Cześć, czy wiadomo coś o decyzji zapomogi minął tydzień od zebrania się komisji i w dalszym ciągu ani decyzji ani pieniędzy na koncie, jak jest u was ?
Jak to u was jest z jutrzejszym dniem? Podobno te kobiety które mogą i chcą to nie przychodzą do pracy i wszystkie idziemy na strajk. Ale znając nasze hebe to następnego dnia dadzą nam wypowiedzenie...
Obowiązuje Nas kodeks pracy.. Jest jeszcze UŻ,zawsze możesz o niego poprosić. Jestem całym sercem z protestującymi, ale są obowiązki z których trzeba się wywiązać :)
(usunięte przez administratora)
Wyplaty za zlecenie są rozliczane po 20 więc nie wiem skad te oburzenie, trzeba bylo sie wcześniej dowiedziec. Umowa o prace jest rozliczana ok 10 a zlecenie ok 20. Okres rozliczeniowy obejmuje 1-30 miesiąca. Wiec 20 października dostaniesz wyplate za wrzesień a 20 listopada za październik i zawsze tak bylo ze umowa zlecenie dostaje pod koniec miesiąca. Jak przychodzicie do pracy to sie dowiadujcie takich rzeczy, to jest podstawa
Mam rozumieć, że Zleceniobiorcy są gorsi bo aż tyle muszą czekać na należne pieniądze, wyobraź sobie , że oczekiwanie prawie dwa miesiące to jest NONSENS. Dlaczego osoby zatrudnione na umowy o pracę mają do 10go a wykonujący zlecenia dopiero 20go bądź po 20? Czy to twoim zdaniem sprawiedliwe?! Bo ja uważam , że nie, na pewno już się nie zatrudnię dla tej firmy na zlecenie, bo tyle czasu czekać na i tak marne pieniądze to jakaś KPINA.
A Ty tak serio? A moze wypadało sie spytac osoby z którą podpisywalas umowe kiedy są wypłaty, niż teraz jakies żale wypisywac o_O
A ty masz jakiś problem ze sobą, że tak szczekasz i szczekasz... .czy ktoś cię pytał o zdanie wredna babo ? akurat kierowniczka, która podpisywała ze mną umowę nie wiedziała kiedy jest wypłata, takich macie pracowników, śmiech na sali, i to nie są żale , ale szczera PRAWDA CZEKANIE PRAWIE DWA MIESIĄCE NA TAKIE GROSZE TO JEST KPINA I TYLE W TEMACIE! A TOBIE RADZĘ zająć się swoimi sprawami bo widzę, że bardzo lubisz wtryniać nochala tak gdzie nie trzeba, akurat nie do ciebie pisałam, ale jak to się mówi : uderz w stół a nożyce się odezwą....
Wiesz co... Sformułowania typu "wredna babo" zachowaj dla swoich rodziców albo dzieci jeśli je masz. Twoja wypowiedz jest niepoważna i nie miej do ludzi pretensji o to, ze uświadomili Ci, że błąd leży po twojej stronie, a Ty roszczeniowo będziesz szczekać na każdego bo się nie dowiedziałaś czegoś co notabene leży w Twoim interesie. Typowa MaDka poLka. Nikt nie jest gorszy bo dziewczyny za zlecenie które znam to są cudowne kobiety które wiedziały kiedy będą dostawały pieniądze. Jeśli się tego nie dowiedziałaś to faktycznie zostałaś nie miło zaskoczona bo na początku wychodzi na to, ze jesteś półtora miesiąca bez pieniędzy (jeśli pracowałaś od 1) ale to nie upoważnia Cię do takiego zachowywania i obarczania ludzi nerwami za WŁASNE GAPIOSTWO. I tak. Zwalniaj się, nie potrzebujemy w sklepie takich koleżanek, wystarczy ze mamy takich roszczeniowych klientów.
Od czyiś dzieci i rodziców to się odczep "wredna babo" i daj se już na wstrzymanie, bo jak widzę nie dociera, że nie do ciebie piszę! Naprawdę nadal tego nie rozumiesz? ! Jesteś wredna, bo normalna kobieta nie odpisałaby w taki sposób w jaki ty odpisujesz ! Szczekać to ty właśnie non stop szczekasz i wymyśl coś swojego a nie zgapiasz ode mnie słowo, które idealnie do ciebie pasuje, tak szczekasz , ujadasz i ujadasz więc wcale się nie pomyliłam z tym słowem a widzę, że lubisz je zgapiać i powtarzać po mnie ! Po pierwsze nie jestem MADką poLKą jak to napisałaś, jak już to matką, ale nią też nie jestem więc daruj sobie te durne uwagi ! Wyraziłam swoje zdanie , ale na pewno nie do ciebie, więc ZAMILCZ wreszcie ( nie chcę używać wulgaryzmów) i ODCZEP się ode mnie raz na zawsze! Kim ty w ogóle jesteś skoro takie głupoty wypisujesz, że aż żal. Co mają do tego wywołane przez ciebie matki polki ( ty to napisałaś madki WIĘC RADZĘ NAUCZYĆ SIĘ JĘZYKA POLSKIEGO I ORTOGRAFII ) ! Kumasz czy jeszcze nie dotarło?! ODCZEP się wredna babo bo nie piszę do ciebie a mam PRAWO WYRAZIĆ WŁASNE ZDANIE?! To to i tak pewnie tego nie skumasz?! Znajdź sobie lepiej chłopa bo chyba nikt cię nie zadowala skoro zachowujesz się jak stara panna to zapewne nią jesteś. Współczuję ci bo żaden cię nie zechce z taką wredotą jaką masz w sobie.
BABO daj sobie na wstrzymanie. Błąd jest z Twojej, jak i kierownika strony. Kierownika bo jest nieogarnięty i Twoja, bo się bardziej nie zainteresowałaś swoją pracą. Tak się czepiasz ortografii, a sama dajesz spacje przed znakami interpunkcyjnymi. Koleżanka udzieliła Ci informacji zwrotnej na Twój "problem", a ty jeszcze wyskakujesz na nią z jadaczką (btw wpisz słowo madka do wujka google i sprawdź sobie znaczenie). Jesli tak Cię piecze pupa, z racji tego, że sama nie wiesz na jakich zasadach pracujesz, to może zadzwoń sobie do kadr i im zawracaj tyłek. Tutaj jest EWIDENTNIE wina z Twojej strony + zaniedbanie kierownika, więc możesz mieć pretensje tylko do siebie i jego, z racji tego, że nawet nie wiesz w co wchodzisz, a potem narzekasz. Więc z łaski swojej ZAMILCZ, bo to tylko i wyłącznie TWÓJ problem. :')
Jesteś żałosna. Dziecko które kłóci się o to samo użyte słowo jak o tą samą bluzke... No żenada. Ty zamilcz bo Twoje zachowanie jest wyjęte wprost z rynsztoku i nie zwalaj swoich frustracji seksualnych na inne osoby jeśli nie masz argumentu i używasz tego jako formę obrażania ludzi.. No żenada do kwadratu..
