianie ze zleceniem, które nawet nie może wejść na kasę XD A po wszystkim dostanie się jeszcze op.ierdol od góry do dołu, bo powinnaś będąc sama zrobić wyniki za dwóch i ogarnąć wszystko inne jak ceny, paczki, towar.
A no i na koniec jeszcze napiszę, moim celem nie było idealizowanie Rossmanna, bo koniec końców to też gówniane korpo i zdaję sobie z tego sprawę, ale mimo wszystko uważam, że jest tam chociażby odrobinę lepiej niż w tym (usunięte przez administratora)
Widzę że Hebe już totalnie odjechało. Teraz już nie musisz wysyłać CV tylko wystarczy jak zagrasz w ich głupim teście/grze i na podstawie Twoich odpowiedzi wywnioskują czy nadajesz się czy nie. Szczerze? Pracowałam w Hebe i z ciekawości wzięłam udział w tej głupiej rekrutacji. Jestem pewna że odpowiadałam dobrze na pytania, tzn. wiedziałabym co zrobić w każdym przypadku i że jest to jak najbardziej poprawne zachowanie, które zresztą sprawdzało się i sprawdziłoby się w rzeczywistości. W podsumowaniu które przyszło na maila dostałam stek bzdur. Do tego na jednym z filmików zobaczyłam prawdopodobnie osobę która sama czasem w pracy mówiła mi takie rzeczy, że włos mi się jeżył na głowie. Osoba butna strasznie, zaślepiona szkoleniami Hebe, które są na wyższych stanowiskach. Serdecznie odradzam wam wszystkim pracę w tym g noju. Jeśli nawet masz ambicje i chce Ci się pracować (tak jak mnie się chciało) to po tej pracy serdecznie będziesz miał dosyć jakiejkolwiek pracy. Zresztą po czasie (niezbyt dużym) widzę, że obsługa w tym konkretnym punkcie bardzo się wykruszyła. Jest to drogeria otwarta pod koniec ubiegłego roku. Z konsultantek które znałam zostały dwie, reszta jest całkiem nowa. No i oczywiście kierownictwo zostało to samo. Bo zostają osoby które czczą Hebe i nie pozwalają powiedzieć na firmę złego słowa. Wszystko co działa źle w tej drogerii przemilczają. Nie możesz być sobą i być szczera, nie możesz nawet czasem narzekać jak człowiek. Ale wykonujesz dalej swoją pracę jak najlepiej umiesz, zgadzasz się na zmiany w grafiku albo w ostatniej chwili akceptujesz że masz przyjść wcześniej do pracy bo ktoś się wysypał. Zwracasz uwagę na nieporządek i brak dokładności. Przygotowujesz się do polecania nowej oferty. Latasz za klientem jak de bil. Nie, przez to Cię nie docenią. Jeśli kierowniczka Cię nie polubi i znajdzie na Ciebie haka to odejdziesz natychmiast, w najmniej oczekiwanym momencie. Serio, nie róbcie sobie tego, ta drogeria absolutnie nie jest przyjazna pracownikom.
Dla czego HEBE w Galeriach tam gdzie są przystanki autobusowe ( głowne w aglomeracji nie sa czynne od 6-24 lub nawet 24H . Sklepy sporzywcze sa tak czynne to czemu nie drogeria
Rozumiem ,że niezbędne do życia jest zakup kremu i nowego tuszu o 3 nad ranem ? Proszę nie odpowiadać, uznajemy to za pytanie retoryczne
Wy macie pracować żeby gospodarkę rozruszać to raz. Dwa o 4 rano jak jadę do pracy można by było kupić krem.
