Opinie o Księgarnie Matras S.A. w Warszawa

Poniżej zobaczysz opinie byłych oraz obecnych pracowników o pracodawcy Księgarnie Matras S.A.. Zobaczysz tutaj również opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Księgarnie Matras S.A. o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Wydawnictwa książek i e-booków

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Księgarnie Matras S.A. w Warszawa

kumaty

zero zdziwienia,przecież szefem Firmy Matras jest pan,który pracował dla francuskiej Grupy Casino a później brytyjskiego Tesco.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zaniepokojona

Niestety firma rzeczywiście nie szanuje pracownika i jego starań. Nie można się tutaj poczuć spokojnie, wszystko wskazuje na to, że rotacja ludzi będzie tak duża, że klient nie będzie mógł spotkać kompetentnego i uprzejmego księgarza a sztucznie uśmiechającą się marionetkę. Jeśli ktoś zastanawia się nad pracą w matrasie a ma jakąkolwiek inną alternatywę to radziłabym wybrać to drugie rozwiązanie.Wcześniej czy później i tak każdy szuka zajęcia poza tą firmą pomimo tego iż sama praca jest przyjemna. Nie będę opisywać szczegółów ale nie trzeba ukrywać,że dużo zwyczajów jest przeniesionych z tesco. Na temat tego jak ludzie(pracownicy) są tam traktowani powstały filmy, czekam aż pojawi się coś typu- "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..jak wygląda praca w Matrasie". Może to być albo dobry kabaret albo horror..

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kierownik

Z perspektywy kierownika wygląda to tak: najczęściej kierownikiem księgarni zostaje pracownik z najdłuższym stażem, często okoliczności przypominaj (usunięte przez administratora) w którym to kierownicy odpadają niczym muchy. Początek jest niczym wspaniały sen, z którego nie chce się budzić, dopiero po jakimś czasie okazuje się, że praca w tej firmie to był koszmar a nie sen. Polityka firmy nastawiona jest na ciągły wzrost( nie ważne jakim kosztem), nikogo nie interesuje spadek ilości klientów. Umowa o pracę to jakaś fikcja, oczywiście regionalni zawsze mają na to wytłumaczenie, że papiery nie doszły itd. Prawdą jednak jest, że nikt nie chce pracowników na umowę o pracę. Szczególnie pozdrawiam region centralny ,chyba najbardziej zdezorganizowany oraz przesiąknięty dziką rywalizacją. Nigdy nie żyłam tak długo w takim kłamstwie, dlatego odradzam pracę w tej firmie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
PRACOWNIK

SKALA OD 1 DO 10 -10 MATRAS MASAKRA

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
coelho

Odradzam: "-" - stawka mniej niż 7 zł.godzinę - oszukiwanie na godzinach, mnie uciekło ponad 10 h w poprzednim miesiącu, nikt nie potrafi wyjaśnić czemu, - zmiany grafiku z dnia na dzień, bez pytania - chyba jest taki narząd jak "gęba" i można go używać, żeby zapytać, czy możesz zostać dłużej danego dnia, - czekanie na pensję do 15, nigdy nawet 1 dni wcześniej chyba, że 15 to sobota/niedziela - tępe regionalne i reszta pracujących na górze, jednego dnia przekładamy coś w jedno miejsca, następnego w inne - na 10 pracowników - kierownik i kilku zastępców, pytam się po co k...? - ogólnie gówniana atmosfera... - a i rozładowanie stresiku przez kierowników to norma, u mnie też zachowują się jakby im w dupki kije powchodziłu ODRADZAM, kasa w markecie z pampersem jest lepsza... Ja jeszcze kilka dni w tym burdelu.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Ja

Przeczytałam wypowiedź Nowej i jestem w szoku, że w naszej firmie może mieć miejsce takie zachowanie "starych " pracowników. Tak sobie myślę, że wykazałaś się wiedzą, umiejętnościami a one poczuły się zagrożone i stąd takie ich "chore" zachowanie...? Nie poddawaj się tylko zgłoś gdzie trzeba i komu trzeba, na pewno ktoś nauczy ich rozumu. Ja pracuję już dosyć długo i naprawdę dobrze mi się pracuje w tej firmie. Fakt zależy od kierownika jaką wytwarza atmosferę i na co pozwala swoim pracownikom. No cóż są ludzie i ludziska....