A ciebie ktoś pytał o zdanie? Koleżanka? A może to ty jesteś jedną i tą samą osobą?! Widać, jakie osoby reprezentują Hebe! Nic tylko pogratulować! ZAMILCZ WREDNA BABO I WYLUZUJ A PRZY OKAZJI ZNAJDŹ SOBIE CHŁOPA TO MOŻE TROCHĘ DASZ SOBIE NA WSTRZYMANIE! SPRAWDŹ W SŁOWNIKU CO ZNACZY SŁOWO "WREDNA" BO JAK WIDAĆ, CHYBA NIE ZROZUMIAŁAŚ . A co ty masz do tych madek? Zazdrościsz im, że tak non stop o nich piszesz?! Jeszcze raz ci napiszę , NIKT CIĘ NIE PROSIŁ O ZDANIE WIĘC RADZĘ SIĘ UCISZYĆ WRESZCIE BO JUŻ BRAK SŁÓW DO CIEBIE. Jesteś jak widać tak upierdliwa, zamiast zająć się czymś pożytecznym to musisz non stop wchodzić na to forum, żeby mi znowu głupoty odpisać ?! CZY Z TOBĄ WSZYSTKO W PORZĄDKU? Przecież ja kobieto nie piszę do ciebie?Coś musi być na rzeczy skoro non stop ujadasz i ujadasz?! WEŹ DOCZEP WRESZCIE ! ZROZUMIAŁA?! Piszę szybko więc nie zwracam uwagę czy spacja jest przed znakami czy nie! TAK UPIERDLIWEJ BABY JAK TY TO TYLKO OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM BO nigdy nie wiadomo co takiej odbije.
Nie trafiłaś ani z wiekiem ani z stanem cywilnym, probuj dalej ;3
W odróżnieniu od Ciebie, mam "chłopa", a Ty masz chyba jakiś seksualny problem. Nie jestem tą samą osobą co Yhym :'), ale myślenie raczej nie jest Twoją mocną stroną. Weź sobie zaparz meliski, bo widać że masz nie tylko problem seksualny, ale również problemy z agresją. Może kaftanik potrzebny? Aż współczuję ludziom, którzy z Tobą pracowali. Nie sądzę, że Twoje odejście będzie wielką stratą. Nie chcę nic mówić, ale sama weszłaś na to forum i to przynajmniej na dwa wątki o hebe i spamujesz problemem, który sama sobie stworzyłaś. Może potrzebna Ci pomoc lekarza? Na pewno seksuolog i psychiatra jest potrzebny, natychmiast. Mam nadzieję, że jak już DOSTANIESZ te PIENIĄDZE, to zainwestujesz w jakieś zabawki erotyczne, bo najwyraźniej ich potrzebujesz. Au revoir. Ps. jeśli masz dzieci, to mam nadzieję, że mops kiedyś zapuka do Twoich drzwi, bo mieć taką madkę to już patologia.
Mój Boże... Dziewczyny, uspokójcie się, błagam. Starajcie się utrzymać poziom dyskusji bez wzajemnego obrażania, wyzwisk i insynuacji.
Z tego co mi wiadomo nie pisałam ile masz lat, więc kłania się czytanie ze zrozumieniem, ponadto jeżeli masz chłopa to coś dziwnego musi się dziać skoro tak się zachowujesz..mało tego czy ja pisałam o statusie cywilnym ? no nie więc kolejny raz odsyłam cię do czytania ze zrozumieniem...
Określenie mnie "starą panną" (z resztą każdego tutaj tak wyzywasz) jest równoznaczne z tym ze uznałaś mnie STARĄ (jak sama nazwa wskazuje) i PANNĄ (to jest fachowa nazwa stanu cywilnego) tak tylko prostuje. Nawołując do osoby wyżej, ktora ma rację, nie zamierzam juz z tobą dyskutować bo Twoje zachowanie jest po prostu żałosne i nie mam zamiaru Ci dawać pożywki do takiej agresji względem każdego.
"Stara panna" nie w kontekście stanu cywilnego a z racji zachowania,bo widać, że nie zachowujesz się w porządku, ubliżasz, wyzywasz wie takie coś jest niedopuszczalne, nie wiem ile masz lat i nie wiem czy jesteś panną czy mężatką i nie interesuje mnie to, ale zacznij wreszcie zachowywać się jak na kobietę przystało, ja cię nie zaczepiałam tylko ty mnie a to różnica. Po co się w ogóle wtrącasz skoro ja do ciebie nie pisałam i nie chcę pisać i nie będę, tyle w temacie.
Agresji względem każdego? Przecież tylko ty tu piszesz, odpisałam , ale widzę, że niepotrzebnie, nie zachowuj się w taki sposób w jaki się zachowujesz, "stara panna" to nie jest obraza i wyzwisko jak to określasz , sprawdź sobie w słowniku, ponadto często na kobiety, które zachowują się w sposób taki jak ty są tak nazywane nie z racji stanu cywilnego , ale z racji zachowania.
Dziewczyny a co z pracą w niedziele niehandlowe? Czy to w ogóle jest zgodne z prawem?
Ale przecież nie pracujemy w niedziele niehandlowe? Więc dziwi mnie Twoje pytanie . . .
Nie pracowaliśmy.... teraz sobie firma życzy aby Warszawa przychodziła, niby kto moze, ale generalnie przymus
Nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo niedziela nie jest dniem wolnym od pracy. Jest zakaz handlu ale nie pracy! I tak wybrane sklepy będą pracować w niedzielę. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy czynności zlecone w niedzielę niehandlowe są zgodne z ustawą o zakazie handlu w niedzielę to niech sobie zgłasza do pip powodzenia???? U nas ks pytal się czy ktoś chce, nie było przymusu, że musimy .
Dni ustawowo wolne od pracy – to niedziele i święta określone w przepisach ustawy o dniach wolnych od pracy (DzU z 1951 r. nr 4, poz. 28 ze zm.
Motylek, nawet tego nie skomentuje bo musiałabym się wdać w dyskusję z kimś kto nie na pojęcia o prawie pracy...i potem się dziwić, że na tym forum takie farmazony niektórzy wypisują . Tak zgłaszacie do pip powołując się właśnie na tą ustawę, niech też się pośmieją, powodzenia.
Zakaz handlu ale nie pracy. Nie otwieracie przecież sklepu dla klientów tylko wykonujecie pracę w zamkniętym sklepie nie świadcząc usług handlowych, czy to tak ciężko jest zrozumiec?
Po wysłaniu CV bierze się udział w grze testowej online, która rzekomo sprawdza kompetencje na dane stanowisko pracy. Po 4 dniach odpowiedź zwrotna - mi odpisali coś w stylu, że decyzja nie była łatwa, ale ze względu na to iż jest dużo kandydatów i brak doświadczenia jako sprzedawca (chociaż mam doświadczenie w obsłudze klienta) nie zostaję zakwalifikowana do kolejnego etapu. Jak na tak dużą firmę trochę słabe wytłumaczenie...