Szanowna klientko Ja Pani proponuję najpierw wstąpić o 4 nas ranem po słownik ortograficzny, a później zawrocic i udać się na lekcje języka polskiego w Szkole Podstawowej. Życzę Pani dużo zdrowia
MY mamy pracować. No bo zaraz umrę. Żartujesz sobie. Może jeszcze buciki wyczyścić? Ty kobieto myślisz, ze dziewczyny w hebe to stoją i ładnie wyglądają? Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile pracy jest w takiej "zwykłej" drogerii (w nocy TEŻ pracujemy. W spokoju od takich klientów jak Ty) wiec lepiej się nie odzywaj. A jeśli nie pasuje to internet jest 24h wiec sobie zamów ten kremik za 10 zl, bo o 8 rano tylko po takie rzeczy wchodzicie
Jestem kierowcą autobusu i tez nie raz chcialem coś kupić o 4 rano ale nie mozna. Jest mini lockdown pownien sklep hebe byc otwarty od 6-24 lub od 4-24 . Do roboty dziewczyny z HEBE a nie płakac że cos boli
Jestem ciekawa kto mnie przywiezie na 4 do pracy. Samochodu nie mam a autobusy jeżdżą od 6 rano. Jsk pracowałyśmy na całym etacie ciężko było obstawić wszystkie dni. A teraz na 0,8 msmy pracować 24h. Sorry ale w obecnych czasach prawie wszystko mozna kupic przez internet albo po pracy, w bardziej ludzkich godzinach. Mam nadzieje, ze komentarze powyżej to zwykla ironia lub żart, choć mało śmieszny
Myślisz ze nie widać ze jesteś jedną i tą samą trolującą osobą? Zgłaszam. A na zakupy zapraszam na hebe.pl
Tak. Najlepiej 24 godziny. Ludzie co wy macie zamiast mózgu.? To może też biura i szkoły otwórzmy 24 godziny .
Ja pierdykam, gorszego babska nie widziałam XD Nagle ci się kremik o 2 w nocy skończy i trzeba iść kupić? xd zapraszam w takim razie 24h do pracy w hebe, bo stać pod klatka albo w jakimkolwiek sklepie spożywczym potraficie nawet po 5-6h i gadać o jakichkolwiek bzdurach. :)(usunięte przez administratora)
Niedawno aplikowałam do pracy w Hebe. Dostałam na maila grę w której musialam wybrac odpowiedź do danej sytuacji. I tak sie zastanawiam jak ma sie to co bylo na grze do rzeczywistości,???? jestem częstą klientka Hebe w moim miescie i nigdy jeszcze nie zostalam tak obsluzona jak oni chcieliby zebym obslugiwala według ich standardow , oczekiwań. Zastanawiam sie jak to jest , wchodzac do Hebe w jednym ze sklepów na Dolnym Śląsku nigdy nie zostalam uprzejmie powitana(tak jak w ich filmiku instruktażowym) , nikt nigdy nie zapytał mnie sam z siebie w czym moze mi pomóc. Dziwne, co innego rzeczywistośc a co innego teoria
Po wysłaniu CV bierze się udział w grze testowej online, która rzekomo sprawdza kompetencje na dane stanowisko pracy. Po 4 dniach odpowiedź zwrotna - mi odpisali coś w stylu, że decyzja nie była łatwa, ale ze względu na to iż jest dużo kandydatów i brak doświadczenia jako sprzedawca (chociaż mam doświadczenie w obsłudze klienta) nie zostaję zakwalifikowana do kolejnego etapu. Jak na tak dużą firmę trochę słabe wytłumaczenie...
15 pytań, czas odpowiedzi 20 minut; scenki sytuacyjne związane z pracą na danym stanowisko
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Hej, mam pytanie do was wszystkich odnośnie zarobków. Czy w związku z tym, że od nowego roku minimalna krajowa ma wynosić 3383 brutto, pensja expertow wzrośnie ? Skoro zakładając, że każdy konsultant-sprzedawca będzie miał na umowie 3383 brutto to logicznie każdy expert powinien dostać również podwyżkę bo byłoby to chyba nie realne, żeby exert miał na umowie mniej niż konsultant.
