Zgadzam sie ze wszystkimi powyrzszymi opiniami!!!!! Cała ta telesrakta to jeden wielki bajzel. I ta chora ambicja niektórych osób i chęć władzy jest straszna. A więc darujcie sobie pracę w tej piwnicy - szkoda czasu.
Nie wybierajcie się nawet na rozmowę kwalifikacyjną. Nie szanują ludzi, ich pracy i zaangażowania. Po trzech miesiącach próbnych popracujecie bez umowy, a potem usłyszycie, że pomimo tego, że jesteście naprawdę wspaniali to jednak zdecydowanie za mało by dać wam choćby stówkę podwyżki. Warunki pracy cudowne... zamulone komputery, piwnica, oświetlenie psujące wzrok. Jedyne co trzyma tam jeszcze kogokolwiek to ludzie. Aż dziwne, że tyle ciekawych osobowości w takim nieciekawym miejscu (chodzi o dzwoniących i bazodanowców - żeby nie było złudzeń co do "przełożonych" TL).
Nie życzę nikomu przygody z tą firmą. Tragedia. Wieczna umowa zlecenie bądź paraca bez niczego, ot tak, na ładne oczy. Pensja poniżej krajowej... Nie róbcie sobie tego i uciekajcie najszybciej jak to możliwe spod rządów pseudo przełożonych telexacty. Nie bójcie się podważać ich "autorytetu". hahahaha
nigdy nie byłem w tak źle zorganizowanej pracy !!!!!! Oszukują ludzi co innego mówią na rekrutacji niż jest potem.... (usunięte przez moderatora) mam nadzieję, że ta firma zbankrutuję niedługo.... ile można pracować w podziemiach hehe
a ja dostałem umowę:) ludzie fajni, faktycznie część spraw organizują, ale to chyba ciekawe?;)
BEZNADZIEJA!!! nie polecam nikomu. w sume brak możliwości rozwoju, kompletna dezorganizacja, zarobki praktycznie zerowe, nawet o umowe trzeba sie prosic