15 pytań, czas odpowiedzi 20 minut; scenki sytuacyjne związane z pracą na danym stanowisko
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie pracuje już od miesiąca w Hebe w GOP na śląsku Covid w pracy jest pomijany. Nie czyści sie niczego od kasy po kosze itd Brak zapewnionych maseczek . Jak są to jednorazowa jest na tydzień. Brak rękawiczek gumowych jedno wielkie szaleństwo w tej firmie. Na urlopach lub l4 trzeba odpowiadać na pytania kierowniczki, lub wypełniać testy. Urlop lub l4 jest dla mnie. Grafiki są zmieniane co 5min. Co to za metoda za rozmowa z przełożonymi na fejsie na mesenger, whotsap w grupie i tam opierdalanie wszytkich i za wszytko. Szkolenia masz robić sobie w domu a jak ktoś niema internetu.
Tak jest wszędzie, nie tylko na Śląsku. Covid sobie, hebe sobie. A (usunięte przez administratora) to wymysł KR niezgodny z KP jeśli chodzi o wolny od pracy czas, ale w tej firmie jest folwark, każdy robi co chce.
Cześć! Mam do was jedno pytanie.. Jeśli chodzi o nadgodziny I dorabianie sobie do całego etatu, czy ja muszę pracować dzień w dzień po 8h? Czy 8h w pracy jest obowiązkowe? Czy mogę wyjść o godzinie którą mam założoną w grafiku i czy kierownik sklepu musi wyrazić zgodę na takie wyjście?
I tak źle i tak niedobrze. Są obniżone etaty - najgorzej, można dorobić do pełnego etatu - teraz to ja nie chce. Nie dogodzisz.
Wyjęłas mi to z ust. Abstrakcja jest, że wszystkie konsultantki składały wnioski o zapomogi a dorobić do calego etatu nie ma komu. U mnie na sklepie byłam jedyna osoba która chce korzystać z dorobienia moja kierowniczka również nie rozumie podejścia dziewczyn, zapomogi owszem im się należą, ale żeby dodatkowa kasę zarobić to absolutnie :)
U nas na sklepie kierownik powiedział ze nie ma takiej potrzeby z dorabianiem do etatu , wiec nikomu nie proponują
Czy na pewno dobrze zrozumiałaś swojego kierownika? Wyrabiacie wymagane minimum budżetu, pozwalające na dopracowanie do całego etatu? Bo aż nie mogę w to uwierzyć, że gdzieś w Hebe jest taki kierownik...U nas mamy budżetu z kosmosu i nawet nie ma opcji ich wyrobienia niestety. Coraz gorzej się tu pracuje.
To nie są nadgodziny. To są dopracowania do pełnego etatu. Można dopracować do 8h dziennie i raczej wyjść wcześniej nie można. Tu nie ma opcji chcę czy nie chcę.
Bo widziałam reakcje, mojej kierownik jak zapytalam o powrót do całego etatu. U nas wszystkie dziewczyny to wiedza. Robią z nami co chcą... Firma roku haha
Po reakcji swojej kierowniczki . . . Troche słaby argument . Nie ma żadnych oficjalnych informacji a Wy tylko nakręcacie temat
Dziewczyny co jest z wami? Etaty obniżyli to był płacz na całą Polskę, że brakuje wam na opłaty, na chleb. Firma od początku przyznała zapomogi wszystkim, którzy złożyli wnioski, więc kasa się wyrównała. Teraz jeszcze dopracowania do całego etatu... a chętnych jakoś nie widać!! Więc jednak starcza Wam na wszystko, skoro nie chcecie dodatkowych godzin? Przecież możecie dopracować do całego etatu plus zapomoga to jest więcej niż zarabialyscie przed tym całym zamieszaniem z wirusem więc błagam... Aaaaa już rozumiem, bo jeszcze musicie pracować, więc tu jest sedno sprawy... Niestety żeby coś dostać, musicie ruszać te ciężkie dupska a nie stać i pachnieć. Fakt, praca nie należy do tych najłatwiejszych, bo trzeba pracować w tempie, mieć podstawową chociażby wiedzę kosmetyczną i choć trochę umiejętności sprzedażowych, ale jeśli ma się łeb na karku i nie myśli tylko o tym, czy ktoś wstawił nowe zdjęcie na Insta to da się to ogarnąć. Co za czasy nastały, że do pracy co 10 pracownik się nadaje a reszta ma dwie lewe ręce... co druga młoda laska depresję i idzie na zwolnienie z powodu bólu włosów. Współczuję Wam kierownicy, na oglądałam się tutaj różnych dziwnych ludzi i przyznaje, że ten świat oszalał!
Dobrze to napisałaś. Ostatnio dziewczyna, która miała zostawać po 2 godziny dłużej mówi mi, że ona jednak musi wyjść, bo..... Idzie na siłownię! No myślałam, że zejdę na zawał, nie rozumiem kompletnie jak można być takim niedojrzałym! Na zebraniu też jak pytam, czemu nie przykładają się do pracy tak jak powinny, to odpowiadają, że nie mają motywacji. Wypłata, zapomoga, możliwość nadgodzin, elastyczny grafik, minimum jakiejkolwiek odpowiedzialności i nie ma i tak chętnych do dorobienia. Narzekania słyszę non stop, tak więc dziewczyny.. Obudźcie się i ogarnijcie, pracujcie jak należy a nikt nie będzie się was czepiał a jak nie pasuje Hebe to droga wolna. W żadnej podobnej firmie nie będzie wam lepiej a jeśli się mylę to mnie poprawcie, bo nawet jeśli gdzieś dostaniecie więcej kasy to wiąże się to też z większą ilością pracy i większą odpowiedzialnością. To od waszego podejścia do pracy wszystko zależy, nie od kierowników czy regionalnych.
Ale co uważasz ze mamy tak super .. zapomoga się kończy bo mamy ostatni miesiąc , premii nie będzie bo budżety nie wyrobione , a dorabiać nasz kierownik twierdzi ze nie ma takiej potrzeby ... wiec konsultanci zostaną z pensja 1600 zł . Wow powinny całować po rękach kierownika ????A obowiązków i ciśnienie ciagle na sprzedaż coraz większe ..
Niedługo na sklepie zostaną kierownicy i eksperci , bo firma nie docenia konsultantów a to oni odwalają cała prace . I ciekawe jak sobie poradzą . Brawo hebe
Ale o jakiej pracy mówisz? Chodzi Ci o podstawy, czyli obsługa kasy i klientów, bo reszty nie zaryzykowałabym się zlecić konsultantce.. Tylko nieliczne myślą co robią, reszta to tylko ZA KARĘ PRZYCHODZI DO PRACY.