Nie słyszałam o podwyżkach, ale dobre pytanie. Myśle ze mogą być, bo minimalna chyba znacznie zbliży się do zarobków eksperta i zastępcy.
Pracowałam w Hebe kilka lat temu i mam bardzo przykre wspomnienia. Weszłam na to forum z ciekawości, zobaczyć czy coś się zmieniło w tej firmie, ale widzę, że jest tylko coraz gorzej... Zaraz się tu ktoś odezwie, że pewnie jestem po prostu roszczeniowym leniem, który nie nadaje się do żadnej pracy, albo że siedzę na garnuszku u rodziców itp. (raczej nietrudno się domyślić kto i dlaczego takie rzeczy pisze ;) Otóż na garnuszku nie jestem już od wielu lat, a po ciężkich przeżyciach w Hebe, dość szybko znalazłam nową pracę. W obecnej pracuje już ponad 2,5 roku i jestem bardzo zadowolona, tak jak i moja przełożona z mojej pracy. W Hebe wytrzymałam pare miesięcy i był to wyjątkowo ciężki czas w moim życiu. Teraz zarabiam normalne pieniądze i jestem zawsze szanowana jako pracownik, doceniana, obecnie staram się o kolejny awans i podwyżkę, na co mam duże szanse, bo robię dużo i dobrze. Można? Można... Ale nie w Hebe, w którym nie docenia się starań. Masa obowiązków, wymogi z kosmosu, a wypłata i te, pożal się Boże, "premie" byłyby śmieszne, gdyby nie to, że są tragiczne. Wieczne pretensje, że wciskasz za mało produktów narzuconych przez firmę, a niezawsze dobrych jakościowo i przeważnie dość drogich, co oczywiście budziło niechęć klientów. Ale jak to kierownictwo mawiało u mnie "nie przyjmujemy tłumaczenia, że czegoś się nie da sprzedać" lub "coś z tobą jest nie tak, bo za mało sprzedałaś!" I wiele innych "motywujących" tekstów. Prawie wszystkie dziewczyny w sklepie, w którym pracowałam, miały identyczne odczucia. Kiedy wymogi sprzedażowe stały się niemożliwe do osiągnięcia a jednocześnie rósł nacisk na pracowników, po bardzo przykrych i stresujących reprymendach od kierowniczki, nagle posypały się L4, UŻ, jakiś czas później wypowiedzenia ze strony pracowników. Także nie jest to tylko mój punkt widzenia. Współczuję wszystkim, którzy się tam teraz męczą, bo nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Jak ktoś tylko ma możliwość, to radzę zmienić pracę. Ja nie żałuję, że odeszłam i za nic bym nie wróciła.
OPINIA DOTYCZY SKLEPU INTERNETOWEGO HEBE A DOKŁADNIE OBSŁUGI KLIENTA. Dokonałam zakupu produktów przez sklep internetowy HEBE, otrzymałam inne produkty (prawdopodobnie błąd przy pakowaniu) rozumiem , zdarza się. Wykonałam telefon do biura obsługi klienta HEBE, otrzymałam odpowiedż, że mam przesłać zdjęcia i tak zrobiłam. Czekałam ok dwóch tygodni na odpowiedż z hebe, gdy zapytałam na czacie HEBE o reklamacje otrzymałam odpowiedź "mają dwa tygodnie na rozstrzygniecie. Gdy po ok trzech tygodniach znów zadzwoniłam na infolinie, otrzymałam informacje, że ich wiadomości wpadają do SPAMU i abym tam sprawdziła ( szkoda, że reklamy HEBE tam nie wpadaj ) tak dostałam informację, abym wyznczyła termin w którym przyjedzie kurier po "ich" kosmetyki a o moich ani słowa szok. Obecnie mineło ok 5 tygodni i dalej pozostaje bez swoich kosmetyków, dodam ZAPŁACIŁAM za nie. Nie jestem pojedyńczym przypadkiem, gdy zaczęłam rozmawiać na ten temat inne osoby opowiadały jakie miały problemy w sklepie internetowym hebe. Nie kupujcie tam! Gdy jest dobrze to jest ,ale jak tylko coś jest co wymaga reklamacji nie macie szans! Porażka, przestrzegam
Ja zawsze zanoszę do sklepu, reklamacja jest odrazu rozpatrywana. Też miałam kiedyś taką sytuację, odrazu wymienili ma na moje produkty.