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Nowa

Żałuję że wcześniej nie przejrzałam tej strony, bo na pewno nie podjęłabym się pracy w Matrasie. Ale opisując pokrótce moją karierę w tejże firmie. Rozmowa kwalifikacyjna przebiegła bardzo przyjemnie, pani kierownik wydała mi się (wtedy) osobą pozytywnie nastawioną do nowego potencjalnego pracownika. Sprawdziła mój poziom wiedzy na temat książek zrobiła mały test, i ot już. "Możesz zaczynać pracę od jutra". Wróciłam do domu szczęśliwa że mam pracę w przyjemnym miejscu z książkami (jako że lubię czytać, radość była podwójna). Niestety już następnego dnia, czyli pierwszego dnia mojej pracy, moja radość przygasła. Panie pracujące w tejże księgarni były lodowato obojętne na mnie. Pomyślałam że to przez fakt tego iż mnie nie znają. Ale płonne moje nadzieje. Z każdym dniem mojej pracy było coraz gorzej, w którymś momencie doszłam do wniosku że albo zrobiły sobie konkurs na to która bardziej mnie poniży, albo po prostu jestem ich środkiem w rozładowaniu stresu. Ktoś mógłby mi teraz napisać " A może po prostu nie spasowałaś im?" i owszem mogłaby być to prawda gdyby nie fakt że druga zatrudnioną dziewczynę traktowały/ traktują, tak samo. Opiernicz o byle co. Nie wolno nam ze sobą zamienić słowa, podczas gdy panie mogą stać nawet we trójkę i gawędzić ile dusza zapragnie. Traktowanie jak powietrze, tudzież obgadywanie za plecami. Kiedy chce się wyłożyć cokolwiek z towaru który w danym dniu przyszedł, słyszymy: "nie zostaw", "ja sobie rozłożę", "ta lub tamta to zrobi". Wyścig do kasy, byle tylko żadna z nas dwóch nowych nie obsłużyła klienta na kasie. No i pewna pani którą zachowuję się jak szpieg, i jest dla mnie jak wisienka na torcie tej całej katastrofy: idę do kasy, pani idzie za mną, niby pod pretekstem podejścia do komputera, obsługuję klienta przy półce, pani niby akurat tam poprawia książki. "Elastyczny grafik" to kolejny dobry żart, pracuję w takich godzinach że z dnia mam guzik z pętelek. Przerwa na która łaskawie jestem puszczana, ale jem w zasadzie na stojąco, bo ktoś non stop mi przeszkadza. Jednym słowem, dzięki panią tam pracującym po krótkim czasie czuję się jak beznadziejna, niepotrafiąca liczyć ekspedientka, która według wyżej wymienionej Pani, może kraść! Chodzę tam do pracy z bólem brzucha, szukając sobie w między czasie innej pracy. A teraz kiedy przeczytałam o tych kłamstwach związanych z wynagrodzeniem i zatrudnieniem to mam ogromną ochotę zwolnić się od razu. NIE POLECAM PRACY W MATRASIE!!!! Jeśli chcesz zachować zdrowy umysł, i poczucie własnej wartości.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kacha

A taka była ta Palinka zaangażowana jeszcze w ubiegłym roku, sprzedawała podręczniki po wsiach ze swojego auta, tak ją pan MR wychwalał i już spaliła buty w Matrasie???

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
izzy

Palinka się zwolniła albo oni ją teraz następny gnom przyszedł oby tłustym zadem książek nie pozrzucała

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
izzy

palinka i dobrze ci tak

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
xyz
@izzy

??

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
jakom

Wielka regionalna od 7 boleści :/ gnom jebany

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Taka

Tak moi drodzy, w Matrasie nie każdy może pracować, wybierają samą "śmietankę". Jeśli dostałeś w tej firmie pracę, to jesteś tą śmietanką :-) Możecie pozazdrościć.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Ja

Czekam na ponowny powrót byłego prezesa M.R, by wprowadził porządek i pogonił niektórych do pracy. W centrali bałagan na całego a obowiązków z dnia na dzień coraz więcej. Może wreszcie doceni "władza" tych na dole i da podwyżkę tym, którzy na wszystkich(usunięte przez administratora) Czekam