Młode osoby mają depresję? Co za nowość. Jakbyś wiedziała, w jaki sposób działa dzisiejszy świat (cały świat, nie tylko Hebe) to może byś nie pisała w tak ignorancki sposób. Tak, mnóstwo osób ma depresję, szczególnie młodych. Wiem, że jest to tylko fragment twojego komentarza, ale bardzo mnie to dotknęło, bo sama przez depresję i bagatelizowanie jej przez społeczeństwo straciłam bliską osobę.
Moja wypowiedź jest całością, a nie jedno zdanie, które wybrałas. Raczej chodziło mi o czasy jakie mamy, to całe bezstresowe wychowanie, nikt nie jest uczony odpowiedzialności, bo wszystko jest zbyt łatwo dostępne i w każdej chwili można po wszystko sięgnąć. Potem przychodzisz do pracy i okazuje się, że masz obowiązki a to już dla wielu jest zbyt dużo. Dlatego ludzie wybierają łatwiejszą drogę, bo są zbyt słabi psychicznie i wolą pogrążyć się w chorobie niż spróbować dalej walczyć i być lepszym. Ja nie umniejszam chorobie, jaką jest depresja ale w tych czasach każdy może iść do lekarza i powiedzieć, że ją ma, dostać zwolnienie, leki i większość to wybiera, bo to jest łatwiejsza droga. Tymczasem są terapie na które i tak większość nie pójdzie, bo po prostu się nie chce ale wieczorem, żeby wstawić selfika to już się chce wyjść z domu, żeby zrobić jedno zdjęcie, bo like musi się zgadzac')
Właśnie jak z tymi zapomogami teraz ? Do kiedy macie zapomogi ? Można składać jeszcze raz wniosek teraz w październiku ?
O mój Boże... Miałam jeszcze nadzieję, że jednak chociaż trochę wiesz, o czym piszesz. Proszę, nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz najmniejszego pojęcia.
Jestem tego zdania, że nie należy sugerować się opiniami innych, bo to czy dobrze nam w danym miejscu zależy od wielu czynników, od ludzi i przede wszystkim od nas samych. Nie napisze, że jest to praca łatwa, bo nie jest. Często trzeba pracować w biegu, nie ma czasu na długie konsultacje a klienci chcą czasami, żebyśmy poświęcały całą swoją uwagę właśnie im. Obsługa na kasie też wymaga zaangażowania, bo mamy cel do zrealizowania a na sali trzeba polecać wybrane produkty. To wiąże się również ze znajomością konkretnych produktów, marek oraz składów danych artykułów a mając rodzinę i inne obowiązki najzwyczajniej w świecie nie ma czasu uczyć się tego wszystkiego po pracy. Zmiany promocji są męczące, często trzeba przeszukać około 30 kuwet z towarem, żeby się do czegoś dokopać, co musi znaleźć się w koszu albo na szczycie. Paczki dla klientów to też dodatkowy obowiązek, szczególnie jeśli przychodzi w poniedziałek 30 zamówień, to właściwie jedna osoba jest wyłączona z innej pracy na sklepie. Można napisać, że zbyt dużo pracy a ludzi za mało i to jest prawda. Zupełnie inaczej jednak wygląda praca jeśli cała obsługa sklepu angażuje się w to co trzeba zrobić i robi to sprawnie. Dużo zależy też od kierownika, czy potrafi dobrze pracę rozdzielić i zorganizować dla każdego choć minimum szkolenia dotyczące np. obsługi e-commerce. Od nas samych też wymagajmy i nie szukajmy wszędzie minusów, bo firma daje naprawdę dużo pracownikom i myślę, że nawet w tym "chorym" czasie stanęła na wysokości zadania. Tak jak już pisałam, wiele czynników składa się na nasze samopoczucie w pracy, w zespole lecz to my tworzymy ten zespół i jesteśmy elementem w całej układance. Życzę Wam wszystkim dobrych wyników, nietoksycznych i uśmiechniętych ludzi w około.
Wiadomo kiedy firma planuje nam zwrócić całe etaty? Podobno decyzja miala zostac podjeta na koniec wrzesnia
Czy ktoś wie jak liczona jest premia? Czy od 80%, czy od ilości przepracowanych godzin? Bo ja w tym miesiacu mam nie caly etat?
Firma to dobry i stabilny pracodawca. Mając smykałkę do handlu można liczyć na dobrą pracę.
Ja nie polecam przede wszystkim ze względu na atmosferę. Plotki, podśmiewanie się z nowej osoby, obgadywanie za plecami,(usunięte przez administratora) Konsultantka ta wyraziła się do mnie w sposób karygodny, chamski przy klientach, ponadto używała wulgaryzmów wobec osoby starszej. Taka osoba już dawno powinna zostać zwolniona i to dyscyplinarnie. Po zwróceniu jej uwagi, zaczęła do mnie brzydko się wyrażać. Nie rozumiem dlaczego tacy ludzie są przyjmowani do pracy. Tragedia.
Bardzo podoba mi się Twoja końcówka wypowiedzi. Nie mam pojęcia skąd dziewczyny mają czas, żeby tak dokładnie wszystko analizować. Ale gratuluję zaangażowania. Na odprawie pewnie dziewczyny słyszą, że pani o numerze..... z miasta..... zrobiła swój cel i wsparła resztę zespołu.
Jakie obowiązki ma kierownik sklepu? Za co odpowiada, a czego nie robi w porównaniu z innymi pracownikami? Czy to jest praca na sklepie czy pół na pół z pracą przy komputerze?
Robi wszystko to co konsultant, ekspert, zastępca i jeszcze plus swoje dodatkowe obowiązki. Podsumowując obowiązki KS to suma obowiązkow wszystkich stanowisk poniżej.
To skoro jesteś kierownikiem może wiesz gdzie zgłosić sprawy lub napisać pismo w imieniu pracowników jeśli coś jest nie tak a kierownik nie chce pomóc i regionalny to postrach?
tak, powinno przynajmniej być skoro osoba pelni funkcję kierownika i dostaje za to większe wynagrodzenie nic zwykły pracownik sprzedawca. Gorzej jest kierwonik obarcza i każe wykonywać pracowniką dodatkowo swoją robotę, a sam co chwilę papierosek, kawka, fejsbuczek, a tu może film sobie obejrzy albo kabarecik włączy. No kurcze takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Ale ktos juz napisał reka rękę myje. Dlatego nie polecam
U nas jest tak samo, pani kierownik wiecznie wisi na telefonie i caly czas aktywna na fb ????przerzutu nie zrobi , bo jej się nie chce. Jej obsługa klienta na poziomie zerowym. I gdzie tu jest sprawiedliwosc ????♀️
tak jest. W biurze kawa,plotki i komórka. A ty szary konsultancie masz 15 minut przerwy, na której masz odpocząć, usiąść, zjeść i napić się kawy ... A nie daj Boże w czasie pracy zachce ci się siku albo co innego...