Praca która prowadzi do wykończenia psychicznego, jesteś pomiatana, kierownikowi nie zależy na tobie jak na pracowniku, tylko (usunięte przez administratora) który sprzeda jak najwiecej ale uwaga tylko konkretne produkty, reszta jest nie ważna, nie doceniają twoich starań, ze pomagasz klientom, masz sprzedawać konkretne rzeczy. Nie polecam, jest to jedna z najgorszych prac, w których do tej pory pracowałam, miałam doświadczenie z różnymi ludźmi ale na takiego kierownika jak w hebe jeszcze nie trafiłam, tam powinni zatrudniać roboty a nie ludzi, bo one pracowałyby dokładnie jak kierownik chce, według ich zaprogramowania.
Ile zarabia kierownik większych miastach?
Słyszałam,że Hebe pozbywa się swojego kluczowego pracownika jakim jest kierownik G.Krakowskiej. Czyżby ciągła rotacja pracowników dała w końcu do myślenia i postanowili rozwiać problem?
Czy to ma związek z tym, co pisała @Motylek na kwiecie? To by znaczyło, że zgłaszanie do BOP coś daje...
Po prostu zapytałam,bo takie chodzą słuchy po Krakowie. Znam 2 osoby,które rozmawiały z kierownikiem rejonu odnośnie Pani Kierowni,ale nie wyciagnieto z tego konsekwenci.Nagle dowiadujemy się,że ta osoba odchodzi.
Poprostu znalazła Pani kierownik wysokie stanowisko w innej pracy cała owa tajemnica. I zgłaszanie na BOP nic nie daje wszystko zamiatane jest pod dywan
Nie polecam pracy w Hebe. Jakiś czas temu zwolniłam się z powodu (usunięte przez administratora)który zaczął być stosowany przez kierownika sklepu oraz kierownika rejonu (województwo łódzkie) Jeżeli nie robiło się wyników z hebe poleca było straszenie wpisami do pamiętnika co było konsekwencja wypowiedzenia z pracy natychmiastowego. A pracowałam niedługo. Więc samemu można sobie dopowiedzieć jakie metody są stosowane przez wyszy szczebel... zamiast traktować z szacunkiem, skoro konsultanci jednak robia wyniki dla sklepu, to traktuje się pracowników jak ostatnie (usunięte przez administratora) Psychicznie? Możesz wysiąść odrazu po rozpoczęciu pracy, góra miesiąc bo już wtedy masz robic wyniki po 500 zł dziennie, gdzie nie oszukujmy się przychodzi duzo Osób z Ukrainy a my nie znamy języka by im powiedzieć duzo o produktach przy kasie.
300zł w miasteczku, gdzie turystów nie ma, do tego konkursy po 1000zł codziennie. Witamy w Hebe. Oferowanie szkoleń, pisanie w meilach od regionalnych o oferowanie pomocy, aby podciągnąć wyniki, ale to jest(usunięte przez administratora)Nie robią nic z tego, tylko poklepią po plecach i stwierdzą, aby się nie stresować. Jak się nie stresować w tej firmie gdzie robisz od dzwona do dzwona, że się nie wyrabiasz i dostajesz zjebki za to. Obowiązków jest nadmiar, ale mieszania z błotem za mało więc jeszcze więcej obowiązków, "norm"! Witamy w Hebe.
W pełni się zgadzam! Kierownicy z rejonu łódzkiego są bardzo nie uprzejmi i nagminnie straszą pracowników!