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
wydymajacie

Jeśli chodzi o pracę w Matras SA, to ja pracowałem/miałem pracować na magazynie przy komplementacji książek w Warszawie na Łopuszańskiej 38B. Mój komentarz to przestroga dla kolejnych naiwnych co chcą tam pracować, otóż ze mną sprawa miała się tak, że skontaktowała się ze mną jakaś młoda babka z biura w spr pracy w/w ,,firmie". Przyjechałem na miejsce oprowadziła mnie po zakładzie po czym przeszła do ustalenia szczegółów mojej pracy i umowy. Ustaliliśmy termin, że pracę podejmę na pocz. lipca. Zapewniała mnie jednocześnie, że praca już będzie dla mnie czekać i mogę tam spokojnie przychodzić. 6 lipca stawiłem się na szkoleniu, jakiś koleś wprowadził nas na czym będzie polegać robota, a potem pokazali jak się komplementuję książki. Po szkoleniu powiedzieli, że pod koniec tyg. się skontaktują w spr ustalenia warunków pracy i grafiku. (Wychodząc z tego szkolenia widziałem kolejnych naiwniaków którzy przyszli na rozmowę w spr pracy). Telefonu nie otrzymałem do dziś w dodatku jak do nich dzwonię to udają głupich, że nic nie wiedzą. A ja już wynająłem mieszkanie, za które słoną płacę, a oni robią sobie z ludzi ,,jaja". PODSUMOWUJĄC: im chodzi tylko o tą że dziennie przyjdą do nich 3-4 os ,i w ramach szkolenia popracują dla nich przez jeden dzień za frajera. Jeśli ktoś jest zainteresowany pracą tam i jest w miarę kumaty, to może zrozumie, że praca dla nich - TO JEDNA WIELKA ŚCIEMA :(

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kumaty
@wydymajacie

człowieku "komplementować książki" możesz wszędzie tzn.wyrażać o nich pozytywne opinie czyli komplementy.Do magazynu miałeś szansę na zatrudnienie w celu "kompletacji" czyli wybierania i składania pod konkretne zamówienie.A poza tym masz rację.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Ja

Niestety na umowę zlecenie proponują 8 zł, to chyba jakieś żarty? Wobec tego niech sobie pracują prezesi i dyrektorki same, bo namnożyło ich się co niemiara.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Wkurzona

Podjąłam pracę w Matrasie dość niedawno i się zastanawiam czy nie zrezygnować... Ludzie, z którymi pracuję są ok, sama praca też nie jest jakoś wybitnie męcząca, ale... Ale ja się pytam co znaczy na "pseudo" umowie zdanie: "w związku z zawarciem z Matras S.A. w Warszawie umowy zlecenia oświadczam co następuje: Nie jestem zatrudniony na umowę o pracę w: (tu podaję nazwę firmy) i otrzymuję wynagrodzenie brutto miesięcznie: niższe od 1750 zł"? Czy mam rozumieć, że nie dostanę nawet tej najniższej krajowej? Ja też mam swoje minimalne wymogi i niestety jeżeli się okaże, że robię za tak niskie pieniądze to z samej chęci do pracy nie wyżyję. Pozdrawiam ;)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
aa

a co tam w debicy na wschodzie slychac:)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Current

Też miałem nieprzyjemność pracy w tej firmie. Praca bardzo absorbująca czasowo, czasu dla siebie tyle co kot napłakał, tak jak i pieniędzy. Kretyni myślą, że jak rzucą takie pieniądze to się ludzie będą po podłodze czołgać i całować po stopach za samą możliwość pracy. Do ludzi ze mną pracujący też nie miałem szczęścia. Zdarzały się przypadki, że pracownicy jednej księgarni donosili na drugich, w sumie to norma. Kierownicy ? Jak dla mnie biedni mentalnie ludzie, tyle obowiązków, pieniądze też pewnie nie lepsze, a nosili dupska tak wysoko, że szkoda gadać. Dziwi mnie czemu ludzie jeszcze starają się tam o pracę.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
anonim

(usunięte przez administratora)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Nieźle

Matras nie może pozwolić sobie na wpadki... nieźle, poprawiłaś mi humor :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kumaty

"co ma miłość do czytania do pracy w księgarni" oj kobieto małego rozumku ...książka to nie pietruszka czy makaron i aby ją sprzedać to troszkę bodaj trzeba lubić czytać.Jeżeli zaś pracują ci co chcą a nie tacy ,którzy powinni ,to efekt jest taki ,że klienci opowiadają na zasadzie żartu,różne fajne "wpadki" ekspedientek.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
bum

nie martwcie się niebawem będą podwyżki płaca minimalna idzie w górę ;) buziaczki

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Księgarnie Matras S.A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Księgarnie Matras S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Księgarnie Matras S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Księgarnie Matras S.A.?

    Kandydaci do pracy w Księgarnie Matras S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Księgarnie Matras S.A.
1.9/5 Na podstawie 1699 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Księgarnie Matras S.A.
Przejdź do nowych opinii