Pełnie funkcje kierownika i pełnie wszystkie funkcje naraz. Nie wiem w jakich sklepach pracujecie, ale obowiązków na stanowisku kierownika jest cała masa. Stoję również na kasie i razem z moimi dziewczynami walczę o wyniki, a także konsultuje. Za papierkowa pracę również odpowiadam jak za inwentaryzację, przerzuty, zwroty itp. Nie rozumiem dlaczego dziewczyny narzekacie i nie robicie nic skoro Wasz przełożony robi to co tutaj piszecie, w glowie się to nie mieści
Wszystkie naraz. Aha juz to widzę. Waszym obowiązkiem nie jest stanie na kasie, stajecie tylko wtedy jak z jakis przyczyn jesteście same z konsultantka i musicie ją podratowac jak jest kolejka. Tk raczej rzadko obsługujecie bo wy robicie prace biurowe więc prawdopodobieństwo ze to na was trafi jest małe. Wy do tych rzeczy sie macie jak konsultanci do inwentur. Robia bo muszą, bo w tej chwili trzeba. Ale jak słysze to gadanie ze Wy kierownicy robicie wszystko naraz to mi sie śmiać chce. I nie wiem czy mi przyznasz racje czy nie, ale przerzut albo zwroty nie jest taki ciężki do zrobienia, większą trudnością jest sprzedaz na kasie bo tam wynik pracy zależy nie tylko od jednej osoby ale od dwóch: konsultanta i klienta.
Mylisz się, nie każdy kierownik jest leserem. Moja kiero jest wielofunkcyjna i stoi na kasie, potrafi sprzedać za 400 zł przykasu w ciągu godziny, mając robotę w biurze. Pamiętajcie, że praca kierownika wygląda zupełnie inaczej niż praca konsultantki, oni mogą pomagać na sali sprzedaży ale nie mają takiego obowiązku. Ich głównym zadaniem jest rozliczyć się z raportu, który dostają i pilnować wyników, kontrolować pracę swoich konsultantek i rozliczać ich z tego. Nie wiecie o czym mówicie, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.. A jeśli kierownik zwala swoje obowiązki na was to jest BOP od tego, tylko jak dla mnie zebranie przerzutu nie jest absolutnie niczym dziwnym, tak jest wszędzie. Natomiast jeśli kierownik zleca wszystkie swoje prace innym a sam siedzi tylko w biurze, rozmawiając przez telefon to jest to jak najbardziej podstawa do złożenia skargi. Wystarczy, że jeden pracownik wyślę maila, tylko trzeba opisać konkretne sytuację, podać przykłady, nazwiska świadków lub powołać się na monitoring, TYLKO koniecznie trzeba poinformować KR lub wysłać jednocześnie do Bopu i do KR to samo pismo, bo musi być zachowana droga służbowa. Trzeba też podać swoje nazwisko, bo anonimowych skarg nie rozpatrują a wierzcie mi, że BOP już konkretnie zacznie działać jeśli wpłynie skarga.
Wiem o czym mówię i tylko potwierdziłas moje słowa, bo tak jak mówiłam (i powtórzyłaś) "nie mają takiego obowiązku". I.. Czy gdzieś napisałam, że to jest złe? Wiem na czym polega praca kierownika i nie uważam ze nic nie robi. Ale jak słyszę komentarze że oni robią w ogóle wszystko i to jeszcze naraz no to przepraszam ale to jest naprawdę śmieszne. Nie, nie robią. A praca nasza polega na tym ze czasami kazdy z nas wybiega poza swoje "obowiazki" dla potrzeb sklepu i.. To jest okey. Jesli sie to docenia. Ale robienie z siebie meczennikow jest niesmaczne bo niestety ale kierownik zawsze będzie na stanowisku uprzywilejowanym. Poruszyłaś również pod moją wypowiedzią temat Bopu. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale o zgłoszeniu do bopu KR informują KS w 99% !(pocztą pantoflową) I mówią kto zadzwonił. Wiadomo, że w bardzo poważnych sytuacjach musza zareagowac bo jesli oni tego nie zrobią, moze to zrobic funkcjonariusz publiczny np. Przy Mobbingu. Ale w (nie)drobnych sprawach/złośliwościach ciężkich do udowodnienia (koleżanki sie rozmyślą bo nie chca mieć kłopotów) KS ma juz taka osobe na celowniku. Jedyna rzecz z której sie cieszę że to nie tyczy się mojego sklepu. Ale to ze mnie to nie dotyczy nie znaczy że takich kierownikow/nierobów kierowników/mobblerów nie ma. Pracuje długo by moc poznać juz dużo ludzi. Mimo wszystko ciesze się ze bronisz swoją kiero bo naczytalam sie tu juz również wiele komentarzy konsultantek ktore myślały ze dostały by wypłatę za samo odbicie sie do pracy. Dla niektorych musi byc coś albo czarne albo białe.
Masz rację z tą poczta pantoflową, ale jeśli wyślesz skargę np. mailem jednocześnie do Bop i KR to zachwana jest przez ciebie droga służbowa a ty jesteś w takim momencie chroniona do wyjaśnienia sprawy.Możesz poprosić o nieujawnianie swoich danych ale KR musi o tym wiedzieć, żeby sprawiedliwie ocenić obie strony sporu. Jesli cię zwolnią przed wyjaśnieniem sprawy to każdy sąd przywróci cię do pracy,jeszcze firma będzie Ci płacić za to. Z doświadczenia jednak wiem, że ludzie są odważni tylko na forum... większość tylko gada po kątach
Zgadzam się. Nigdy nie pozwolilam by ktoras osoba w firmie przekroczyła granicę, a dziewczyny w wielu przypadkach daja sobie wejsc na głowę a potem tylko gadaja po kątach.
Chwila chwilą, 400zł przyksowki w godzinę? Ale wiesz, że to fizycznie nie jest możliwe, nie? Załóżmy, że jest produkt za 10zł, dobra i kompletna obsługa przy kasie łącznie z powiedzeniem o korzyściach zajmuje 3-5minut, rzadko jest, że przez godzinę jest ciąg kolejki, ale ok, no to nawet jeżeli dałaby radę sprzedać każdemu klientowi w ciągu godziny (12 klientów) produkt z przyksówki to wychodzi 120zł. Nie mówię o perfumach, bo one u nas schodziły po 5 na godzinę czasem i tego samego dnia kończył się zapas.
Oczywiście, że jest możliwe. Nie chodzi mi tutaj o produkty za 10 złotych, bo oczywiście, że się nie da bo nawet nie ma tyle sztuk, ale jeśli są jakieś ciekawe kremy albo w obecnej przykasówce kolagen i Wit. C to tłumaczymy klientkom, że kolagen bez Wit. C nie zadziała to biorą jedno i drugie więc już masz 36 zł. To zależy od sprzedawcy, czy jest dobry i czy wierzy w to co mówi.. Ale przede wszystkim wiedza no i ktoś musi dawać przykład.