Dramat. Drugi raz zamówienie z drogerii internetowej i drugi raz czas oczekiwania 2 tygodnie !!! Paczki z Chin dochodzą szybciej. Ostatni raz !
W jakich godzinach pracuje się w Hebe?
Zależy od punktu, ogólnie praca jest trzy zmianowa, czasami są nocki na zmianę promocji. U mnie 7-15, rzadko środki 11-19 i zamek 13:30-21:30
U nas nocek nie ma. Są takie wydłużenia do np. 1 w nocy - zazwyczaj w środy przy zmianie promocji.
Nie, nocki albo północki są tylko przy zmianach gazetki lub tzw tranzytach - przebudowach sklepu ewentualnie jeśli kierownik potrzebuje zrobić większą inwentaryzacje.
CHAMSTWO!!! Dziś otrzymałam zamówienie (bardzo duże ) i wszystkie produkty zostały kompletnie niezabezpieczone do wysyłki! Wszystko się rozłało zniszczyło! w tym rachunek Piszę wiec email do HEBE a oni mi odp że im przykro i że mogę zwrocić towar jak jestem niezadowolona! Żądałam wymiany towaru (nie mam czasu oczekiwać na zwrot) to Hebe dalej ze swoją śpiewką o zwrocie ZERO standardu poszanowania klienta ani jakikolwiek krzty odpowiedzialności za złe przygotowanie produktu do wysyłki Świństwo !!!!
Kierowniczka z Jastrzębia to nieporozumienie. Siedzi na telefonie, kawkuje, wiecznie niezadowolona z życia. Brak jakiejkolwiek wiedzy o zarządzaniu zespołem. Obgadywanie na porządku dziennym. Wyżywanie się także. Zmęczona przez co odbija się to na wszystkich. Brak wykształcenia, a już tym bardziej znajomosci kosmetyków. Sama na sali sprzedaży odstrasza klientów swoim wyrazem twarzy. Sama nic nie potrafi sprzedać. Wprowadza niezdrową atmosferę w zespole. Zamęt to jej drugie imię. Powinni coś z tym w końcu zrobic.
Nie pocieszę. Coraz częściej się tak zdarza ,że takie osoby trafiają na takie Stanowsko. Niestety przypadkowo im się uda rozmowa kwalifikacyjna , a potem to w praktyce wychodzi :-( brak wiedzy w zarządami team i brak znajomości wiedzy na temat asortymentu , to niestety zdarza się często. A kto nadrobi sprzedaż? Konsultant!!! A taki kierownik zbiera laury ...
Moim zdaniem KR Pan P, powinien wogóle zainteresować się kierowniczkami ze swojego rejonu i sprawdzić jak pracują. Bo to wielkie nie porozumienie, za co im płacą? Za picie kawy?
Dokładnie , u nas tak właśnie pracuje kierowniczka i przez to u nas pracownicy odchodzą bo nie chcą na to patrzeć.
To chyba jakieś kpiny! Jakoś nie zauważyłam żeby kierowniczka z Jastrzębia piła sobie kawkę zamiast pracować. Większej głupoty czytac tu nie mogłam. Kogoś chyba ściska od środka że sklep ma wyniki i tyle w temacie. Dobrze że jeszcze nie rozliczasz personelu z tego co pije na twoim sklepie. Nie pisz takich głupot jak nie mają pokrycia w rzeczywistości. Może twój rejonowy powinien zająć się ocenianiem twojej pracy.. Żenada pisać kłamstwa.
