niewiele handlowców długo tam pracowało, dyrektor wybiera ludzi ze względu na ładną buzię, brak auta( trzeba jeżdzić swoim), umowy dzielone i z umowy zlecenia chetnie nie wypłacają ( kary, chorobowe).
Pani prezesz i panie pozal sie boze dyrektorze czy dalej bedziecie poniżac ludzi ? sobie do kieszeni napychcie a inni to co? jestescie poprostu nikim nikim ale coz pani prezes ma swoich pupilkow taka prawda jestescie poprostu hipoktytami itd
Serdecznie i z całego serca nie polecam pracy w tej firmie w oddziale we Wrocławiu na jakimkolwiek stanowisku. Zarządzająca tym akurat oddziałem (usunięte przez administratora) jak już ktoś tu wyżej napisał ma coś z głową i zdecydowanie powinni ją skierować na badania. Ponad to jest to kobieta oderwana prosto od pługa, nie umiejąca się wysłowić w poprawnym języku polskim. Kobieta mająca za nic każdą podległą sobie osobę od pracowników bezpośrednio pod nią jak i każdego innego szczebla. Jej hobby to nie wypłacanie wynagrodzeń, karanie ludzi Bogu ducha winnych. Odradzam.Trzymajcie się od niej z daleka.
ta firma to jeden wielki ŻART! Ludzi mają kompletnie w poważaniu jeden człowiek je*ie po 40+ dniówek bo ciągle braki, posterunki nie obsadzone a i tak wiecznie mało! OBÓZ PRACY I NIC WIĘCEJ !!! Nie polecam i NIGDY tam nie wrócę! Trzymajcie się od tej pseudo 'firmy' z DALA!!!
Ludzie nie pchajcie sie do tej firmy zwłaszcza do oddziału WRO lepiej przeczekać zacisnąć pasa i poszukać innej pracy .. Tutaj na pewno zabiorą Wam 90% wypłaty na poczet kar !!!
(usunięte przez administratora)
Może praca w Legnicy ds finansowych wygląda inaczej ale na stanowisku kierowniczym lub brygadzista nie odważyłabym sie ponieważ i tutaj mówię o Wrocławiu pracujesz na umowę zlecenie i w każdej chwili mogą ci zabrać pensję do 90 % co często się zdarza .Mówi się ze przykład idzie z góry to kto wie jak jest na innym stanowisku .Tak że jeżeli chodzi o Wrocław to ludzie trzymacie sie z daleka
(usunięte przez administratora)
co się ma do nowego dyrektora oddz. Legnica to jakieś nieporozumienie to gość oszołom ten oddz zszedł na psy za poprzedniego dyrektora ; Pana Mikołaja - o to był gość na poziomie, można było z nim porozmawiać o bolączkach , o problemach związanych z wykonywaniem pracy o trudnościach, które były na bieżąco wspólnie rozwiązywane chciało się chodzić do pracy nawet za tak marne pieniądze, czy pani Prezes nie widzi ten facet rozwalił w tak krótkim czasie jeden z lepszych oddziałów
Pani prezes zatrudnila nowego dyrektora w legnicy wszpitalu ktory ma za nic ludzi ktorzy tam pracuja jsst msciwy zatrudniaja ludzi z grupa itd ktorzy nie maja pojecia o niektorych spprawach niema organizacji pani przes ile jeszcze bedzie pani sie wzbogacac na innych klamia jezeli chcodzi o wynagrodzenie nie trzeba byc dyrektorem czy kims innym zeby wiedziec jak jest wstyd poprostu wstyd wyksztalenie to nie wszystko prosze szanownych panstwa siedzacych na stoleczkach ale trzeba byc czlowiekiem a zreszta i tak do was to nie dotrze bo orocz wyksztalcenia nie macie za grosz kultury i szcunku do drugiego czlowieka
Firma DGP Security przejęła kopalnię w Polkowicach wraz z pracownikami i zgodnie z art. 23' §4 powinna zastosować zasady panujące u poprzedniego pracodawcy, niestety firma DGP nie zastosowała się do w/w artykułu.
Trzymajcie się z dala od oddziału WROCŁAW która zarządzana jest przez Dyrektorkę AS. To jest dramat. Kobieta moim zdaniem ma coś mocno z głową powinna zostać wysłana na badania bo człowiek o zdrowych zmysłach na takim stanowisku z pewnością inaczej zarządza . Osoba nic sobą nie reprezentująca, okrada ludzi na potęgę, praca dosłownie za grosze a człowiek się nie liczy .Tam jest jeden wielki dramat
Ta firma sprząta szpital w Grójcu , brygadzistka szmaci ludzi na potęgę pracującym na umowę zlecenie nic nie wolno, a tym którzy pracują na umowę o pracę pozwala obijać się do woli, czepia się tylko pracujących na umowy śmieciowe, dopisuję sobie godziny, kiedy rzekomo była w pracy. Nie ma tam mopów ani środków czystości. Oburzające jet to że wszystko jej wolno sprawdźcie to pracodawcy. Ona was oszukuje i wyciąga pieniądze dla siebie zabierając je innym.