Popieram w hebe jest gorzej jak na bazarze wciska sie beznadziejne produkty bo sa w konkursie a nie żadne doractwo.
Hebe666 a słyszałaś kiedykolwiek o wpływie witaminy C na syntezę kolagenu i elastyny? Nie dziwie się, że dla Ciebie 400 zł z przykasówki to szczyt marzeń jak nie znasz takich pojęć...
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że sytuacja, że 100% klientów decyduje się na przykasowkę jest taka sama, jak przy wygranej w Lotto. Nie jest to fizycznie wykonalne. Pamiętaj, że przy przykasowce są dwie strony, możesz się pocić, wyginać, robić fikołki, ale klient nie weźmie produktu, bo np. nie ma przy sobie tylu pieniędzy, jest uczulony na daną substancje albo po prostu się spieszy. Mówię to z perspektywy osoby, która ma jeden z najwyższych wyników przykasówkowych w regionie.
W sprzedaży nie chodzi tylko o to, żeby sprzedać wszystko od razu, dlatego przykasówka trwa 7 dni, bo nawet jeśli klient nie kupi czegoś dziś, to od ciebie zależy czy po to wróci, czy nie.Klient nie ma dziś pieniędzy na dodatkowe zakupy? Ty masz sprawić żeby chciał do Ciebie wrócić! Powiedz szczerze, czy ty robiąc zakupy często w jakimś sklepie poznajesz imiona sprzedawców? W moim sklepie większość zwraca się do nas po imieniu i często pytają o konkretną ekspedientkę a pracuje w jednym z większych miast więc nie wmówisz mi, że ze swoim podejściem masz jedna z lepszych sprzedaży. Aż jestem ciekawa jaką masz skuteczność, bo jak sprawdzam wyniki ze wszystkich rejonów i Sapy dziewczyn to ciebie tam na pewno nie ma, bo przodują dziewczyny, które znam albo wiem gdzie pracują,wiec troszkę chyba cię wyobraźnia ponosi dziewczynko...
Mówimy tutaj o dwóch produktach jaśnie pani. Owszem witamina c pobudza syntezę kolagenu, ale mówimy tu o dwóch produktach. To serum z witaminą c, w żadnym stopniu nie pomoże temu serum z kolagenem i tyle. Poza tym, wolę sprzedać te 400zł przykasówki (jako mój szczyt), niż być po prostu zwykłym bucem, który wciśnie klientom fekalia w sreberku, które im w domu posprzątają, ugotują, i zrobią przeszczep twarzy, byleby być na szczycie tabeli i dostać pochwałę od KR :').
Btw. Chyba masz za dużo wolnego czasu, skoro sprawdzasz wszystkie rejony i numery SAP. Co za poświęcenie. Gratulacja!
Przede wszystkim to sam kolagen ma za duże cząsteczki by wejść w skórę. Może i ma jakieś tam produkty dodatkowe ale co to da jak cząsteczka jest po prostu za duża? Tak samo jest z mikroplastikiem. W kremie masz produkty które spowodują, że składniki aktywne wejdą w skórę, ale sam mikroplastik nie ma sposobu by się przedostał, zostanie na naskórku, więc Twój misterny plan... się nie udał. To o czym mówisz sprawdzi się przy suplementacji, a nie przy jakimś zwykłym serum które nawet nie ma szans wejść w jakieś głębsze warstwy skóry i zadziała tylko po wierzchu. PS. Serio sprawdzałaś SAP tylu dziewczyn? Nie dziwie się że dziewczyny skarżą się na kiero które siedzą w biurze jak są zajęte tak ważnymi sprawami :,)
Widać, że nie pracujecie zbyt długo, więc o czym wy możecie tutaj popisać, jak nie o tym, że za dużo pracy... że cele za duże.. że się nie da itp. Wiem co robi kolagen a czego nie może zrobić, więc mnie nie pouczaj.
Nic takiego nie napisałam że mam za duzo pracy, jeśli nie masz argumentów to się już nie wypowiadaj a nie odwracasz kota ogonem i probujesz pociągnąć temat zastępczy i wciskasz w cudze usta słowa których nie użył. Widzę ze dyskusja z Tobą nie ma sensu, kobieto, zachowujesz się po prostu jak jakis mobbler. A pracuje Długo wiec moze nie zgaduj tu i sobie nie dopowiadaj. Koncze temat, nie bede dawac pożywki dla takiego trolla internetowego jak Ty ktory siedzi i sprawdza ludziom SAPY zamiast zająć sie praca na sklepie ( a pracuje już tak długo ze wiem ze tej pracy akurat zawsze jest dużo ;) )
Jak Ty nawet nie wiesz, z jakiego rejonu jestem :D Nie wiesz, ile sama mam lat, a piszesz do mnie "dziewczynko", nie wiesz, na jakim jestem lub na jakim byłam, nie wiesz, czy w ogóle jeszcze pracuje w Hebe. Twoje zachowanie jest poniżej krytyki. Jezeli w taki sam sposób odnosisz się do swoich pracownic to powinien się Tobą zająć BOP. I tak, moje wyniki od zawsze były bardzo ponad normą, nie mówię, że najwyższe, ale były jednymi z najwyższych.
Nie polecam pracy w hebe.Praca pod dużym naciskiem na sprzedaż wciskanie produktów których sami nigdy nie testowaliśmy,wyzysk na pracowniku!
Czy wiecie do kiedy jest wypłacane wynagrodzenie za zlecenie w Kostrzynie ?
Hej dziewczyny?? Słyszeliście już o możliwości nadgodzin zamiast etatów?? O stawce jaka będzie za godzinę??
Raczej nie.. jestem załamana, robią z nas tania siłe robocza A tymi nadgodiznami chcą zapchac braki kadrowe w pracownikach!!!
Co za różnica czy masz na umowie 1,0 czy 0,8 kasę dostaniesz finalnie taką samą jak na całym etacie, bo wyrobisz sobie 1,0. Tak źle, tak niedobrze.. na tej stronie jest wieczne marudzenie.
Wieczne marudzenie ? Widocznie nie planujesz dożyć emerytury na emeryturę pracując na 0.8 trzeba pracować znacznie dłużej niż na całym etacie.. po drugie gdybym straciła prace po roku to nawet kuronia nie dostanę bo trzeba mieć 1.5 przepracowane więc nie mów mi że narzekamy. Co więcej dlaczego mamy takie etaty skoro więcej obowiązków plus cele dostawy nocki promocje paczki A dostajemy grosze ? 1500 zł to na przeżycie miesiąca nie wystarczy..