Uderz w stół a nożyce się odezwą. Tez mnie rozśmiesza te wybielanie kierowników przez „lojalnych” pracowników, a w rzeczywistości komentarz dodała owa kierowniczka lub kolezaneczke lizuske.. Obstawiam te pierwsze. Nie oszukujmy się ze wyniki robią konsultanci na sklepie którym zależy a nie są traktowani należycie tylko jak tania siła robocza bez szacunku. Tamta osoba widocznie tez musiała widzieć kto jak pracuje dodając taki komentarz. Bez powodu także tyle osób nie polubiło jej komentarza. Z resztą sama o Jastrzębskim Hebe dużo słyszałam… i cieszę się ze na moim sklepie choć nie jest kolorowo to daleko mu jeszcze do takich.. Wiec trudno nie uwierzyć. I popieram, rejonowy powinien się tym zająć! I to nie tylko w tym rejonie
Pytanie mam odnośnie nagrody na 10 lat. Dostał ktoś ja w Hebe? *Jak to wygląda, co można się spodziewać ???? ps moje pytanie o kwestie mobbingu dotyczyły innego regionu nie Krakowa.
Sosenka nie znasz odpowiedzi to po co tak głupio piszesz. Tak jest wypłacana kasa pod koniec roku.
A ile wynosi ta "nagroda"? Jeżeli ktoś ma 10 lat w maju to i tak czeka do Grudnia?
Czy ktoś wie czy w naszej firmie można starać się o dofinansowanie do zakupu okularów?
Nie można, w todo w aktualnościach T28 są Q&A i m.in tam jest ten wątek poruszony i wiele innych.
Mozna. Zdaje sie, ze trzeba pracowac powyzej 4 godzin przy komputerze. Pracownicy na sklepie tyle teoretycznie nie pracuja. Ale w biurze tak.
Nie można bo nie ma 8 h pracy ciągłej przy komputerze. Kasa się nie liczy. Doczytałam w todo i niestety nic mi się nie należy. A niestety przy tym świetle co mamy i kasie wzrok się pogorszył
Jeśli lubisz kiedy robią z ciebie idiote to zdecydowanie jest to idealna praca, w przeciwnym razie wysiądziesz psychicznie po dwóch miesiącach. Zacznę od samej rozmowy kwalifikacyjnej gdzie kierownik obiecuje niewiadomo co, przeprowadza z tobą rozmowę jakbyś co najmniej aplikowała na stanowisko laboranta, który ma zajmować się produkcją kosmetyków a nie ich sprzedażą, podkreślając cały czas jak to wiele mają kandydatów ale okej, udaje ci się dostajesz pracę. Poznajesz eksperta, który ma nad toba sprawować opiekę i to on ma cie we wszystko wprowadzać. W praktyce? (usunięte przez administratora) prawda, ekspert ma wiadomości które były aktualne może w latach 90 albo powiela głupoty z grup facebookowych. Nie bez powodu większość jej stałych klientek to starsze panie albo typowe karyny z osiedla. Zawsze znajdzie się przynajmniej jedna osoba która będzie się do ciebie przyp*erdalać, że coś jej się nie podoba mimo że sama nie robi absolutnie nic oprócz siedzenia w biurze i czytania maili od regiona, nie ważne czy to funkcyjny konsultant, zastępca czy kierownik. Oczywiście, wszystko musisz robić za nią bo jej żyłka pęknie jak wstanie z fotela. No ale okej, zostawmy na chwilę to co się dzieje na zapleczu bo na sali też zaczyna się jazda. Jesteś klientem i pani ci tak świetnie doradza konkretny produkt wiec jesteś przekonany, że zna się na rzeczy? Ta, dobre sobie. Po prostu ma to w tym miesiącu w konkursie. A spróbuj tylko być konsultantem i polecić coś z marki niekonkursowej to już ekspert zruga cie od góry do dołu mimo, że wiesz ze ta marka czy produkt to największy (usunięte przez administratora) A i nie zapomnij się rozliczyć z reko i wytłumaczyć dlaczego tak mało. Bo przecież klienci z radością wysłuchają twojego elaboratu o paście do zębów za 20zł. W tej pracy nie istnieje coś takiego jak bycie szczerym czy fair wobec