POZNAN POZNAN POZNAN ZLODZIEJE ODDZIAL GDYNSKA NIE OTRZYMALAL CALEJ WYPLATY ,W DOMU MAM WIECEJ SRODKOW CZYSTOSCI NIZ W TEJ FIRMIE ,KOORDYNATORZY NIE WYKWALIFIKOWANI WZIECI Z D...ZLODZIEJE TAAKKAAA PRAWDA
pani prezes wogole ma ludzi za nic dorabia sie tylko na krzywie innych ludzi wstyd zeby czlowiek pracowal za 5zl a ona berze ech szkoda slow niema pani za grosz wstydu nie zycze pai zle ale oby nie nadszedl taki dzien ze straci pani wszystko i za 700 zl nie bedzie miala pani co do garnka wlozyc itd chociz nie bo pani nie potrafi zrozumiec egoisci i hipokryci tak maja
Ludzie pracują bo nie mają wyjścia nie mają pracy potem się okazuje że zamiast wypłaty dostają marne pieniądze bo jakiś dureń postanowił zabrać kasę z Umowy Zlecenia bez podania przyczyny mogą tak zrobić bo tak jest sformułowana umowa
czytając te opinie mam jedno wrażenie że w polsce są sami naiwni ludzie bo czytając te opinie o tej pięknej firmie ja pracy nie podejmę i gdyby tak zrobili wszyscy to by tej firmy już nie było
posłuchaj krowo uważaj co wypisujesz bo możesz skończyć w sądzie
Szukają pracowników przez OLX!!!! uważajcie łapią frajerów na posady byłej ochrony w Tauron Lubliniec, Kłobuck, Myszków..obiekty już nie są objęte obowiązkową więc zamiana na portierów z identycznym zakresem obowiązków i odpowiedzialnością, A stawka jaką oferują to 4,5 zł czyli jakieś 700 złoty za etat...Proponuję odwiedzić kłobuck i zobaczyć jak to wygląda. Jak ktoś chce nocą dostać po łbie za miedziane kable i inny złom to polecam ...
Mała Rosja jest wszędzie Kilka tygodni temu, w tygodniku „wSieci”, opublikowałem tekst śledczy obnażający powiązania jednej z najwiekszych w Polsce firm świadczących usługi z zakresu stróżowania, cateringu, sprzątania i kompleksowej obsługi dużych, strategicznych dla polskiej gospodarki, zakładów oraz najbardziej tajnych jednostek wojskowych i policji. Tekst (który przytaczam poniżej w całości) nie wywołał żadnej, najmniejszej nawet dyskusji. Został starannie przemilczany. Polskie media prawie w ogóle go nie zauważyły. Czyzby zatem był nieważny, słabo udokumentowany...a może jest bardzo nie w smak ludziom, którzy dostają rosyjskie pieniądze? Tymczasem nowe informacje, które uzyskałem m.in. od ludzi z Agencji Wywiadu, są bulwersujące i niepokoją. Okazuje się, że nasz wywiad posiada informacje o firmie "D". Nic jednak w tej sprawie nie robi.. W czasie gdy nasze stosunki z Rosją zaostrzają się coraz bardziej, gdy Władimir Putin operuje coraz ostrzejszą, wojenna retoryką, nasze słuzby specjalne nie działają. Powiązana z rosyjskimi wojskowymi firma funkcjonuje w najlepsze. Z rozpracowań kontrwywiadowczych wiem, że właścicielkę firmy „D” regularnie odwiedza major GRU, nazwijmy go " K". Major "K". - według informacji oficerów polskich służb – pomagał nawet zakładać firmę „D” i do dziś pozostaje w bliskich zwiazkach z jej właścicielką. Odwiedza ją regularnie w Legnicy, gdzie wcześniej stacjonował. Wygląda więc na to, ze major "K". został osobiście oddelegowany do współpracy z właścicielką firmy, jeszcze przez nieboszczyka generała Dubynina. Przypominam zatem, opublikowany w prawie stutysięcznym nakładzie tekst, który – jak dotąd – nie wywołał zadnych reperkusji.: Cień generała Dubynina Gospodyni domowa zakłada wielką firmę, firma wyrywa się z prowincjonalnej Legnicy i rychło obsługuje największe korporacje. Amerykański mit: „od pucybuta do milionera” spełnia się w Trzeciej Rzeczpospolitej i ….jest bardzo charakterystyczny właśnie dla Trzeciej RP. Dlaczego? Bo cuda nie zdarzają się zbyt często, a to będzie opowieść o cudzie napisana przez beznadziejnego sceptyka. Żyjemy w Europie Środkowej, a tu cuda często wychodzą spod rąk oficerów służb specjalnych. Chcecie wiedzieć jak to się dzieje? Poczytajcie. W cieniu generała Dubynina W 1989 roku do Legnicy przyjechał generał pułkownik Iwan Pietrowicz Dubynin, jeden z głównych dowódców sowieckich