A nie myślisz że nadgodziny są płatne ekstra A tu jest (usunięte przez administratora) bo to dopełnienie do całego etatu. Robisz cały etat A odprowadzane składki od 0.8. Stanie ci się coś l4 masz od 0.8 czy od 1.0. Brawo Ty
Uważasz, że dostaniesz emeryturę ? Wiem, że to nie jest fantastyczna sytuacja, ale chodzi mi o to marudzenie. Ciągle tylko jęki.. U mnie w sklepie nie ma ani jednej dziewczyny, która marudzi albo nie podoba się jej ta możliwość, a mieszkamy w dużym mieście. Dziewczyny się cieszą, że mogą sobie to dorobić. Dopracowując do całego etatu, konsultant z premią będzie zarabiać tyle ile przed obcięciem etatów. Skoro to jest znaczna różnica to może warto odkładać jakąś kwotę X miesięcznie, żeby mieć zabezpieczenie finansowe. I niech mi nikt nie mówi, że z tej wypłaty nie da się odłożyć i żyć.( po dopracowaniu) Ja też zaczynałam w tej firmie od najniższego stanowiska, ale pokazałam, że jestem bardzo dobrym pracownikiem i przeszłam przez każde możliwe stanowisko w Hebe. Dziewczyny to jest brutalne, ale : 1. albo się starasz, zaciągasz pas i chcesz do czegoś dążyć po to, żeby zarabiać więcej 2. albo chcesz, żeby wymagania względem Ciebie były malutkie, ale zarabiać więcej Jak wybierasz opcję drugą to lepiej zacznij szukać innej pracy.
Zapomniałaś jeszcze dodać, że masz pracę dzięki komuś z rodziny, kto pracuje na wyższym stanowisku i dlatego w każdym poście wielbisz Hebe.
Xyz jestem tego samego zdania. Wieczne marudzenie nic nikomu nie daje. Policzcie sobie najpierw wypłaty, razem z zapomogą, jeśli o zapomogi się nie starałyście to tylko z własnej głupoty. Z tego co wiem to każdy ma przyznane ale to ile wam wypłacą zależy od progu dochodowego. Tak naprawdę wypłata + zapomoga = od 1800 do 2100 na rękę dla 0.8 etatu a wy jeszcze marudzicie. Tak naprawdę, to wychodzi pensja jak za cały etat ale pracujecie o wiele mniej godzin, natomiast ci co mają całe etaty muszą pracować jeszcze więcej. Ja jestem ekspertem, mam cały etat od sierpnia i dostałam mniejszą wypłatę niż za 0.8 z zapomogą:) Czyli wychodzi na to, że mam mniej niż osoby na 0.8 etatu ale jeszcze muszę za wasze 0.2 etatu wykonać pracę. Tak samo kierownicy, przez cały ten czas muszą pracować szybciej,bo jest wiecznie coś do nadrobienia a nikt im nie dokłada za to do pensji.
Ktoś wiele razy używał mojego nicku. Nie mam nikogo w rodzinie w Hebe. Zatrudniłam się z drogi kilka lat temu jako konsultantka. Nie twierdzę, że Hebe jest wspaniałe, bo prywatnie w wielu kwestiach się nie zgadzam i wprowadziłabym dużo zmian, ale co z tego ? Pracuje dalej w tej firmie, bo coś musi mnie tutaj trzymać, tak samo jak was, więc nie mam prawa marudzić, bo jak komuś coś się nie podoba to czemu nie szukacie pracy, gdzie zarobicie 5 tys i nie będziecie musiały się jakoś specjalnie wysilać. Może warto pomyśleć o swoim biznesie w którym nie będziecie oszczędzać na pracownikach. Dziewczęta, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma :) Ja tyram jak osioł, żeby nadrobić wszystko na co brakuje czasu, przez wasz zmniejszony etat, a tak jak ktoś tutaj napisał, że wy z zapomogami i premią dostajecie więcej niż za cały etat przed obniżeniem pandemii. Nie wspomnę o tym, że w październiku dorobicie sobie godzin do całego etatu, dostaniecie zapomogę i premię, to zarobicie niewiele mniej niż zastępca. W większych miastach 2850zl brutto + zapomoga np. 600zł + premia np. 400zł. Jak ktoś nie ma 26 lat to wiadomo, że wyjdzie na tym jeszcze lepiej.
Katia a dlaczego dziewczyny nie składają wniosków o zapomogi ?z tego co wiem przyznają wszystkim co złożyli, juz samo to ze maja obniżone wypłaty jest pogorszeniem sytuacji życiowej.Polecam złożyć.
Nie każdy stara się o zapomogę, bo nie ma ochoty przedstawiać całej swojej sytuacji finansowej dla firmy, na co ile wydaje itd nie wiem co dziewczyny przedstawiają że dostają 600 zł bo u nas dostały po 200zł. Jeszcze może jak macie normalnego kierownika który nie skomentuje waszych wniosków to ok, ale u mnie na sklepie jest dodatkowe wyśmiewanie i szydzenie ...więc ja i kilka dziewczyn nie skladalysmy i zarabiamy po 1500 bo na premie nie ma szans
U nas właśnie jest tak samo, intensywnie szukamy nowej pracy. Wstyd się komuś przyznawać ile tu człowiek zarobi.
Trochę przesadzacie z tym wyśmiewaniem, może po prostu to dziewczyny są zbyt dumne żeby pokazać komuś, że potrzebują pomocy finansowej. Wiem z doświadczenia, jak dziewczyny do tego podchodzą ale po moich namowach i jak pokazałam przelew na 1500 zł za pierwsze 3 miesiące dały się przekonać. Z zapomogi mogą korzystać nawet nowo zatrudnieni pracownicy, to nie ma znaczenia. U nas sama KR namawiała kierowników, żeby jak najwięcej wniosków złożyć, bo oni wtedy też sami dostają więcej z tarczy.(usunięte przez administratora) Wystarczy we wniosku napisać,ile wydajecie miesięcznie na życie, na opłaty i dodatkowo jeśli istnieją jakieś choroby to wszystkie koszta związane z leczeniem itp.
Nie każdy chce pokazywać firmie na co wydaje, na co się leczy itd. i to nie jest duma...jeżeli na twoim sklepie kierownicy tak fajnie do tego podchodzą to suoer, ale nie wszędzie tak jest i dlatego nie każdy pisze o zapomogę. Jestem zdania że obeszło by się bez tych wszystkich zapomóg gdyby człowiek miał normalna pensje i szansę na premie. A jak będzie w grudniu przecież świat nikt nie odwoła zwiększonych dostaw , zestawów i co nawet bonu na święta nic...to smutne
No właśnie...czy dobrze zrozumiałam, że nawet doładowania na kartę w tym roku nie będzie?
Kiedyś była informacja że nowe benefity będą dopiero w 2021 roku bo w tym roku wszystko przeznaczyli na zapomogi, także nie zapowiada się nic? Poza tym nie wiem jak u was ale moja karta straciła ważność w czerwcu a nowych nie rozdawali
Cześć, czy słyszałyście o zwolnieniu jakiegoś kierownika po pracowniczychrozmowach z Panią z BOPu? U mnie była przeprowadzana rozmowa, później przyjechał okręgowy na rozmowę z kierowniczką i do tej pory cisza.