klienta. Tu chodzi o wciśnięcie tego co firma chce. Nie zapomnij też że jesteś jednocześnie sprzątaczką, informatykiem i architektem! Sklep po zamknięciu przecież sam się nie umyje, a stand sam się nie złoży. Instrukcja? Po co ci instrukcja, przecież masz takie doświadczenie w ich składaniu że robisz to z zamkniętymi oczami. Kolektor albo drukarka się zepsuła? Peszek, czekaj tydzień aż panowie informatycy łaskawie przyjadą bo szok, restart kolektora nic nie dał. A no I zapomnij o życiu prywatnym. Pracujesz od 8 do 16 wiec sorki ale nie pójdziesz do lekarza ani do urzędu, nie dzisiaj. Dlaczego masz na sobie białe buty? Dlaczego nie masz rajstop? Co z tego, że jest 30 stopni, masz mieć czarne rajstopy bo tak chce firma i koniec. Przecież masz wyglądać schludnie, co z tego że w połowie pracy walisz potem bo fartuchy są z poliestru. Nie zapomnij też, że między bieganiem z dostawą 4 palet, która najlepiej by było skończyć dzisiaj, obsłużeniem klientów na sklepie i przy kasie przydało by się też wywieźć wózki z nadstanem. A i nie zapomnij, że masz jeszcze 150 kartek z cenami do wyłożenia! I najlepiej żebyś zrobiła to w godzinę. Chcesz iść na l4 albo wziąć urlop? Przygotuj się na to, że będziesz miała zrąbana (usunięte przez administratora) od góry od dołu a każda koleżanka będzie się do ciebie życzliwie uśmiechać za chwilę wbijając ci nóż w plecy. Chcesz sobie coś zaplanować? Sorki, dziesiąta zmiana grafiku w tym miesiącu bo pupilka kierowniczki musi iść na rzęski a że ty masz lekarza na którego czekałaś pół roku to nie ważne. Ah, nie zapomnij też dobrze rozplanować swoich wydatków; wolisz zapłacić rachunki czy mieć co jeść bo za niecałe 2100zł które dostaniesz nie możesz mieć obu rzeczy na raz, bez przesady moja droga. Wniosek? Jeśli nie jesteś urodzonym kłamcą, manipulantem i nie masz odpornej psychy to nie wytrzymasz dłużej niż trzy miesiące.
Cześć, czy ktoś może wydać opinie na temat pracy w hebe w galerii Krakowskiej? Jakie macie zarobki ? Jak wyglada rozmowa?
Witam mam pytanie odnośnie zgłaszania procedury mobongowej. Korzystał ktoś z tego? Dostał odpowiedź? Jakiś finał, pytam bez wchodzenia w szczególy. Firma przyznaje się się mobbingu czy milczy i zamiata pod dywan?
Tak,ja korzystałam.Zgłaszałam do BOP mailowo. Jeśli zgłaszasz mobbing to musi być opisana każda sytuacja,świadkowie i kiedy mniej więcej miało to miejsce.Tylko pamiętaj,że mobbing to jest długotrwałe nękanie a nie jakaś jedna czy dwie sytuacje,które się zdarzyły ,bo np.ktoś się do Ciebie źle odezwał.Odpowiedzi zarządzaj w formie pisemnej sama zachowaj kopię tej,którą zgłaszasz.
Rozumiem że wszystko zamiecione pod dywan!? Czy coś się zmieniło po zgłoszeniu!? W moim przypadku nawet nikt się nie!?
Ja dostałam odpowiedź,że pewne rzeczy się potwierdziły,pewnych nie mogli zweryfikować.Dostalam informację,że ta osoba będzie przeniesiona na inny sklep i ja też przeszłam na inny sklep,bo to mi zaproponowali .Pracuję już prawie 2 lata po tym zdarzeniu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drogerie Hebe?
Zobacz opinie na temat firmy Drogerie Hebe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 418.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drogerie Hebe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 339, z czego 22 to opinie pozytywne, 157 to opinie negatywne, a 160 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drogerie Hebe?
Kandydaci do pracy w Drogerie Hebe napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.