w Afganistanie. W lipcu 1989 roku Dubynin został mianowany dowódcą Połnocnej Grupy Armii Sowieckiej i pełnomiocnikiem do spraw pobytu armii sowieckiej w Polsce. Dubynin na początku nie chciał w ogóle słyszeć o tym, że jego wojska mają opuścić Polskę, kiedy jednak zrozumiał, że polityczne wiatry są zbyt mocne nawet jak na jego możliwości, rozpoczął przygotowania na ewakuacji. Wyjazd opóźniał jak tylko mógł, ale już wiedział, że musi Polskę opuścić. Byli oficerowie z tzw „Wydziału Wschodniego” Zarządu Wywiadu nowo utworzonego Urzędu Ochrony Państwa wspominają, że już wtedy mieli sporo informacji o tym, że Dubynin przygotował całą infrastrukturę biznesową, jaka pozostać miała po Armii Czerwonej w Polsce. Liczne tajne narady przygotowały biznesową i szpiegowska otoczkę wyjazdu czerwonych sołdatów z Polski. Jak tylko zaczęliśmy analizować sytuację, to wpadliśmy w panikę. Ruscy mieli setki agentów wśród naszych oficerów, polscy wojskowi, zwłaszcza w rejonie Legnicy, niemal otwarcie współpracowali z Rosjanami. Musieliśmy coś zrobić – wspomina Grzegorz, jeden z autorów pierwszej polskiej operacji kontrwywiadowczej, która miała miejsce po 1989 roku. UOP przygotował wtedy supertajną operację o kryptonimie „Kwadrat”. W kregu naszego zainteresowania znaleźli się polscy oficerowie, którzy współpracowali z kacapami. Założenie było proste. Po pierwsze zbadać skalę i zasięg agentury, jaką sowieci u nas zostawią, a po drugie założyć sowietom nasze cugle, czyli poodwracać naszych i posłużyć się nimi do werbunku agentury wśród sowietów. Oni mieli wtedy słabe morale i niewiele pieniędzy. Uznaliśmy, że jest szansa na dobry werbunek i założenie naszej siatki. - wyjaśnia były oficer UOP. Operacja „Kwadrat” okazała się jednak klęską UOP. Skala rosyjskiej penetracji w polskim świecie politycznym i wśród wysokich oficerów wojska przekroczyła najśmielsze wyobrażenia jej autorów. Niech pan pamieta, że w latach osiemdziesiatych w Legnicy służyli tacy ludzie jak m.in. słynny szyfrant Zielonka. Nie udało się werbować, ale troche dowiedzieliśmy się o tym, co Rosjanie zostawią po sobie. - wyjaśnia z (usunięte przez administratora) ną miną Grzegorz. Co tu dużo mówić. GRU było czujne, a większość naszych figuran
Większych bzdur nie czytałam. Człowieku (jeśli nim jeszcze jesteś) zmień lekarza, masz mocno rozwiniętą mitomanię i całkiem wysoki poziom konfabulacji.
BANDA ZŁODZIEJI KTÓRZY BY WYRWALI OSTATNIĄ KRONKE CHLEBA BIEDNEMU I GŁODNEMU PATRZA JAK SIE DOROBIC NA PRACOWNIKACH NORMALNA ZNIECZULICA W OBOZACH LUDZIE BYLI LEPIEJ TRAKTOWANI CHODZI O CAŁE KIEROWNICTWO Z LEGNICY MIKOŁAJ I TA CAŁA JEGO BANDA PODWŁADNYCH FAŁSZYWYCH PSEUDO LUDZI BYDŁO ŻEBY ICH SZKAL TRAFIŁ I TO JAK NAJSZYBCIEJ
Byłam nową pracownicą w tej firmie od 1.03-2.03.2015 rok na Szpitalu PSK-1 w Lublinie.W momencie kiedy pani koordynator dostarczyła mi środki czystości z pobliskiej Żabki wybuchłam śmiechem i podziękowałam jej za pracę.POWODZENIA !!!(BIEDNY SZPITAL)
Poczytajcie j/w sobie artykuł o wspaniałej firmie dgp Pani Prezes
Witam rowniez pracowalam w tej firmie we wroclawiu w szpitalu stawka 7 zl brutto na godzine to jakies 5, 80 na reke.Jak komus to mowie to ludzie sa w szoku, umowa smieciowa pracujaca sama patologia ktora byle do 10 a pozniej z tydzien ciągow ale kierownictwo wydzwaniało za tymi osobami.Kobiety ciągnące po dwa oddzialy kilka dni po 11 godzin podrząd masakra syf kiła i mogiła, łatanie brakow jednym człowiekiem a jest coraz gorzej przyjdzie czas ze bedzie jedna pani sprzątająca na caly szpital, śmiechu warte
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DGP Grupa Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy DGP Grupa Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 45.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DGP Grupa Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 6 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!