Gdzie się dzieją takie rzeczy bo akurat aplikowalam do Hebe na konsultanta i nie wiem czy dobrze zrobiłam ..
Dziewczyny czy któraś z was dostała już to nowa zapomogę ? Tą co było nowe składanie od sierpnia ?
2 tygodnie od posiedzenia całej ich komisji A w sierpniu byla ona 19 więc do 3 mozna bylo czekać. Ja również nie dostałam zapomogi ktoś wie jak uzyskać informacje dlaczego??
Jeśli chodzi o głogów to omijać szerokim łukiem. Osoba mająca na plakietce napisane stanowisko kierownik-nie powinna mieć w ogóle tej plakietki. Tutaj jest ciągła rotacja.. dziewczyny po 2 miesiącach nie dają psychicznie rady w tej atmosferze kierwonika gdzie musisz tańczyć jak ci zaśpiewa do tego jego pieski ... Dramat dramat
Hej, podobno maja w ogóle maja nie przywrócić konsultantkom pełnego etatu, wiecie coś o tym?
Na pewno etaty 0,8 dla konsultantów zostają do końca roku :(. Czy na dłużej tak ma zostać, to nie wiem. Jeśli tak, to firmie życzę powodzenia. Mam nadzieję, że Ci na górze w końcu się obudzą.
U nas też cisza. Możliwości dopracowania do pełnego etatu brak, bo to małe miasto i jeszcze lokalizacja do (usunięte przez administratora) Kierowniczka mydli nam oczy mówiąc, że niedługo nam przywrócą etaty.
Info z góry narazie robią z tego tajemnice bo wiedza jakie by były tego konsekwencje - nagła utrata pracowników.
Przecież decyzja ma zapaść pod koniec września! Kierownicy sami nic nie wiedzą a ludzie tylko plotki rozsiewają...
Dziewczyny, czy zdarzyło się Wam żeby dostać mniejszą premię niż reszta, bo byłyście na urlopie? Pierwszy raz się z tym spotkałam i jestem w szoku.
Oczywiście że jest niższa premia jak jesteś na urlopie. Jest to czas nieobecności gdzie nie dokladasz się do wyników sklepu i masz za to dodatek do wypłaty Ale premia za okres urlopu się nie należy. Tak zawsze było
Wydaje mi się że podpisując umowę zgadzasz się na warunki pracy i wszystkie rzeczy jakie oferuje firma. Co wam daje wylewanie tu żali? Zmiecie pracę i po problemie. Mi taka kasa przeszkadzała I ja zmieniłam:)
Ja właśnie już nie pracuje i ironicznie napisałam co to za nowy kodeks pracy, żeby dziewczyny odezwały się w tej kwestii i walczyły o swoje
.. Gadacie o czyms o czym jie macie pojęcia. To co mówicie tyczy sie premii stałej. Nasza premia jest uzaniowa. Czyli musimy zrobić tk, nps i bedzie premia obnizona bo przeciez w tym czasie się nie ma wkładu własnego w wymiki sklepu "Premia uznaniowa ma niewątpliwie charakter nieperiodyczny (również nieprzewidywalny i nieregularny – zależy jedynie od swobodnego uznania pracodawcy) i często jednorazowy. Oznacza to, że nie należy uwzględniać kwoty premii uznaniowej w podstawie wymiaru wynagrodzenia urlopowego. Sąd Najwyższy w wyroku z 20 lipca 2000 r. również stwierdził, że tzw. premia uznaniowa, która nie ma charakteru roszczeniowego, nie stanowi składnika wynagrodzenia za pracę i wobec tego nie mieści się w pojęciu wynagrodzenia urlopowego (I PKN 17/00, OSNP 2002/3/77)."
Hej dziewczyny kto jest regionalna okręgu jelenia góra ??i jaka ona jest
Szczerze mówiąc jestem zszokowana Waszymi komentarzami, pracuję w hebe prawie dwa tygodnie i póki co wszystko jest moim zdaniem w porządku, w naszym hebe są zatrudnione dziewczyny do pracy na zlecenie(usunięte przez administratora)
Przez pierwszy miesiąc też mi się wydawało, że wszystko jest ok. Za nirslugo otworzą Ci się oczy.
Dokładnie tak samo było w moim przypadku pierwsze tygodnie super ale potem jak nałożą ci obowiązków to nie będziesz tak mówić :)
A jakie masz te swoje obowiązki? Stanie na kasie, konsultacja klienta to jest codzienność. W międzyczasie dostajesz planogramy lub robisz dostawę. Czasem wpadnie paczka, która zajmuje ci maksymalnie 5 minut. Jeśli przyjmujesz dostawę to odchodzi ci kasa i konsultacja. Na planogram(zależy jaki dział) poświęcasz przeważnie cały dzień lub nawet dwa, jeśli jest zbyt duży ruch. Na zrobienie danej pracy jest określony czas, kierownik liczy się z tym, że duże znaczenie na tempo pracy ma obsługa klientów a jeśli nie ma tej świadomości to trzeba koniecznie z nim porozmawiać.Może to jest kwestia odwagi, ja swojej mówię zawsze co mi nie pasuje i przyjmuje moje uwagi. We wtorki i środy zajmujemy się tylko roznoszeniem cen promocyjnych i zmianą koszy C, promo zonem, witrynami, nie robimy nic innego wtedy więc nie rozumiem tego ciągłego narzekania, że za dużo pracy. Ile zrobisz w ciągu dnia tyle zrobisz, nie biegasz przecież po sklepie a jeśli kierownik jest beznadziejny to już nikt nie ma na to wpływu:)
???? szczególnie jeśli są po dwie osoby na zmianie. I tak, biega się po sklepie a tablica Kaizen to przypadkowe hasła których trzeba się nauczyć na pamięć na wypadek gdyby miała przyjechać rejonowa, a i tak robi się zupełnie coś innego. No ale niestety, jak mówisz, tutaj duży wpływ ma kierownik. Jak masz ogarniętego to zazdroszczę :) wiecie, kierownicy zarabiają więcej m.in. dlatego, że ich zadaniem jest podejmowanie odpowiedzialnych i przemyślanych decyzji, które ostatecznie będą mieć wpływ na wyniki sklepu. Mam tu na myśli między innymi rozkład zadań i układanie grafiku. Szkoda ze niektórzy z nich biorą tyle kasy tylko za nazwę stanowiska na jakim są. A odpowiedzialność później spada na biedne konsultantki. A przecież nie jest ich winą to, że nie wyrabiają, jeśli kierownik podejmuje idiotyczne decyzje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drogerie Hebe?
Zobacz opinie na temat firmy Drogerie Hebe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 415.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drogerie Hebe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 336, z czego 22 to opinie pozytywne, 155 to opinie negatywne, a 159 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drogerie Hebe?
Kandydaci do pracy w Drogerie Hebe napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.